Dzisiaj dopełniliśmy ostatniego obowiązku prokuratorów na Kongregacji Generalnej. W porannym głosowaniu sprawnie zdecydowaliśmy: NON COGENDA, czyli, że nie trzeba zwoływać Kongregacji Generalnej. Cała reszta dnia poświęcona była sprawom afrykańskim. Prowincjał Afryki Wschodniej, profesor teologii oraz prezydent Konferencji Prowincjałów Afrykańskich w półtoragodzinnym panelu wprowadzili nas w złożoną rzeczywistość Czarnego Lądu.

O. Prowincjał Agbonkhianmeghe E. Orobator SJ mówił o wierze i afrykańskich tradycjach religijnych. O. Paul Béré SJ przedstawił zagadnienia pojednania oraz sprawiedliwości i pokoju w Afryce. Natomiast o. Michael Lewis SJ rozwinął zagadnienie „Afryka a uniwersalne Towarzystwo”. Mieliśmy także czas na zadawanie im pytań.

Po południu nowicjusze Afryki Wschodniej zaproponowali prezentację slajdów ukazujących różnorodność ich kontynentu. Przedstawili też afrykański taniec, do którego spontanicznie włączyli o. Generała. Spisał się wyśmienicie, choć na koniec usprawiedliwiał się nieco, że „nie do tego się w zakonie przygotowywał”.

Kolejnym punktem popołudnia były spotkania w ramach asystencji. Do każdej przydzielono jednego z afrykańskich prokuratorów. Była to okazja nie tylko do lepszego wzajemnego poznania, ale też do bezpośrednich pytań i rozmowy. Następnie przeszliśmy do domu rekolekcyjnego Mwangaza na afrykańską Mszę. Co tu dużo opowiadać: załączamy kilka plików foto-audio-wideo. Liturgia była bardzo radosna. Na koniec Afrykańczycy oficjalnie „instalowali” o. Generała na przywódcę, wręczając mu wszystkie niezbędne atrybuty i insygnia władzy. Motywowali to m.in. tym, że po jego śmierci chcą go wspominać jako swego przodka.

Robert Bujak SJ, Józef Polak SJ; Photo: flickr/by cprorome