(fot.

(fot. „Nasze Sprawy”, grudzień 2014)

O tym jak Starowiejska Pani Miłosierdzia łączy narody w XXI wieku. 

Oglądając film dokumentalny z rekoronacji ob.- razu MB Starowiejskiej z 1972 roku, z rozrzewnieniem patrzę na konne bryczki pątników, którym niestraszny wydawał się kilkudniowy, pielgrzymi trud. Czułe spojrzenie Matki było wystarczającym umocnieniem w ich drodze. Przeładowane „Jelcze” dzielnie przebijały się przez całe rzesze ludzi, docierających ze wszystkich stron świata do swojej Pani. Czy tak wiele się zmieniło przez te lata?

Pisząc te słowa myślę, że za kilkadziesiąt lat będzie podobnie. Wtedy jakiś poważny ojciec, który być może dziś jest nowicjuszem, będzie z podobnym odczuciem nostalgii patrzył na fotografie oraz dokumenty z początku XXI wieku. Nasza codzienność ma szansę stać się dla niego świadectwem.

Jak na razie do Starej Wsi nadal licznie przybywają pielgrzymi, podobnie jak przed laty. Uroczystość Wniebowzięcia NMP jest tego pielgrzymowania ukoronowaniem. Nie są to takie tłumy, jak kilkadziesiąt lat temu, ale skoro w czasie tegorocznych uroczystości udzieliliśmy 9 tys. Komunii Świętych, to myślę, że ten fakt mówi sam za siebie. Warto także dodać, że w tym roku na sierpniowy odpust przybyło 17 pieszych pielgrzymek.

To właśnie dla nich robimy to wszystko: dla pielgrzymów przybywających na uroczystości odpustowe, dla wiernych modlących się w ciągu roku w niedziele oraz na wtorkowych nowennach, dla pątników pielgrzymujących z różnych zakątków naszej Ojczyzny. Chcemy stworzyć godziwe warunki, by mogli tu przybyć i spokojnie się zatrzymać, by mogli doświadczyć w pełni mocy tego miejsca. Temu służy przedsięwzięcie, które fachowo określa tytuł: „Skarby Pogranicza – Ochrona Dziedzictwa Kulturowego” w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Pl-BY-UA 2007- 2013.

W ramach realizacji tego projektu odnawiane są równolegle dwa miejsca: jeden w Polsce, a drugi na Ukrainie. Po naszej stronie jest to dobrze nam znany kompleks klasztorny w Starej Wsi. Nasi wschodni sąsiedzi remontują zespół zamkowy w Żółkwi. Naszymi partnerami w ramach projektu formalnie są: Państwowy Historyczno-Architektoniczny Rezerwat w mieście Żółkiew oraz Gmina Brzozów.

W ramach projektu po polskiej stronie zostaną wykonane następujące zadania:

1. Budowa parkingu wraz z zespołem gastronomiczno-informacyjno-handlowym;

2. Renowacja dziedzińca wraz z murem przed bazyliką;

3. Remont i modernizacja organów piszczałkowych w bazylice;

4. Renowacja wirydarza;

5. Budowa ogrodu biblijnego.

Na wykonanie zadania obie strony mają czas do 31 grudnia 2015 roku. Prace rozpoczęliśmy na wiosnę 2014 roku, zaczynając od wyrównania placu pod budowę parkingu, przygotowania terenu pod przebudowę i rozbudowę centrum pielgrzymkowego oraz poprzez prace przy renowacji muru dziedzińca bazyliki.

Budowę parkingu dla 84 samochodów osobowych powinniśmy zakończyć w pierwszym tygodniu listopada. By to stało się realne trzeba było najpierw wywieźć ponad 6 tys. m3 ziemi i gruzu, by wyrównać teren. Obecnie zostały także praktycznie za kończone prace izolacyjne przy murze kościoła. Polegały one na skuciu zawilgoconych tynków oraz wykonaniu izolacji pionowej i poziomej. Cały mur został ponownie otynkowany, a na jego połowie założono nową dachówkę.

Efekt jest znakomity. Budynek centrum pielgrzymkowego jest w połowie pokryty blachą, a w drugiej części odeskowany. W górnej partii zostały zamontowane okna.

W najbliższym czasie rozpoczną się prace związane z remontem i modernizacją organów piszczałkowych. Po renowacji instrument będzie miał 35 głosów – będzie można na nim z powodzeniem organizować koncerty.

Najpewniej w przyszłym roku kalendarzowym rozpoczniemy prace przy instalacji ogrodu biblijnego. Jest to propozycja, która ma przybliżyć Boże Słowo w przyrodzie – w jej ukrytym pięknie. Przewodnią postacią ogrodu będzie Chrystus. Zwiedzającym towarzyszyć będzie przez cały pobyt alegoria wędrowania.

Ufamy, że obiekt, będący zadbanym pomnikiem kultury, a także muzeum, ogród biblijny i dobre zaplecze turystyczno-pielgrzymkowe, przyczynią się do doświadczenia niepowtarzalnego klimatu Starej Wsi przez wszystkich przybywających tu gości.

Mamy nadzieję, stworzyć atrakcyjne miejsce odwiedzin nie tylko dla osób wierzących. Pragniemy, by nasze sanktuarium było strefą wyciszenia i refleksji nad samym sobą i tym wszystkim, co nas otacza. Staramy się, by ta propozycja nie stała się kolejnym banałem – kierujemy się ciągle naszym ignacjańskim magis.

Pisząc te słowa mam świadomość, że nie potrafię do końca oddać wszystkiego tego, co w ostatnim czasie zmieniło się w Starej Wsi. Zapraszam do przekonania się na własne oczy o tym wszystkim, co niezdarnie próbowałem opisać.

Drzwi dla Naszych są tu zawsze otwarte. Zapraszamy.

Jan Gruszka, SJ/ („Nasze Sprawy”, grudzień 2014)/ RED.