Archiwa: Aktualności | Jezuici.pl https://jezuici.pl/tematy/wiadomosci/ Oficjalna strona Towarzystwa Jezusowego w Polsce Thu, 27 Feb 2025 16:47:03 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.7.2 https://jezuici.pl/wp-content/uploads/2016/05/cropped-slonce-1-150x150.png Archiwa: Aktualności | Jezuici.pl https://jezuici.pl/tematy/wiadomosci/ 32 32 Prowincjał z wizytacją u polskich jezuitów pracujących w Wielkiej Brytanii https://jezuici.pl/2025/02/prowincjal-z-wizytacja-u-polskich-jezuitow-pracujacych-w-wielkiej-brytanii/ Thu, 27 Feb 2025 16:47:03 +0000 https://jezuici.pl/?p=96721 W dniach 24-27 lutego odbyła się coroczna wizytacja Przełożonego Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego, ojca Zbigniewa Leczkowskiego SJ, w Londynie. Polscy jezuici pracujący w Wielkiej Brytanii mieli okazję do przedstawienia obecnej sytuacji duszpasterskiej z dwóch londyńskich parafii, w których posługują. Ich praca nie ogranicza się jedynie do społeczności polskiej, ale obejmuje również szersze spektrum działań na […]]]>

W dniach 24-27 lutego odbyła się coroczna wizytacja Przełożonego Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego, ojca Zbigniewa Leczkowskiego SJ, w Londynie. Polscy jezuici pracujący w Wielkiej Brytanii mieli okazję do przedstawienia obecnej sytuacji duszpasterskiej z dwóch londyńskich parafii, w których posługują. Ich praca nie ogranicza się jedynie do społeczności polskiej, ale obejmuje również szersze spektrum działań na rzecz lokalnej społeczności.

Podczas wizytacji doszło do wspólnych spotkań z przedstawicielami Prowincji Wielkiej Brytanii Towarzystwa Jezusowego oraz jej przełożonym. Te spotkania były wyraźnym sygnałem o chęci i możliwości dalszej współpracy między jezuitami z różnych części świata.

Wizytacja ta stanowiła ważną okazję do wymiany doświadczeń, omówienia wyzwań i planów na przyszłość.

Współpraca między jezuitami z różnych krajów jest kluczowa dla realizacji naszej misji, która obejmuje nie tylko posługę duszpasterską, ale także działania na rzecz sprawiedliwości społecznej, edukacji i dialogu międzykulturowego. Coroczne wizytacje prowincjałów stanowią ważny element tej współpracy, umożliwiając wymianę myśli i doświadczeń.

Z Londynu dla jezuici.pl – o. Mateusz Konopiński SJ

 

]]>
Oświadczenie w sprawie jezuickiego kleryka Krzysztofa Dzieńkowskiego https://jezuici.pl/2025/02/oswiadczenie-w-sprawie-jezuickiego-kleryka-krzysztofa-dzienkowskiego/ Thu, 27 Feb 2025 15:04:14 +0000 https://jezuici.pl/?p=96702 Oświadczenie rzecznika Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego W odpowiedzi na zapytania środowisk, z którymi związany jest jezuicki kleryk Krzysztof Dzieńkowski i które wyrażają smutek oraz zaskoczenie wywołane jego ostatnim oświadczeniem i wpisami w mediach społecznościowych, oświadczam, że poinformował swojego bezpośredniego przełożonego oraz współbraci o swojej decyzji wystąpienia z Towarzystwa Jezusowego. Natomiast nie poprosił jeszcze oficjalnie o […]]]>

Oświadczenie rzecznika Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego

W odpowiedzi na zapytania środowisk, z którymi związany jest jezuicki kleryk Krzysztof Dzieńkowski i które wyrażają smutek oraz zaskoczenie wywołane jego ostatnim oświadczeniem i wpisami w mediach społecznościowych, oświadczam, że poinformował swojego bezpośredniego przełożonego oraz współbraci o swojej decyzji wystąpienia z Towarzystwa Jezusowego. Natomiast nie poprosił jeszcze oficjalnie o dymisję z zakonu i dopóki jej nie otrzyma, jest nadal związany wieczystymi ślubami zakonnymi, które złożył po ukończeniu nowicjatu.

Mając na uwadze zamieszanie, jakie wprowadzają jego internetowe wpisy, Socjusz Prowincjała będzie nadal próbował umówić się z nim, aby dla dobra wiernych, którzy darzą go zaufaniem, wstrzymał aktywność w internecie do czasu uregulowania swojego statusu.

Dotychczasowa działalność Krzysztofa Dzieńkowskiego wpisywała się w głoszenie kerygmatu typowe dla grup charyzmatycznych i nie była monitorowana co do treści przez przełożonych zakonnych. Niepokoi jednak jego zdecydowane powoływanie się na Ducha Świętego w celu uzasadnienia podejmowanych decyzji i wyrażanych opinii. Krzysztof nie ma misji kanonicznej, która pozwalałaby mu na nauczanie w imieniu Kościoła. Nie otrzymał też do tej pory żadnych święceń.

W imieniu o. Prowincjała i współbraci jezuitów zasmuconych niezrozumiałym dla nas zachowaniem Krzysztofa zwracam się z prośbą o modlitwę za niego, aby podejmując życiowe decyzje, był uczciwy wobec Boga i wobec ludzi, którzy mu zaufali.

Wojciech Żmudziński SJ
Rzecznik Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego

Warszawa, 27 lutego 2025

]]>
Kalisz: Jubileusz 50-lecia życia zakonnego br. Eugeniusza Bogacza SJ https://jezuici.pl/2025/02/kalisz-jubileusz-50-lecia-zycia-zakonnego-br-eugeniusza-bogacza-sj/ Mon, 24 Feb 2025 14:18:39 +0000 https://jezuici.pl/?p=96653 Jezuici ze wspólnoty w Kaliszu świętowali w sobotę, 22 lutego, Jubileusz 50-lecia życia zakonnego br. Eugeniusza Bogasza SJ. W trakcie Eucharystii został odczytany list Ojca Generała Arturo Sosy z podziękowaniem za życie i dar zakonnego powołania brata Eugeniusza. Napisał między innymi: „Ten ważny jubileusz jest powodem do wdzięczności Bratu, Towarzystwu i tak wielu ludziom, którym […]]]>

Jezuici ze wspólnoty w Kaliszu świętowali w sobotę, 22 lutego, Jubileusz 50-lecia życia zakonnego br. Eugeniusza Bogasza SJ. W trakcie Eucharystii został odczytany list Ojca Generała Arturo Sosy z podziękowaniem za życie i dar zakonnego powołania brata Eugeniusza.

Napisał między innymi: „Ten ważny jubileusz jest powodem do wdzięczności Bratu, Towarzystwu i tak wielu ludziom, którym Brat służył i nadal wielkodusznie służy. Chciałbym dołączyć do tych, którzy z tej okazji wyrażą swoją sympatię i złożą najlepsze życzenia. Z wielkim uznaniem gratuluję Bratu darów łaski, które uczyniły Brata życie tak pracowitym i owocnym”.

O. Prowincjał Zbigniew Leczkowski SJ wręcza br. Eugeniuszowi Bogaczowi SJ list o. Generała

Brat Eugeniusz Bogacz SJ urodził się 4 września 1955 roku w Pruszkowie koło Kalisza, jako najmłodsze z czworga dzieci Stefana i Franciszki. Jego rodzice zajmowali się rolnictwem, a on już od najmłodszych lat interesował się pracą w ogrodnictwie.

Do zakonu jezuitów wstąpił 1 lutego 1975 roku i pierwsze śluby zakonne złożył dwa lata później. Po nowicjacie pozostał w Kaliszu, gdzie mieszka do dzisiaj, a jego głównym zajęciem stała się troska o przydomowy rozległy ogród. Wiele pokoleń nowicjuszy pracowało pod jego okiem w ogrodzie, ucząc się, jak dbać o piękno otoczenia.

Ogród ten, podobnie jak sam brat Eugeniusz, był świadkiem zmian i przeobrażeń, które przechodził dom kaliski.

„W 1987 roku nowicjat przeniesiono z Kalisza do Gdyni, a kolegium przekształcono w rezydencję. W tym samym czasie otwarto w Kaliszu dom rekolekcyjny, którego niewątpliwym atutem stał się ogród z parkiem. To już nie jezuiccy nowicjusze, ale uczestnicy rozmaitych rekolekcji i sesji formacyjnych odnajdują w nim sprzyjającą przestrzeń do wyciszenia i skupienia, co pomaga im w pogłębieniu więzi z Bogiem i odnalezieniu wewnętrznej harmonii. Ta przestrzeń do medytacji w naturze była przedmiotem Twojej nieustannej troski Bracie” – pisze w liście Ojciec Generał.

„Niektórzy porównują Brata postawę do postawy św. Alfonsa Rodrigueza SJ, patrona jezuickich braci, który pośród codziennych obowiązków, wykonywanych z prostotą i skromnością, nie gubił wrażliwości na bliźniego i potrafił znaleźć dla niego czas – dodaje w liście do brata Eugeniusza przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego i dziękuje mu w imieniu własnym i w imieniu całego zakonu za jego zaangażowanie, miłość do Towarzystwa i wierność.

„Brata wrażliwość na innych, łagodność i cierpliwość są bardzo cenione przez współbraci oraz ludzi świeckich. W tym roku jubileuszowym czuję się szczególnie zjednoczony z Bratem w modlitwie i w Świętej Eucharystii, i proszę Brata, aby pamiętał o Towarzystwie Jezusowym i o mnie w swoich modlitwach. Oddany w Panu, Arturo Sosa SJ, przełożony generalny”.

Ojciec Roman Groszewski SJ, dyrektor jezuickiego Domu Formacji Duchowej w Kaliszu, dodaje: „Brat Eugeniusz jest on dla nas szczególnym darem, przez swoją życzliwość i troskę o nas i oryginalne poczucie humoru. Owoce jego pracy możemy podziwiać w naszym ogrodzie, którego piękno szczególnie doceniają przyjeżdżający do nas rekolektanci”.

Redakcja jezuici.pl dołącza się do serdecznych gratulacji i życzeń.

Poniżej zdjęcia z ogrodu

]]>
Warszawa: Nabożeństwo w 3. rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie https://jezuici.pl/2025/02/warszawa-nabozenstwo-w-3-rocznice-wybuchu-wojny-w-ukrainie/ Mon, 24 Feb 2025 10:25:39 +0000 https://jezuici.pl/?p=96639 W niedzielę, 23 lutego 2025 roku fundacja JRS Poland zorganizowała wieczorne nabożeństwo nawiązujące do 3. rocznicy wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie (24.02.2022 r.). Wśród uczestników byli zarówno Ukraińcy, jak i Polacy, a modlitwę poprowadził o. Marek Blaza SJ. Nabożeństwo rozpoczęto od zwrócenia się do Boga z prośbą o zmiłowanie. Następnie odczytano fragment Ewangelii o Dobrym Pasterzu. […]]]>

W niedzielę, 23 lutego 2025 roku fundacja JRS Poland zorganizowała wieczorne nabożeństwo nawiązujące do 3. rocznicy wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie (24.02.2022 r.). Wśród uczestników byli zarówno Ukraińcy, jak i Polacy, a modlitwę poprowadził o. Marek Blaza SJ.

Nabożeństwo rozpoczęto od zwrócenia się do Boga z prośbą o zmiłowanie. Następnie odczytano fragment Ewangelii o Dobrym Pasterzu. W komentarzu do Słowa Bożego padły słowa pocieszenia i wezwanie do nawrócenia, by każdy na miarę swoich możliwości brał odpowiedzialność za pokój.

Dyrektor programowy Jesuit Refugee Service Poland. o. Dariusz Michalski SJ, powiedział na zakończenie nabożeństwa:

„Dziś, w trzecią rocznicę wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie, my, Fundacja Jesuit Refugee Service Poland, stajemy w postawie solidarności z wszystkimi, którzy cierpią z powodu napaści Rosji na Ukrainę. Pamiętamy o niewyobrażalnej odwadze i wytrwałości narodu ukraińskiego, który od trzech lat zmaga się z cierpieniem, bólem, stratą i niepewnością. Składamy hołd poległym – tym, którzy oddali życie za wolność, za swoje rodziny i za przyszłość swojej ojczyzny. Ich ofiara nie zostanie nigdy zapomniana.

W tym trudnym czasie myślimy o milionach obywateli Ukrainy, którzy żyją na krawędzi wyczerpania – zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Wiemy, że wojna pozostawia rany nie tylko na ciałach, ale i w sercach. Dlatego jako JRS Poland nie ustajemy w wysiłkach, by towarzyszyć, służyć i wspierać dając nadzieję tym, którzy zostali zmuszeni do stania się uchodźcami i opuścili swoje domy na obszarach ogarniętych wojną. Wierzymy, że nawet w najciemniejszych chwilach światło nadziei na pokój, na odbudowę, na powrót do normalności może przebić się przez największy mrok.

Z głębi serca dziękujemy naszym pracownikom, wolontariuszom i wszystkim dobroczyńcom, którzy od pierwszych dni wojny wspierają naszą misję. Bez Waszego zaangażowania, hojności i wiary w to, co robimy, nie moglibyśmy nieść pomocy i nadziei tym, którzy najbardziej jej potrzebują: dorosłym i dzieciom. Dzięki Wam od początku konfliktu towarzyszyliśmy tysiącom osób, oferując schronienie, naukę języka, porady prawne, wsparcie psychiczne, pomoc w odnalezieniu się w nowej rzeczywistości i szansę na nowe jutro.

Niech ta rocznica będzie przypomnieniem, że nie jesteście sami. Świat wciąż patrzy na Ukrainę z podziwem i solidarnością. Trwajcie w swojej sile, a my pozostajemy przy Was – krok w krok – aż nadejdą lepsze dni. W szczególności pozdrawiamy cały Zespół JRS Ukraina, życząc potrzebnych sił w codziennej służbie”.

Wydarzenie dodało uczestnikom nadziei i zachęciło do pełnego zaufania Bogu w tym niepewnym momencie historii Ukrainy.

Jezuici.pl/Sebastian Gensina SJ

 

]]>
Droga Kościoła jako pielgrzymka: Wywiad z ks. biskupem Stefanem Lipke SJ https://jezuici.pl/2025/02/droga-kosciola-jako-pielgrzymka-wywiad-z-bp-stefanem-lipke-sj/ Sun, 23 Feb 2025 14:46:06 +0000 https://jezuici.pl/?p=96599 W przeddzień swoich święceń biskupich, które miały miejsce 2 lutego 2025 r., ówczesny biskup nominat Stefan Lipke SJ udzielił wspaniałego wywiadu dla „Syberyjskiej Gazety Katolickiej”. Ciekawy zbieg okoliczności: wywiad ten miał miejsce w przeddzień święta Ofiarowania Pańskiego według kalendarza gregoriańskiego, ale przygotowanie materiału zajęło trochę czasu, tak że jego publikacja stała się możliwa dopiero teraz, […]]]>

W przeddzień swoich święceń biskupich, które miały miejsce 2 lutego 2025 r., ówczesny biskup nominat Stefan Lipke SJ udzielił wspaniałego wywiadu dla „Syberyjskiej Gazety Katolickiej”. Ciekawy zbieg okoliczności: wywiad ten miał miejsce w przeddzień święta Ofiarowania Pańskiego według kalendarza gregoriańskiego, ale przygotowanie materiału zajęło trochę czasu, tak że jego publikacja stała się możliwa dopiero teraz, i ponownie w przeddzień Ofiarowania, ale już według kalendarza juliańskiego.

– Miło mi cię powitać, drogi księże biskupie, w redakcji Syberyjskiej Gazety Katolickiej. Pomimo faktu, iż jesteś „przyjacielem” diecezji przemienienia pańskiego w Nowosybirsku i już wcześniej gościłeś w SGK, ostatnie wywiady z ekscelencją zostały przeprowadzone przez naszych kolegów z moskiewskich i petersburskich mediów. Ja osobiście mam okazję poznać lepiej księdza biskupa w tak ważnym czasie – na samym początku Roku Świętego, ogłoszonego przez papieża Franciszka Jubileuszem Nadziei! To ciekawe, że ten kościelny jubileusz zbiega się z osobistym jubileuszem życia księdza biskupa, a także będzie naznaczony ważnym wydarzeniem, które bez cienia przesady podzieli życie ekscelencji na „przed” i „po” – święceniami biskupimi. Wznieśmy się nieco ponad mapę tej życiowej pielgrzymki półwiecza i spróbujmy spojrzeć na nią jakby z lotu ptaka.

I zacznijmy nasz lot zapoznawczy od kilku krótkich pytań ze słynnego kwestionariusza Marcela Prousta. Jaki jest ulubiony kolor księdza biskupa?
– Mój ulubiony kolor to czerwony.
– Ulubiony kwiat?
– Róża.
– Ulubieni pisarze księdza biskupa?
– Z jednej strony Thomas Mann. Z drugiej, zdecydowanie Czechow, Puszkin. I Garcia Marquez.
– A ulubieni poeci? Puszkin, co prawda, został już wymieniony…
– Tak, choć bardziej lubię prozę Puszkina, ale poezję oczywiście też. Jest jeszcze Heine. Jest też filipiński pisarz i poeta, Jose Rizal. To prawda, niewiele osób tutaj go zna. Pisał po hiszpańsku ponad sto lat temu, a jego wiersze również bardzo lubię. (Jose Protasio Rizal Mercado y Alonso Realonda, 1861-1896; filipiński pedagog i uczony, hiszpańskojęzyczny poeta i pisarz, poliglota, malarz i rzeźbiarz pochodzenia tagalsko-chińskiego; był dobrze wykształcony, znał ponad dwa tuziny języków, w tym rosyjski, potrafił swobodnie porozumiewać się w 7-10 językach, – red. SKG).
– Kto jest ulubionym bohaterem literackim ekscelencji?
– Prawdopodobnie sama Masza z „Córki kapitana” Puszkina.
– Właściwie to powinno być następne pytanie o ulubioną bohaterkę…
– Rozumiem! W takim razie zobaczmy, kto jest bohaterem… Ulubionym bohaterem jest prawdopodobnie… a to ciekawe! – Arcybiskup z opowiadania Czechowa o tym samym tytule.
– Ulubieni kompozytorzy?
– To się zmieniało przez całe moje życie. Kiedyś był to Wagner. Teraz są to Mozart i Beethoven.
– Ulubieni malarze?
– Van Gogh i Rembrandt.
– Ulubione filmy?
– Jest ich całkiem sporo, ponieważ bardzo kocham kino. Lecz najbliżej mi do „Szczęśliwego Nowego Roku” („Ирония судьбы, или С лёгким паром!”). Choć wydaje się, że to taka lekka komedia, w środku jest dużo poważnych rzeczy… Uwielbiam filmową adaptację „Cichego Donu”, wyreżyserowaną przez Siergieja Gierasimowa pod koniec lat 50-tych. Jest też kino filipińskie, które prawdopodobnie nie jest tutaj dobrze znane; jest tam wiele świetnych filmów, które również bardzo lubię.
– Czy ma ksiądz biskup jakichś ulubionych realnych bohaterów, jakieś postacie historyczne?
– Tak, i zdecydowanie są to świadkowie wiary. Szczególnie bliscy są mi ci, którzy cierpieli za wiarę w czasach nazizmu, jak ksiądz Alfred Delp (1907-1945, członek zakonu jezuitów, członek Ruchu Oporu w Niemczech – red. SKG), czy osoby świeckie, jak niedawno beatyfikowana polska rodzina Ulmów.
– A ulubione imiona ekscelencji?
– Oczywiście mam na imię Stefan. Bardzo lubię też imię Filip. A dla kobiet Róża.
– Biskupie Stefanie, rozmawiamy dosłownie w przededniu twoich zbliżających się święceń biskupich, ale ten wywiad zostanie opublikowany już po tym wydarzeniu. Jak się czujesz z faktem, że za dwa dni stanie się to faktem dokonanym? Czy pragnąłeś biskupstwa, zgodnie ze słowami apostoła Pawła z Pierwszego Listu do Tymoteusza („Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania.”)?
– Cóż, nie miałem takich dążeń (uśmiech). Naprawdę o tym nie myślałem, ponieważ podczas mojego pobytu w Moskwie nie miałem zbyt wiele czasu na moją ulubioną pracę badawczą. A wręcz przeciwnie, zawsze chciałem zajmować się więcej tą właśnie dziedziną. Miałem tylko nadzieję, że pewnego dnia będę mógł oddać komuś część mojej działalności i w zamian zyskać więcej czasu na pracę naukową. Prawdą jest, że teraz musiałem zakończyć całą moją pracę w Moskwie, a możliwości kontynuowania moich badań z pewnością nie wzrosły. Ale mam nadzieję, że nadal będę kontynuował swoją pracę, chociaż będę miał na to znacznie mniej czasu, niż bym chciał.
To z jednej strony. A z drugiej strony jest jeszcze jedna rzecz, którą bardzo lubię – bezpośredni kontakt duszpasterski z ludźmi, z którymi spotykasz się na przykład w każdą niedzielę. Tego oczywiście teraz też nie będzie.
Poza tym my, jezuici, mamy taki ślub: „nie aspirować do biskupstwa”. I rzeczywiście nie aspirowałem – ale nie dlatego, że jestem tak wyjątkową czy pokorną osobą, ale po prostu dlatego, że mam nieco inne zainteresowania w tym sensie.
Myślę jednak, że skoro Stolica Apostolska i papież Franciszek o to poprosili, można pójść w tym kierunku i całkiem możliwe jest dążenie do czegoś w tym charakterze, nie zapominając o teologii i filozofii oraz nie zapominając o bezpośrednich kontaktach duszpasterskich. Na przykład, mam nadzieję, że nadal będę miał możliwość spowiadania, ponieważ tak bardzo kocham spowiadać, jak również uwielbiam sprawować Mszę Świętą. Następnie będę musiał poznać wiele parafii, a zatem będę musiał poznać duchowieństwo i ludzi w tych różnych parafiach. Będą to nie tylko spotkania robocze, ale także w pewnym sensie bliskie relacje: jednoznacznie w Panu, ale jednocześnie przyjazne.
– Jak przyjął ksiądz biskup wiadomość o nominacji biskupiej?
– To było trochę zabawne. Jak teraz pamiętam, w połowie sierpnia, we wtorek, nuncjusz napisał do mnie: „Czy mógłbyś przyjechać i zobaczyć się ze mną przed końcem tygodnia?”. Odpisałem, że jadę do Irkucka na trzy dni i mogę wpaść po drodze na lotnisko. Była godzina czwarta po południu, a on szybko odpowiedział: „Chodź, wypijemy dziś razem kawę”. Pomyślałem wtedy: jaką kawę? A kiedy dotarłem do nuncjatury, arcybiskup Giovanni D’Aniello natychmiast powiedział mi, że „jest taki zamiar…”.
Na początku nie byłem pewien, ale skoro tak, to byłem bardziej skłonny się zgodzić. Niemniej jednak rozmawiałem z przełożonymi zakonnymi przez telefon. Powiedzieli mi: napisz do przełożonego generalnego (który w tym czasie był na wakacjach), oto jego osobisty adres, ale nie mów ani nie pokazuj go nikomu innemu. Przełożony generalny nagle i niespodziewanie szybko mi odpowiedział. W wyniku rozmowy doszliśmy do wniosku, że najwyraźniej powinniśmy się zgodzić. Dlaczego? Ponieważ, z jednej strony, powrót na Syberię – szczerze mówiąc, sam miałem taki pomysł-marzenie: jeśli nie w tym roku, to na pewno w 2026 lub 2027. Z drugiej strony zdawałem sobie sprawę z pilnej potrzeby zostania asystentem biskupa Josepha Wertha. Tym bardziej, że papież poprosił mnie, abym w pełni poświęcił się tej nowej posłudze, uznając ją za moje przeznaczenie. Więc w końcu się zgodziłem.
– Wracając do apostoła Pawła… Zastanawiam się, czy w życiu ekscelencji było coś podobnego do tego nagłego i kardynalnego nawrócenia faryzeusza Szawła?
– W tym sensie nie, ponieważ moje życie toczyło się, powiedzmy, bardziej płynnie, „krok po kroku”. Chociaż zdarzały się momenty, kiedy nagle zdawałem sobie sprawę, że zaraz zrobię fatalny krok. Na przykład jesienią 1990 roku zbiegły się dwa wydarzenia – moja rodzina i ja obejrzeliśmy film o klasztorze benedyktynów, w którym mój ojciec uczył się w gimnazjum; w tym samym czasie mieliśmy kolejną misję parafialną w naszym kościele. Potem, dosłownie w ciągu kilku tygodni, doszedłem do wniosku, że powinienem zostać księdzem. Ten pomysł krążył wokół mnie od dłuższego czasu, ponieważ wiele otrzymałem od Boga za pośrednictwem Kościoła, a teraz chciałem coś z siebie dać, wyrazić swoją wdzięczność w jakiś sposób – dlaczego nie poprzez kapłaństwo? A potem w ciągu dwóch lub trzech tygodni ten pomysł w końcu dojrzał w mojej głowie, nabierając jasności i pewności siebie. Miałem wtedy 14 lat i w pewnym sensie ten moment można skojarzyć z apostołem Pawłem. Ponieważ od tamtego czasu nigdy nie miałem nagłej myśli: „Nie, nie powinienem zostać księdzem” lub „Nie powinienem był zostać księdzem”.
Oczywiście były różnego rodzaju trudności, wątpliwości, problemy i tak dalej. Ale zrezygnować z wyboru kapłaństwa – to się nigdy nie zdarzyło.
Coś podobnego przydarzyło mi się, gdy byłem już księdzem i członkiem Towarzystwa Jezusowego. Pewnego dnia natknąłem się na listy naszego pierwszego jezuickiego misjonarza, św. Franciszka Ksawerego, które pisał w połowie XVI wieku z Indii do Rzymu, następnie z innego miejsca zwanego Indonezją, z Japonii, a nawet z brzegu chińskiej wyspy Shangchuan, gdzie później zmarł. Ten duch misyjny stał mi się niezwykle bliski, a to zbliżenie również nastąpiło dosłownie w ciągu kilku tygodni. Chociaż myślę, że objawienie apostoła Pawła również nie było tak nagłe. Myślę, że w nim też coś działało jeszcze przed tym słynnym nawróceniem, czyli był okres kumulacji, a potem nagle przyszedł moment, kiedy to wszystko szybko przerodziło się w rewolucję świadomości i nabranie nowego, prawdziwego znaczenia.
– A jakie wydarzenia w życiu księdza biskupa okazały się naprawdę ważne i doniosłe? Co na tej drodze osobistej pielgrzymki do obecnego przyjęcia trzeciego i najwyższego stopnia kapłaństwa stało się dla ekscelencji kluczem?
– Opowiem o jednym z takich ciekawych i ważnych wydarzeń. Kiedy musieliśmy przejść do 9 klasy liceum, musieliśmy dokonać wyboru: wziąć jeszcze jeden język obcy lub z niego zrezygnować. Po prostu system różnicowania grup w naszej szkole wymagał od każdego z nas podjęcia decyzji: czy obok angielskiego i łaciny uczyć się trzeciego języka – francuskiego? Zastanawiałem się bardzo długo, prawie wyrzuciłem tę kartkę z moją zgodą. A potem powiedziałam sobie: nie, ten język francuski jest mi jednak potrzebny!
Dlaczego uważam ten moment za kluczowy? Ponieważ był to początek tego, co później przerodziło się w ciągłe pragnienie zrozumienia innych ludzi, jeśli to możliwe, rozmawiając z nimi w ich własnym języku. Dla mnie to nie tylko hobby, nie tylko zainteresowanie czy pasja. To właśnie moje palące pragnienie zrozumienia ludzi i tego, co się w nich dzieje. Jak mówimy po rosyjsku, „znaleźć wspólny język” w szerokim znaczeniu tego słowa. To jest to, co naprawdę chcę robić, choć nie zawsze mi się to udaje. Co więcej, to wciąż te same 14 lat mojego życia, ten sam fatalny rok 1990, ale trochę wcześniej – wiosna. Później jednak to zainteresowanie ludźmi na chwilę osłabło, zwłaszcza w pierwszych latach moich studiów seminaryjnych, gdzie byliśmy wręcz zmuszani do tego, by trochę więcej kontaktować się z ludźmi, częściej wychodzić do świata. I stopniowo zacząłem to robić ponownie, nie tylko pod przymusem, ale szczerze tego chciałem.
Kolejnym ważnym okresem był krótki czas, kiedy miałem okazję studiować w Rzymie. Było to dwa razy. To prawda, że oba były krótkie, po jednym roku. Ale dzięki nim zakochałem się w tym Mieście Apostołów, a także we wszystkim, co z Rzymem związane: w historii św. Ignacego, św. Benedykta (choć nie mieszkał w samym mieście, ale niedaleko od niego), św. Franciszka, który przybył do Rzymu i przyszedł do papieża. Cała historia Kościoła nagle stała mi się niezwykle bliska. Zawsze się nią interesowałem, ale tutaj stała się tak namacalna, tak kluczowa……
Co więcej, kilka szczególnych, można powiedzieć, kluczowych momentów miało miejsce podczas mojego nowicjatu w zakonie jezuitów.
Pewnego razu zostaliśmy wysłani na dwa miesiące do pracy na oddziale opieki paliatywnej w szpitalu. I wszyscy, których tam spotkałem w pierwszych dniach, zmarli na raka w ciągu tych dwóch miesięcy. Każdy z nich. Tam poczułem, jak kruche jest ludzkie życie! Ale mimo to, ile radości może być w tych ostatnich dniach! Radość z poczucia bycia wezwanym do domu.
I nawet ludzie, którzy nie byli bardzo starzy, mogli mieć poczucie, że nadszedł czas, aby umrzeć, i że można było czuć … – nie wiem – radość byłaby prawdopodobnie niezbyt stosownym słowem, ale czuć pewne poczucie ulgi i spokoju: tak, nadszedł czas, aby wrócić do domu, dlaczego nie?
Były też przypadki ludzi, którzy wydawali się być w przyzwoitym wieku, ale mieli jakieś ciężkie poczucie niższości życia, niespełnionych marzeń i pragnień, i tak dalej. Widziałem, jak odpuszczali i mówili: „Tak, chciałbym, żeby to było w moim życiu, ale teraz jest to w rękach Boga i oddaję to wszystko”. Jestem pewien, że wtedy otworzyli się na pełnię Boga, w której wszystkie marzenia spełniają się na swój własny sposób. I to doświadczenie stało się dla mnie bardzo ważne.
Potem był jeszcze miesiąc ćwiczeń duchowych, kiedy trwaliśmy w modlitwie i ciszy. Podczas tego miesiąca dwa lub trzy razy byłem przekonany, że prawie zupełnie stałem się ateistą (uśmiech), ale ostatecznie nie stałem się nim. Znowu było takie poczucie pełni Boga: z jednej strony – że istnieje, z drugiej – że znika, znika. W Psalmie można znaleźć taki opis tego stanu: „Gdy skryjesz swe oblicze, wpadają w niepokój” (Ps 103, 29). Przechodziłem przez coś podobnego w tamtym czasie. Ale w końcu zdałem sobie sprawę, że można i warto żyć pełnią Boga.
Następnie zostałem wysłany do Albanii, najbiedniejszego kraju w Europie, aby zdobyć doświadczenie duszpasterskie. Miałem tam katechizować w odległych wioskach. Miałem szczęście, ponieważ znałem włoski, a moja mowa była łatwo tłumaczona z włoskiego na albański. Nawet sam język albański znałem nieźle – w końcu dla katolików jest to język ojczysty Matki Teresy z Kalkuty i ma niemałe znaczenie. Podczas tych podróży skrzyżowaliśmy ścieżki z siostrami Matki Teresy, co było dla mnie wielką radością.
Krótko po ukończeniu nowicjatu, jesienią 2008 roku (choć mówię o tym dość często i w wielu miejscach już o tym pisałem), nadeszła tragiczna wiadomość, że ojcowie Victor Betancourt i Otto Messmer zostali zamordowani w Moskwie. Od razu miałem przeczucie: może to znak, że powinieneś służyć w Rosji, skoro jest tam taka potrzeba. Zadeklarowałem więc gotowość zgłoszenia się na ochotnika w ich miejsce. Powiedziano mi: to ucz się języka i czekaj; możesz tam pojechać na chwilę, żeby się przyjrzeć, a potem, jeśli naprawdę chcesz, będziesz mógł tam pojechać oficjalnie za trzy lata. Tak też się stało, gdy 1 września 2011 roku przyleciałem do Nowosybirska, co było naprawdę doniosłym momentem.
I chyba ostatnia rzecz, o której warto wspomnieć, to kiedy kilka lat później zakon jezuitów wysłał mnie na specjalny kurs, tzw. trzecią probację. Spędziłem wówczas kilka miesięcy na Filipinach, tam doświadczyłem nowego i niesamowitego poczucia bezpośredniości życia. Na przykład taka prosta rzecz, którą zauważyłem – wszędzie są różne zapachy: zarówno przyjemne, jak i niezbyt przyjemne. Oznacza to, że nie ma ucieczki od życia. I ta prosta rzecz jest najwyraźniej bezwarunkową częścią tego życia: życia ludzkiego i nie tylko ludzkiego, ale także zwierzęcego i roślinnego. Bawiąc się słowami, możemy powiedzieć, że Filipińczycy mają bardzo żywy związek ze zmarłymi. Pamiętam, jak kiedyś byłem na cmentarzu jezuickim i na jednym z grobów wisiała kartka z napisem „Wszystkiego najlepszego, ojcze”. Oznacza to, że ludzie po prostu przychodzili i świętowali jego urodziny razem ze zmarłym – taka bezpośredniość życia, taka żywa więź ze wszystkimi żyjącymi na Ziemi, a także ze zmarłymi, aniołami, świętymi i samym Bogiem.
Od tego czasu również dla mnie takie połączenie jest bardziej żywe i bezpośrednie. Nawiasem mówiąc, uczucie to było szczególnie nasilone, gdy nagle wszyscy zostaliśmy go pozbawieni. Mam na myśli niedawny okres pandemii 2020 roku, kiedy znaliśmy innych ludzi tylko jako kwadrat na ekranie komputera. A kiedy stopniowo te ograniczenia zaczęły być znoszone, przekonałem się, że trzeba być z ludźmi. Oczywiste jest, że trzeba było przestrzegać pewnych zasad. Ale nadal, żywy i bezpośredni kontakt z ludźmi jest konieczny.

Biskup Stefan Lipke SJ wraz z rodzicami – Ute i Michaelem Lipke oraz ciotką – Elisabeth Lipke-Wittl (Nowosybirsk, 2 lutego 2025 r.)

– Z Niemiec na święcenia biskupie przyjadą rodzice księdza biskupa: ojciec i matka. Warto zauważyć, że w tym roku przeżyją oni aż trzy ważne wydarzenia. Najpierw „nowe narodziny” ich syna w Duchu Świętym poprzez sakrament Kościoła do posługi biskupiej. Następnie latem będą świętować swoją złotą rocznicę ślubu. Pod koniec roku będą również świętować jubileusz swojego syna, ponieważ ksiądz biskup również skończy 50 lat. Jaka lekcja rodzicielstwa była dla ekscelencji najcenniejsza w tej ziemskiej pielgrzymce przez pół wieku?
– Kiedy ludzie pytają mnie: „czy wierzysz, że sakramenty Kościoła naprawdę działają?”, czasami odpowiadam w ten sposób: „w odniesieniu do wszystkich innych sakramentów – wierzę, w odniesieniu do sakramentu małżeństwa – wiem!”. Dlaczego? Ponieważ moi rodzice mieli wiele trudnych chwil. Pojawiły się problemy zdrowotne: jedno z nich, drugie. Potem, ponieważ mój ojciec jest lekarzem, bardzo ciężko pracował (często całymi dniami, zwykle co najmniej 70 godzin tygodniowo). Do tego, nawet gdy był w domu, często musiał jechać w nocy do szpitala na pogotowie. Ale mimo wszystko oboje wciąż potrafili utrzymać swoją małżeńską błogość przy życiu. Na ich przykładzie naprawdę zobaczyłem, jak działa sakrament małżeństwa: jeśli ludzie żyją łaską sakramentu, to ta łaska pomaga im przezwyciężyć wiele rzeczy. Poza tym wierność, zdolność do bycia zawsze wiernym swoim wyborom i decyzjom życiowym, ma tutaj ogromne znaczenie.
Wspomnę również o tym. Każdy, kto odwiedzał mojego ojca w szpitalu, mówił: „To niesamowite, że ten człowiek zawsze ma czas dla pacjentów. Przecież nawet pielęgniarki często mówią, że „nie ma czasu, musimy się spieszyć, musimy jechać tu i tam”. A ordynator, o dziwo, miał i czas, i cierpliwość. Mnie samemu często brakuje cierpliwości, ale bardzo chciałabym się jej nauczyć!
– Tak więc 2 lutego 2025 r. na ścieżce pielgrzymki księdza biskupa pojawi się szczególna data, która określi całą przyszłą drogę życia ekscelencji. Dlaczego wybrał ksiądz biskup datę swoich święceń biskupich w święto Ofiarowania Pańskiego, a także w dniu, w którym Kościół powszechny modli się o życie poświęcone Bogu? To nie jest przypadek, prawda? Jakie znaczenie w tym widzisz?
– Oczywiście, że nie jest to przypadek. Ale tak się złożyło, że są ku temu pewne zewnętrzne powody. Po pierwsze, musiałem zakończyć pierwszy semestr roku akademickiego i egzaminy na uczelniach, na których wykładałem (na Rosyjskim Uniwersytecie Przyjaźni Narodów im. Patrice’a Lumumby, w Instytucie św. Tomasza i Prawosławnym Instytucie św. Filareta – red. SKG), co oznaczało, że musiałem zostać w Moskwie do 15 stycznia. Potem okazało się, że Filipińczycy, którym służyłem w Moskwie, mieli ważne święto 19 stycznia – dzień Dzieciątka Jezus. Pomyślałem wtedy, że zostanę w stolicy Rosji do tego czasu, a następnego dnia wrócę na Syberię i od razu zacznę swoje rekolekcje. I wtedy zdałem sobie sprawę, że najbliższym świętem w kalendarzu i oczywistą datą dla święceń biskupich jest Ofiarowanie Pańskie. Chociaż do tej pory rozważano inne opcje, takie jak Święto Objawienia Pańskiego, ale z pewnych powodów technicznych nie było to zbyt odpowiednie.
A wybór Święta Ofiarowania był oczywiście uzasadniony, począwszy nawet od tych tekstów biblijnych, z tej samej Księgi Proroka Malachiasza, której fragment jest czytany w tym dniu na nabożeństwach katolickich: „Albowiem On jest jak ogień złotnika i jak ług farbiarzy. Usiądzie więc, jakby miał przetapiać i oczyszczać srebro, i oczyści synów Lewiego, i przecedzi ich jak złoto i srebro, a wtedy będą składać Panu ofiary sprawiedliwe.” (Ml 3, 2-3). Oznacza to, że tego dnia Pan przyjdzie do świątyni i oczyści kapłanów z ich wad, czyniąc ich kapłaństwo czystym. Jest to modlitwa o oczyszczenie.
Następnie w Ewangelii czytanej tego dnia (Łk 2, 22-40) czytamy, że Symeon i Anna byli w świątyni i modlili się tam przez cały czas. Mówi to o potrzebie stałej modlitewnej łączności z Panem. Niedawno miałem wspaniałą okazję spędzić cały tydzień z karmelitankami, w ich klasztorze niedaleko Nowosybirska, gdzie modlą się cały czas. Starsi ludzie również modlą się za nas przez cały czas. Nie mają już wiele spraw na głowie (i nie mogą mieć), ale często przychodzą do świątyni. Byłem w domach, w których mieszkają starsi jezuici i widziałem, że wielu z nich jest regularnie eskortowanych, choć na wózkach inwalidzkich, ledwo, ale regularnie do kaplicy na piętrze. Oni wszyscy modlą się za nas cały czas.
I mam jeszcze jednego ulubionego poetę, którego zapomniałem wymienić – Joseph Brodsky. Ma dwa piękne wiersze: „Boże Narodzenie” i „Oczyszczenie”. Drugi wiersz mówi o Dzieciątku, które jest Światłem, także dla starca Symeona, który wychodzi w ciemność. To prawda, że ta ciemność dla starca oznacza koniec jego życia i śmierć. Ale możemy myśleć nie tylko o tym, ale także o tym, że w życiu często musimy iść, nie wiedząc, dokąd idziemy i co nas czeka dalej. I to Dziecko stało się dla niego wiecznym i niewyczerpanym Światłem. O to chciałbym się modlić podczas nadchodzącego święta: za siebie i za wszystkich katolików tutaj, od Uralu po zachodnią Syberię, aby Bóg dał nam wystarczająco dużo światła, abyśmy zrozumieli, jaki powinien być nasz następny krok.

Herb biskupa Stefana Lipke

– Ekscelencjo, każdy biskup ma swój herb. Co jest przedstawione na herbie księdza biskupa i co oznaczają jego heraldyczne elementy i symbole?
– Zacznijmy od dewizy „Obsecramus pro Christo”. Są to słowa Apostoła Pawła z Drugiego Listu do Koryntian – „W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem” (2 Kor 5, 20). Oznacza to, że apostoł Paweł wzywa do pojednania, do przezwyciężenia różnic. A następnie wyjaśnia: sam Pan przyszedł, a nawet poszedł na śmierć krzyżową, aby pojednać nas z Bogiem; dlatego proszę, starajcie się o pokój i harmonię. Posługa pojednania, w tym poprzez sakrament spowiedzi, jest kluczowa, szczególnie w naszych czasach.
Jeśli spojrzeć na herb na wprost, pośrodku znajduje się rzeka. A rzekę zawsze trzeba jakoś przekroczyć i pokonać. Chociaż z drugiej strony sama rzeka jest również drogą, która kontroluje ruch statku. Pamiętam jedną przeprawę na północy obwodu tomskiego, gdzie przez cztery miesiące w roku można przeprawić się na drugą stronę promem, a przez kolejne cztery miesiące – samochodem po zamarzniętym lodzie; natomiast kiedy wydaje się, że lód tam jest, lecz jeszcze niestabilny lub wręcz przeciwnie, zaczyna topnieć, wówczas nie ma żadnej z powyższych opcji przeprawy – i to znowu cztery miesiące.
Jak ważne jest przecież, by wciąż na nowo pokonywać to, co nas dzieli. Dlatego rzeka na moim herbie łączy dwa przeciwległe brzegi, dwie strony – lewą i prawą.
Po jednej stronie rzeki – na ciemnym tle brzegu – przedstawione są trzy gwiazdy, co przypomina nam o początku wieczoru dla Żydów, który według nich następuje wówczas, gdy na ciemniejącym niebie zaświecą się już co najmniej trzy punkty. Wierzą, że ten moment jest początkiem nowego dnia. My również potrzebujemy tej wiary, aby nie bać się nadchodzącej ciemności, ale raczej odważnie kroczyć w kierunku nowego dnia, ponieważ gwiazdy na nocnym niebie symbolizują początek nowej nadziei i nowego życia w Jezusie Chrystusie.
Trzy gwiazdy są również często przedstawiane na ikonach Matki Bożej – w chrześcijaństwie tradycyjnie symbolizuje to Jej dziewictwo i czystość: przed narodzinami, w trakcie narodzin i na zawsze po narodzinach Jezusa Chrystusa (dogmat z VI wieku).
Po przeciwnej stronie rzeki – na złotym tle drugiego brzegu – znajduje się stylizowana lipa, co oczywiście wiąże się z moim nazwiskiem (które w rzeczywistości jest słowiańskie). Historycznie lipa jest uważana przez Słowian i inne ludy europejskie za ważne miejsce publiczne. Zwykle pod lipą we wsi odbywały się letnie tańce, ale mógł się też odbyć sąd. Co taniec i sąd mają ze sobą wspólnego? Świadomość, że nasze życie powinno być wspólne (jak w tańcu), a do tego zorganizowane (i tu pamiętamy o wymogu nienagannego porządku podczas rozprawy).
Złoty kolor tej części herbu symbolizuje świt, wschód słońca i dzień.
Oznacza to, że te dwa brzegi to dzień i noc, wschód i zachód, wschód i zachód słońca, które zawsze są ze sobą połączone. Dlatego nad rzeką znajduje się słońce z monogramem „IHS”, który jest symbolem Jezusa Chrystusa jako prawdziwego Słońca Prawdy i Zbawienia.
Obraz statku płynącego w dół rzeki również nie jest przypadkowy – tam, gdzie dorastałem (czyli nad Renem), statek jest mistycznym symbolem ciężarnej Dziewicy Maryi. W jednej z pieśni adwentowych porównuje się Ją do statku wiozącego cenny ładunek – to sama Maryja Dziewica przynosi ludzkości Zbawiciela.
Żagle na masztach są biało-czerwone. Kiedy ludzie pytają mnie, czy to jest flaga Polski, żartobliwie odpowiadam: nie, to są barwy Indonezji. Ale w rzeczywistości oczywiście nie jest to ani jedno, ani drugie. Biało-czerwona flaga jest tutaj symbolem, połączeniem czystości i miłości. A sam statek przypomina tradycyjną łódź ludów malajskich Indonezji, Madagaskaru, Filipin i tak dalej. Na tych małych łodziach ludzie podróżowali na duże odległości. Tak jak mamy na Syberii – małą wspólnotę katolicką, która również pokonuje te ogromne odległości i z Bożą pomocą płynie daleko i szeroko. W końcu łódź w chrześcijaństwie jest symbolem podróżującego Kościoła.
A herb jest obramowany heraldycznymi wizerunkami elementów, które powinien mieć biskup: tradycyjnym kapeluszem (którego oczywiście dziś nie założę, ale biskupi nosili je dawniej na zewnątrz) i krzyżem.
– Jakie miejsce w nowej posłudze księdza biskupa zajmie przynależność do Towarzystwa Jezusowego i duchowość ignacjańska? Czy miejscowi jezuici będą traktowani wyjątkowo przez jezuickiego biskupa?
– W tym sensie oczywiście nie. Chociaż bycie członkiem Towarzystwa Jezusowego jest dla mnie bardzo ważne, ważne jest, aby być w bliskiej komunii z moimi współbraćmi jezuitami, ale być może oni będą cierpieć najbardziej, ponieważ będą musieli dużo się ze mną komunikować. W zakonie nauczyliśmy się, że przede wszystkim należy służyć całemu Kościołowi, troszczyć się o bliźnich, być blisko różnych ludzi. Dlatego nie może być mowy o indywidualnych przywilejach i preferencjach. Ale mam nadzieję, że będę miał możliwość odprawiania moich dorocznych ćwiczeń duchowych. Mam również nadzieję, że kiedyś będę mógł organizować ćwiczenia duchowe dla innych, w tym ćwiczenia indywidualne (kiedy zbierze się kilka osób i uda mi się z każdą z nich szczegółowo porozmawiać każdego dnia przez tydzień: o tym, co obecnie przeżywają, o tym, jak kontynuować modlitwę).
Oczywiście w moim życiu nie zabraknie też tego, czego uczy mnie Ignacy Loyola: szukania i odnajdywania Boga we wszystkim – zarówno we wszystkich wydarzeniach, jak i w każdym człowieku. Takie dążenie z pewnością zachowam. Co więcej, idąc za świętym Ignacym, kluczowym momentem codziennej modlitwy będzie dla mnie regularny rachunek sumienia, w którym zadaję sobie pytanie: jak szedłeś dzisiaj i jak powinieneś pójść jutro. Pragnienie ciągłej pracy nad sobą – mam nadzieję, że to nie zniknie.
– Co ksiądz biskup uważa za konieczne do wykonania w pierwszej kolejności w swojej nowej służbie, jakie zadania stoją przed ekscelencją? Czy wie ksiądz biskup, jakie będą główne obowiązki ekscelencji?
– W najbliższej przyszłości będę musiał sporo podróżować, aby, po pierwsze, nieco odciążyć biskupa Józefa, a po drugie, sam muszę odwiedzić wszystkie miejsca i zapoznać się ze wszystkimi. Moim zdaniem jest to teraz kluczowe: nawiązanie relacji i żywych więzi nie tylko ze mną osobiście, ale także, za moim pośrednictwem, z diecezją. Mam nadzieję, że uda mi się pomóc katolikom z różnych miejsc w lepszym komunikowaniu się ze sobą, że będą wspólne spotkania i wiele, wiele innych rzeczy. Powtarzam – to jest klucz, aby na małym statku nie było tylko 20 osób, które robią swoje, ale aby byli zespołem. To jest w tej chwili główne zadanie.
Wśród konkretnych zadań: bardziej ożywione relacje między katolikami obrządku łacińskiego (który jest głównym w naszej diecezji) a obrządkami bizantyjskim i ormiańskim. Sprawić, by wszyscy czuli się jak jedna katolicka rodzina, w której każdy może mieć swoje własne tradycje.
Kolejne wyzwanie wiąże się z faktem, że w naszych miastach uniwersyteckich jest obecnie wielu katolików, którzy są studentami zagranicznymi (zwłaszcza z Afryki). Niewielu z nich przychodzi dziś na Mszę świętą, a niektórzy z nich mogą przyjść, ale po prostu nie wiedzą, że to się tutaj dzieje; są też trudności z językiem. Chciałbym więc, aby i tutaj pojawił się wspólny duch, w którym my, jako prawdziwi katolicy, nawet nie pytamy: jaki jest twój język, jaki jest twój kolor skóry i tak dalej. Jesteśmy jedną rodziną i dlatego powinniśmy się do siebie zbliżyć.
Nawiasem mówiąc, Filipińczycy mają taką narodową potrawę – biko. Jest to ryż gotowany tak długo z mlekiem kokosowym i cukrem trzcinowym, że zamienia się w jedną słodką masę. Taki deser jest obowiązkowy na każdej uroczystości rodzinnej: chodzi o to, aby rodzina była silna i zjednoczona. Ja też wiem, jak zrobić biko i mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja, by je od czasu do czasu przyrządzić. Ale chciałem też zrobić to w przenośnym, bardziej ogólnym, wspólnotowym sensie.
– Od 2020 r. jest ksiądz biskup sekretarzem Konferencji Episkopatu Rosji. Ponadto od listopada 2024 r. zostałeś nowym przewodniczącym Komisji KER ds. Ochrony Dzieci i Osób Wrażliwych. Bracia biskupi poprosili ekscelencję również o zbadanie kwestii wzmocnienia posługi Kościoła w dziedzinie migracji, w szczególności opieki nad zagranicznymi katolikami mieszkającymi w Rosji, którą właśnie ksiądz biskup opisał. Jak ekscelencja zamierza połączyć pracę w tych obszarach z posługą biskupa pomocniczego w diecezji przemienienia pańskiego? Co będzie priorytetem?
– Priorytetem jest oczywiście tu i teraz, jednoznacznie. Myślę jednak, że wszystkie te obszary nie stoją ze sobą w sprzeczności. Ponieważ bycie zaangażowanym w kwestie migracyjne lub pracę z obcokrajowcami nie oznacza dosłownie bycia w ciągłym ruchu. Oczywiście, czasami będę musiał podróżować, na przykład na kongres w Rzymie, który będzie bezpośrednio poświęcony jednej z tych kwestii. Ale to nie jest najważniejsze.
Z drugiej strony, będę zajmował się tymi ogólnorosyjskimi kwestiami nie sam, ale razem z innymi ludźmi, a to zawsze jest praca zespołowa (na przykład w Komisji Ochrony Dzieci pracuje ze mną Elena Yedush, psycholog z Kemerowa). Naszym wspólnym zadaniem jest wykorzystanie otrzymanych informacji i wiedzy w terenie, w tym w diecezji przemienienia pańskiego. A stamtąd – ponownie dać impuls innym diecezjom w Rosji, a nawet dalej (na przykład w sprawie nieletnich bardzo blisko współpracujemy z kolegami z Europy Wschodniej). Wydaje się to czasochłonne, ale w rzeczywistości tylko dodaje sił i pomysłów. Dlatego nasza diecezja ma większe szanse na odniesienie z tego korzyści (chyba że damy się ponieść i będziemy zbyt dużo podróżować po świecie).
– Wracając do Jubileuszu Nadziei, czego osobiście oczekuje ksiądz biskup od tego Roku Świętego? Jakie są nadzieje ekscelencji?
– Moja nadzieja wiąże się z niedawną szeroką dyskusją o synodalności, o Kościele synodalnym, o ludziach, którzy są razem w drodze, wspólnie zastanawiając się, jak powinni iść dalej… W związku z tym niedawno dowiedziałem się, że greckie słowo sinodiya („towarzystwo w drodze”) znajduje się w Ewangelii Łukasza. Kiedy rodzice Jezusa wrócili z Jerozolimy, samego Jezusa, który miał wtedy 12 lat, nie było z nimi. Założyli, że jest On gdzieś w sinodiyi, to znaczy w towarzystwie innych pielgrzymów, którzy razem udali się do Jerozolimy i teraz wracają. Zawsze mam nadzieję, że ci, którzy idą na pielgrzymkę, również wrócą trochę inni, nie tacy jak wcześniej, ale staną się bliżej Boga. Mam nadzieję, że ich wiara, nadzieja i miłość będą silniejsze i że będą bardziej kochać służbę tam, gdzie są. Mam nadzieję, że rzeczywiście uczymy się być Kościołem razem, iść razem, myśleć razem o tym, jak powinniśmy iść i jakie powinny być nasze kolejne kroki. Mam nadzieję, że nie skończy się to tylko na dyskusji lub tworzeniu pewnych struktur, chociaż takie kwestie również muszą zostać poruszone. Ale ważniejsza jest inna rzecz, a mianowicie pragnienie wspólnego pielgrzymowania. A celem pielgrzymki nie jest tylko Rzym, ani nawet jakaś jubileuszowa świątynia. Pielgrzymka idzie dalej, a celem tej wędrówki jest pomoc temu samemu bezdomnemu na dworcu, czy jakiejś bezradnej samotnej babci.
Mam nadzieję, że całe nasze życie będzie taką podróżą, taką pielgrzymką.
– I na zakończenie życzenia dla naszych Czytelników.
– Życzę wszystkim – zarówno wierzącym, jak i niewierzącym, ale zainteresowanym sprawami wiary katolickiej – aby nasze życie stało się trochę głębsze, bardziej szczere i prawdziwe.
– Z całego serca gratuluję księdzu biskupowi, tego nowego etapu w życia ekscelencji! I bardzo dziękuję za ten wywiad!

Alexander Elmusov

Wywiad ukazał się 14 lutego 2025 roku na stronie Syberyjskiej Gazety Katolickiej.

Źródło: https://sib-catholic.ru/yubiley-zhizni-ili-put-tserkvi-kak-palomnichestvo-intervyu-vladyiki-shtefana-lipke-sibirskoy-katolicheskoy-gazete-nakanune-ego-hirotonii-vo-episkopyi/

Tłumaczenie: Wojciech Urbański SJ

]]>
Adam Tomaszewski SJ nowym asystentem Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego https://jezuici.pl/2025/02/adam-tomaszewski-sj-nowym-asystentem-wspolnoty-zycia-chrzescijanskiego/ Thu, 20 Feb 2025 14:51:44 +0000 https://jezuici.pl/?p=96594 Nowym asystentem kościelnym Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego w Polsce będzie od nowego roku formacyjnego o. Adam Tomaszewski SJ, który zastąpi w tej funkcji o. Leszka Mądrzyka SJ – poinformowała Wspólnota na swojej stronie na Facebooku. Ojciec Adam rozpocznie swoją nową posługę 5 września 2025 roku. Wspólnota Życia Chrześcijańskiego (WŻCh) jest świeckim, światowym stowarzyszeniem katolickim, ruchem inspirowanym […]]]>

Nowym asystentem kościelnym Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego w Polsce będzie od nowego roku formacyjnego o. Adam Tomaszewski SJ, który zastąpi w tej funkcji o. Leszka Mądrzyka SJ – poinformowała Wspólnota na swojej stronie na Facebooku. Ojciec Adam rozpocznie swoją nową posługę 5 września 2025 roku. Wspólnota Życia Chrześcijańskiego (WŻCh) jest świeckim, światowym stowarzyszeniem katolickim, ruchem inspirowanym duchowością św. Ignacego z Loyoli.

 

]]>
SChDW zapowiada kongres chrześcijańskich organizacji edukacyjnych https://jezuici.pl/2025/02/schdw-zapowiada-kongres-chrzescijanskich-organizacji-edukacyjnych/ Sat, 15 Feb 2025 16:33:21 +0000 https://jezuici.pl/?p=96561 Dnia 13 lutego odbyło się w Warszawie posiedzenia Zarządu Stowarzyszenia Chrześcijańskich Dzieł Wychowania (SChDW), na którym podjęto między innymi decyzję o zorganizowaniu na jesieni kongresu, na który zostaną zaproszone organizacje będące członkami SChDW oraz organizacje partnerskie, które brały udział w realizowanych w ostatnich latach wspólnych projektach. To bagatela kilkadziesiąt znaczących organizacji i instytucji edukacyjnych. Kongres […]]]>

Dnia 13 lutego odbyło się w Warszawie posiedzenia Zarządu Stowarzyszenia Chrześcijańskich Dzieł Wychowania (SChDW), na którym podjęto między innymi decyzję o zorganizowaniu na jesieni kongresu, na który zostaną zaproszone organizacje będące członkami SChDW oraz organizacje partnerskie, które brały udział w realizowanych w ostatnich latach wspólnych projektach. To bagatela kilkadziesiąt znaczących organizacji i instytucji edukacyjnych.

Kongres będzie miał na celu podzielenie się dotychczasowym doświadczeniem pracy na polu wychowania oraz umocnienie partnerstwa w czasach burzliwych przemian i podziałów w społeczeństwie. „Nie opowiadamy się po żadnej stronie sceny politycznej. Pragniemy odnieść się do wspólnych wartości, które do tej pory nas łączyły i przyniosły wymierne owoce. Mam nadzieję, że bazując na dotychczasowym doświadczeniu współpracy, będziemy mogli zaproponować kompetentne podejście do wychowania w kluczu chrześcijańskim nie stając w opozycji do nikogo. Zainicjujemy także nowe projekty” – powiedział Wojciech Żmudziński SJ, nowy przewodniczący Zarządu.

Stowarzyszenie Chrześcijańskich Dzieł Wychowania, powstało w 1993 roku, z inicjatywy jezuitów Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego. Jest organizacją parasolową zrzeszającą ponad 30 organizacji zajmujących się wychowaniem oraz formacją wychowawców i liderów. Przez wiele lat realizowało projekty wychowawcze, szkoliło nauczycieli, wolontariuszy i działaczy organizacji pozarządowych w kraju i za granicą. Od 1994 roku pełni funkcję Jednostki Centralnej Polsko-Niemieckiej Wymiany Młodzieży (PNWM) dla wszystkich szkół katolickich w Polsce oraz katolickich organizacji pozarządowych z terenów środkowej i południowej Polski. W ramach Polsko-Niemieckiej Wymiany Młodzieży Stowarzyszenie koordynowało kilka tysięcy projektów, w których wzięło udział prawie 100 tysięcy osób.

W deklaracji misji SChDW czytamy, że wspólnie z organizacjami członkowskimi skupia się na inicjowaniu i rozwoju chrześcijańskich dzieł wychowawczych w duchu społecznego nauczania Kościoła katolickiego i ekumenizmu. Kongres, zapowiadany na pierwsze dni października tego roku, ma być kolejnym etapem rozwoju organizacji, która pragnie służyć innym chrześcijańskim organizacjom i szkołom katolickim z jeszcze większą determinacją.

Zdjęcie pochodzi z projektu realizowanego przez SChDW: „Aktywna Młodzież – utworzenie szkolnych inkubatorów kluczowych kompetencji”.

 

]]>
Rok Jubileuszowy ze Zdrapką Wielkopostną https://jezuici.pl/2025/02/rok-jubileuszowy-ze-zdrapka-wielkopostna/ Fri, 14 Feb 2025 08:59:38 +0000 https://jezuici.pl/?p=96547 Wspólnota Życia Chrześcijańskiego przygotowała kolejną edycję Zdrapki na Wielki Post i Rok Jubileuszowy. Zachęcamy do zdrapywania, by odkrywać kolejne wyzwania na każdy dzień Wielkiego Postu. Znajdą się w niej także praktyczne wskazówki na Rok Jubileuszowy – pielgrzymki, modlitwa, uczynki miłosierdzia. A także mapa miejsc odpustowych. Można również wziąć udział w loterii i wygrać pielgrzymkę do […]]]>

Wspólnota Życia Chrześcijańskiego przygotowała kolejną edycję Zdrapki na Wielki Post i Rok Jubileuszowy. Zachęcamy do zdrapywania, by odkrywać kolejne wyzwania na każdy dzień Wielkiego Postu.

Znajdą się w niej także praktyczne wskazówki na Rok Jubileuszowy – pielgrzymki, modlitwa, uczynki miłosierdzia. A także mapa miejsc odpustowych. Można również wziąć udział w loterii i wygrać pielgrzymkę do Rzymu.

Zdrapkę można zamawiać na stronie www.zdrapkawielkopostna.pl.

Zamówienia drogą e-mail: [email protected], tel. 690922096.

 

]]>
Przy jezuickiej parafii w Gdyni powstanie Rada Rycerzy Kolumba https://jezuici.pl/2025/02/przy-jezuickiej-parafii-w-gdyni-powstanie-rada-rycerzy-kolumba/ Fri, 14 Feb 2025 08:42:14 +0000 https://jezuici.pl/?p=96524 Wczoraj, 13 lutego 2025 roku podczas uroczystości w parafii pw. św. Stanisława Kostki w Gdyni zostali przyjęci kolejni kandydaci do Zakonu Rycerzy Kolumba. W związku z tym, przy jezuickiej parafii rozpocznie działalność Rada Rycerzy Kolumba, największej na świecie rzymskokatolickiej organizacji świeckiej o charakterze charytatywnym, zrzeszającej ponad 2 mln członków na całym świecie. Nazwa organizacji upamiętnia […]]]>

Wczoraj, 13 lutego 2025 roku podczas uroczystości w parafii pw. św. Stanisława Kostki w Gdyni zostali przyjęci kolejni kandydaci do Zakonu Rycerzy Kolumba. W związku z tym, przy jezuickiej parafii rozpocznie działalność Rada Rycerzy Kolumba, największej na świecie rzymskokatolickiej organizacji świeckiej o charakterze charytatywnym, zrzeszającej ponad 2 mln członków na całym świecie.

Nazwa organizacji upamiętnia postać Krzysztofa Kolumba, a jej członkami mogą zostać jedynie mężczyźni będący praktykującymi katolikami. Zakon promuje miłosierdzie, jedność, braterstwo i patriotyzm. W roku 2005, na zaproszenie kardynała Józefa Glempa i kardynała Franciszka Macharskiego, Rycerze Kolumba przybyli do Polski i rozpoczęli działalność, zakładając sześć pierwszych rad. Pierwszą radą w Polsce w 2006 roku była krakowska Rada nr 14000 im. Jana Pawła II, mająca siedzibę przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.

Liczba Rycerzy Kolumba w Polsce ciągle rośnie. Obecnie sięga niemal 7 tysięcy członków. Poniżej zdjęcia z uroczystości w parafii pw. św. Stanisława Kostki w Gdyni.

]]>
Trwają zapisy na Rekolekcje w życiu codziennym w Krakowie https://jezuici.pl/2025/02/trwaja-zapisy-na-rekolekcje-w-zyciu-codziennym-w-krakowie/ Thu, 13 Feb 2025 12:40:49 +0000 https://jezuici.pl/?p=96519 Pozwól się poprowadzić Bogu! W czasie Wielkiego Postu zapraszamy Cię do udziału w Rekolekcjach w życiu codziennym, które są oparte na duchowości ignacjańskiej. Jest to wyjątkowy czas, gdy będąc zanurzonym w swoich codziennych obowiązkach, możesz na modlitwie, w ciszy własnego serca, poszukać odpowiedzi na ważne dla Ciebie pytania, odnaleźć sens i nadzieję. Rekolekcje odbędą się […]]]>

Pozwól się poprowadzić Bogu!

W czasie Wielkiego Postu zapraszamy Cię do udziału w Rekolekcjach w życiu codziennym, które są oparte na duchowości ignacjańskiej. Jest to wyjątkowy czas, gdy będąc zanurzonym w swoich codziennych obowiązkach, możesz na modlitwie, w ciszy własnego serca, poszukać odpowiedzi na ważne dla Ciebie pytania, odnaleźć sens i nadzieję. Rekolekcje odbędą się w Krakowie.

W tym roku podejmiemy temat „A myśmy się spodziewali…” Słowo Boże podczas medytacji i konferencji poprowadzi nas przez trudne doświadczenie rozczarowania, ku życiu w wolności, bliskości, zachwycie i Miłości.

W tym roku rekolekcje są skierowane do osób w wieku 18 – 50 lat.

Termin:  09.03.25 – 06.04.2025

Zapraszają: Wspólnota Życia Chrześcijańskiego, Uniwersytet Ignatianum w Krakowie i Duszpasterstwo Akademickie WAJ.

Więcej informacji, plan oraz zapisy są pod linkiem: Rekolekcje w życiu codziennym

Rekolekcje w życiu codziennym są adaptacją Ćwiczeń Duchowych (ĆD) św. Ignacego Loyoli. Tak jak w ćwiczeniach ciała człowiek nabywa sprawności fizycznych, tak ćwiczenia duchowe są sposobem pracy nad sobą i służą rozwojowi duchowemu. Cel ćwiczeń, jak go określa św. Ignacy, to zdobywanie umiejętności rozeznawania poruszeń duchowych, aby ze wzrastającą łatwością rozpoznawać Bożą wolę i nią się kierować (por. ĆD 1, 21). Podczas rekolekcji można również nauczyć się medytacji nad Słowem Bożym.
]]>
Walentynki to miłość… do książek! https://jezuici.pl/2025/02/walentynki-to-milosc-do-ksiazek/ Wed, 12 Feb 2025 15:56:27 +0000 https://jezuici.pl/?p=96483 ]]>

Choć 14 lutego kojarzy się głównie z romantycznymi gestami i czekoladkami, to dla wielu prawdziwą miłością są… książki! W końcu dobra lektura potrafi rozgrzać serce równie mocno jak najpiękniejsze wyznania. Niezależnie od tego, czy świętujesz ten dzień solo, czy z kimś bliskim, znajdziesz tu coś, co skradnie Twoje czytelnicze serce!

Sztuka słuchania »

Jak słuchać i budować udane relacje

Mary E. Siegel, Paul J. Donoghue
Nota o książce

Żony i mężowie, dzieci i rodzice, pracownicy i szefowie twierdzą, że nie są słuchani. Pewnie mają rację, a w dodatku sami nie potrafią tego robić.

Autorzy, Paul J. Donoghue oraz Mary E. Siegel, pytają, jak to się dzieje, że ludzie mają trudności ze słuchaniem, które jest przecież niezbędną częścią naszego życia. W odpowiedzi zostawiają nam poradnik pełen historii i przykładów, pokazujący, jak poznać i opanować SZTUKĘ SŁUCHANIA. Ten przewodnik zaprowadzi cię do wzajemnego zrozu­mienia, łagodzenia konfliktów, wprowadzania dobrych zmian, wspiera­nia bez zbędnych porad, by doświadczać tego, co daje nam większe szczęście – lepszych relacji!

Imbirowa miłość »

Inka Jabłońska

Nota o książce

Zapach imbiru i kręta droga do miłości

Siostrom Dębińskim sypią się na głowę same katastrofy. Roksi zostaje uśmiercona w serialu, w którym gra główną rolę, i nie wie, co zrobić ze swoim życiem. Lucy wciąż przeżywa zerwane zaręczyny i próbuje się spełnić, nadzorując remont odziedziczonego dworku. Kłopot w tym, że budynek jest w kompletnej rozsypce, a Lucy nie ma wolnej ręki, bo współwłaścicielką dworku jest jej siostra, z którą nigdy w niczym się nie zgadza.

Kiedy Roksi pakuje w grudniu walizki i decyduje się odwiedzić Lucy, mimo mrozu robi się naprawdę gorąco… Sprawy nie ułatwia pojawienie się dwóch intrygujących mężczyzn, których obecność już na pierwszy rzut oka wróży kłopoty. Dziewczynom pozostaje liczyć na cud lub imbirową nalewkę według przepisu ekscentrycznej ciotki Matyldy. A właśnie zbliżają się święta…

Czy jesteś gotowa się zakochać?

Na brzegu światła »

Listy o wdzięczności

Magdalena Pajkowska
Nota o książce

Nasze życie utkane jest z wielu trudnych chwil. Takich, które odbierają wszystko, co dla nas ważne, przez które tracimy oddech i pęka nam serce. Te chwile pojawiają się nagle i – choć bardzo byśmy tego chcieli – nie jesteśmy w stanie się na nie przygotować. Słowa tracą sens, gaśnie nadzieja. W ich obliczu trudno mówić o wdzięczności, a jednak to dzięki niej możemy na nowo zacząć żyć, dostrzegać piękno i dobro w świecie, który nas otacza.

***

Jak opisać głęboki ból po stracie bliskiej osoby? Jak pokazać, że w procesie żałoby duchowość chrześcijańska nie podpowiada łatwego pocieszenia, ale może dać dyskretny drogowskaz? Jak wynurzanie się z cierpienia może być intymnym pożegnaniem, a zarazem pogłębieniem miłości? W książce Magdaleny Pajkowskiej znalazłem na te trudne pytania niezwykle osobistą odpowiedź. Odpowiedź, za którą wielu z nas będzie wdzięcznych autorce.

Bogdan de Barbaro

Miłość z ADHD »

Jak dbać o relacje z osobami neuroróżnorodnymi

Anita Robertson
Nota o książce

Czy Twój związek to ciągła walka? Czujesz niezrozumienie i frustrację?

Ta książka jest dla Ciebie!

Związek, w którym jedno z partnerów ma ADHD, a drugie nie, może przypominać taki, gdzie jedno mówi po włosku, a drugie po francusku. Czy w takim razie jest szansa, by partnerzy znaleźli wspólny język, nić porozumienia i mogli cieszyć się relacją? Jest! I ta książka tego dowodzi.

Większość konfliktów w związkach z osobami z ADHD wynika z nieświadomości, że każdy mózg działa nieco inaczej. Psychoterapeutka Anita Robertson, pracująca od lat z parami neuroróżnorodnymi, pomaga zrozumieć te różnice. Autorka proponuje pięć filarów sukcesu, ćwiczenia i skuteczne metody komunikacji, które pozwolą unikać konfliktów i wspólnie szukać rozwiązań oraz planować działania w domu, pracy czy z przyjaciółmi.

Dostrzegaj potrzeby, doceniaj różnice, pielęgnuj kochający związek i ciesz się bliskimi ludźmi!

Nota o książce

Odkryj bezcenny dar kobiecości i uciesz się z bycia sobą!

Czy naprawdę znasz i kochasz siebie? Czy doceniasz to, kim jesteś, i cieszysz się w pełni życiem, które dostałaś? Czy umiesz dbać o swoje granice i wchodzić w zdrowe, budujące, a nie niszczące relacje? Czy potrafisz zaprzyjaźnić się w pełni ze swoim ciałem i czerpać satysfakcję z rozwijania swojej seksualności?

Siostra Małgorzata Lekan OP zaprasza cię do głębokiego poznania siebie, zrozumienia i nazwania tego, co cię zniewala i unieszczęśliwia, a także do przyjrzenia się temu, co daje życie oraz poczucie spełnienia.

Kobieto, istoto chciana i ukochana przez Boga od zawsze, zbawiona i posłana w mocy Chrystusa – takie są twoje fundamenty, z tym wyruszasz po „więcej”, na wyprawę ku głębi swojej kobiecości. Zapraszam cię, byśmy poszły razem przez obszary takie jak: poczucie własnej wartości, temperament, potrzeby, granice, ciało i szczęście. Tam będziemy – jak mówiła św. Katarzyna ze Sieny – szukać siebie w Bogu, by i Jego w sobie odnaleźć.

Pierwszy tom wyjątkowej serii dla kobiet poświęconej samorozwojowi i propozycja szeroko rozumianej formacji osobistej.

***

Małgorzata Lekan – dominikanka, absolwentka m.in. studiów teologicznych we Franciscan University of Steubenville w USA i w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz Instytutu Studiów nad Seksualnością w Catholic Theological Union w Chicago. Jest zaangażowana w szeroko rozumiane dzieło ewangelizacji, zwłaszcza w działalność na rzecz kobiet. Prowadzi liczne kursy i warsztaty oraz autorski program Sobotnie Sesje Samorozwoju poświęcony odkrywaniu bezcennego daru kobiecości. Autorka bestsellerowej książki Boska ja. Kobiecy przewodnik po mieście, którym jestem.

Niespełniona miłość »

Mirosława Kareta

Nota o książce

Czasem tylko miłość może nadać życiu barwę. Tak intensywną, że przesłoni świat

Niespodziewane spotkanie z Witoldem odmienia życie Józi. On jako pierwszy dostrzega w niej piękno i uwiecznia na jednym ze swoich obrazów. Dziewczyna zakochuje się w nim bez pamięci. Poznaje, czym jest fascynacja i rozgrzewające serce zauroczenie. Tylko czy miłość wystarczy, aby przetrwać?

Dla młodej służącej XIX-wieczne miasto pełne jest ciemnych zaułków i niebezpiecznych ulic. Fałszywie oskarżona o kradzież pereł cudem dostaje posadę w domu rzeźnika. Jej codzienność wypełnia praca, często ponad siły. W ponurym świecie jest jednak ktoś, komu na niej zależy, kto może ją ocalić.

Poruszająca opowieść o kobietach, ich emocjach, marzeniach i walce o szacunek. Jak potoczą się losy Józi? Czy znajdzie swoje miejsce na ziemi?

Mirosława Kareta z przenikliwością i wrażliwością przedstawia prawdziwy obraz życia młodych, ubogich dziewczyn, które próbują kochać mimo wszystko.

Więcej nowości znajdziecie na stronie Wydawnictwa WAM.

]]>
Dzień Chorych w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA w Warszawie na Wołoskiej https://jezuici.pl/2025/02/dzien-chorych-w-panstwowym-instytucie-medycznym-mswia-w-warszawie-na-woloskiej/ Tue, 11 Feb 2025 22:16:29 +0000 https://jezuici.pl/?p=96468 Dnia 11 lutego, w liturgiczne Wspomnienie Matki Bożej z Lourdes, obchodzony jest co roku Światowy Dzień Chorego. Święto to ustanowił Jan Paweł II w 1992 r. Tego dnia szczególnie zwracamy uwagę na osoby cierpiące fizycznie i duchowo. Tradycyjnie tego dnia w wielu parafiach i kościołach udziela się sakramentu namaszczenia chorych. Dzień Chorego jest także celebrowany […]]]>

Dnia 11 lutego, w liturgiczne Wspomnienie Matki Bożej z Lourdes, obchodzony jest co roku Światowy Dzień Chorego. Święto to ustanowił Jan Paweł II w 1992 r. Tego dnia szczególnie zwracamy uwagę na osoby cierpiące fizycznie i duchowo. Tradycyjnie tego dnia w wielu parafiach i kościołach udziela się sakramentu namaszczenia chorych.

Dzień Chorego jest także celebrowany w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA w Warszawie na ul. Wołoskiej. W szpitalu kapelanami jest trzech jezuitów oraz s. Urszulanka Unii Rzymskiej. W tym roku Uroczystej Mszy św. przewodniczył i wygłosił homilię ks. kard. Kazimierz Nycz. W wypełnionej kaplicy szpitalnej zgromadzili się chorzy, a także Dyrekcja Szpitala, lekarze, pielęgniarki, pracownicy administracji, delegaci z Ministerstwa Zdrowia oraz z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Liturgii towarzyszył zespół muzyczny złożony z pracowników szpitala.

Na początku zebranych przywitał wicedyrektor szpitala dr. n. med. Konstanty Szułdrzyński. Zauważył, że tak jak człowiek jest drogą Kościoła, tak samo człowiek chory jest drogą lekarza i wszystkich, którzy chorym służą.

W homilii kardynał Nycz zwrócił uwagę, że chorzy pielgrzymują do wielkich sanktuariów (np. Fatima, Lourdes, Częstochowa), aby nie tylko modlić się o zdrowie, ale także po to, aby wyprosić łaskę gotowości pogodzenia się z cierpieniem. Jednak – w przenośni – takimi sanktuariami są też wszystkie szpitale i przychodnie. Wierni i chorzy przybywają tam z nadzieją i po nadzieję. I temu też przyświeca hasło aktualnego Roku Jubileuszowego 2025 „Pielgrzymi nadziei”, a nadzieja zawieść nie może. Dlatego ważny jest według księdza kardynała duchowy wymiar leczenia pacjenta. I tę nadzieję przywraca chorym Bóg między innymi przez pracę lekarzy, obecność kapelana, dostęp do szpitalnej kaplicy.

Na zakończenie kard. Nycz zachęcił, abyśmy wszyscy byli w roku 2025 pielgrzymami nadziei. Po homilii wielu uczestników tej Eucharystii przyjęło sakrament namaszczenia chorych.

Relacja: Waldemar Aramowicz SJ

 

]]>
O. Sebastian Masłowski SJ o doświadczeniu Trzeciej probacji https://jezuici.pl/2025/02/o-sebastian-maslowski-sj-o-doswiadczeniu-trzeciej-probacji/ Tue, 11 Feb 2025 10:33:07 +0000 https://jezuici.pl/?p=96420 Trzecia probacja to czas szczególny, czas powrotu do źródeł. Po wielu latach od wstąpienia do zakonu, doświadczeniach pracy i zwykłej szarej codzienności życia zakonnego, daje możliwość zatrzymania się, spojrzenia z dystansu na przebytą drogę, pogłębienia doświadczeń z nowicjatu i pozostałych etapów. To ostatni etap wieloletniej formacji w zakonie. I tak się trafia na Trzecią probację… […]]]>

Trzecia probacja to czas szczególny, czas powrotu do źródeł. Po wielu latach od wstąpienia do zakonu, doświadczeniach pracy i zwykłej szarej codzienności życia zakonnego, daje możliwość zatrzymania się, spojrzenia z dystansu na przebytą drogę, pogłębienia doświadczeń z nowicjatu i pozostałych etapów. To ostatni etap wieloletniej formacji w zakonie.

I tak się trafia na Trzecią probację…

Skąd taka nazwa? Św. Ignacy formację zakonną opiera na szeregu prób, które pozwalają przełożonym poznać kandydata, ale także pozwalają kandydatowi poznać samego siebie i przekonać się jak funkcjonuje w praktyce, w różnych konkretnych sytuacjach życiowych, do czego jest bardziej zdatny do czego mniej, jakie ma mocne strony, jakie ograniczenia. Może też ocenić czy ten sposób życia jest dla niego.

Skoro mówimy o III probacji, w sposób naturalny nasuwa się wniosek, że wcześniej musiała być I i II. Pierwsza probacja, zwana też kandydaturą trwa 2-3 tygodnie. Kandydat przybywa do domu zakonnego i przygotowuje się do rozpoczęcia nowicjatu. Wraz z introdukcją do nowicjatu zaczyna się druga probacja, która trwa… właściwie aż do trzeciej, czyli wiele lat. Jezuici, którzy ze mną razem odbywali trzecią probację mieli bardzo różny staż życia zakonnego. Najmłodszy z nas miał za sobą 15 lat, najstarszy około 25 lat spędzonych w zakonie. Trzecia probacja w pewnym wymiarze jest powtórzeniem nowicjatu, ale już z zdecydowanie z innej perspektywy, z pewnym bagażem wieku i doświadczenia. Trwa zazwyczaj od 6 do 9 miesięcy.  Nowicjat natomiast trwa 2 lata.

W nowicjacie każdy odbywa szereg prób. Jedną z najważniejszych jest przejście procesu Ćwiczeń Duchowych, czyli około miesiąca rekolekcji w milczeniu, wedle metody stworzonej przez św. Ignacego. Ignacy proponuje też inne próby, np., pielgrzymowanie miesiąc bez pieniędzy, prosząc o nocleg i jedzenie, mieszkanie przez miesiąc w szpitalu, który w czasach Ignacego był rodzajem przytułku, noclegowni i miejsca pobytu dla chorych. Był zazwyczaj fundowany przez bogatego filantropa i służył za schronienie biednym wędrowcom, bezdomnym, chorym bez środków na leczenie. Ignacy jako człowiek elastyczny uwzględnia możliwość adaptacji rodzaju, ilości i długości trwania prób zależnie od różnych okoliczności, co daje możliwości dostosowania ich do konkretnego kontekstu kulturowego, miejsca i czasu. W moim przypadku, 25 lat temu odprawiliśmy miesięczne Ćwiczenia Duchowe, odbyliśmy idąc po dwóch tygodniową pielgrzymkę o żebranym chlebie do miejsca urodzin św. Stanisława Kostki – czyli do Rostkowa, przez miesiąc jako wolontariusze pomagaliśmy w szpitalu, braliśmy udział w pieszej pielgrzymce do Częstochowy, każdy z nas przez rok miał jakieś zadanie związane z kontaktem z ludźmi, np. grupa młodzieżowa przy parafii, ministranci, Warsztaty Terapii Zajęciowej czy regularne odwiedziny w ośrodku pomocy społecznej. Próbą był też uregulowany tryb codziennego życia w nowicjacie, z obowiązkami sprzątania, zmywania, uczestniczeniem w konferencjach, studium Autobiografii św. Ignacego i pisaniem swojej własnej autobiografii, poznawaniem Konstytucji zakonnych, nauką języków obcych. Niektórzy mówili, że wyjazd po roku na tydzień do domu to „próba domowa”, „bo niektórzy z niej już do nowicjatu nie wracają”… Dwa lata nowicjatu kończą się złożeniem ślubów zakonnych. Ale to tak naprawdę jeszcze nie jest koniec prób.

Próbą jest podjęcie studiów oraz robione przy okazji „zadania duszpasterskie”, próbą jest trwający zazwyczaj dwa lata czas pracy w pełnym wymiarze, który stanowi przerwę między studiami filozofii i teologii. Próbą jest wreszcie pierwsza praca, do której prowincjał wysyła po święceniach. I tak po kilku latach od święceń trafia się na Trzecią probację.

Spojrzenie na całe swoje życie

Spędziłem ten czas w Salamance w Hiszpanii. Było nas 9: czterech z Europy (Polska, Włochy, Portugalia) i pięciu z Ameryki Południowej (Kolumbia, Dominikana, Nikaragua). Różne kraje, różne konteksty kulturowe, różne historie życia. W ramach powtórki z nowicjatu zaczęliśmy od studium Autobiografii Ignacego, po którym nastąpił czas, gdy każdy z nas po kolei przedstawiał swoją własną autobiografię. To pozwoliło nam w przyspieszonym tempie poznać się, zobaczyć skąd każdy z nas przychodzi, jaki bagaż doświadczeń niesie. Przy okazji zadanie to zmuszało każdego do spojrzenia z perspektywy na całe swoje życie, poukładania sobie w głowie, jak przez te lata dotarliśmy do momentu, w którym obecnie się znajdujemy. Następnie po raz drugi w życiu przeżyliśmy miesięczne Ćwiczenia Duchowe. Nasz instruktor Trzeciej Probacji zapraszał różnych jezuitów, którzy prowadzili dla nas tygodniowe bloki konferencji dotyczące spraw związanych z naszą jezuicką tożsamością, historią, ale także rozwojem osobowym, emocjonalnym. Podobnie jak w nowicjacie mieliśmy też studium Konstytucji.

Wielkim szczęściem była dla mnie możliwość odbycia Trzeciej probacji w Hiszpanii, bo pozwoliło mi to, jeszcze przed rozpoczęciem probacji, w czasie doskonalenia języka hiszpańskiego odwiedzić miejsca związane ze świętym Ignacym. Widziałem jego dom rodzinny, dziś obudowany wokół wielkim klasztorem z bazyliką, mogłem zobaczyć dom jego mamki, która się nim opiekowała od dnia narodzin i w którym zapewne spędził sporo czasu. Odwiedziłem Manresę, gdzie przeżył swoje własne trwające kilka miesięcy Ćwiczenia Duchowe i mogłem dotknąć ścian groty, w której spędził tyle dni i nocy. Także to miejsce dziś wygląda inaczej niż w jego czasach, dobudowano kaplice, kościół, klasztor. Zachował się jeszcze średniowieczny most, po którym Ignacy zapewne nieraz przechodził. Mogłem zobaczyć rzekę Cardoner, przy której doznał oświecenia, choć muszę przyznać, że wyglądała zupełnie inaczej niż to, co sobie wyobrażałem, gdy 22 lata wcześniej czytałem w nowicjacie Autobiografię Ignacego. Odwiedziłem opactwo benedyktyńskie Montserrat, dla Katalończyków tak ważne jak dla nas Jasna Góra, gdzie Ignacy ofiarował Maryi swoją zbroję i miecz. Widziałem miejsca związane z Ignacym w Barcelonie: wnękę w bazylice Santa Maria del Mar, gdzie zbierał jałmużnę na pokrycie kosztów studiów, a także miejsce, gdzie był dom Inés Pascual, która przygarnęła go pod swój dach w Barcelonie. Dziś część domu zburzono. W tym miejscu jest ulica. Pięćset lat to sporo czasu i wiele rzeczy się zmienia. Mogłem w duchu „powtórek ignacjańskich” powrócić w te miejsca ponownie, w ramach pielgrzymek, które robiliśmy podczas Trzeciej probacji. To było bardzo ważne doświadczenie. Te wszystkie miejsca, nazwy, miasta o których czytałem lata wcześniej, i wtedy nic mi nie mówiły, były czymś kompletnie abstrakcyjnym, stały się czymś realnym, konkretnym, zaczęły się układać w logiczną całość na mapie Hiszpanii. Loyola, Azpeitia, Salamanca, Alcala, Barcelona, Manresa, Monserrat, Aranzazu… Miałem nieodłączne wrażenie, że moim udziałem jest doświadczenie podobne do tego, które Ignacy miał w Ziemi Świętej, że przeżywam to, co on, gdy podążał śladami Zbawiciela, chodził po tych samych drogach, dotykał miejsc, których Jezus dotykał. Gdy starał się zapamiętać każdy szczegół, każdy detal. Wracał, aby wszystko dokładnie utrwalić w pamięci… Ja osobiście nigdy nie miałem możliwości dotrzeć do Ziemi Świętej, ale mogłem chociaż podążać śladami Ignacego: chodzić po tych drogach, po których on chodził, poznawać te miejsca, w których on był. Patrzeć, dotykać, smakować. I choć te miejsca nie wyglądały identycznie jak za czasów Ignacego, było to ważne doświadczenie. Trochę inaczej spojrzałem dzięki temu na to wszystko, co Ignacy w książeczce Ćwiczeń Duchowych mówi w kontekście kontemplowania scen z życia Jezusa.

Próba: Mieszkamy tam pod jednym dachem

Ostatnim wydarzeniem podczas Trzeciej probacji było spędzenie półtora miesiąca na konkretnej placówce prowadzonej przez hiszpańskich jezuitów. Każdy z nas trafił w inne miejsce. W moim przypadku było to San Sebastian, na północy Hiszpanii, blisko granicy z Francją. Przedpołudnia spędzałem w parafii odprawiając msze i spowiadając, a popołudnia na drugim końcu miasta w ośrodku Loiolaetxea. Mieszkają tam pod jednym dachem Jezuici, wolontariusze i osoby przeżywające różne trudności życiowe. W ciągu dnia przychodzą do ośrodka także pracownicy socjalni, którzy ustalają z każdym pensjonariuszem „program rozwoju”. Pobyt w ośrodku nie jest na stałe, ma za zadanie pomóc osobie stanąć na własnych nogach, stąd każdy ma swój plan rozwoju i jest z niego rozliczany. Są tu osoby z uzależnieniami, trudnościami w odnalezieniu się w społeczeństwie, osoby na przepustkach z więzienia lub odbywające zwolnienia warunkowe, bezdomni. W ramach planu rozwoju niektórzy nadrabiają braki w edukacji, chodzą do szkoły albo uczestniczą w różnych kursach, by zyskać nowe umiejętności, inni zaczynają pracować, aby odzyskać niezależność. Pracownicy socjalni pomagają wypełniać dokumenty, załatwiać różne formalności w urzędach, znaleźć mieszkanie, gdy czas pobytu w ośrodku się kończy. Sposobem terapii jest też wspólne życie, wspólne posiłki, dyżury przy gotowaniu i sprzątaniu, wspólne wyjazdy. Tu wielkie zadanie spoczywa na jezuitach i wolontariuszach. Pracownicy socjalni są obecni od poniedziałku do piątku przez 8 godzin. Jezuici i wolontariusze są cały czas. Tu mieszkają, to jest ich dom. Dzielą życie z ludźmi, którzy nieraz mają bardzo pokiereszowane życiorysy i może właśnie tutaj dzięki przykładowi życia jezuitów i wolontariuszy mogą po raz pierwszy w życiu doświadczyć, jak wygląda normalne życie i funkcjonowanie, rozwiązywanie konfliktów, dzielenie smutków i radości, świętowanie, bo niestety nie zaznali tego w swoich domach i w swoich rodzinach. Nie mieli dobrych wzorców, więc nie potrafią w sposób zdrowy funkcjonować. Tym sposobem proces rozwoju dla tych osób i przezwyciężania ich trudności odbywa się poprzez dwa wymiary: pomoc pracowników socjalnych, pracę, szkołę, kursy oraz wymiar wspólnego życia w domu, gdzie są jezuici, wolontariusze i ludzie z różnymi trudnościami, którzy nawzajem są dla siebie pomocą na drodze rozwoju.

Po półtoramiesięcznym pobycie na rożnych placówkach wróciliśmy do Salamanki. Tu podzieliliśmy się doświadczeniami z eksperymentów, podsumowaliśmy doświadczenia tego czasu. Został nam jeszcze ostatni tydzień na pożegnanie i każdy wrócił do swojego kraju. Teraz dzielą nas tysiące kilometrów, różne strefy czasowe. Niektórzy wrócili do prac, który się zajmowali przed przybyciem do Salamanki, inni dostali nowe zadania.

Było to cenne doświadczenie. Jestem szczególnie wdzięczny za możliwość przyjrzenia się drodze, jaką przeszedłem od nowicjatu, przez te lata życia zakonnego, momenty trudne i radosne, kryzysy i czasy spokojne, różne etapy, różne wyzwania, a także zobaczyć owoce tych zmagań i wysiłków. Życie trwa dalej. Jak długo jesteśmy na tej ziemi, konkretne wydarzenia będą nas zmuszać do rozwoju, napotkamy trudności do pokonania, zdarzą się sukcesy i porażki, dobre decyzje i błędy. Nie wiemy, ile czasu każdy z nas ma jeszcze na tym świecie. Ważne, aby jak najlepiej spędzić ten czas, który jest nam dany. Trzecia probacja, choć oficjalnie jest określana jako koniec formacji, nie oznacza końca drogi rozwoju. Nie jest finałem. Nasz rozwój tak jak i nasza droga przemian trwa nieustannie, aż do śmierci. Każdy etap życia niesie ze sobą coś szczególnego, oznacza konkretne zadanie.

O. Sebastian Masłowski SJ

]]>
Posługa więzienna: świadectwa wolontariuszy https://jezuici.pl/2025/02/posluga-wiezienna-swiadectwa-wolontariuszy/ Mon, 10 Feb 2025 14:30:56 +0000 https://jezuici.pl/?p=96402 Ojciec Stanisław Majcher SJ, jezuita z Domu Rekolekcyjnego w Zakopanem, od lat posługuje jako kapelan w zakładzie karnym w Nowym Wiśniczu. W swojej misji towarzyszy mu grupa wolontariuszy z całej Polski. Spotykają oni ojca Stanisława podczas rekolekcji ignacjańskich, a następnie – po rozeznaniu duchowym – zostają przez niego zaproszeni do wsparcia osadzonych. Ich wspólna posługa […]]]>

Ojciec Stanisław Majcher SJ, jezuita z Domu Rekolekcyjnego w Zakopanem, od lat posługuje jako kapelan w zakładzie karnym w Nowym Wiśniczu. W swojej misji towarzyszy mu grupa wolontariuszy z całej Polski. Spotykają oni ojca Stanisława podczas rekolekcji ignacjańskich, a następnie – po rozeznaniu duchowym – zostają przez niego zaproszeni do wsparcia osadzonych.

Ich wspólna posługa wykracza poza spotkania w murach więzienia. Obejmuje rozmowy telefoniczne, korespondencję oraz modlitwę w intencji skazanych. Te spotkania niosą radość i nadzieję, szczególnie gdy mogą wspólnie świętować ważne osiągnięcia więźniów – przyjęcie sakramentów, podjęcie pracy czy rozpoczęcie nauki. „Aby być bliżej więźnia, trzeba najpierw go poznać” – mówi ojciec Stanisław Majcher SJ i dodaje: „Posługa niesienia nadziei Chrystusa trwa nieustannie”.

Ponadto ojciec Stanisław pełni rolę spowiednika i kierownika duchowego zarówno dla osadzonych, jak i dla wolontariuszy.

Przeczytajcie poruszające świadectwa wolontariuszy – ludzi w różnym wieku i o rozmaitych powołaniach.

 

Radosław Rzepecki

Ojciec Stanisław Majcher SJ zaprosił mnie do grupy wolontariuszy, ale nie stało się to od razu po naszym pierwszym spotkaniu podczas Fundamentu Ćwiczeń Duchowych w Domu Rekolekcyjnym Górka w Zakopanem. Minęły dwa lata, zanim nadeszło to zaproszenie. Przygoda ta trwa już kilkanaście lat.

Choć odległość między Gdańskiem a Nowym Wiśniczem (niedaleko Krakowa) jest znaczna, nieustannie dostrzegam bogactwo tych spotkań. W tym czasie moje losy splotły się z wieloma osadzonymi. Nasz kontakt często odbywa się poprzez listy, rozmowy telefoniczne, a czasem – za zgodą władz więziennych – także przez indywidualne spotkania. Bywa, że poznajemy się przez kilka lat, jeszcze podczas ich pobytu w zakładzie karnym.

Pamiętam jednego z osadzonych, który po zakończeniu odbywania kary, za swoją zgodą, został objęty pomocą przez wolontariuszy w Nowym Sączu. Szybko znalazł pracę i się usamodzielnił. Inny, jeszcze w trakcie odbywania wyroku, został przeniesiony z Wiśnicza do Lublina, gdzie – za zgodą władz więziennych – rozpoczął studia teologiczne. Wcześniej, jeszcze w zakładzie karnym, uzupełnił wykształcenie średnie, a w przygotowaniach do egzaminów pomagał mu jeden z naszych wolontariuszy.

Są też poruszające świadectwa tych, którzy po opuszczeniu więzienia wracają do swoich rodzin i próbują rozpocząć życie na nowo. Choć nie zawsze jest to łatwe, nadzieja pozostaje. Niektórzy niestety gubią się i wracają na dawne ścieżki, ale nawet w ich słabości dostrzegam duchową wędrówkę ku Chrystusowi.

Nieść Chrystusa to zapalać Jego światło. Bo choć milion zgaszonych świec nie rozświetli mroku, jedna płonąca może zapalić kolejne…

 

Mała Siostra Jezusa Elżbieta

W maju 2022 roku w Rzymie został kanonizowany Karol de Foucauld – francuski mnich, a później kapłan, który mieszkał wśród plemienia Tuaregów na Saharze. Byłam głęboko poruszona tym wydarzeniem, ponieważ należę do Zgromadzenia Małych Sióstr Jezusa – duchowych córek świętego. Podzieliłam się moim entuzjazmem z Jolą, a ona opowiedziała o tym ojcu Stanisławowi, jezuicie, który następnie zaprosił mnie, bym przedstawiła tę fascynującą postać osadzonym w zakładach karnych w Nowym Sączu i Wiśniczu.

Ponieważ sama miałam w swoim życiu „epizod więzienny” – byłam internowana w stanie wojennym w 1981 roku jako działaczka opozycji i Solidarności – nie trzeba było mnie długo namawiać. Wiedziałam, jak ważny dla osób po drugiej stronie krat jest każdy kontakt i spotkanie.

Od tego czasu, choć sporadycznie – bo nie zawsze pozwalały mi na to moje obowiązki zakonne – zawsze z wielką radością uczestniczyłam w spotkaniach grupy wolontariuszy z osadzonymi. Choć czasem ojciec Stanisław zapraszał mnie do przygotowania konkretnego tematu, to już sama możliwość uczestnictwa w spotkaniach animowanych przez niego, w których każdy wolontariusz miał swój, choćby niewielki, udział, była dla mnie źródłem radości i inspiracją do modlitwy za tych, których spotykamy po drugiej stronie muru.

Muszę powiedzieć, że grupa wolontariuszy jest fantastyczna, a po każdym spotkaniu otrzymuję ogromną dawkę pozytywnej energii… Nie mówiąc już o tym, że widzę wielką wartość w tym, iż choć w małym stopniu mogę realizować przykazanie miłości zawarte w słowach Pana Jezusa: „Byłem w więzieniu, a odwiedziliście mnie…”

 

Jola Świerkosz

Do wolontariatu więziennego zachęcił mnie kilkanaście lat temu o. Stanisław Majcher SJ. Swoim postępowaniem dał mi wzór patrzenia na osadzonych nie przez pryzmat paragrafów, lecz przez pryzmat ich godności i podstawowych praw. Dzięki tej służbie uczę się patrzeć na człowieka oczami Chrystusa – z szacunkiem i cierpliwością. Jedną z zasad naszej posługi jest nie oceniać, lecz inspirować do dobra. Nie ma w tym naiwnej pobłażliwości, ale mądrość, która mnie głęboko kształtuje.

Spotkania z osadzonymi są dla mnie swoistą katechezą dla dorosłych. Czerpię z nich lekcje o tym, jak żyć, jak cenić swoje życie i nie ulegać narzekaniu. Uczą mnie wdzięczności wobec Pana Boga i ludzi, których postawił na mojej drodze. Ojciec Stanisław często zaprasza na spotkania osoby, które dzielą się historią swojego życia. Pokazują one osadzonym, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Dzięki temu mam okazję spotkać ludzi, których Pan Bóg dotknął swoją łaską i przemienił – zerwali z nałogami, pokonali uzależnienia, pogodzili się z trudnymi doświadczeniami i pragną zacząć życie na nowo.

Ogromnie budują mnie również osoby zaangażowane w wolontariat – ich bezinteresowna troska o człowieka i jego godność. Chętnie spotykamy się, wspieramy nawzajem, dzielimy się swoimi doświadczeniami. Niektórzy pokonują duże odległości, aby uczestniczyć w spotkaniu z osadzonymi, choć trwa ono zwykle zaledwie godzinę.

Podsumowując moją posługę w wolontariacie więziennym, mogę powiedzieć, że doświadczam ogromnej duchowej satysfakcji. Wciąż na nowo przekonuję się o prawdziwości słów: „Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”. Gdy tylko mam okazję, chętnie dzielę się tematem wolontariatu w swoim środowisku – nie tylko skłania to do refleksji, ale także inspiruje do czynienia dobra.

 

Mateusz Urbaś

Moja historia…

Zimowy, pochmurny dzień. Mateusz siedzi w fotelu, wpatrując się w okno, i zastanawia się, co zrobić ze swoim życiem. Niedawno, podczas spowiedzi, doświadczył namacalnej obecności Boga. W jego głowie rodzą się pytania: Jak odpowiedzieć na Jego miłość i łaski, które otrzymuje?

Myśląc o niesieniu miłości, rozważa wolontariat w hospicjum dla dzieci… Woła więc do Ducha Świętego: „Pomóż mi zrobić coś sensownego ze swoim życiem”.

W tym fotelu rodzi się historia, która znajduje kontynuację w innym fotelu – tym razem na „Górce” w Zakopanem, podczas rekolekcji ignacjańskich. Na wyjazd zdecydował się dzięki świadectwu pewnej uroczej dziewczyny, którą usłyszał w internecie.

Jego kierownikiem duchowym zostaje 80-letni zakonnik. 26-letni Mateusz jest przekonany, że nie znajdą wspólnego języka. A jednak ich rozmowy przebiegają w szczerej, pełnej zrozumienia atmosferze. Efektem jest zaproszenie do wolontariatu… w więzieniu.

Pełen wątpliwości, Mateusz zadaje sobie pytanie: „Więzienie? Przecież miało być hospicjum, dzieci?”

W lipcu 2022 roku, po przełamaniu mentalnych barier, po raz pierwszy przekracza próg zakładu karnego. W więziennej kaplicy czeka około trzydziestu osadzonych. Gdy dzieli się świadectwem swojego spotkania z Bogiem, w głębi duszy pyta sam siebie: „Czy to wszystko ma sens? Czy oni coś z tego zrozumieją?” Po spotkaniu więźniowie podchodzą do niego – a on, zaskoczony ich ludzką postawą i pragnieniem zmiany, zaczyna dostrzegać wartość tej posługi.

Po wysłuchaniu kilku historii czuć w głosach osadzonych całą gamę emocji – od entuzjazmu, bo już niedługo wolność, po przygniatający smutek graniczący z beznadzieją, bo do wolności wciąż prowadzi droga przez 25 lat…

Niesienie Boga w takich warunkach jest trudne, bo człowiek z natury lubi widzieć efekty swoich działań. Tymczasem wolontariat w więzieniu często przypomina „syzyfową pracę”, mozolne kucie tunelu tępym szpikulcem – niczym Andy Dufresne w filmie Skazani na Shawshank. Ci, którzy oglądali film, wiedzą, jak ta historia się kończy. Mateusz ma ogromną nadzieję, że historie więźniów, którzy co miesiąc słuchają świadectw o przyjaźni i Bogu, zaowocują ich własnym „duchowym” kuciem tunelu – na końcu którego czeka Światło życia i wolności.

]]>
Beatyfikacja Eduarda Profittlicha SJ odbędzie się 17 maja 2025 roku w Tallinie (Estonia) https://jezuici.pl/2025/02/beatyfikacja-eduarda-profittlicha-sj-17-maja-2025-roku-w-tallinie-estonia/ Mon, 10 Feb 2025 14:06:56 +0000 https://jezuici.pl/?p=96401 Biskup Diecezji Tallińskiej poinformował wiernych Kościoła katolickiego, że 17 maja 2025 roku o godz. 11:00 lokalnego czasu odbędzie się w Tallinie (Estonia) beatyfikacja naszego współbrata, arcybiskupa Eduarda Profittlicha SJ. Niemiecki jezuita studiował w Polsce i pracował w parafii w Opolu. Zmarł 22 lutego 1942 roku w sowieckim więzieniu w Kirowie czekając na wyrok śmierci. Eduard […]]]>

Biskup Diecezji Tallińskiej poinformował wiernych Kościoła katolickiego, że 17 maja 2025 roku o godz. 11:00 lokalnego czasu odbędzie się w Tallinie (Estonia) beatyfikacja naszego współbrata, arcybiskupa Eduarda Profittlicha SJ. Niemiecki jezuita studiował w Polsce i pracował w parafii w Opolu. Zmarł 22 lutego 1942 roku w sowieckim więzieniu w Kirowie czekając na wyrok śmierci.

Eduard Profittlich SJ urodził się i został ochrzczony 11 września 1890 roku w Birresdorf, w Nadrenii, w diecezji Trewir. Rodzicami byli Markus Profittlich i Dorota Katarzyna Profittlich. Byli rolnikami w małej wiosce. Po ukończeniu liceum Eduard rozeznał powołanie kapłańskie i wstąpił do seminarium w Trewirze. Duży wpływ na jego decyzję miał jego brat Peter, który jako jezuita pracował na misjach w Brazylii. Eduard poszedł śladami brata i wstąpił do jezuickiego nowicjatu w Heerenberg w Holandii. W 1914 rozpoczął studia filozoficzne w Kolegium Jezuickim w Valkenburgu. Podczas pierwszej wojny światowej pracował jako sanitariusz w szpitalu wojskowym. To były początki jego zaangażowania w dzieła miłosierdzia. Po zakończeniu wojny kontynuował studia teologiczne i filozoficzne w Kolegium św. Ignacego w Valkenburgu. W tym czasie studentem był także Erich Przywara, późniejszy filozof i przyjaciel Edyty Stein. Dnia 26 marca 1922 arcybiskup Kolonii kardynał Karl Josef Schulte wyświęcił go na diakona. Po pół roku, w sierpniu 1922 roku został wyświęcony na kapłana, przez biskupa Lorenza Schrijnen. Prymicje odprawił w kościele Św. Stefana w Leimersdorf dnia 30 sierpnia 1922 [1].

Po zakończeniu studiów w Kolegium św. Ignacego w Valkenburgu wyjechał w 1922 roku do Krakowa do Cracoviense Collegium Maximum SS. Cordis Iesu (Kolegium Jezuitów przy ul. Kopernika 26) – obecnie Uniwersytet Ignatianum. Tu studiował filozofią oraz teologię do roku 1924 i obronił doktorat zarówno z filozofii jak i teologii. Ponadto przygotowywał się do pracy misyjnej. Z roku 1924 pochodzi informacja z „Naszych Wiadomości” (wewnętrzne pismo jezuitów), że przygotowuje się o. Profittlich do misji na Wschodzie [2]. Wspomniany jest jako probanista, czyli jezuita, który zakończył już cykl formacji zakonnej i ma podjąć swoją misję. Roczną probację odbył w Czechowicach-Dziedzicach. Zanim jednak wyjechał na Wschód, od sierpnia 1925 do 1928 roku pracował w parafii św. Krzyża w Opolu zarówno z ludnością niemiecką jak i polską. Po zakończonej pracy w Opolu wyjechał do Hamburga, gdzie był duszpasterzem dla emigrantów z Polski.. W 1930 roku złożył ostatnie śluby w Towarzystwie Jezusowym. W Archiwum Jezuitów w Krakowie zachowało się kilka dokumentów potwierdzających pobyt Eduarda Profittlicha na studiach w Krakowie. Są także informacje związane z jego posługą duszpasterską w tym czasie.

Od 4 grudnia 1930 rozpoczął posługę proboszcza parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Tallinnie, 11 maja 1931 roku został mianowany administratorem apostolskim w Estonii, a 27 listopada 1936 roku arcybiskupem. Niestety, jako arcybiskup pracował zaledwie dziesięć lat. Został aresztowany przez sowieckie władze i resztę życia spędził w więzieniu w Kirowie jako skazany na karę śmierci. Zmarł 22 lutego 1942 roku.

Myśli arcybiskupa Eduarda Profittlicha, poświęcony jest tekst ks. Tomasza Materny, Polaka, proboszcza parafii Piotra i Pawła w Tallinie. Tekst jest zamieszczony na stronie: https://profittlich.eu/info/eesti-paasetee-on-rahva-naasmine-jumala-juurde/.

Za pomoc w dotarciu do tych informacji dziękujemy o. dr. Krzysztofowi Homie SJ. 

_______________________________________________________

[1] Ten fragment życiorysu o. Eduarda pochodzi z artykułu Marge – Marie Paas zamieszczonego w „Osservatore Romano”.

[2] Wspomnienie o przybyciu probanistów z „Niemiec Górnych: OO.Dietz i Profittlich, przyszli być może misjonarze na Wschodzie”, w „Nasze Wiadomości”, Tom VII, nr 36/1924, s. 228.

 

]]>
Intencja modlitewna papieża Franciszka na luty 2025 https://jezuici.pl/2025/02/intencja-modlitewna-papieza-franciszka-na-luty-2025/ Fri, 07 Feb 2025 22:34:18 +0000 https://jezuici.pl/?p=96389 W tym miesiącu Papież Franciszek dzieli się swoją osobistą historią życia: „Kiedy miałem 17 lat, […] nie myślałem o zostaniu księdzem. Jednak pewnego dnia wszedłem do kościoła… Bóg tam był i czekał na mnie!” „Bóg nieustannie wzywa młodych, także dzisiaj, niekiedy w sposób, jakiego nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić” – mówi w Przesłaniu na […]]]>

W tym miesiącu Papież Franciszek dzieli się swoją osobistą historią życia: „Kiedy miałem 17 lat, […] nie myślałem o zostaniu księdzem. Jednak pewnego dnia wszedłem do kościoła… Bóg tam był i czekał na mnie!”

„Bóg nieustannie wzywa młodych, także dzisiaj, niekiedy w sposób, jakiego nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić” – mówi w Przesłaniu na luty, przygotowanym przez Światową Sieć Modlitwy Papieża we współpracy z Vatican Media oraz Archidiecezją Los Angeles.

Papież Franciszek zachęca nas, abyśmy zaufali młodym ludziom oraz Duchowi Świętemu działającemu w ich życiu. Stwórzmy w naszych wspólnotach przestrzenie, które będą wspierać ich w marzeniach, wątpliwościach i drogach rozeznawania.

„Módlmy się, aby wspólnota Kościoła przyjęła pragnienia i wątpliwości młodych ludzi, którzy czują powołanie do życia misją Chrystusa – czy to w życiu kapłańskim, czy w życiu zakonnym.”

Jak możemy, jako Kościół, prowadzić i inspirować kolejne pokolenie, aby usłyszało Boże wezwanie? Podziel się swoimi przemyśleniami albo dołącz do nas w modlitwie poniżej!

—————————–

Papież Franciszek: „Kiedy miałem 17 lat, uczyłem się i pracowałem. Miałem swoje własne plany. W ogóle nie myślałem o zostaniu księdzem. Jednak pewnego dnia wszedłem do kościoła… Bóg tam był i czekał na mnie!
Bóg nieustannie wzywa młodych, także dzisiaj, niekiedy w sposób, jakiego nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić. Czasem nie słyszymy, ponieważ jesteśmy zbyt zajęci własnymi sprawami, własnymi planami, a nawet własnymi działaniami w Kościele.
Duch Święty przemawia jednak do nas także poprzez sny i niepokoje, które ludzie młodzi odczuwają w swoich sercach. Jeśli będziemy towarzyszyć im w ich drodze, zobaczymy, jak Bóg dokonuje z nimi rzeczy nowych. I będziemy w stanie przyjąć Jego wezwanie w sposób, który lepiej służy Kościołowi i dzisiejszemu światu.
Zaufajmy młodzieży! Przede wszystkim jednak zaufajmy Bogu, bo On powołuje każdego!
Módlmy się, aby wspólnota Kościoła przyjęła pragnienia i wątpliwości młodych ludzi, którzy czują powołanie do życia misją Chrystusa – czy to w życiu kapłańskim, czy w życiu zakonnym.

—————————–

Papieska Światowa Sieć Modlitwy (Apostolstwo Modlitwy i Młodzieżowy Ruch Eucharystyczny) https://www.popesprayer.va/

Przesłanie Papieża: https://thepopevideo.org/?lang=pl

We współpracy z Vatican Media: https://www.vaticannews.va/pl.html oraz Archidiecezją Los Angeles: https://lacatholics.org/

Foto: o. Jakub Szelka SJ składający zakonną profesję w Towarzystwie Jezusowym

 

]]>
Antonio Spadaro SJ: W czasach gwałtownych zmian potrzebna jest »szybka« teologia https://jezuici.pl/2025/02/antonio-spadaro-sj-w-czasach-gwaltownych-zmian-potrzebna-jest-szybka-teologia/ Wed, 05 Feb 2025 15:57:26 +0000 https://jezuici.pl/?p=96356 Jezuita Antonio Spadaro SJ, podsekretarz watykańskiej Dykasterii ds. Kultury i Edukacji oraz były redaktor naczelny dwutygodnika La Civiltà Cattolica, zaproponował nowe podejście do teologii i nazwał tę nową koncepcję „szybkim myśleniem teologicznym” (teologia rapida). Jest ona jego zdaniem potrzebna ze względu na „coraz bardziej radykalną synodalność” Kościoła. Tego typu szybkie myślenie teologiczne powinno niezwłocznie reagować […]]]>

Jezuita Antonio Spadaro SJ, podsekretarz watykańskiej Dykasterii ds. Kultury i Edukacji oraz były redaktor naczelny dwutygodnika La Civiltà Cattolica, zaproponował nowe podejście do teologii i nazwał tę nową koncepcję „szybkim myśleniem teologicznym” (teologia rapida). Jest ona jego zdaniem potrzebna ze względu na „coraz bardziej radykalną synodalność” Kościoła. Tego typu szybkie myślenie teologiczne powinno niezwłocznie reagować na zmiany zachodzące w świecie. Spadaro uważa, że teologia nie powinna długo czekać, by określić się w kontekście zmian, które jeszcze nigdy w historii nie działy się tak szybko.

W swoim eseju w Avvenire zatytułowanym „W czasach gwałtownych zmian potrzebna jest »szybka« teologia” – porównuje zachodzące w świecie zmiany do rwącej rzeki, która porywa ze sobą różne rzeczy. Jest zarówno niebezpieczna jak i radosna w swoim żywiole. Zawsze jednak stanowi wyzwanie dla tego, który się w niej znajduje, wymaga od niego szybkiej reakcji. Ojciec Spadaro jest przekonany, że Kościół nie może „myśleć wiekami”, jak do niedawna mówiło się o szybkości reagowania teologów na nowe wyzwania.

Z zaproponowaną przez ojca Spadaro koncepcją nie zgadza się profesor teologii John M. Grondelski, który w komentarzu dla The Catholic World Reporter, zatytułowanym „Czy potrzebujemy szybkiej teologii” szczerze się takiego podejścia obawia i pisze, że „odpowiedzialna instytucja, jaką jest Kościół, nie powinna składać pochopnych i pospiesznych deklaracji. Kościół nie jest rzecznikiem prasowym polityka, od którego oczekuje się, że będzie reagował na bieżące wiadomości”. Przypomina, że zarówno teologia moralna jak i społeczna nauka Kościoła nakreślają jedynie pewne ramy, których wartość jest trwała na przestrzeni lat. Nie zmieniają się dlatego, że nagle pojawił się jakiś szczególny przypadek czy sytuacja. Jego zdaniem teologia potrzebuje stabilności, „hermeneutyki ciągłości”, nowe koncepcje nie mogą zachwiać teologicznej pewności, nie mogą robić bałaganu w naukach teologicznych.

Antonio Spadaro przekonuje jednak, że nie da się bazować tylko na tym, co przez wieki wypracowali teolodzy: „W rzeczywistości zmian kulturowych pojawiają się nowe podmioty, z nowymi stylami życia, sposobami myślenia, odczuwania, postrzegania i nawiązywania relacji. W tej sytuacji kulturowej największym wyzwaniem jest empatyczny dialog, również w poszukiwaniu nowych języków wyrażania wiary”, a tym zajmuje się teologia. Czy nie powinna „rzucić się w rwące fale i myśleć szybko, w biegu, bez narzekania, że nie ma czasu na rozmyślanie, na planowanie”?

„Musimy również mieć rozeznanie, w jakim kierunku zmierza wiatr i przewidywać możliwe wichury”, nie przerywać działania na kontemplację, lecz kontemplować w działaniu, „jak proponowała już nowoczesna pobożność w XIV-XV wieku, a następnie duchowość ignacjańska”.

Swój tekst w Avvenire (19.01.2025) kończy Spadaro słowami: „Kościół — tym bardziej ze względu na swoją coraz bardziej radykalną synodalność — musi dziś mieszkać nie tylko w bezpiecznych portach, do których prowadzi ludzi, tak jak czyni to podczas trzęsień ziemi. Musi również zamieszkać w miejscach narażonych na burze, wiatry, a nawet sztormy, które wstrząsają światem. To właśnie w tych trudnych i wietrznych miejscach czuć powiew Ducha”.

Wydaje się, że debata rozpoczęta przez Antoniego Spadaro SJ trwać będzie nadal i to nie tylko we włoskiej i amerykańskiej prasie.

Wojciech Żmudziński SJ 

]]>
Nowa asteroida nazwana na cześć Sł. B. o. Józefa Andrasza SJ https://jezuici.pl/2025/02/nowa-asteroida-nazwana-na-czesc-sl-b-o-jozefa-andrasza-sj/ Tue, 04 Feb 2025 14:41:36 +0000 https://jezuici.pl/?p=96342 ]]>

Biuletyn [WGSBN Bull. 5, #2, 2025 February 3] ogłosił nadanie nazwy nowej asteroidzie: (722063) Andrasz.

Obiekt, oznaczony wcześniej jako 2005 CO83, został odkryty przy użyciu Watykańskiego Teleskopu VATT, znajdującego się na górze Mount Graham w Arizonie (USA). Odkrywcami asteroidy są Kazimierz Černis z Obserwatorium w Wilnie oraz R.P. Boyle SJ z Obserwatorium Watykańskiego.

Nowa asteroida otrzymała nazwę na cześć o. Józefa Andrasza (1891–1963) – polskiego jezuity, filozofa i teologa, który studiował w Polsce oraz w Grafenbergu (Morawy). Był on autorem licznych dzieł, rekolekcjonistą i kierownikiem duchowym. Przez lata związany był z Wydawnictwem Apostolstwa Modlitwy Księży Jezuitów w Krakowie, gdzie prowadził działalność wydawniczą i duszpasterską. Pełnił także rolę spowiednika św. Faustyny Kowalskiej, wspierając ją duchowo w jej misji.

1 lutego br. rozpoczął się proces beatyfikacyjny o. Józefa Andrasza SJ.

Więcej tu:
WGSBN Bulletin
Minor Planet Center

Obrazek: AI Midjournej

]]>
Towarzysze duchowi spotkali się w Gdyni https://jezuici.pl/2025/02/towarzysze-duchowi-spotkali-sie-w-gdyni/ Tue, 04 Feb 2025 09:37:59 +0000 https://jezuici.pl/?p=96333 Etyka w towarzyszeniu duchowym i dawaniu Ćwiczeń duchowych – to temat dorocznej sesji, która w weekend 31 stycznia – 2 lutego 2025 r. zgromadziła w Ignacjańskim Centrum Formacji Duchowej w Gdyni ponad pięćdziesiąt osób zaangażowanych w apostolat związany z duchowością ignacjańską. Wśród uczestników były osoby, które w jezuickich domach rekolekcyjnych pomagają w towarzyszeniu i prowadzeniu […]]]>

Etyka w towarzyszeniu duchowym i dawaniu Ćwiczeń duchowych – to temat dorocznej sesji, która w weekend 31 stycznia – 2 lutego 2025 r. zgromadziła w Ignacjańskim Centrum Formacji Duchowej w Gdyni ponad pięćdziesiąt osób zaangażowanych w apostolat związany z duchowością ignacjańską. Wśród uczestników były osoby, które w jezuickich domach rekolekcyjnych pomagają w towarzyszeniu i prowadzeniu rekolekcji zamkniętych, a także ci, którzy angażują się w rekolekcje w życiu codziennym oraz internetowe. Niemałą część stanowili członkowie Wspólnot Życia Chrześcijańskiego, na czele z Prezydentem WŻCh w Polsce Marcinem Telickim oraz Asystentem Krajowym o. Leszkiem Mądrzykiem SJ. Nie zabrakło jezuitów z domów rekolekcyjnych w Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej. W spotkaniu wzięli udział także młodzi jezuici formujący się na co dzień w Warszawie.

Główną oś spotkania stanowiło omówienie wymogów prawnych związanych z tzw. „ustawą Kamilka”, która dotyczy m.in. działalności domów rekolekcyjnych, a także wykład poświęcony etyce w towarzyszeniu duchowym. Zwrócono uwagę na znaczenie poszanowania praw i godności osób odprawiających Ćwiczenia duchowe, a także na te aspekty, które sprzyjają promowaniu szeroko pojętej kultury ochrony w środowisku kościelnym. Oprócz wprowadzenia teoretycznego odbyły się warsztaty, które miały na celu uświadomienie wagi superwizji, będącej istotnym narzędziem w zatroszczeniu się o dobro tak samych rekolektantów, jak również ich duchowych towarzyszów. Czas spotkania wypełniły także wspólne modlitwy, liturgia, spotkania przy stole oraz długie rozmowy w kuluarach.

Sesja w Gdyni była przestrzenią wymiany informacji, dzielenia się pomysłami i czasem wzajemnego słuchania po to, by rozpoznać nowe wyzwania i możliwości promocji duchowości ignacjańskiej w różnych formach, oraz by pogłębiać współpracę między różnymi środowiskami, które za swoją misję uznają pomoc ludziom w odnajdowaniu drogi do Boga za pomocą tych narzędzi, które pozostawił św. Ignacy Loyola.

O. Mateusz Ignacik SJ

]]>
Nowosybirsk: Ojciec Stephan Lipke SJ przyjął sakrę biskupią https://jezuici.pl/2025/02/nowosybirsk-ojciec-stephan-lipke-sj-przyjal-sakre-biskupia/ Sun, 02 Feb 2025 07:21:01 +0000 https://jezuici.pl/?p=96272 Od niemal stu lat, odkąd istnieje Prowincja Wielkopolsko-Mazowiecka Towarzystwa Jezusowego, nie było jeszcze takiej uroczystości, podczas której biskupem zostaje jezuita z tejże prowincji, obejmującej dzisiaj nie tylko część Polski, ale również Danię, Rosję, Białoruś i Kirgistan. Dzisiaj, 2 lutego, w katedrze Przemienienia Pańskiego w Nowosybirsku sakrę biskupią przyjął ojciec Stephan Lipke SJ. Uroczystościom przewodniczył ordynariusz […]]]>

Od niemal stu lat, odkąd istnieje Prowincja Wielkopolsko-Mazowiecka Towarzystwa Jezusowego, nie było jeszcze takiej uroczystości, podczas której biskupem zostaje jezuita z tejże prowincji, obejmującej dzisiaj nie tylko część Polski, ale również Danię, Rosję, Białoruś i Kirgistan. Dzisiaj, 2 lutego, w katedrze Przemienienia Pańskiego w Nowosybirsku sakrę biskupią przyjął ojciec Stephan Lipke SJ. Uroczystościom przewodniczył ordynariusz diecezji Przemienienia Pańskiego o. Josif Werth SJ, któremu towarzyszyli biskupi posługujący w Rosji, Kazachstanie i Turcji. W uroczystościach wzięła udział delegacja z Polski z o. Prowincjałem Zbigniewem Leczkowskim SJ na czele, a także jezuici pracujący w Witebsku, Biszkeku, Sankt Petersburgu, Moskwie, Tomsku i Nowosybirsku. Byli także rodzice i ciotka ojca Stephana oraz przedstawiciele Ambasady Niemiec. W ponad trzygodzinnej liturgii uczestniczyli również przedstawiciele lokalnego samorządu. Katedra była wypełniona po brzegi wiernymi katolikami trzech rytów (łacińskiego, bizantyjskiego i ormiańskiego) z różnych miast i środowisk, ale również chrześcijanami innych denominacji.

Ojciec Stephan Lipke SJ urodził się 31 grudnia 1975 roku w Essen, w Niemczech. Studia filozoficzno-teologiczne ukończył na Uniwersytecie w Bonn w roku 2000. Święcenia diakonatu otrzymał 10 czerwca 2001 r. w Hilden z rąk bpa Friedhelma Hofmanna, a święcenia prezbiteratu przyjął 7 czerwca 2002 r. w Kolonii przez posługę kard. Joachima Meisnera. Do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego w Nurnberg wstąpił jako kapłan dnia 24 września 2006 r. i swoje pierwsze śluby zakonne złożył 14 września 2008 r. W latach 2008-2011 pracował w Monachium, ucząc katechizmu osoby dorosłe przygotowujące się do chrztu. W roku 2011 został posłany do Rosji. Pracował najpierw w Tomsku, gdzie nauczał w Katolickim Gimnazjum i pełnił w latach 2014-2017 urząd proboszcza parafii pw. Matki Bożej Królowej Różańca Świętego. Na Wydziale Filologicznym Państwowego Uniwersytetu w Tomsku (Rosja) otrzymał w 2017 roku tytuł kandydata nauk (doktora) w dziedzinie literatury rosyjskiej. Po ukończonych studiach, w latach 2017-2018, odbył w Manili (Filipiny) ostatni etap formacji zakonnej, tzw. Trzecią Probację. Następnie, w roku 2018 objął funkcję dyrektora Instytutu św. Tomasza w Moskwie i redaktora naczelnego czasopisma „Simvol”. Został także mianowany Konsultorem Przełożonego Niezależnego Regionu Rosyjskiego. Uroczystą profesję zakonną złożył 18 maja 2019 r. w Warszawie Falenicy przed o. Arturo Sosą SJ, Przełożonym Generalnym Towarzystwa Jezusowego. Od czasu połączenia Niezależnego Regionu Rosyjskiego i Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej, które miało miejsce w 2020 roku, jest członkiem Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego. W tym samym roku został Sekretarzem Generalnym Konferencji Episkopatu Rosji, przełożonym wspólnoty jezuitów w Moskwie i sekretarzem Przełożonego Regionu Rosyjskiego PMA. Ponadto pełnił w zakonie funkcję Delegata Przełożonego Regionu Rosyjskiego ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży, pomagał w pracy duszpasterskiej w parafii pw. św. Ludwika w Moskwie, posługiwał Siostrom Misjonarkom Miłosierdzia i nauczał zarówno w jezuickim Instytucie św. Tomasza jak i w prawosławnym Instytucie św. Filareta.

Oprócz ojczystego języka niemieckiego posługuje się biegle angielskim i rosyjskim. Zna dobrze język włoski, hiszpański i francuski. Radzi sobie także w języku polskim, ukraińskim i filipińskim.

Biskup Stephan Lipke SJ ze współbraćmi

Zobacz pierwsze zdjęcia z uroczystości na stronie Syberyjskiej Katolickiej Gazety oraz relację br. Damiana Wojciechowskiego SJ dla Katolickiej Agencji Informacyjnej.

Galeria (foto: Janez Sever SJ)

 

]]>
Kraków: rozpoczął się proces beatyfikacyjny Józefa Andrasza SJ https://jezuici.pl/2025/02/krakow-rozpoczal-sie-proces-beatyfikacyjny-jozefa-andrasza-sj/ Sat, 01 Feb 2025 21:34:34 +0000 https://jezuici.pl/?p=96242 W sobotę, 1 lutego 2025 roku, w kaplicy Arcybiskupów Krakowskich odbyła się pierwsza sesja trybunału w procesie beatyfikacyjnym Sługi Bożego o. Józefa Andrasza SJ, oficjalnie rozpoczynając ten proces. Metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski, podjął decyzję o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego o. Andrasza, uznając jego zasługi i wkład w rozwój duchowy Kościoła. Arcybiskup podkreślił, że […]]]>

W sobotę, 1 lutego 2025 roku, w kaplicy Arcybiskupów Krakowskich odbyła się pierwsza sesja trybunału w procesie beatyfikacyjnym Sługi Bożego o. Józefa Andrasza SJ, oficjalnie rozpoczynając ten proces.

Metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski, podjął decyzję o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego o. Andrasza, uznając jego zasługi i wkład w rozwój duchowy Kościoła. Arcybiskup podkreślił, że o. Józef Andrasz zmarł dokładnie 62 lata temu i przeszedł do historii jako spowiednik świętych. Przypomniał, że Sługa Boży żył w niezwykłym, dramatycznym czasie heroicznego świadczenia o Bożym miłosierdziu. – Te wszystkie wspomniane postaci są świadkami Bożego miłosierdzia w stopniu prawdziwie heroicznym. Wśród nich ten, który służył umocnieniem w konfesjonale: o. Józef Andrasz – mówił metropolita. Zauważył, że czytając wspomnienia św. Siostry Faustyny, można nabrać pewności, że o. Andrasz był spowiednikiem cechującym się jasnością rozeznania i stanowczością. „Po wysłuchaniu spowiedzi, Ojciec Andrasz dał mi taką odpowiedź: nie zwalniam siostry z niczego i nie wolno się siostrze uchylać od tych wewnętrznych natchnień, ale o wszystkim musi siostra mówić spowiednikowi, koniecznie, absolutnie koniecznie, bo inaczej zejdzie siostra na manowce pomimo tych wielkich łask Bożych” – pisała święta w swoim Dzienniczku. Św. Siostra Faustyna modliła się za swego spowiednika i jego postać zawsze pozostawała w jej wdzięcznej pamięci: „Cały ten miesiąc, marzec 1938 r., Msza Święta i Komunia Święta w intencji o. Andrasza, by mu Bóg dał jeszcze głębiej poznać swoją miłość i miłosierdzie” – pisała. – Stąd nasza gorąca modlitwa, do Boga Najwyższego, aby w swoim miłosierdziu i w swojej wielkiej dobroci pozwalał ojcu Józefowi Andraszowi teraz już w niebie, jeszcze głębiej i nieustannie poznawać Jego miłość i Jego nieskończone miłosierdzie – dodał metropolita.

o. Jarosław Paszyński SJ, prowincjał jezuitów, wyraził wdzięczność Bogu za otwarcie procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego o. Józefa Andrasza. – O. Józef Andrasz w swej posłudze odznaczał się wielką pasją dla Boga i Jego Kościoła, sam prowadząc głębokie życie duchowe, które wyrastało z jego ćwiczeń duchowych św. Ignacego Loyoli. Pomagał innym osobom, szczególnie osobom konsekrowanym wzrastać w świętości – mówił. Dodał też, że o. Andrasz animował także świeckich, włączając się w budowanie wspólnoty Kościoła. Nazwał go „wielkim przyjacielem Najświętszego Serca Pana Jezusa”. – O. Józef Andrasz jest tym, który budzi nadzieję, wskazując na miłosierdzie Boga. Jest tym, który żyjąc w głębokim zjednoczeniu z naszym Zbawicielem, czerpał z Jego Najświętszego Serca – dodał.

Podczas pierwszej sesji trybunału w procesie beatyfikacyjnym o. Józefa Andrasza SJ miało miejsce zaprzysiężenie Trybunału w następującym składzie: ks. dr Mirosław Czapla – delegat biskupa, ks. dr Andrzej Scąber – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz i Ks. mgr lic. Kazimierz Faron SJ – notariusz pomocniczy.

Ojciec Józef Andrasz SJ, urodził się 16 października 1891 roku w Wielopolu koło Nowego Sącza. Po ukończeniu gimnazjum wstąpił do Towarzystwa Jezusowego i po dwóch latach przyjął śluby. Studiował filozofię i teologię, a 19 marca 1919 r. przyjął święcenia kapłańskie. Zmarł 1 lutego 1963 r. Był dyrektorem Apostolstwa Modlitwy w Dziele Poświęcenia Rodzin, redaktorem naczelnym „Posłańca Serca Jezusowego”. Pełnił także posługę spowiednika św. Faustyny Kowalskiej przez ponad 2,5 roku, a po jej śmierci realizował jej posłannictwo i gromadził jej zapiski. Był także spowiednikiem m.in. bł. Anieli Salawy, bł. Marii Klemensy Staszewskiej, Sługi Bożej Paula Zofii Tajber, s. Kaliksty Piekarczyk.

]]>
W niedzielę, 2 lutego, o. Stephan Lipke SJ przyjmie sakrę biskupią https://jezuici.pl/2025/01/w-niedziele-2-lutego-o-stephan-lipke-sj-przyjmie-sakre-biskupia/ Fri, 31 Jan 2025 09:09:52 +0000 https://jezuici.pl/?p=96229 Od wczoraj biskup nominat, o. Stephan Lipke SJ, bierze udział w dorocznym spotkaniu członkiń zakonów żeńskich i zgromadzeń życia konsekrowanego pracujących w parafiach na Uralu i Syberii Zachodniej. Spotkanie odbywa się w miejscowości Mociszcze (Мочище) koło Nowosybirska i zakończy się w katedrze Przemienienia Pańskiego w Nowosybirsku w niedzielę 2 lutego uroczystą Mszą św., podczas której […]]]>

Od wczoraj biskup nominat, o. Stephan Lipke SJ, bierze udział w dorocznym spotkaniu członkiń zakonów żeńskich i zgromadzeń życia konsekrowanego pracujących w parafiach na Uralu i Syberii Zachodniej. Spotkanie odbywa się w miejscowości Mociszcze (Мочище) koło Nowosybirska i zakończy się w katedrze Przemienienia Pańskiego w Nowosybirsku w niedzielę 2 lutego uroczystą Mszą św., podczas której o. Stephan Lipke SJ przyjmie sakrę biskupią.

W uroczystościach weźmie udział delegacja z Polski na czele z o. Prowincjałem Zbigniewem Leczkowskim SJ.

Powyżej zdjęcia ze spotkanie w Mociszcze.

 

]]>
Generał jezuitów zwołał do Rzymu wszystkich wyższych przełożonych Towarzystwa Jezusowego https://jezuici.pl/2025/01/general-jezuitow-zwolal-do-rzymu-wszystkich-wyzszych-przelozonych-towarzystwa-jezusowego/ Wed, 29 Jan 2025 09:53:15 +0000 https://jezuici.pl/?p=96223 Ojciec generał Arturo Sosa SJ zwołał wszystkich wyższych przełożonych Towarzystwa Jezusowego na spotkanie w Rzymie, które odbędzie się w dniach 17-26 października 2025 roku. W liście skierowanym do całego zakonu wyjaśnił, że będzie to czas „modlitwy, duchowej rozmowy i wspólnej refleksji”. To spotkanie jest kluczowym momentem trwającego procesu rozeznawania misji Towarzystwa Jezusowego. Będzie okazją do […]]]>

Ojciec generał Arturo Sosa SJ zwołał wszystkich wyższych przełożonych Towarzystwa Jezusowego na spotkanie w Rzymie, które odbędzie się w dniach 17-26 października 2025 roku. W liście skierowanym do całego zakonu wyjaśnił, że będzie to czas „modlitwy, duchowej rozmowy i wspólnej refleksji”.

To spotkanie jest kluczowym momentem trwającego procesu rozeznawania misji Towarzystwa Jezusowego. Będzie okazją do zebrania owoców różnych procesów zachodzących w zakonie jezuitów na całym świecie.

Od 36. Kongregacji Generalnej, która odbyła się w roku 2016, Towarzystwo Jezusowe podąża drogą ukształtowaną przez Uniwersalne Preferencje Apostolskie (2019-2029), które inspirują planowanie i kierują zaangażowaniem jezuitów na całym świecie. Pośród wyzwań, jakie podjął zakon w ostatnich latach jest refleksja nad ślubem ubóstwa, rola kobiet w pracy apostolskiej, powołanie braci jezuitów, wzmocnienie sieci współpracy pomiędzy dziełami apostolskimi oraz tożsamości i misji instytucji edukacyjnych. Towarzystwo zaangażowało się również w integralną ekologię i przede wszystkim w pogłębienie rozumienia źródeł zakonnego charyzmatu – zwłaszcza Ćwiczeń duchowych św. Ignacego i Konstytucji Towarzystwa Jezusowego – oraz w udoskonalenie programów formacyjnych.

Równolegle Towarzystwo nieustannie potwierdza swoje zaangażowanie w tworzenie w dziełach apostolskich takich środowisk, w których każdy będzie się czuł bezpiecznie.

Zbliżające się październikowe spotkanie, chociaż nie posiada władzy ustawodawczej i nie będzie wydawać dekretów, ma być okazją dla wszystkich przełożonych do refleksji nad owocami ostatnich lat pracy we wszystkich prowincjach zakonnych, do ocenienia obecnych wyzwań i zmierzenia się z możliwościami zakonu, by na nie adekwatnie odpowiedzieć.

Źródło: www.jesuits.global

 

]]>
Świąteczne chwile: tak się jednoczy szkolna rodzina https://jezuici.pl/2025/01/swiateczne-chwile-tak-sie-jednoczy-szkolna-rodzina/ Wed, 29 Jan 2025 09:20:03 +0000 https://jezuici.pl/?p=96210 Już od kilku lat w Jezuickim Centrum Edukacji w Nowym Sączu organizowane są przedstawienia świąteczne, które stanowią okazję do wspólnego przeżywania okresu Bożego Narodzenia zarówno dla całej społeczności szkolnej, jak i rodzin, przyjaciół oraz dobroczyńców. Również w tym roku kontynuowano tę tradycję. Od samego rana w szkole panował gwar i ruch – trwały przygotowania do […]]]>

Już od kilku lat w Jezuickim Centrum Edukacji w Nowym Sączu organizowane są przedstawienia świąteczne, które stanowią okazję do wspólnego przeżywania okresu Bożego Narodzenia zarówno dla całej społeczności szkolnej, jak i rodzin, przyjaciół oraz dobroczyńców. Również w tym roku kontynuowano tę tradycję.

Od samego rana w szkole panował gwar i ruch – trwały przygotowania do występu: ustawianie nagłośnienia, oświetlenia, ostatnie próby i ustalenia. Wszystkich zebranych gości powitał o. Dyrektor Artur Niechwiej SJ, który zaprosił do obejrzenia widowiska i życzył głębokich oraz pięknych przeżyć. Tegoroczne jasełka wzbogacono o ciekawe elementy: scenę kuszenia przez diabła bacy zamiast Heroda, żwawy taniec pasterzy, humorystyczną rozmowę księdza z żydem, wizytę przy żłóbku nawróconego grzesznika, a także występy uczniów i najmłodszych dzieci.

Przygotowanie tego wydarzenia było efektem wspólnej pracy wielu osób. Szczególne podziękowania należą się wszystkim młodym aktorom z klas siódmych, pierwszoklasistom z dzwonkami, chórzystom szkoły podstawowej oraz członkom zespołu „Jezuski”, a także muzykom, chórzystom i osobom zaangażowanym w oprawę artystyczną.

Źródło: Jezuickie Centrum Edukacji

]]>
Kościoły jubileuszowe jezuitów https://jezuici.pl/2025/01/koscioly-jubileuszowe-jezuitow/ Tue, 28 Jan 2025 12:03:49 +0000 https://jezuici.pl/?p=96205 W Roku Jubileuszowym 2025 w Polsce wyznaczono liczne kościoły, w których wierni mogą uzyskać odpust zupełny. Spośród nich kilka jest prowadzonych przez księży jezuitów. Sanktuarium Narodowe Św. Andrzeja Boboli w Warszawie Wyznaczone jako kościół jubileuszowy w Archidiecezji Warszawskiej. Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Warszawie Kościół jubileuszowy w Archidiecezji Warszawskiej. Sanktuarium Matki Bożej Dobrej Drogi w […]]]>

W Roku Jubileuszowym 2025 w Polsce wyznaczono liczne kościoły, w których wierni mogą uzyskać odpust zupełny. Spośród nich kilka jest prowadzonych przez księży jezuitów.

Sanktuarium Narodowe Św. Andrzeja Boboli w Warszawie
Wyznaczone jako kościół jubileuszowy w Archidiecezji Warszawskiej.

Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Warszawie
Kościół jubileuszowy w Archidiecezji Warszawskiej.

Sanktuarium Matki Bożej Dobrej Drogi w Gliwicach
Wyznaczone jako sanktuarium jubileuszowe w Diecezji Gliwickiej.

Sanktuarium Matki Bożej Trybunalskiej w Piotrkowie Trybunalskim
Sanktuarium Matki Bożej Trybunalskiej, Patronki Polskich Parlamentarzystów, przy kościele ojców jezuitów, wyznaczone jako kościół jubileuszowy w Archidiecezji Łódzkiej.

Bazylika pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Starej Wsi
Jeden z trzydziestu trzech kościołów jubileuszowych ustanowionych na terenie Archidiecezji Przemyskiej.

Bazylika Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Świętej Lipce
Sanktuarium wyznaczone jako kościół jubileuszowy w Archidiecezji Warmińskiej.

Kolegiata pw. Wniebowzięcia NMP w Kłodzku
Kościół wyznaczony jako jubileuszowy w Diecezji Świdnickiej.

Kościół rektoralny pw. Trójcy Przenajświętszej w Radomiu
Wyznaczony jako kościół jubileuszowy w Diecezji Radomskiej.

Kościół pw. św. Andrzeja Boboli w Czechowicach-Dziedzicach
Parafia zaliczona do kościołów jubileuszowych w diecezji Bielsko-Żywieckiej.

Kościół pw. św. Ignacego Loyoli w Jastrzębiej Górze
Sanktuarium wyznaczone jako kościół jubileuszowy w Archidiecezji Gdańskiej.

Kościół pw. Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi
Sanktuarium wyznaczone jako kościół jubileuszowy w Archidiecezji Łódzkiej.

Pielgrzymując do każdej z tych świątyń, można uzyskać odpust jubileuszowy udzielony przez Ojca Świętego. Aby to uczynić, należy spełnić przynajmniej jeden z poniższych warunków uczestnictwa:

  • we Mszy św.,
  • w nabożeństwie Słowa Bożego,
  • w Liturgii Godzin,
  • w Drodze Krzyżowej, różańcu, recytacji hymnu „Akatyst”,
  • w nabożeństwie pokutnym, które zakończy się indywidualną spowiedzią.

Odpust jubileuszowy będzie można uzyskać także, odwiedzając kościół jubileuszowy indywidualnie lub grupowo. Osoby, które z różnych względów (choroba, niedołężność) nie będą mogły udać się do tych kościołów, są zaproszone do pielgrzymowania duchowego do tych miejsc i skorzystania z darów odpustu Roku Jubileuszowego.

]]>
Spotkanie delegatów do spraw duchowości https://jezuici.pl/2025/01/spotkanie-delegatow-do-spraw-duchowosci/ Tue, 28 Jan 2025 10:13:20 +0000 https://jezuici.pl/?p=96198 W dniach 20-24 stycznia 2025 r. w Lassalle Haus w Szwajcarii odbyło się spotkanie delegatów prowincjałów do spraw duchowości ignacjańskiej. Spotkania te odbywają się regularnie co roku. Tym razem przybyli przedstawiciele prawie wszystkich prowincji europejskich. W spotkaniu brali także udział Dalibor Renic SJ, Prezydent Europejskiej Konferencji Prowincjałów, rezydujący na co dzień w Brukseli, oraz przedstawiciel […]]]>

W dniach 20-24 stycznia 2025 r. w Lassalle Haus w Szwajcarii odbyło się spotkanie delegatów prowincjałów do spraw duchowości ignacjańskiej. Spotkania te odbywają się regularnie co roku. Tym razem przybyli przedstawiciele prawie wszystkich prowincji europejskich. W spotkaniu brali także udział Dalibor Renic SJ, Prezydent Europejskiej Konferencji Prowincjałów, rezydujący na co dzień w Brukseli, oraz przedstawiciel kurii rzymskiej James Hanvey SJ sekretarz ds. Posługi Wiary w Towarzystwie Jezusowym. Polskie prowincje reprezentowali o. Robert Bujak SJ (PMA) oraz o. Tomasz Oleniacz SJ (PME).

Tematem refleksji tego kilkudniowego spotkania była wymiana doświadczeń związanych z kierunkami w duchowości, które są ważne dla wspólnej misji Towarzystwa Jezusowego. Uczestnicy spotkania zastanawiali się również nad wzajemnymi relacjami i przenikaniem się czterech Uniwersalnych Preferencji Apostolskich (UAP), które zostały wytyczone przez ojca generała. Głównie chodziło o spojrzenie w jaki sposób pierwsza preferencja („Wskazywać drogę do Boga przez Ćwiczenia duchowe i rozeznanie”), jest obecna w obszarach innych preferencji obejmujących wykluczonym (UAP 2), młodzież (UAP 3) oraz troskę o wspólny dom (UAP 4).

W refleksji nad tymi zagadnieniami pomagali także zaproszeni goście, którzy na co dzień wcielają w życie jeden z wymiarów naszej posługi nakreślony przez Preferencje. Dzięki zastosowaniu współczesnych środków komunikacji i łączności on-line wzbogacali naszą refleksję swoimi spostrzeżeniami.

Kolejne spotkanie zostało zaplanowane na styczeń 2026 r. w Gdyni.

O. Tomasz Oleniacz SJ, o. Robert Bujak SJ

]]>
Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan w Federacji Rosyjskiej https://jezuici.pl/2025/01/tydzien-modlitw-o-jednosc-chrzescijan-w-federacji-rosyjskiej/ Tue, 28 Jan 2025 07:43:38 +0000 https://jezuici.pl/?p=96188 Podczas tegorocznych obchodów święta Nawrócenia Pawła Apostoła, w sobotę 25 stycznia, odbyło się w katedrze Przemienienia Pańskiego w Nowosybirsku na Syberii ekumeniczne nabożeństwo modlitewne z udziałem duchownych i świeckich z Kościoła katolickiego, luterańskiego i wielu innych wspólnot protestanckich oraz zielonoświątkowych. Rosyjski Kościół Prawosławny był reprezentowany przez świeckich, którzy przybyli z własnej inicjatywy. W ten sposób […]]]>

Podczas tegorocznych obchodów święta Nawrócenia Pawła Apostoła, w sobotę 25 stycznia, odbyło się w katedrze Przemienienia Pańskiego w Nowosybirsku na Syberii ekumeniczne nabożeństwo modlitewne z udziałem duchownych i świeckich z Kościoła katolickiego, luterańskiego i wielu innych wspólnot protestanckich oraz zielonoświątkowych. Rosyjski Kościół Prawosławny był reprezentowany przez świeckich, którzy przybyli z własnej inicjatywy. W ten sposób zwieńczono wspólną modlitwą Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan, który trwał od 18 do 25 stycznia.

Jedność chrześcijan świętowano także w innych miastach Federacji Rosyjskiej. Na zdjęciu powyżej: o. Wojciech Ziółek SJ w zborze zielonoświątkowym w Tomsku wraz z wiernymi różnych denominacji. Poniżej materiał wideo z uroczystości w Tomsku.

W Rosji Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan odbywa się od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. W tym roku odbywał się pod hasłem „Czy wierzysz w to?” (J 11, 26) i został przygotowany przez braci i siostry ze wspólnoty monastycznej Bose w północnych Włoszech. Warto zauważyć, że w 2025 r. przypada 1700. rocznica I Soboru Ekumenicznego, który odbył się w Nicei, niedaleko Konstantynopola, w 325 r. Rocznica ta stanowi wyjątkową okazję do refleksji i wyznania wiary wspólnej dla wszystkich chrześcijan, określonej w Credo sformułowanym na tym soborze.

„Trwamy w komunii, to znaczy wspólnie praktykujemy uczynki miłosierdzia. Trwamy w modlitwie. W tym celu zebraliśmy się tutaj dzisiaj” – powiedział na kazaniu w Nowosybirsku luterański biskup Wsiewołod Litkin.

Katedra w Nowosybirsku (Foto: Сибирская католическая газета)

Po kazaniu luterańskiego biskupa katolicki duchowny przekazał wiernym płonący paschał jako znak jedności, aby wszyscy obecni mogli zapalić od niego swoje świece (na zdjęciu poniżej). Był to punkt kulminacyjny nabożeństwa, albowiem wtedy wyznano wspólnie Credo, zatwierdzone na Pierwszym Soborze Ekumenicznym. Na zakończenie spotkania uczestnicy odmówili Modlitwę Pańską i przekazali sobie nawzajem znak pokoju.

Katedra w Nowosybirsku (Foto: Сибирская католическая газета)

Więcej informacji na stronie Syberyjskiej Gazety Katolickiej ©sib-catholic.ru

 

 

]]>
U jezuitów w Warszawie Falenicy rozmawiano o nowym modelu Kościoła https://jezuici.pl/2025/01/u-jezuitow-w-warszawie-falenicy-rozmawiano-o-nowym-modelu-kosciola/ Mon, 27 Jan 2025 12:44:58 +0000 https://jezuici.pl/?p=96179 W Auli Edyty Stein w Europejskim Centrum Komunikacji i Kultury w Warszawie Falenicy rozpoczął się w niedzielę, 26 stycznia, cykl spotkań „Rozmowy o nowym modelu Kościoła” inspirowany synodem o synodalności. Spotkania prowadzi o. Wojciech Żmudziński SJ. Gościem pierwszego spotkania był dziennikarz watykanista Piotr Dziubak. Mówił między innymi o kobietach, które ostatnio objęły ważne stanowiska w […]]]>

W Auli Edyty Stein w Europejskim Centrum Komunikacji i Kultury w Warszawie Falenicy rozpoczął się w niedzielę, 26 stycznia, cykl spotkań „Rozmowy o nowym modelu Kościoła” inspirowany synodem o synodalności. Spotkania prowadzi o. Wojciech Żmudziński SJ.

Gościem pierwszego spotkania był dziennikarz watykanista Piotr Dziubak. Mówił między innymi o kobietach, które ostatnio objęły ważne stanowiska w Watykanie. Odnosząc się do nominacji siostry Simony Brambilli MC na prefektę Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, stwierdził, że niektórzy wyrażają wątpliwość, czy jednak jej podpis wszyscy będą w Kościele honorowali? Niektóre decyzje wciąż musi podejmować ksiądz. Nie dziwi więc, że pro-prefektem tej samej dykasterii został mianowany kardynał. Dlaczego to takie ważne? Aby mógł podjąć decyzję w sytuacjach, w których kobieta nie może decydować. Wciąż dla wielu ludzi mężczyzna znaczy więcej w Kościele niż kobieta. Jest ona akceptowana, ale jedynie jako głos doradczy a nie decyzyjny. „Franciszek chce to zmienić” – powiedział Piotr Dziubak.

Wspominał także o bardzo zróżnicowanym podejściu polskich biskupów do wielu pomysłów Franciszka i procesu synodalnego, o trudności niektórych hierarchów, by spojrzeć na synod jako na szansę, a nie zagrożenie dla Kościoła. Niektórym kardynałom z krajów zachodnich było trudno przyjąć, że podczas rozmów synodalnych byli traktowani na równi ze świeckimi. „Kardynał Miller był prawie zgorszony. Jak jakaś osoba świecka z Afryki może mówić tyle samo minut na synodzie co on?” – relacjonował Dziubak wypowiedź kardynała do mediów. „Franciszek ma świadomość tego, że to jest problem mentalności, kwestia procesu kulturowego, który trzeba zmienić” – dodał.

Opowiadał o kurii rzymskiej, która potrafi wsadzić papieża w klatkę różnych struktur, nieraz chorych. Papież się tym strukturom wymyka i chciałby je uzdrowić.

Podczas spotkania był też czas na refleksję nad rolą dziennikarzy, których zadaniem – jak wspomniał zaproszony gość – jest „nazywać rzeczy po imieniu” i którzy nieraz muszą przebić się przez politycznie czy ideologicznie uwikłane interesy hierarchów. Mówiono o uchodźcach i odwadze organizacji pozarządowych przy niewielkim zaangażowaniu Kościoła w niewygodny dla Polski temat uchodźców na granicy polsko-białoruskiej. Nie zabrakło wstrząsających relacji o losie migrantów.

Piotr Dziubak pracuje obecnie nad serialem dokumentalnym o kryzysie uchodźczym w różnych rejonach świata. Przybliżył na spotkaniu przesłanie przygotowywanego dokumentu. W najbliższym czasie w Tygodniku Powszechnym ukaże się jego wywiad z prof. Cettiną Militello, włoską teolożką.

Pośród kwestii poruszanych przez uczestników spotkania kluczowym było pytanie: Jak zaangażować się w życie Kościoła, by mieć pozytywny wpływ na dziejące się przemiany? Komentowano także obecną w mediach debatę o lekcjach religii w szkole i rozmawiano o stosunku do osób LGBTQ+ w Kościele.

Kolejne spotkanie z cyklu „Rozmowy o nowym modelu Kościoła” planowane jest na 2 marca 2025.

Na zdjęciu Wojciech Żmudziński SJ i Piotr Dziubak, Europejskie Centrum Komunikacji i Kultury (26.01.2025)

 

]]>
Ojciec Francis Browne – jezuita-fotograf, który uchwycił Titanica przed katastrofą https://jezuici.pl/2025/01/ojciec-francis-browne-jezuita-fotograf-ktory-uchwycil-titanica-przed-katastrofa/ Thu, 23 Jan 2025 10:14:41 +0000 https://jezuici.pl/?p=96149 Titanic – jeden z najbardziej tragicznych i fascynujących symboli ludzkich ambicji – został uwieczniony na zdjęciach przez ojca Francisa Browne’a, irlandzkiego jezuitę, który miał okazję podróżować na statku przed jego tragicznym zatonięciem. W kwietniu 1912 roku Browne, młody duchowny i pasjonat fotografii, odbył dwudniowy rejs Titanikiem dzięki hojności swojego wuja, biskupa Roberta Browne’a. W ramach […]]]>

Titanic – jeden z najbardziej tragicznych i fascynujących symboli ludzkich ambicji – został uwieczniony na zdjęciach przez ojca Francisa Browne’a, irlandzkiego jezuitę, który miał okazję podróżować na statku przed jego tragicznym zatonięciem. W kwietniu 1912 roku Browne, młody duchowny i pasjonat fotografii, odbył dwudniowy rejs Titanikiem dzięki hojności swojego wuja, biskupa Roberta Browne’a. W ramach podróży pierwszą klasą Browne sfotografował zarówno majestatyczny statek, jak i jego pasażerów oraz załogę.

Fotografie te, wykonane podczas rejsu z Southampton do Cherbourga i dalej do Queenstown (dzisiejsze Cobh) w Irlandii, stały się jednymi z ostatnich znanych obrazów Titanica przed jego zatonięciem. Browne, opuszczając statek w Irlandii, uniknął losu ponad 1,500 pasażerów, którzy zginęli w zimnych wodach Atlantyku. Po katastrofie jego zdjęcia opublikowano w licznych gazetach i magazynach, co przyniosło mu pierwszy rozgłos jako fotografowi.

„Pełną parą do…,” Titanic opuszczający Queenstown (Cobh), hrabstwo Cork, kwiecień 1912 Muzeum Sztuki Raclin Murphy, Uniwersytet Notre Dame

Ojciec Francis Browne – fotograf i duchowny

Ojciec Francis Browne (1880–1960) pochodził z zamożnej rodziny z Cork, ale osierocony w wieku 18 lat, trafił pod opiekę swojego wuja, biskupa Browne’a. To właśnie biskup podarował mu pierwszy aparat, co zapoczątkowało życiową pasję Francisa do fotografii. Jako jezuita Browne wykorzystywał swoje umiejętności fotograficzne, dokumentując codzienne życie ludzi w Irlandii, a także ważne wydarzenia historyczne.

Browne unikał komercyjnej fotografii i skupiał się na uchwyceniu tego, co go interesowało. Dzięki swojej pozycji duchownego zyskał dostęp do różnych zakątków Irlandii, rejestrując życie mieszkańców, ich zwyczaje i kulturę. Podróżował samotnie pociągiem i rowerem, eksplorując wiejskie tereny i nadmorskie krajobrazy, które w tamtym czasie pozostawały odcięte od nowoczesności.

Ojciec Moynihan z koniem i pułapką, hrabstwo Kerry, Irlandia, czerwiec 1943 Muzeum Sztuki Raclin Murphy, Uniwersytet Notre Dame

Fotografia podczas wojny

W czasie I wojny światowej Browne służył jako kapelan w irlandzkiej gwardii. Był obecny na pierwszej linii frontu we Francji i Flandrii, gdzie niósł wsparcie duchowe żołnierzom. Jego odwaga i oddanie zostały nagrodzone najwyższymi odznaczeniami wojskowymi, w tym Military Cross i francuską Croix de Guerre.

Unikalnym aspektem jego służby było pozwolenie na noszenie aparatu fotograficznego, co było rzadkością w armii brytyjskiej. Dzięki temu Browne stworzył niezwykłe dokumenty fotograficzne przedstawiające żołnierzy, życie na froncie i krajobrazy wojenne. Te zdjęcia, chociaż prywatne i niewydawane za jego życia, dziś są cennymi świadectwami historycznymi.

Wchodzenie na linię frontu w Ploegsteert, Hainault, Belgia, sierpień 1917, Muzeum Sztuki Raclin Murphy, Uniwersytet Notre Dame

Artystyczny kunszt ojca Browne’a

Fotografie Browne’a wyróżniają się nie tylko historycznym znaczeniem, ale także artystycznym wyczuciem kompozycji. Duchowny starannie dobierał kadry, balansując kształty, światło i cienie w sposób, który przyciągał wzrok odbiorców. Jego zainteresowanie malarstwem, rzeźbą i sztuką kościelną, wyniesione z edukacji i licznych podróży, wpłynęło na jego wrażliwość artystyczną.

Technicznie Browne stale udoskonalał swoje umiejętności, śledząc nowinki w świecie fotografii i eksperymentując na własną rękę. Mimo to większość jego zdjęć pozostała niewywołana za jego życia. Dopiero w 1985 roku odkryto w archiwach jezuickich w Dublinie kolekcję 42,000 negatywów, co pozwoliło na odtworzenie jego dorobku.

Dziedzictwo fotografa Titanica

Dziś zdjęcia ojca Browne’a można oglądać na wystawie w Raclin Murphy Museum of Art na Uniwersytecie Notre Dame. Jego prace są nie tylko zapisem codziennego życia i historii Irlandii, ale także świadectwem jego niezwykłego życia jako jezuity, fotografa i uczestnika przełomowych wydarzeń XX wieku.

Titanic, wojna światowa i irlandzka kultura – te różnorodne tematy złożyły się na unikalny dorobek artystyczny, który pozostaje inspiracją zarówno dla historyków, jak i miłośników fotografii. Ojciec Francis Browne, dzięki swojej pasji i zaangażowaniu, pozostawił po sobie coś więcej niż zdjęcia – pozostawił most między przeszłością a teraźniejszością.

Za: The Jesuit Photographer… / By David Acton

]]>
„Wieczność jest ekumeniczna” – nabożeństwo ekumeniczne w Bazylice Jezuitów w Krakowie https://jezuici.pl/2025/01/wiecznosc-jest-ekumeniczna-nabozenstwo-ekumeniczne-w-bazylice-jezuitow-w-krakowie/ Mon, 20 Jan 2025 12:03:56 +0000 https://jezuici.pl/?p=96107 19 stycznia 2025 roku w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie odbyło się Krakowskie Centralne Nabożeństwo Ekumeniczne w ramach Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan (18–25 stycznia). Tegoroczny Tydzień przebiega pod hasłem: „Czy wierzysz w to?” (J 11,26). Nabożeństwo zgromadziło duchowieństwo oraz wiernych Kościołów chrześcijańskich różnych denominacji. Przewodniczył mu bp Damian Muskus OFM, biskup pomocniczy […]]]>

19 stycznia 2025 roku w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie odbyło się Krakowskie Centralne Nabożeństwo Ekumeniczne w ramach Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan (18–25 stycznia). Tegoroczny Tydzień przebiega pod hasłem: „Czy wierzysz w to?” (J 11,26).

Nabożeństwo zgromadziło duchowieństwo oraz wiernych Kościołów chrześcijańskich różnych denominacji. Przewodniczył mu bp Damian Muskus OFM, biskup pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej. Wśród obecnych znaleźli się m.in.: bp Antoni Norman, ordynariusz diecezji krakowsko-częstochowskiej Kościoła Polskokatolickiego w RP; ks. prof. Łukasz Kamykowski, przewodniczący Rady Dialogu Archidiecezji Krakowskiej; ks. sup. Józef Bartos, pastor zboru ewangelicko-metodystycznego w Krakowie oraz filiału w Chrzanowie; ks. Łukasz Ostruszka, proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Krakowie; przedstawiciele Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego; dk. Oleg Szuszkiewicz CM, a także klerycy i osoby konsekrowane.

Muzyczną oprawę zapewniła schola bazyliki pod przewodnictwem o. Dominika Dubiela SJ.

W słowie powitania, skierowanym do zgromadzonych, o. Jarosław Naliwajko, prefekt bazyliki NSPJ, przypomniał o trudnościach w kwestiach wiary, z jakimi zmagali się pierwsi chrześcijanie. Efektem ich starań było wspólne wyznanie wiary, wyrażone słowami Credo nicejskiego. „Dziś, jako zgromadzona wspólnota chrześcijan różnych kultur i wyznań, chcemy celebrować naszą wiarę w Chrystusa. Chrystus jest pośród nas. Był, jest i będzie na wieki” – podkreślił.

Po wysłuchaniu Słowa Bożego i wspólnym odśpiewaniu psalmu z krótkim kazaniem wystąpił ks. sup. Józef Bartos. W swoim wystąpieniu przypomniał, że:

Wieczność jest ekumeniczna. To znaczy, że Pan Bóg otwiera swoje niebo dla wszystkich swoich wyznawców, bez względu na nazwę Kościoła. Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii przypomina, że błogosławieni są ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli. Każdy z nas ma udział w tym błogosławieństwie, jeśli wierzy – bo nie widzieliśmy, a jednak wierzymy. Hasło tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan to nie tylko myśl przewodnia na ten tydzień, ale wezwanie na cały rok. Niech będzie dla nas zachętą, abyśmy zastanawiali się nad swoją wiarą i modlili się o jedność wśród dzieci Bożych, aby świat uwierzył, że Bóg posłał Jezusa dla zbawienia każdego człowieka.

W tym roku przypada 25. rocznica podpisania „Deklaracji o wzajemnym uznaniu chrztu”. Dokument ten został podpisany przez Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej (PRE) oraz Kościół rzymskokatolicki. Deklaracja stanowi, że chrzest przyjęty w jednym z Kościołów chrześcijańskich w Polsce jest uznawany za ważny w każdym z nich. Dokument przypomina jednocześnie, że „chrzest w Chrystusie jest wezwaniem dla Kościołów, aby przezwyciężyły swoje podziały i w widzialny sposób zamanifestowały swoją wspólnotę”.

Następnie, biskup Damian Muskus OFM w swoim kazaniu podkreślił, że podziały i brak jedności w Kościele są jak rany zadawane samemu Chrystusowi. Cytując słowa papieża Franciszka, który określa podziały w Kościele jako „głębokie rany w ciele Chrystusa”, wezwał do nawrócenia, zmiany myślenia oraz otwartości na inne wspólnoty chrześcijańskie. Na zakończenie zaznaczył, że ekumenizm jest obowiązkiem wszystkich chrześcijan, a nie jedynie teologów. Jego fundamentem jest miłość do Chrystusa i bliźniego, niezależnie od wyznania.

Centralnym elementem nabożeństwa była celebracja wspólnej wiary. Przewodniczący wraz z przedstawicielami duchowieństwa zapalili świece od paschału, symbolizującego Chrystusa. Następnie światło to zostało przekazane wiernym, którym towarzyszyły słowa: „Światło Chrystusa”.

Na zakończenie uczestnicy wyznali wiarę słowami Credo nicejsko-konstantynopolitańskiego, zwrócili się do Boga w modlitwie „Ojcze nasz” oraz wspólnie odmówili modlitwę wspólnoty z Bose:

Boże, nasz Ojcze,
Przyjmij nasze uwielbienie i dziękczynienie za to,
Co już jednoczy chrześcijan
W wyznaniu i świadczeniu o Jezusie Panu.
Czekamy na ten dzień, kiedy wszystkie Kościoły
Uznają się nawzajem w komunii, której pragnąłeś
i o którą Twój Syn modlił się do Ciebie
w mocy Ducha Świętego.
Wysłuchaj nas,
Który żyjesz i królujesz teraz i na wieki wieków.
Amen.

]]>
Bydgoszcz: Koncert w kościele pw. św. Andrzeja Boboli https://jezuici.pl/2025/01/bydgoszcz-koncert-w-kosciele-pw-sw-andrzeja-boboli/ Sun, 19 Jan 2025 22:16:56 +0000 https://jezuici.pl/?p=96083 W sobotę 18 stycznia, o godzinie 19.00 w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Bydgoszczy odbył się koncert kolęd. Wystąpiła Schola Liturgiczna Cantemus Domino pod dyrekcją ks. Łukasza Kucharskiego, oraz organista Wojciech Acalski. W programie oprócz pięknie wykonanych kolęd polskich i zagranicznych znalazły się także solowe utwory organowe. Foto: Wojciech Acalski  ]]>

W sobotę 18 stycznia, o godzinie 19.00 w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Bydgoszczy odbył się koncert kolęd. Wystąpiła Schola Liturgiczna Cantemus Domino pod dyrekcją ks. Łukasza Kucharskiego, oraz organista Wojciech Acalski. W programie oprócz pięknie wykonanych kolęd polskich i zagranicznych znalazły się także solowe utwory organowe.

Foto: Wojciech Acalski

 

]]>
Oświadczenie Jezuickiego Biura ds. Sprawiedliwości i Ekologii w USA https://jezuici.pl/2025/01/oswiadczenie-jezuickiego-biura-ds-sprawiedliwosci-i-ekologii-w-usa/ Fri, 17 Jan 2025 16:07:59 +0000 https://jezuici.pl/?p=96057 Jezuickie Biuro ds. Sprawiedliwości i Ekologii w Stanach Zjednoczonych wezwało wczoraj do przeprowadzenia reformy imigracyjnej w duchu sprawiedliwości i humanitarnego traktowania wszystkich, którzy przybywają do USA w poszukiwaniu lepszego życia. Poniżej publikujemy tłumaczenie treści tego wezwania. 16 stycznia 2025 r. – Jezuickie instytucje działające na terenie Stanów Zjednoczonych służą setkom tysięcy ludzi stworzonych na obraz […]]]>

Jezuickie Biuro ds. Sprawiedliwości i Ekologii w Stanach Zjednoczonych wezwało wczoraj do przeprowadzenia reformy imigracyjnej w duchu sprawiedliwości i humanitarnego traktowania wszystkich, którzy przybywają do USA w poszukiwaniu lepszego życia. Poniżej publikujemy tłumaczenie treści tego wezwania.

16 stycznia 2025 r. – Jezuickie instytucje działające na terenie Stanów Zjednoczonych służą setkom tysięcy ludzi stworzonych na obraz i podobieństwo Boga – w tym osobom, które przybyły do tego kraju w poszukiwaniu lepszego życia. Posługujemy imigrantom wzdłuż południowej granicy i sprawujemy z nimi sakramenty w naszych parafiach i domach rekolekcyjnych. Nasze szkoły i uniwersytety od wieków kształcą imigrantów. Niektóre z rozważanych obecnie przepisów imigracyjnych naruszałyby ludzką godność i utrudniałyby nam posługę ludowi Bożemu.

Kierując się nauczaniem Kościoła katolickiego i opierając się na realiach naszych posług, wzywamy naszych urzędników państwowych do wprowadzenia sprawiedliwej i humanitarnej reformy polityki imigracyjnej. Poniższe elementy wskazane już przez Konferencję Biskupów Katolickich w USA powinny być fundamentalne we wszystkich decyzjach dotyczących polityki imigracyjnej w celu ochrony godności ludzkiej i dobra wspólnego:

  • „Egzekwowanie prawa powinno być ukierunkowane, proporcjonalne i humanitarne”. Działania w zakresie egzekwowania prawa imigracyjnego powinny traktować priorytetowo osoby, które stanowią zagrożenie dla innych, minimalizować użycie środków detencyjnych i nigdy nie wykorzystywać personelu wojskowego.
  • „Należy zapewnić ochronę humanitarną i sprawiedliwy proces”. Azyl, tymczasowy status chroniony i inne zabezpieczenia humanitarne muszą być solidnymi elementami naszego systemu imigracyjnego. W szczególności dostęp do azylu nie powinien być w żaden sposób bardziej ograniczany poza już nadmiernymi wymogami i przepisami.
  • „Długoletni mieszkańcy powinni mieć zapewnioną drogę do obywatelstwa”. Miliony ciężko pracujących imigrantów w całym kraju przyczyniają się do rozwoju naszego społeczeństwa i gospodarki na wiele sposobów, ale nie posiadają statusu prawnego. Należy zapewnić im godną ścieżkę do otrzymania obywatelstwa – politykę prorodzinną, która tylko wzmocniłaby nasz wielki naród.
  • „Jedność rodziny powinna pozostać kamieniem węgielnym systemu Stanów Zjednoczonych”. Bycie pro-life i pro-rodzinnym oznacza zagwarantowanie wszystkim rodzinom możliwości pozostania razem. Ponadto nasza polityka nigdy nie powinna karać obywateli za bycie członkami rodzin o mieszanym statusie.
  • „Ścieżki prawne powinny być bardziej rozbudowane, niezawodne i wydajne”. Utrzymanie i poszerzenie istniejących legalnych ścieżek wjazdu do USA pomoże skutecznie reagować na realia geopolityczne, jednocześnie promując bezpieczny i uporządkowany system imigracyjny dla wszystkich.
  • „Należy zająć się podstawowymi przyczynami przymusowej migracji”. Aby skutecznie zmniejszyć liczbę osób zmuszonych do migracji, Stany Zjednoczone muszą wraz z innymi krajami opracować przepisy i programy, które złagodzą czynniki wypychające z krajów pochodzenia, zamiast polegać na pobieżnych rozwiązaniach, takich jak odstraszanie i eksternalizacja granic.

Biuro Sprawiedliwości i Ekologii jest gotowe do współpracy z decydentami politycznymi w celu opracowania silnego, humanitarnego i skutecznego systemu imigracyjnego.

Link do oryginalnego oświadczenia w języku angielskim (pdf).

Na zdjęciu imigranci protestujący przed budynkiem federalnym w San Diego, Kalifornia (foto: o. Hung Nguyen, SJ – www.jesuits.org).

 

]]>
80. urodziny byłego redaktora naczelnego jezuickiego magazynu „America” https://jezuici.pl/2025/01/80-urodziny-bylego-redaktora-naczelnego-jezuickiego-magazynu-america/ Wed, 15 Jan 2025 10:25:23 +0000 https://jezuici.pl/?p=95978 Thomas J. Reese SJ, pisarz i dziennikarz, znany z wielu artykułów publikowanych w Religion News Service i National Catholic Reporter, były redaktor naczelny magazynu America, obchodzi swoje 80. urodziny. Do zakonu jezuitów wstąpił w 1962 roku. Wojna w Wietnamie i Sobór Watykański II zasadniczo wpłynęły na jego postępowe poglądy dotyczące przyszłości Kościoła. W bardzo osobistym […]]]>

Thomas J. Reese SJ, pisarz i dziennikarz, znany z wielu artykułów publikowanych w Religion News Service i National Catholic Reporter, były redaktor naczelny magazynu America, obchodzi swoje 80. urodziny. Do zakonu jezuitów wstąpił w 1962 roku. Wojna w Wietnamie i Sobór Watykański II zasadniczo wpłynęły na jego postępowe poglądy dotyczące przyszłości Kościoła.

W bardzo osobistym tekście ojciec Reese pisze:

Gdy byłem młody i pewny siebie, myślałem, że mogę zmienić świat. Najpierw chciałem się poprawić i zostać świętym. To się nie udało. Potem chciałem zreformować system podatkowy. To też się nie udało. W końcu chciałem zreformować Kościół. Wiadomo, jak to się potoczyło.

Kiedy przeprowadzałem wywiad z kardynałem Josephem Ratzingerem do mojej książki „Inside the Vatican”, zapytałem go, czy kiedykolwiek martwił się, że on, podobnie jak wielu jego poprzedników w Kongregacji Nauki Wiary, represjonuje teologów, którzy później zostaną przez Kościół uhonorowani.

Jego odpowiedź: „Módl się i rób, co możesz”. Prawdopodobnie była to najlepsza rada, jaką kiedykolwiek otrzymałem. To właśnie zamierzam robić przez następne 20 lat.

Artykuł w języku angielskim można przeczytać na stronie magazynu AMERICA

Foto: YouTube

 

]]>
Bursa kolęduje https://jezuici.pl/2025/01/bursa-koleduje/ Tue, 14 Jan 2025 14:22:37 +0000 https://jezuici.pl/?p=95943 W bursie im. Ks. Władysława Gurgacza w Nowym Sączu trwa czas kolędowania. Kolęda rozpoczęła się od ogólnego błogosławieństwa i wspólnej modlitwy prowadzonej przez o. Andrzeja Niczypora SJ, duchownego placówki, który w towarzystwie lektorów i zespołu muzycznego odwiedzał pokoje wychowanków, udzielając im indywidualnego błogosławieństwa i wręczając pamiątkowe obrazki kolędowe. Po części modlitewnej wszyscy spotkali się przy […]]]>

W bursie im. Ks. Władysława Gurgacza w Nowym Sączu trwa czas kolędowania. Kolęda rozpoczęła się od ogólnego błogosławieństwa i wspólnej modlitwy prowadzonej przez o. Andrzeja Niczypora SJ, duchownego placówki, który w towarzystwie lektorów i zespołu muzycznego odwiedzał pokoje wychowanków, udzielając im indywidualnego błogosławieństwa i wręczając pamiątkowe obrazki kolędowe.

Po części modlitewnej wszyscy spotkali się przy wspólnym poczęstunku, przygotowanym przez niezastąpione kucharki. Śpiewy i rozmowy trwały jeszcze długo, pozwalając każdemu poczuć się częścią wspólnoty.

Bursa zapewnia młodzieży męskiej nie tylko miejsce zamieszkania i utrzymania, ale także przestrzeń do wszechstronnego rozwoju opartego na wartościach chrześcijańskich. Pracę wychowawczą realizuje wykwalifikowana kadra pedagogiczna, a nad całością opieki czuwa grono księży jezuitów, które z oddaniem wspiera młodzież w codziennym życiu.

Więcej tu: Bursa Jezuitów w Nowym Sączu

]]>
Arcybiskup Kevork Noradounguian z wizytą u jezuitów na Syberii https://jezuici.pl/2025/01/arcybiskup-kevork-noradounguian-z-wizyta-u-jezuitow-na-syberii/ Mon, 13 Jan 2025 13:34:05 +0000 https://jezuici.pl/?p=95916 W domu parafialnym u jezuitów w Tomsku (Syberia) gościł wczoraj z wizytą duszpasterską ordynariusz katolickich Ormian mieszkających w Armenii, Gruzji, Rosji i Europie Wschodniej – arcybiskup Kevork Noradounguian. Sprawował dla nielicznej grupy Ormian liturgię ormiańską wraz z jezuitą obrządku ormiańskiego o. Hovsepem Meliksetianem SJ należącym do Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego. Po Mszy św. ksiądz arcybiskup […]]]>

W domu parafialnym u jezuitów w Tomsku (Syberia) gościł wczoraj z wizytą duszpasterską ordynariusz katolickich Ormian mieszkających w Armenii, Gruzji, Rosji i Europie Wschodniej – arcybiskup Kevork Noradounguian. Sprawował dla nielicznej grupy Ormian liturgię ormiańską wraz z jezuitą obrządku ormiańskiego o. Hovsepem Meliksetianem SJ należącym do Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego.

Po Mszy św. ksiądz arcybiskup spotkał się z wiernymi, którym przekazał wskazówki dotyczące umacniania wiary oraz zachowania języka i kultury ormiańskiej na emigracji w Rosji.

jezuici.pl / hm

 

]]>
Zmiana dyrektora jezuickiego Instytutu św. Tomasza w Moskwie https://jezuici.pl/2025/01/zmiana-dyrektora-jezuickiego-instytutu-sw-tomasza-w-moskwie/ Mon, 13 Jan 2025 09:41:30 +0000 https://jezuici.pl/?p=95906 W sobotę, 11 stycznia, w Instytucie św. Tomasza w Moskwie pożegnano dotychczasowego dyrektora, o. Stephana Lipke SJ. Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. o godz. 10:00 w kaplicy Instytutu, której przewodniczył Przełożony Regionu Rosyjskiego, o. Tomasz Ortmann SJ. On też wygłosił okolicznościową homilię. Ojciec Stephan kończy swoją siedmioletnią posługę w związku z otrzymaną nominacją na biskupa […]]]>

W sobotę, 11 stycznia, w Instytucie św. Tomasza w Moskwie pożegnano dotychczasowego dyrektora, o. Stephana Lipke SJ. Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. o godz. 10:00 w kaplicy Instytutu, której przewodniczył Przełożony Regionu Rosyjskiego, o. Tomasz Ortmann SJ. On też wygłosił okolicznościową homilię.

Ojciec Stephan kończy swoją siedmioletnią posługę w związku z otrzymaną nominacją na biskupa pomocniczego Diecezji Przemienienia Pańskiego w Nowosybirsku. Funkcję tymczasowego dyrektora Instytutu obejmie w najbliższych dniach o. Tadeusz Drozdowicz SJ.

W informacji skierowanej do jezuitów, Socjusz Prowincjała o. Mateusz Ignacik SJ podziękował o. Stephanowi za jego „oddaną posługę nie tylko w Instytucie, ale także w wielu innych miejscach i instytucjach Towarzystwa, Kościoła i świata akademickiego, życząc spokojnego duchowego przygotowania do święceń biskupich, które odbędą się 2 lutego br.”

Życzymy ojcu Tadeuszowi, który przejął już kolejną z licznych dotychczasowych posług Biskupa Nominata, Bożego błogosławieństwa w nowej odpowiedzialnej funkcji.

Instytut św. Tomasza jest placówką edukacyjną zajmującą się podnoszeniem kwalifikacji w zakresie nauk filozoficzno-teologicznych. Oferuje programy studiów, wykłady otwarte, seminaria, konferencje i webinaria. Ma ponad 20-letnią historię. Został założony w 1991 roku jako kolegium teologii katolickiej i w 1997 roku powierzony Towarzystwu Jezusowemu.

W programie edukacyjnym Instytutu św. Tomasza kładziony jest nacisk na dialog w środowisku międzykulturowym, międzyetnicznym i międzywyznaniowym. Studenci mają możliwość poznawania chrześcijaństwa z zachodniej i wschodniej perspektywy oraz badania religii w jej aspektach filozoficznych, socjologicznych, antropologicznych, psychologicznych i twórczej ekspresji.

Instytut posiada bogatą bibliotekę liczącą 15 000 woluminów oraz własne czasopismo i wydawnictwo.

Foto: jezuici/Moskwa

 

]]>
O. Dariusz Piórkowski SJ ambasadorem kampanii „Terapia ratuje życie” https://jezuici.pl/2025/01/o-dariusz-piorkowski-sj-ambasadorem-kampanii-terapia-ratuje-zycie/ Thu, 09 Jan 2025 10:38:24 +0000 https://jezuici.pl/?p=95845 Ojciec Dariusz Piórkowski SJ po raz drugi został Ambasadorem ogólnopolskiej kampanii „Terapia ratuje życie”, organizowanej przez Fundację Odzyskani. Celem akcji jest zebranie środków na darmową terapię dla młodych osób, które jej potrzebują. „Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga” – tymi słowami o. Dariusz rozpoczyna swój apel, ogłaszając swoje zaangażowanie w kampanię. Problem […]]]>

Ojciec Dariusz Piórkowski SJ po raz drugi został Ambasadorem ogólnopolskiej kampanii „Terapia ratuje życie”, organizowanej przez Fundację Odzyskani. Celem akcji jest zebranie środków na darmową terapię dla młodych osób, które jej potrzebują.

„Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga” – tymi słowami o. Dariusz rozpoczyna swój apel, ogłaszając swoje zaangażowanie w kampanię.

Problem osamotnienia młodych osób w kryzysie psychicznym wyjaśnia następująco: „Jest to często konieczne i ratujące życie młodym, którzy w domu nie mieli lub nie mają możliwości porozmawiać ze swoimi bliskimi. Często osaczeni przez cierpienie i niezrozumienie wpadają w niebezpieczne osamotnienie”.

Podkreśla również, że Rok Jubileuszowy, który niedawno się rozpoczął, jest czasem nadziei. Przytacza historię z własnego życia, kiedy pomógł młodemu ojcu, którego żona ciężko chorowała. „Pamiętam, że parę lat temu przypadkiem na ulicy stałem się świadkiem dramatu młodego męża i ojca, którego żona była ciężko chora na raka. Przez telefon rozmawiał z jakimś znajomym i błagał o 200 zł, bo już wszystko wydał na leczenie, wsparcie żony i dzieci. Coś mnie ruszyło i dałem mu 200 zł, które akurat dostałem jako zwrot za dojazd na rekolekcje”. Choć pomoc ta nie uratowała chorej kobiety, jezuita wierzy, że gest ten dał mężczyźnie nadzieję: „wierzę, że chyba więcej znaczył dla niego ten gest zauważenia i być może byłem dla niego jakimś znakiem Bożej dobroci”.

„Czasem nie mamy pojęcia, jak nasz najdrobniejszy gest miłości – także w formie pieniędzy, uwagi czy troski – może wzmocnić w kimś nadzieję” – podkreśla o. Dariusz.

W swoim apelu pisze także o korzyściach płynących z psychoterapii: „Uczestniczenie w psychoterapii daje nadzieję na zmianę tego, co jest dla nas trudne, i zaakceptowanie tego, na co nie mamy wpływu. Prowadzi też do zmniejszenia poczucia izolacji, ciemności i osamotnienia”.

O. Dariusz zachęca do wsparcia kampanii: „Jeśli więc możecie wesprzeć tę kampanię, a najmniejsze dobro i dar mają znaczenie, to gorąco zapraszam. W ten sposób niesiemy też nadzieję tym, którzy często jej już nie widzą i nie czują”.

Więcej informacji na temat kampanii oraz możliwości wsparcia można znaleźć pod linkiem.

Zdjęcie główne: Unsplash

]]>
Nowosybirsk: Boże Narodzenie według kalendarza juliańskiego https://jezuici.pl/2025/01/nowosybirsk-boze-narodzenie-wedlug-kalendarza-julianskiego/ Wed, 08 Jan 2025 16:40:03 +0000 https://jezuici.pl/?p=95837 Dnia 7 stycznia 2025 roku, w dolnym kościele katedry Przemienienia Pańskiego w Nowosybirsku na Syberii, gdzie posługuje międzynarodowa ekipa jezuitów, dwie wspólnoty nowosybirskich katolików – tradycji wschodniej i zachodniej – świętowały Boże Narodzenie według kalendarza juliańskiego. Więcej informacji oraz galeria zdjęć na stronie Syberyjskiej Gazety Katolickiej ©sib-catholic.ru Uroczystościom przewodniczył ks. bp Joseph Werth SJ, ordynariusz […]]]>

Dnia 7 stycznia 2025 roku, w dolnym kościele katedry Przemienienia Pańskiego w Nowosybirsku na Syberii, gdzie posługuje międzynarodowa ekipa jezuitów, dwie wspólnoty nowosybirskich katolików – tradycji wschodniej i zachodniej – świętowały Boże Narodzenie według kalendarza juliańskiego.

Więcej informacji oraz galeria zdjęć na stronie Syberyjskiej Gazety Katolickiej ©sib-catholic.ru

Uroczystościom przewodniczył ks. bp Joseph Werth SJ, ordynariusz katolików obrządku bizantyjskiego w Federacji Rosyjskiej. Po Boskiej Liturgii św. Jana Chryzostoma udzielił zgromadzonej w katedrze wspólnocie świątecznego błogosławieństwa i złożył świąteczne życzenia. Podkreślił, że jest to czas, gdy „nasze serce ogrzewa się szczególnym ciepłem, a niektórzy z nas mają łzy wzruszenia w oczach. Być może jest to czas, w którym mamy prawdziwą okazję poczuć szczególną bliskość naszego Boga, jak w żadnym innym czasie. Doceńmy to!”

Po wspólnym pamiątkowym zdjęciu odbył się uroczysty posiłek dla wszystkich uczestników, podczas którego śpiewano tradycyjne kolędy.

Więcej na stronie Syberyjskiej Gazety Katolickiej ©sib-catholic.ru

Źródło: Сибирская католическая газета

 

]]>
„Powrót do wnętrza. Duchowa podróż ze św. Ignacym” – wywiad z autorami książki https://jezuici.pl/2025/01/powrot-do-wnetrza-duchowa-podroz-ze-sw-ignacym-wywiad-z-autorami-ksiazki/ Wed, 08 Jan 2025 09:16:30 +0000 https://jezuici.pl/?p=95808 Zapraszamy na wywiad z Katarzyną Stokłosą i o. Przemysławem Wysoglądem SJ, autorami książki Powrót do wnętrza. Duchowa podróż ze św. Ignacym. W rozmowie zdradzą, co zainspirowało ich do napisania książki i jak wyglądała ich własna duchowa podróż. Powrót do wnętrza to zachęta do osobistej podróży ze św. Ignacym Loyolą, której celem jest odzyskanie prawdziwej więzi […]]]>

Zapraszamy na wywiad z Katarzyną Stokłosą i o. Przemysławem Wysoglądem SJ, autorami książki Powrót do wnętrza. Duchowa podróż ze św. Ignacym. W rozmowie zdradzą, co zainspirowało ich do napisania książki i jak wyglądała ich własna duchowa podróż. Powrót do wnętrza to zachęta do osobistej podróży ze św. Ignacym Loyolą, której celem jest odzyskanie prawdziwej więzi i przyjaźni z Bogiem. Książka ukazała się w grudniu nakładem Wydawnictwa WAM.

Kasiu, Przemku, opowiedzcie o książce. Jaka jest jej koncepcja i co znajdzie w niej czytelnik?

Katarzyna: Mój pomysł polegał na połączeniu wybranych cytatów z Pisma Świętego z cytatami ze świętego Ignacego Loyoli, które korespondowałyby z tymi biblijnymi. W założeniu miała to być zachęta do duchowej refleksji ze słowem Bożym i św. Ignacym oraz zaproszenie do modlitwy. Myślę, że to się udało, bo książka zawiera także rozważania o. Przemysława Wysogląda SJ, które pomagają w medytacji. Całość dopełnia piękna strona graficzna książki, którą również opracował o. Przemysław.

Choć „Ćwiczenia duchowe” nie są klasyczną książką do czytania, a raczej narzędziem dla rekolekcjonistów, wybrałam myśli, które można rozważać także poza kontekstem rekolekcji. Mam nadzieję, że będą one inspiracją do modlitwy, a może też zachęcą kogoś do odprawienia rekolekcji ignacjańskich.

Przemysław: Jest to książka czerpiąca przede wszystkim z mądrości świętego Ignacego i jego duchowego doświadczenia. Kasia wydobyła z tekstów coś wyjątkowego – nie te sztampowe, zawsze cytowane fragmenty Ignacego, ale coś nowego, świeżego. To inne zestawienie tekstów, które ożywia kontekst fragmentami Pisma Świętego, dobranymi w nieoczywisty sposób. Ta nowa perspektywa nadaje spojrzeniu świeżości i czasem odwraca dotychczasowe podejście.

Skąd wzięła się idea?

K.: W 2022 roku ukazały się „Pisma” św. Ignacego – nowe wydanie wszystkich przetłumaczonych na język polski dzieł św. Ignacego, które zebrano w jednym tomie. Są tam m.in. wspomniane „Ćwiczenia duchowe”, „Opowieść Pielgrzyma”, „Dziennik duchowy” i listy św. Ignacego. Pomyślałam, że z tego monumentalnego dzieła można by wybrać fragmenty szczególnie ważne, poruszające czy dodające otuchy, takie ignacjańskie vademecum życia duchowego. Mój pomysł spodobał się w Wydawnictwie WAM. Później rozszerzyliśmy tę koncepcję, by dać czytelnikowi jeszcze więcej „słów z mocą”, które pozwolą mu na głębszą modlitwę i refleksję nad swoją więzią z samym sobą, z Bogiem i z drugim człowiekiem. W ten sposób powstały rozważania o. Wysogląda.

P.: Mój wkład to pisanie komentarzy i krótkich modlitw. Chciałem podkreślić, że głównym przesłaniem, które zauważyłem w tych tekstach, jest lekcja o tym, że jestem strażnikiem swojego serca. Jesteśmy zaproszeni, by czuwać nad własnym sercem. To, co dziś modne – mindfulness, uważność – ma swoje korzenie w duchowości chrześcijańskiej, szczególnie w praktykach ojców pustyni. Duchowość ignacjańska również wpisuje się w tę tradycję, nie będąc czymś odrębnym, ale na nowo odkrywając te wartości dla człowieka Zachodu.

Uważam, że ta książka zachęca do odkrycia na nowo modlitwy głębi. Można ją czytać na różne sposoby – tematycznie, po kolei lub wybiórczo. Całość została ułożona w 60 mikro-rozdziałów, z których każdy zawiera cztery elementy: cytat świętego Ignacego, fragment Pisma Świętego, rozważanie i modlitwę.

Można korzystać z niej dowolnie – czytać cytaty, modlitwy, fragmenty Pisma Świętego lub rozważania. Treść jest zróżnicowana i pasuje do różnych okresów liturgicznych.

Książka zawiera przepiękne ilustracje…

P.: Specjalnie dla tej książki stworzyłem kilka ilustracji, które podkreślają symbolikę chrześcijańską. Na przykład jest ilustracja jelonka pijącego ze źródła, inspirowana cytatem z Księgi Przysłów: „Z całą pilnością strzeż swojego serca, bo życie ma tam swoje źródło” (Prz 4, 23). Towarzyszy mu wąż, symbol wieloznaczny – z jednej strony obraz grzechu, który prowadzi nas ku nawróceniu, z drugiej zaś nawiązanie do miedzianego węża Mojżesza, symbolu Chrystusa i źródła uzdrowienia.

Takich ilustracji jest osiem, każda powiązana z głównymi działami książki. Nie do każdego rozdziału, ale do każdej większej części. To dodaje całości głębi i wizualnego kontekstu.

Kasiu, czym się kierowałaś, wybierając myśli św. Ignacego? Czy są one uporządkowane według jakiegoś klucza?

K.: Mój pierwotny zamysł zakładał wybór cytatów z różnych wspomnianych dzieł św. Ignacego, ale ze względu na skalę zadania ostatecznie skupiliśmy się na „Ćwiczeniach duchowych”. Zależało mi, by każdy cytat był w miarę zamkniętą całością i przemawiał również bez szerszego kontekstu „Ćwiczeń”. Książka została podzielona na sześć rozdziałów odpowiadających poszczególnym częściom „Ćwiczeń”: Fundament, cztery tygodnie i Synteza.

Rozpoczynamy od numeru 23 „Ćwiczeń duchowych”, czyli właśnie od Fundamentu ignacjańskich rekolekcji, ale też życia duchowego w ogóle. Ignacy mówi w nim o celu każdego człowieka: że jest on stworzony po to, żeby Pana Boga chwalić, czcić i Jemu służyć, a przez to zbawić swoją duszę. Natomiast wszystko „na obliczu ziemi” – jak dalej mówi Ignacy – jest po to, by mu w tym pomagać. Chodzi tylko – albo aż – o to, by wybierać te rzeczy, które nam w tym pomagają, a odrzucać te, które są w tym dla nas przeszkodą.

Cały proces „Ćwiczeń” ma pomóc rekolektantowi w poznaniu siebie, swoich słabości, w odkrywaniu tego, co przeszkadza mu w jego osobistej drodze do Chrystusa i w osiąganiu tego najważniejszego celu. A później także w poznawaniu i naśladowaniu Chrystusa poprzez medytacje Jego życia, męki i chwały zmartwychwstania.

Na rynku mamy wiele pozycji z wyborem cytatów różnych świętych, na przykład św. Faustyny Kowalskiej czy św. Ojca Pio. Natomiast brakowało mi podobnej książki poświęconej św. Ignacemu. Jakiś czas temu o. Józef Augustyn SJ przygotował wybór „Perełek św. Ignacego Loyoli”, ale w formie nagrania. Mam nadzieję, że nasza propozycja na nowo zainteresuje czytelników duchowym bogactwem św. Ignacego i zachęci do „duchowej podroży” z nim.

 

Św. Ignacy – jaki on jest według Ciebie?

K.: Gdy zaczynałam pracę w wydawnictwie ojców jezuitów, niewiele o nim wiedziałam. Z czasem, między innymi przez udział w Fundamencie i pierwszym tygodniu „Ćwiczeń”, jego życie i duchowość zaczęły do mnie mocniej przemawiać. Ignacy to prawdziwy mocarz duchowy – zdyscyplinowany i wierny drodze nawrócenia. To, co proponuje, jest bardzo wymagające, ale też niezwykle pomocne, by być ze sobą i z Bogiem szczerym i nie dać się zwieść. Dla mnie rekolekcje ignacjańskie były ciężką pracą, w dodatku do tej pory nieukończoną, bo na kolejne tygodnie już nie pojechałam. To dobro dalej przede mną…

 

Czy jego wymagania i dyscyplina nie zniechęcają?

K.: Mogą być różnie odbierane. Według mnie Ignacy jest przykładem człowieka, który poważnie traktuje Boga i swoje życie duchowe, bo to nie jest zabawa, tylko kwestia naszego zbawienia.

 

Czy ten XVI-wieczny Bask z Loyoli może być atrakcyjny dla nas? Czym może pociągnąć współczesnego człowieka?

P.: Święty Ignacy nie stworzył czegoś zupełnie nowego, ale zebrał bogactwo duchowej tradycji chrześcijańskiej i nauczył zachodniego człowieka korzystania z niej na nowo. To właśnie jego nauki przez ostatnie 500 lat przypominają nam, że jesteśmy odpowiedzialni za swoje serce, a nasze emocje i uczucia są ważnym kanałem, przez który Bóg do nas przemawia. Ważne jest, by być w kontakcie z tym, co czujemy, nie blokować emocji, lecz wchodzić z nimi w dialog. Jednocześnie mamy obowiązek dbać o to, co do naszego serca wpuszczamy.

K.: Świety Ignacy bywa określany jako jeden z pierwszych „psychologów”. Choć nie posługiwał się współczesną terminologią psychologiczną, to jego reguły rozeznawania duchów, badania wewnętrznych poruszeń czy codzienny rachunek sumienia są zaskakująco zbieżne z dzisiejszymi nurtami poznawania siebie, uważności na to, co dzieje się w człowieku i jak oddziałuje na niego świat zewnętrzny. To nadal cenna i aktualna inspiracja również w naszych czasach, kiedy tak wielu szuka wewnętrznego spokoju i równowagi.

 

Czy przeczytałaś wszystkie dzieła św. Ignacego?

K.: Wszystkie wydane po polsku – tak, robiąc korektę wspomnianych „Pism” świętego Ignacego Loyoli. Rozumiem jednak, że nie o to pytasz. Z tekstami św. Ignacego – w trybie, nazwijmy go, „służbowym” – stykam się bardzo często ze względu na moją pracę w „Życiu Duchowym” – kwartalniku poświęconym duchowości ignacjańskiej i przy okazji pracy przy redakcji książek Wydawnictwa WAM. Tak „dla siebie” przeczytałam „Opowieść Pielgrzyma” i niektóre listy. Oczywiście znam „Ćwiczenia duchowe”, ale – jak już mówiłam – nie jest to książka do poczytania.

 

Kasiu, jesteś świeckim współpracownikiem jezuitów. Jak postrzegasz tę współpracę?

K.: Z jezuitami pracuję od blisko 20 lat, więc już samo to świadczy o tym, że ta współpraca układa się dobrze. Jezuici są wymagający – wobec siebie i wobec innych, co mobilizuje i sprawia, że stale uczę się czegoś nowego i nieustannie się ubogacam, zwłaszcza jeśli chodzi o życie duchowe.

 

Z autorami rozmawiała: Olena Tkaczuk.
Zdjęcia: Jakub Nowicki

]]>
Intencja modlitewna papieża Franciszka na styczeń 2025 https://jezuici.pl/2025/01/intencja-modlitewna-papieza-franciszka-na-styczen-2025/ Tue, 07 Jan 2025 13:10:43 +0000 https://jezuici.pl/?p=95798 Gdy rozpoczynamy Rok Jubileuszowy, Papież Franciszek przypomina nam o pilnej potrzebie: prawie do nauki dla wszystkich dzieci i młodzieży. „Dziś doświadczamy katastrofy edukacyjnej” – ostrzega Papież w swoim „Przesłaniu na styczeń”, przygotowanym przez Światową Sieć Modlitwy Papieża. Faktycznie, około 250 milionów chłopców i dziewcząt jest pozbawionych możliwości nauki z powodu wojen, migracji i ubóstwa. Edukacja […]]]>

Gdy rozpoczynamy Rok Jubileuszowy, Papież Franciszek przypomina nam o pilnej potrzebie: prawie do nauki dla wszystkich dzieci i młodzieży.

„Dziś doświadczamy katastrofy edukacyjnej” – ostrzega Papież w swoim „Przesłaniu na styczeń”, przygotowanym przez Światową Sieć Modlitwy Papieża. Faktycznie, około 250 milionów chłopców i dziewcząt jest pozbawionych możliwości nauki z powodu wojen, migracji i ubóstwa.

Edukacja to więcej niż nauka – to droga nadziei! Daje migrantom i uchodźcom narzędzia do integracji w nowych społecznościach, uwolnienia się od wyzysku i budowy lepszej przyszłości dla siebie oraz społeczeństwa.

„Módlmy się, aby prawo migrantów, uchodźców i osób dotkniętych wojną do edukacji — niezbędnej do budowania bardziej ludzkiego świata — było zawsze respektowane.”

Jak możemy wspierać edukację i budować przyszłość opartą na godności dla wszystkich? Dołącz do naszej modlitwy, udostępniając lub dzieląc się swoim komentarzem poniżej.

—————————–
Papież Franciszek: „Dziś doświadczamy „katastrofy edukacyjnej”. To nie jest przesada – z powodu wojen, migracji i ubóstwa około 250 milionów chłopców i dziewcząt nie ma dostępu do edukacji.

Wszystkie dzieci i młodzież, niezależnie od statusu imigracyjnego, mają prawo uczęszczać do szkoły.

Edukacja to nadzieja dla wszystkich. Może ochronić migrantów i uchodźców przed dyskryminacją, grupami przestępczymi i wyzyskiem… Tak wielu nieletnich pada ofiarą wykorzystywania! Nauka może im pomóc w integracji z przyjmującymi ich społecznościami.

Edukacja otwiera drzwi do lepszej przyszłości. Dzięki niej migranci i uchodźcy mogą przyczyniać się do rozwoju społeczeństwa, zarówno w swoim nowym kraju, jak i w kraju pochodzenia, jeśli zdecydują się na powrót.

Nigdy jednak nie zapominajmy, iż kto przyjmuje cudzoziemca, przyjmuje Jezusa Chrystusa.

Módlmy się, aby prawo migrantów, uchodźców i osób dotkniętych wojną do edukacji — niezbędnej do budowania bardziej ludzkiego świata — było zawsze respektowane.”

Papieska Światowa Sieć Modlitwy (Apostolstwo Modlitwy i Młodzieżowy Ruch Eucharystyczny) https://www.popesprayer.va/
Przesłanie Papieża: https://thepopevideo.org/?lang=pl

We współpracy z Vatican Media: https://www.vaticannews.va/pl.html

#PrawoDoNauki #Migranci #Uchodźcy #NadziejaPrzezEdukację
#PrzesłaniePapieża #ClickToPray #IModlmySięRazem

]]>
Orszak Trzech Króli u jezuitów w Łodzi https://jezuici.pl/2025/01/orszak-trzech-kroli-u-jezuitow-w-lodzi/ Mon, 06 Jan 2025 21:59:49 +0000 https://jezuici.pl/?p=95783 Uroczystość Objawienia Pańskiego obchodzona była w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi nie tylko podczas Mszy świętej. Jezuici przebrali się za trzech mędrców i wraz z parafianami, dla których też nie zabrakło koron, poszli w tradycyjnym orszaku. Na zdjęciu od lewej: o. Paweł Kowalski SJ, o. Jakub Szelka SJ, o. Krzysztof Ołdakowski SJ. Sanktuarium Najświętszego […]]]>

Uroczystość Objawienia Pańskiego obchodzona była w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi nie tylko podczas Mszy świętej. Jezuici przebrali się za trzech mędrców i wraz z parafianami, dla których też nie zabrakło koron, poszli w tradycyjnym orszaku.

Na zdjęciu od lewej: o. Paweł Kowalski SJ, o. Jakub Szelka SJ, o. Krzysztof Ołdakowski SJ.

Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi, przy ul. Sienkiewicza 60, jest kościołem jubileuszowym w Roku Świętym 2025. Zachęcamy do jego nawiedzenia.

 

]]>
Minęło 75 lat od ukazania się pierwszego numeru jezuickiego pisma „Aggiornamenti Sociali” https://jezuici.pl/2025/01/minelo-75-lat-od-ukazania-sie-pierwszego-numeru-jezuickiego-pisma-aggiornamenti-sociali/ Fri, 03 Jan 2025 10:05:16 +0000 https://jezuici.pl/?p=95743 W styczniu tego roku mija 75 lat od ukazania się pierwszego numeru miesięcznika „Aggiornamenti Sociali” (Aktualności Społeczne) wydawanego przez włoskich jezuitów. Przełożony Prowincji Euro-Śródziemnomorskiej, o. Ronny Alessio SJ, napisał w liście do Redakcji, że jubileusz 75 lat istnienia „to nie tylko historia czasopisma, ale żywe świadectwo świadczące o przebytej drodze słuchania, rozeznawania i odwagi”. Dziękując […]]]>

W styczniu tego roku mija 75 lat od ukazania się pierwszego numeru miesięcznika „Aggiornamenti Sociali” (Aktualności Społeczne) wydawanego przez włoskich jezuitów. Przełożony Prowincji Euro-Śródziemnomorskiej, o. Ronny Alessio SJ, napisał w liście do Redakcji, że jubileusz 75 lat istnienia „to nie tylko historia czasopisma, ale żywe świadectwo świadczące o przebytej drodze słuchania, rozeznawania i odwagi”.

Dziękując wszystkim redaktorom naczelnym i licznym współpracownikom, którzy tworzyli i tworzą jezuickie pismo przypomniał o wielkiej wartości odczytywania kwestii społecznych w świetle Ewangelii, o potrzebie łączenia głębokich treści społecznej nauki Kościoła z wyzwaniami naszych czasów. Do tej pory jezuicki miesięcznik robi to po mistrzowsku.

„W epoce naznaczonej głębokimi i złożonymi przemianami, wasze zaangażowanie w interpretację znaków czasu oferuje cenne wskazówki, zdolne inspirować nie tylko do analizy, ale także do konkretnych działań na rzecz dobra wspólnego” – napisał Prowincjał i podkreślił, że dzisiaj kluczowym zadaniem jest angażowanie młodych ludzi w kwestie społeczne, by potrafili trafnie oceniać rzeczywistość w stale zmieniającym się społeczeństwie. „Aggiornamenti Sociali” są tutaj szczególnie cennym przewodnikiem.

Zdaniem ojca Alessio jezuickie czasopismo „było i jest przestrzenią, w której poprzez refleksję nad znakami czasu i dynamiką społeczną, poszukuje się nowych dróg, które mogą stać się ścieżkami nadziei”.

Z serca gratulujemy całemu zespołowi miesięcznika „Aggiornamenti Sociali” przebytej drogi i życzymy owocnej pracy na przyszłość.

 

 

]]>
Ignacjańska Litania Imion Jezusa https://jezuici.pl/2025/01/ignacjanska-litania-imion-jezusa/ Fri, 03 Jan 2025 08:57:38 +0000 https://jezuici.pl/?p=95737 Dzisiaj, 3 stycznia, Towarzystwo Jezusowe obchodzi swoje imieniny – Uroczystość Najświętszego Imienia Jezus. To tytularne święto zakonu jezuitów zostało ustanowione w roku 1721 przez papieża Innocentego XIII. W Imieniu Jezus zawiera się cel oraz charakter jezuickiego powołania i życia. Nazwę „Towarzystwo Jezusowe” odradzano początkowo świętemu Ignacemu, założycielowi zakonu. Jednak św. Ignacy Loyola (1491-1556) z wielkim […]]]>

Dzisiaj, 3 stycznia, Towarzystwo Jezusowe obchodzi swoje imieniny – Uroczystość Najświętszego Imienia Jezus. To tytularne święto zakonu jezuitów zostało ustanowione w roku 1721 przez papieża Innocentego XIII. W Imieniu Jezus zawiera się cel oraz charakter jezuickiego powołania i życia. Nazwę „Towarzystwo Jezusowe” odradzano początkowo świętemu Ignacemu, założycielowi zakonu. Jednak św. Ignacy Loyola (1491-1556) z wielkim przekonaniem argumentował, że Towarzystwo Jezusowe powstało z woli Pana i dlatego powinno nosić Jego Imię. Ignacy miał wielkie nabożeństwo do Imienia Jezus. To najświętsze Imię wyrażało dla niego całe bogactwo łaski Bożego działania.

Poniższa litania składa się z różnych przymiotów, którymi św. Ignacy określał Jezusa w swych listach i pismach.

IGNACJAŃSKA LITANIA IMION JEZUSA

Jezu, Synu Dziewicy zmiłuj się nad nami.
Jezu, nasz Panie i Stwórco…
Jezu, odwieczny Panie wszystkich rzeczy…
Jezu, któryś nas stworzył i odkupił…
Jezu, który będziesz naszym wiecznym sędzią…
Jezu, Boski majestacie…
Jezu, pełna i doskonała dobroci…
Jezu, nieskończona miłości…
Jezu, nasz dobrotliwy Panie…
Jezu, nieskończona mądrości…
Jezu, pierwszy dawco i źródło wszelkiego błogosławieństwa…
Jezu, dawco wszystkich darów…
Jezu, nasza doskonałości i wieczna dobroci…
Jezu, nasze zbawienie…
Jezu, nasza pomocy i wspomożenie…
Jezu, nasz pośredniku…
Jezu, mocy Boża…
Jezu, nasz najlepszy przewodniku i Panie…
Jezu, nasz pokarmie i towarzyszu w pielgrzymowaniu…
Jezu, wspaniały i kochany…
Jezu, biedny i ubogi…
Jezu, posłuszny dla naszego zbawienia…
Jezu, pogrążony w bólu…
Jezu, przytłoczony boleścią i żalem…
Jezu, obnażony na krzyżu…
Jezu, który chciałeś być wydany, aby nas zbawić…
Jezu, który wybrałeś bolesną śmierć, aby obdarzyć nas życiem wiecznym…
Jezu, obecny w chwale…
Jezu, pełny szczęścia i radości…
Jezu, nasz pocieszycielu…
Jezu, nasz pokoju…
Jezu, nasza radości…
Jezu, nasza nadziejo…
Jezu, nasze życie…
Jezu, nasza najwspanialsza nagrodo…
Jezu, prawdziwe życie świata…
Jezu, nasz wzorze i przewodniku…
Jezu, głowo Twego Ciała – Kościoła…
Jezu, oblubieńcze Kościoła – Twojej małżonki…
Jezu, Twój Ojciec przyłączył nas do Ciebie…
Jezu, naszą nadzieję zakotwiczyliśmy w Tobie…
Jezu, pobudź nasze serca, aby naśladowały Cię w całkowitym ubóstwie…
Jezu, pomóż nam spełniać wolę Najświętszej Trójcy…
Jezu, niech Najświętsza Trójca przyczyni się do naszej jedności…
Błogosławione bądź Imię Jezusa, teraz i na wieki.
Amen

Litania pochodzi z książki „Rozpaleni miłością. Modlitwy z jezuitami” (wybór i opracowanie: Michael Harter SJ).
Obrazek główny: monogram IHS nad ołtarzem głównym w Kościele Najświętszego Imienia Jezus w Rzymie (Il Gesù), Wikipedia

]]>
Młodzi żegnali stary rok w Szkole Kontaktu z Bogiem https://jezuici.pl/2025/01/mlodzi-zegnali-stary-rok-w-szkole-kontaktu-z-bogiem/ Thu, 02 Jan 2025 09:03:08 +0000 https://jezuici.pl/?p=95710 31 grudnia 2024 r. zakończyły się kolejne rekolekcje Szkoły Kontaktu z Bogiem organizowane przez Ekipę Prowincji Polskiej Południowej w Domu Rekolekcyjnym Redemptorystów w Krakowie. Wzięło w nich udział 20 osób z całej Polski, uczestniczących w I i II stopniu. Ekipę towarzyszącą stanowili: o. Bartłomiej Przepeluk SJ, sch. Krzysztof Stafin SJ oraz Janina Życzkowska. Były to […]]]>

31 grudnia 2024 r. zakończyły się kolejne rekolekcje Szkoły Kontaktu z Bogiem organizowane przez Ekipę Prowincji Polskiej Południowej w Domu Rekolekcyjnym Redemptorystów w Krakowie. Wzięło w nich udział 20 osób z całej Polski, uczestniczących w I i II stopniu. Ekipę towarzyszącą stanowili: o. Bartłomiej Przepeluk SJ, sch. Krzysztof Stafin SJ oraz Janina Życzkowska. Były to dni skupienia, modlitwy oraz osobistej refleksji nad wiarą i życiem.

Świadectwa uczestników

„Podczas rekolekcji SKB doznałam oczyszczenia poprzez płacz, który był mi potrzebny. Doświadczyłam, że Pan Bóg kocha mnie bezwarunkowo, zachwyca się mną codziennie i nie oczekuje, bym była idealna. Dla Niego wystarczy to, jaka jestem.”
(Julia W.)

„Podczas rekolekcji SKB Pan Bóg poruszał moje serce w sposób, jakiego się nie spodziewałam. Początkowo nie wiedziałam, dlaczego zaprosił mnie na ten wyjazd, ale w pewnym momencie, obserwując to, co dzieje się w moim sercu, dotarło do mnie, że Pan Bóg zabiera mnie do początków naszej relacji. Pokazuje mi na nowo, jak Jego Słowo jest żywe, świeże i przemieniające – jeśli damy Mu tylko (lub aż) czas i przestrzeń. Doświadczyłam Jego obecności, miłości i troski. Wracam do codzienności umocniona, poruszona i zmotywowana, choć trudno to wszystko, co wydarzyło się między mną a Nim, ubrać w słowa.”
(Julia J.)

Szkoła Kontaktu z Bogiem (SKB) to rekolekcje w ciszy dla młodych dorosłych (w wieku od 18 do 28 lat), którzy pragną nauczyć się komunikowania z Bogiem. Rekolekcje trwają trzy i pół dnia, podczas których prowadzone są przez nas – młodych jezuitów. Wprowadzamy uczestników w tajniki medytacji chrześcijańskiej zaproponowanej przez św. Ignacego Loyolę, którą chrześcijanie praktykują już od pięciuset lat. Głównym narzędziem modlitwy ignacjańskiej jest wyobraźnia i pamięć. Praktyka medytacyjna pozwala łączyć życie duchowe z codziennością. Owocem tych rekolekcji jest świeże spojrzenie uczestników na przeżywanie Mszy Świętej i rozważanie fragmentów Pisma Świętego. Uczą się oni rozpoznawać swoje uczucia i emocje podczas modlitwy, doświadczają akceptacji samego siebie oraz zmieniają swój obraz Boga na bardziej realny. Doświadczenie SKB może pomóc w podjęciu ważnych życiowych decyzji, zgodnych z wyznawanymi wartościami chrześcijańskimi.

Plan dnia rekolekcji

Każdego dnia uczestnicy praktykują cztery medytacje na sposób ignacjański, każda z nich poprzedzona jest krótkim wprowadzeniem. Dzień obejmuje również Mszę Świętą, indywidualny spacer, trzy posiłki, czas na lekturę Pisma Świętego, adorację Najświętszego Sakramentu oraz rozmowę z osobą towarzyszącą, która udziela wskazówek dotyczących modlitwy.

Stopnie SKB

SKB dzielimy na dwa stopnie: I stopień – wprowadza w treści tzw. „Fundamentu” Ćwiczeń Duchownych św. Ignacego Loyoli, zapraszając do wejścia w tajemnicę wdzięczności; II stopień – koncentruje się na pogłębieniu treści „Fundamentu”. Młodzież, która ukończyła oba stopnie SKB, jest przygotowana do przeżycia „I tygodnia” Ćwiczeń Duchownych w domach rekolekcyjnych w całej Polsce.

Zaproszenie do dalszej drogi

Doświadczenie rekolekcji SKB pozwala uczestnikom pogłębić osobistą relację z Bogiem i zyskać nowe spojrzenie na życie wiarą. Zachęcamy wszystkich zainteresowanych do udziału w kolejnych edycjach, które stanowią odważną drogę do duchowego rozwoju i głębszego rozeznania woli Bożej w codziennym życiu. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie: www.szkolakontaktu.pl.

Sch. Krzysztof Stafin SJ

]]>
Zmarł br. Józef Druzgała SJ (1937-2025) https://jezuici.pl/2025/01/zmarl-br-jozef-druzgala-sj/ Wed, 01 Jan 2025 15:34:07 +0000 https://jezuici.pl/?p=95704 Dziś, 1 stycznia 2025 roku w Starej Wsi zmarł br. Józef Druzgała SJ w 88. roku życia i 70. roku powołania zakonnego. Msza święta pogrzebowa zostanie odprawiona w Bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Starej Wsi w sobotę 4 stycznia br. o godz. 11.00. Uroczystości na cmentarzu rozpoczną się od bramy głównej cmentarza parafialnego kwadrans po […]]]>

Dziś, 1 stycznia 2025 roku w Starej Wsi zmarł br. Józef Druzgała SJ w 88. roku życia i 70. roku powołania zakonnego.

Msza święta pogrzebowa zostanie odprawiona w Bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Starej Wsi w sobotę 4 stycznia br. o godz. 11.00. Uroczystości na cmentarzu rozpoczną się od bramy głównej cmentarza parafialnego kwadrans po zakończeniu Mszy św.

Brat Józef Druzgała SJ urodził się 27 sierpnia 1937 r. w Tenczynie w powiecie myślenickim, jako syn Franciszka i Stefanii z domu Burtań.
Do Towarzystwa Jezusowego (Prowincji Polski Południowej) wstąpił 11 czerwca 1955 r. w Starej Wsi, gdzie odbył dwuletni nowicjat. Pierwsze śluby złożył 12 czerwca 1957 r., które przyjął o. Jan Dorda SJ, Rektor kolegium starowiejskiego.

Trzecią probację odbył w Czechowicach-Dziedzicach (październik-grudzień 1965) pod kierunkiem o. Edwarda Bulandy SJ. Ostatnie śluby złożył w święto NMP Matki i Królowej Towarzystwa Jezusowego 22 kwietnia 1971 r. w Krakowie, które przyjął o. Prowincjał Stanisław Nawrocki SJ.

Br. Józef Druzgała SJ po nowicjacie pozostał w Starej Wsi (1957-1958) uczęszczając na kursy krawieckie, które ukończył z tytułem czeladnika. Następnie przez rok posługiwał w krakowskim kolegium (1958-1959). Na kolejne dwa lata powrócił do Starej Wsi (1959-1961). Ponownie pracował w Krakowie w latach 1961-1968. Przez rok pomagał w pracach domowych we Wrocławiu przy ul. Stysia (1968-1969). W latach 1969-1974 w kolegium krakowskim zajmował się krawiectwem i był odpowiedzialny za refektarz. W 1974 trafił na rok do Wambierzyc, gdzie posługiwał jako zakrystianin. Od 1975 roku pracował w Krakowie, najpierw na Przegorzałach (1975-1977), a następnie w Kolegium (1977-1994). Od 1994 r. aż do śmierci przebywał i pracował w Starej Wsi, głównie jako krawiec. W ostatnich latach przebywał w zakonnej infirmerii, gdzie troszczył się o swe zdrowie, ofiarując jednocześnie swe cierpienia i modlitwy w intencji Kościoła oraz Towarzystwa Jezusowego.

Zmarł w starowiejskim kolegium 1 stycznia 2025 r.

Brat Józef Druzgała SJ cechował się zakonną i modlitewną gorliwością.

]]>
Richard D’Souza SJ: Jestem przekonany, że zdobędziemy dowody na obecność życia we wszechświecie https://jezuici.pl/2024/12/richard-dsouza-sj-jestem-przekonany-ze-zdobedziemy-dowody-na-obecnosc-zycia-we-wszechswiecie/ Tue, 31 Dec 2024 16:21:47 +0000 https://jezuici.pl/?p=95692 Czas Bożego Narodzenia i rozpoczynający się Nowy Rok inspiruje nas do spoglądania w niebo i wypatrywania gwiazd. Są jednak tacy, którzy robią to przez cały rok, nawet księża. Ojciec Richard D’Souza SJ (na zdjęciu powyżej), hinduski jezuita z Goa, jest przełożonym wspólnoty jezuitów pracujących w Watykańskim Obserwatorium Astronomicznym. Jego dziedziną badań jest pochodzenie galaktyk i […]]]>

Czas Bożego Narodzenia i rozpoczynający się Nowy Rok inspiruje nas do spoglądania w niebo i wypatrywania gwiazd. Są jednak tacy, którzy robią to przez cały rok, nawet księża.

Ojciec Richard D’Souza SJ (na zdjęciu powyżej), hinduski jezuita z Goa, jest przełożonym wspólnoty jezuitów pracujących w Watykańskim Obserwatorium Astronomicznym. Jego dziedziną badań jest pochodzenie galaktyk i złożoność wszechświata. Jest astrofizykiem z doktoratem Instytutu Maxa Plancka w Monachium. Studiował także na Uniwersytecie Michigan. Pod koniec tego roku udzielił wywiadu dla AsiaNews opowiadając o swoim powołaniu i fascynacji astronomią.

„W praktyce jestem archeologiem gwiazd” – wyjaśnił. „Badam, jak się narodziły i jak zmieniają się w czasie, poprzez obserwację zjawisk, które miały miejsce miliardy lat temu. W jaki sposób tworzą się gwiazdy i jak różne galaktyki przyciągają się nawzajem, aż się ze sobą połączą”.

Wszystko zaczęło się od pasji hinduskiego chłopca do nauki. Był zafascynowany badaniami ojca Matteo Ricci SJ i innych jezuitów. Po ukończeniu nowicjatu w Towarzystwie Jezusowym zaczął studiować fizykę w Bombaju. Po wielu latach formacji zakonnej i nauki trafił do watykańskiego obserwatorium (Specola Vaticana) w Castel Gandolfo.

Zainteresowanie Kościoła niebem ma długą tradycję. To między innymi dzięki temu nauka i wiara rozmawiały ze sobą przez wieki i rozmawiają to do dziś.

Co obserwacja galaktyk mówi o wierze?

„Nie patrzymy w niebo, aby prowadzić badania nad Bogiem, lecz badamy rzeczywistość wszechświata” – wyjaśnił ojciec Richard. „Im więcej myślimy o złożoności stworzenia, tym bardziej zdajemy sobie sprawę z jego piękna. W pewnym sensie pracujemy, aby poprzez lepsze zrozumienie Bożego stworzenia dać ludziom więcej powodów do wielbienia Go. […] Staramy się odpowiedzieć na najgłębsze pytania, które ludzkość nosi w sobie: Skąd pochodzimy? Jakie jest nasze miejsce we wszechświecie?”

Zdaniem ojca D’Souzy, w niedalekiej przyszłości szukanie odpowiedzi na pytanie, czy jesteśmy sami we wszechświecie będzie dla nas wszystkich najistotniejszym zadaniem.

„Dziś mamy nowe narzędzia do poszukiwania takich odpowiedzi, ponieważ robimy ogromne postępy w badaniu tego, co istnieje poza Układem Słonecznym. Obecnie badamy atmosferę odległych planet i jestem przekonany, że w ciągu dwudziestu lat będziemy mieli dowody na obecność form życia w obrębie niektórych z miliardów gwiazd, o których wiemy, że istnieją. […] Mówimy oczywiście o elementarnych formach życia, cząsteczkach; ale jeśli one istnieją, nie można wykluczyć możliwości ich rozwoju w inteligentne formy życia”.

Co oznaczałoby takie odkrycie? I jak można je odnieść do Objawienia?

„Mam wrażenie, że teologia wkrótce będzie musiała się z tym zmierzyć”.

Na razie astronomia musi sobie radzić z bardziej przyziemnymi kwestiami, na przykład takimi jak „ciągły wzrost liczby satelitów wykorzystywanych do połączeń internetowych, co grozi zasłonięciem nieba; nie chodzi tylko o satelity Elona Muska. Inne konkurencyjne firmy wchodzą na ten rynek, każda z setkami satelitów, które […] pozostawiają ślady, silnie zanieczyszczają sygnały radiowe odbierane przez teleskopy. To wielkie zagrożenie dla naszej pracy”.

Pełny wywiad można przeczytać na stronie AsiaNews.

 

]]>
Sukcesy nauczycieli Zespołu Szkół Jezuitów w Gdyni https://jezuici.pl/2024/12/sukces-nauczycieli-zespolu-szkol-jezuitow-w-gdyni/ Mon, 30 Dec 2024 08:56:08 +0000 https://jezuici.pl/?p=95635 W najlepsze trwa przerwa świąteczna, niebawem wkroczymy w 2025 rok. Chcemy podzielić się z Wami tym, co dobrego i radosnego wydarzyło się w 2024 roku! – czytamy na profilu Zespołu Szkół Jezuitów w Gdyni. Jednym z takich dobrych i radosnych wydarzeń było świętowanie sukcesów nauczycieli, którzy „codziennie z werwą i entuzjazmem wzorowo uczą dzieci i […]]]>

W najlepsze trwa przerwa świąteczna, niebawem wkroczymy w 2025 rok. Chcemy podzielić się z Wami tym, co dobrego i radosnego wydarzyło się w 2024 roku! – czytamy na profilu Zespołu Szkół Jezuitów w Gdyni.

Jednym z takich dobrych i radosnych wydarzeń było świętowanie sukcesów nauczycieli, którzy „codziennie z werwą i entuzjazmem wzorowo uczą dzieci i młodzież” promując integralny rozwój człowieka i wrażliwość uczniów na potrzeby innych.

W Plebiscycie Edukacyjnym 2024, zorganizowanym przez redakcję Dziennika Bałtyckiego, dwie nauczycielki z jezuickiej szkoły podstawowej, trafiły do grona najlepszych pedagogów w województwie pomorskim. Serdecznie gratulujemy.

To nie jedyne sukcesy edukacyjne w mijającym roku. Krajowe i międzynarodowe projekty, działalność wolontariacka i artystyczna uczniów, niesztampowa formacja duchowa, zaangażowanie w działalność charytatywną i profesjonalne przygotowanie do przyszłych studiów uniwersyteckich – to kolejne ważne atuty szkoły podstawowej i liceum jezuitów na Wzgórzu św. Stanisława Kostki.

Zainteresowanych sukcesami uczniów i nauczycieli, programem nauczania i programem wychowawczym w Zespole Szkół Jezuitów (ZSJ) odsyłamy do wiadomości umieszczanych na Facebooku: link do profilu szkoły.

Strona internetowa ZSJ: jezuici.edu.pl

 

]]>
Bydgoszcz: Inauguracja Roku Jubileuszowego 2025 https://jezuici.pl/2024/12/rozpoczal-sie-w-kosciele-rok-jubileuszowy-2025/ Sun, 29 Dec 2024 22:03:27 +0000 https://jezuici.pl/?p=95605 „Nadzieja zawieść nie może”. Pod tym hasłem papież Franciszek, podczas wieczornej Mszy św. w Wigilię Bożego Narodzenia, otwierając Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra, zainaugurował Jubileusz Roku 2025. W niedzielę, 29 grudnia 2024 roku, w Święto Świętej Rodziny we wszystkich katedrach odbywają się obrzędy inauguracji Roku Świętego 2025. Przedstawiciele diecezji bydgoskiej zgromadzili się w kościele […]]]>

„Nadzieja zawieść nie może”. Pod tym hasłem papież Franciszek, podczas wieczornej Mszy św. w Wigilię Bożego Narodzenia, otwierając Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra, zainaugurował Jubileusz Roku 2025.

W niedzielę, 29 grudnia 2024 roku, w Święto Świętej Rodziny we wszystkich katedrach odbywają się obrzędy inauguracji Roku Świętego 2025. Przedstawiciele diecezji bydgoskiej zgromadzili się w kościele jezuitów pod wezwaniem Św. Andrzeja Boboli razem z duchowieństwem i biskupem ordynariuszem Krzysztofem Włodarczykiem. O godz. 12.00 zostało odprawione nabożeństwo pod przewodnictwem księdza biskupa. Potem z kościoła wyruszyła procesja do Katedry Bydgoskiej. Po przejściu przez drzwi katedry została odprawiona Msza św. inaugurująca obchody Jubileuszu 2025 w diecezji bydgoskiej.

jezuici.pl / Jan Noszczak SJ

 

]]>
Jak pokochać siebie w głębi serca? https://jezuici.pl/2024/12/jak-pokochac-siebie-w-glebi-serca/ Fri, 27 Dec 2024 18:22:10 +0000 https://jezuici.pl/?p=95574 Wydawnictwo Diecezji Siedleckiej Unitas wydało książkę o. dra Tadeusza Kotlewskiego SJ zatytułowaną „Jak pokochać siebie w głębi serca”. Autor przedstawia chrześcijańską koncepcję miłości daleką od lansowanej obecnie miłości lekkiej, łatwej i przyjemnej. Słowo miłość straciło dzisiaj – zdaniem Autora – swoją moc i używane jest często na określenie uczucia, które zniewala, krępuje, a nie czyni […]]]>

Wydawnictwo Diecezji Siedleckiej Unitas wydało książkę o. dra Tadeusza Kotlewskiego SJ zatytułowaną „Jak pokochać siebie w głębi serca”. Autor przedstawia chrześcijańską koncepcję miłości daleką od lansowanej obecnie miłości lekkiej, łatwej i przyjemnej. Słowo miłość straciło dzisiaj – zdaniem Autora – swoją moc i używane jest często na określenie uczucia, które zniewala, krępuje, a nie czyni człowieka wolnym.

„Miłość, o którą pyta świat, jest niejednokrotnie interesowna, zaborcza i warunkowa, a prawdziwa miłość to droga ku wolności i bezinteresowności” – pisze ojciec Kotlewski i przekonuje, że „człowiek, aby kochać, potrzebuje prawdziwie pokochać siebie. I tak zbliżając się do siebie, do swego wnętrza, zbliża się też do drugiego człowieka i do Boga”.

Z książki dowiadujemy się jak odkryć w sobie miłość, która wyraża się w potrójny sposób: „w szacunku i uznaniu do siebie, w trosce i odpowiedzialności za innych oraz w czci i bojaźni Bożej”. Znajdziemy w niej praktyczne rady, jak przezwyciężyć własną nieufność i lęk przed zranieniem, jak uniknąć wikłania się w iluzje intymności oraz otworzyć się na autentyczne więzi międzyludzkie. Autor mierzy się z pytaniami, które mogą nam pomóc lepiej siebie zrozumieć. Nawiązuje do złotych myśli Ojców Kościoła i świadków wiary. Cytuje Jana Pawła II, rzuca światło na teksty biblijne mówiące o miłości i lęku przed intymną relacją. Jednocześnie potwierdza intuicje świętych autorytetem wybitnych psychologów i mistrzów duchowości.

Pyta czytelnika, jaki obraz siebie samego ma wyryty w swoim sercu i proponuje mu drogę do własnego wnętrza, by odkryć prawdziwe oblicze miłości otwartej na spotkanie, na dialog. Podpowiada, jak kroczyć drogą wolności, jak leczyć rany i kochać siebie w swoich słabościach. Zachęca również, by docenić wartość samotności i milczenia.

„Samotność i milczenie pozwalają mówić sercu w jego głębszym wymiarze”.

Głęboko inspirujący jest opis napięcia pomiędzy dwoma światami: światem pragnień i ograniczeń. Ojciec Kotlewski wskazuje także na płynącą z wiary potrzebę uzdrowienia zmysłów i pamięci oraz mobilizuje do poszukiwania Boga o „prawdziwym obliczu”. Nie jest On ani „dobrotliwym tatusiem” ani oskarżycielem. Nie jest policjantem ani sędzią, lecz przyjacielem, który uwalnia od lęku i zaprasza do świętowania.

„Warunkiem podstawowym miłości jest pozwolić się pokochać, by móc kochać”.

Próbując zdefiniować miłość, Autor książki, doświadczony rekolekcjonista i psycholog, opisuje ją jako „oddanie które jest szacunkiem, troską i trwaniem wobec innych” i podkreśla czynny charakter miłości. Jest ona bardziej działaniem niż doznawaniem. Osoba, która doświadcza miłości i kocha to „miłośnik życia”. By kochać, „trzeba starań, zastanowienia, trudu, wymagania od siebie, realizowania pewnych decyzji”, poświecenia. Miłość nie krępuje, „nie domaga się niczego ani niczego nie oczekuje”. Jedną z form miłości, pięknie opisanych w książce, jest przyjaźń. Przykładem takiej miłości jest relacja między Dawidem a Jonatanem, którą Autor przywołuje.

„Kto doświadczył miłości, jest posłany, aby tę miłość głosić”.

Jednym z owoców płodnej i twórczej miłości, który uzdalnia do bycia jej apostołem, jest mówienie do każdego językiem dla niego zrozumiałym. Z miłości wynikają również wszelkie charyzmaty, które służą wspólnocie.

Drugą część książki rozpoczyna duchowa podróż z Ignacym Loyolą, który uczy, że „prawdziwa miłość rodzi się z kontemplacji, a nie z działania”. Autor przeprowadza czytelnika przez sześć etapów duchowej podroży do głębi serca. To praktyczne i głębokie wprowadzenia w modlitwę ignacjańską, którym warto dać się porwać.

Pod koniec tej prawie 250 stronicowej książki znajdziemy praktyczne podpowiedzi, jak można dzielić się w grupie owocami indywidualnej modlitwy, jak słuchać i jak pozwolić mówić własnemu sercu.

Tadeusz Kotlewski SJ, Pokochać siebie w głębi serca, Wydawnictwo Diecezji Siedleckiej Unitas, Siedlce 2024.

 

 

]]>
Wieczerza Wigilijna u jezuitów w Bydgoszczy https://jezuici.pl/2024/12/wieczerza-wigilijna-u-jezuitow-w-bydgoszczy/ Tue, 24 Dec 2024 19:34:36 +0000 https://jezuici.pl/?p=95569 Dzisiaj, 24 grudnia, w dzień Wigilii Bożego Narodzenia o godz. 14.00 rozpoczęło się wigilijne spotkanie dla bezdomnych i samotnych w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Bydgoszczy. Miejscem spotkania było Oratorium św. Jana Pawła II w podziemiach kościoła. Chętnych nie brakowało. Przygotowano ok. 150 miejsc na posiłek. Była podana zupa grzybowa z makaronem, ryba i […]]]>

Dzisiaj, 24 grudnia, w dzień Wigilii Bożego Narodzenia o godz. 14.00 rozpoczęło się wigilijne spotkanie dla bezdomnych i samotnych w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Bydgoszczy.

Miejscem spotkania było Oratorium św. Jana Pawła II w podziemiach kościoła. Chętnych nie brakowało. Przygotowano ok. 150 miejsc na posiłek. Była podana zupa grzybowa z makaronem, ryba i kapusta z grzybami oraz ciasto na deser, a także coś do picia. Przybyli otrzymali również paczki z jedzeniem (ok. 170 paczek).

Wszystkich obecnych przywitał proboszcz, o. Bogusław Choma SJ. Ewangelię o narodzeniu Pana Jezusa według św. Łukasza odczytał przybyły z Warszawy ks. Wojciech Urbański SJ. Następnie biskup bydgoski ks. Krzysztof Włodarczyk złożył życzenia bożonarodzeniowe i rozpoczął tradycyjne dzielenie się opłatkiem. Można powiedzieć, że dla ks. biskupa to spotkanie jest już od lat wpisane na stałe do kalendarza. Kolędy śpiewał zespół „Cud nadziei”.

Bydgoszcz / Jan Noszczak SJ

 

 

]]>