„Spodziewam się po nim wielkich rzeczy” – napisał o Stanisławie w liście polecającym do generała jezuitów św. Piotr Kanizy. Jestem przekonany, że nie miał na myśli jakichś duchowych uniesień, ale konkretną pracę Staszka i jego wytrwałość.
Właśnie ta determinacja Kostki, wytrwałość, oddanie Bogu i siła charakteru sprawiły, że natychmiast po jego śmierci zaczął się szerzyć jego kult (kilka lat później papież Paweł V ogłosił go błogosławionym, został nim wcześniej niż założyciel Towarzystwa Jezusowego – Ignacy Loyola).
O św. Stanisławie Kostce opowiada Paweł Brożyniak SJ – dyrektor Publicznego Gimnazjum Jezuitów im. Św. Stanisława Kostki w Krakowie.
Po tylu latach Kostce się to należało. To mogłaby być najkrótsza odpowiedź na pytanie, dlaczego narysowałem komiks o świętym Stanisławie Kostce >> K.O.S.T.K.A. w komiksie.
Zdobądź własny egzemplarz K.O.S.T.K.I.
Pomysł na komiks pojawił się gdzieś w połowie 2008 roku, przy okazji przygotowań do Ignacjańskich Dni Młodzieży, w czasie których św. Stanisław Kostka miał zostać ogłoszony patronem wspólnot młodzieżowych Magis (więcej pisze o tym Paweł Brożyniak SJ w posłowiu do „Kostki” – zachęcam do lektury).
Chcę mieć ten komiks
Zobacz: K.O.S.T.K.A. podbija Amerykę
Więcej informacji na stronie poświęconej komiksowi
RED.