Jezus chce żyć w sercach ludzi; i nikt nie jest wyłączony z Jego miłości, a każdy człowiek godny jest Jego miłosierdzia i uwagi. Służebna posługa świadczona ludziom jest zawsze posługą okazaną także Jemu samemu. Kiedy zwracamy się do ludzi w geście dobroci i miłosierdzia, to zawsze kierujemy to też i do Niego.
Gdy wszystko znajdzie już wypełnienie na końcu naszej drogi życia, zanim rozpocznie się nasza wieczność, Zmartwychwstały Pan zada nam pytanie o miłość, zwłaszcza świadczoną wykluczonym i ubogim. Jezus utoż- samia się z najmniejszymi, biednymi i wie, że ofiarną miłość mogą im oka- zywać i praktykować wszyscy. Miłość jest tak ważna, że to, co czynimy bez niej, niczym jest przed Bogiem!
Jezus ukrzyżowany – wspominany dziś w liturgii Kościoła Król i Pan Wszechświata – doświadczył na sobie cierpienia, głodu, nagości, samotno- ści… Ewangelia w dzisiejszą uroczystość zaprasza nas do rachunku sumie- nia z czynów miłosierdzia i każe nam spojrzeć na Jezusa jako na Sędziego, którego sprawiedliwy sąd ujawni wszystkie nasze ukryte czyny i gesty miło- ści lub odsłoni ich brak. Znakiem naszej wierności Chrystusowi będą nie słowa, lecz czyny! Liczyć będzie się tylko to, co zrobiliśmy dobrego, ale zda- my sprawę i z tego, co zaniedbaliśmy. Okaże się, jak służyliśmy Jezusowi w bliźnich i czy oni rozpoznali w nas Chrystusa. Żyjąc na ziemi, spotykamy Chrystusa jako Dobrego Pasterza, a On przypomina nam, abyśmy nie stali się obojętni na potrzeby bliźnich i nie popadli w grzech znieczulicy. Zanie- dbać potrzebujących, głodnych, więźniów, uchodźców to porzucić wiarę w Królestwo Boże i zdradzić Jezusa, bo wszyscy oni są Jego braćmi!
Co dałem bliźnim: miłość, miłosierdzie, litość, łzy, pociechę, szczere współczucie, dar chleba, odzienie, serdeczny uśmiech czy pokój? Jak prak- tykuję uczynki miłosierdzia wobec duszy i ciała?
Królowanie Chrystusa trzeba urzeczywistniać już tu na ziemi poprzez naszą ofiarną służbę bliźnim, walkę ze złem, grzechem, cierpieniem i nędzą. W ten sposób On przemieni nasze serce i świat.