„Weselcie się już, zastępy Aniołów w niebie! Weselcie się, słudzy Boga! Niechaj zabrzmią dzwony głoszące zbawienie, gdy Król tak wielki odnosi zwycięstwo”.
W Ewangelii św. Jana (14, 15-20) czytamy o tym, jak Pan Jezus zapowiada Apostołom, że… odejdzie. Żegna sie z uczniami „na dobre”. Mówi do nich: „Jeszcze chwila, a świat nie będzie mnie oglądał”. Pociesza ich, że nie jest to rozstanie na zawsze, że jest ono całkowite. Chrystus mówi: „Ja żyje i wy żyć będziecie”. Mówi też o przyszłym życiu: „W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we mnie a Ja w was”.
Apostołów ogrania uzasadniony smutek, mimo obietnic składanych przez Jezusa. I wtedy, jakby na zakończenie ten mowy pożegnalnej, Chrystus daje im podstawowe zalecenie. Jest nim zalecenie miłości. Mają miłować Jego, ale także każdego napotkanego na drodze człowieka. Mają go miłować jak swojego brata czy siostrę. Uczynią to, jeśli będą przestrzegać wszystkich dziesięciu przykazań. Mają zatem miłować swoje rodziny, mają szanować ludzi, pomagać im i pamiętać o nich. Mają „spieszyć się miłować ludzi, bo – jak pisał ks. Twardowski – tak szybko odchodzą”. Bo ci właśnie ludzie, choć za często o tym nie mówią, to jednak potrzebują naszej życzliwej dłoni.
Z ust Chrystus ważne słowa: „jeszcze chwila”. To zapowiedź dla Apostołów i zarazem ostrzeżenie, że On odchodzi i nie będą Go już widzieć. Wraz z odejściem ludzi z tej ziemi kończy się dla nas możliwość okazania im ludzkiej miłości. Vincent van Gogh mówił: „Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowana się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim szczęścia, czasem wbrew własnemu”.
Chrystus wzywa do wykonywania uczynków miłości, bo „jeszcze chwila”, a sami odejdziemy i przeminiemy. Obyśmy potrafili kochać i być kochanym, a to często wystarczy, aby tu na ziemi być szczęśliwym człowiekiem. Każdy z nas dostał określona ilość czasu, aby czynić dobro i miłość, które powinno być udziałem wielu.
Zmartwychwstały Jezus Chrystus przynosi wciąż światu wiarę nadzieję i miłość. To On obdarza nas wszystkich nowym życiem. Ukazuje nam potęgę miłości ofiarnej, która staje się miłością na końcu zwycięską.
W poczucie wdzięczności za wielki cud Pana Jezusa, dziś składam Wam, czytelnikom DEON.pl, najserdeczniejsze życzenia.
Przede wszystkim życzę miłości i wszelkich łask od Zmartwychwstałego Chrystusa.
Mariusz Han SJ
dyrektor DEON.pl oraz jezuici.pl