Odrzucając oskarżenia o „relatywizowanie” słów Jezusa czy nawet o herezję, generał zakonu jezuitów podtrzymuje swoje słowa, że w czasach Chrystusa „nikt Go nie nagrywał” w związku z czym zdania przypisywane Mu w Nowym Testamencie, także te dotyczące małżeństwa, muszą być „interpretowane”.
„Nie mam pojęcia dlaczego tak wiele osób uniosło się gniewem słysząc moje słowa. Taka jest prawda – w czasach Jezusa nie było dyktafonów” mówi ojciec Arturo Sosa Abascal w rozmowie z CruxNow.
Kontrowersje pojawiły się kilka miesięcy temu po wywiadzie udzielonym przez generała szwajcarskiemu watykaniście Giuseppe Rusconiemu.