Ostatni dzień w roku skłania do refleksji i podsumowań, a także do planów na Nowy Rok. Na różnych stronach internetowych możemy znaleźć świadectwa osób, które uczestniczyły w rekolekcjach ignacjańskich prowadzonych w ośrodkach jezuickich w Polsce. Zebraliśmy tutaj niektóre z nich, aby ułatwić Wam zaplanowanie na najbliższy rok osobistego rozwoju duchowego.

Byłam w Czechowicach-Dziedzicach i bardzo polecam te rekolekcje i ten ośrodek. Pan Bóg non-stop mnie zaskakiwał. Już podczas pierwszej medytacji wyciągnął na światło dzienne to co sobie skrzętnie „zamiotłam pod dywan” a co trapiło mnie od dłuższego czasu. Dzięki rekolekcjom a zwłaszcza kierownictwu duchowemu doszłam do zaskakujących wniosków, które pomogły mi zmienić sposób przeżywania wiary, choć początkowo uwagi kierownika wydawały mi się pozbawione sensu. Dodam tylko, że przyjechałam na te rekolekcje poukładać sobie pewne sprawy (sporo przeczytałam o rekolekcjach, ich tematyce, i nie spodziewałam się żadnych specjalnych odkryć) a Pan Bóg jak to Pan Bóg poprowadził mnie w zupełnie innym nieznanym mi kierunku (Margola).

Świadectwa na stronie Domu Rekolekcyjnego w Czechowicach-Dziedzicach

Właśnie wróciłam z Fundamentu u jezuitów w Częstochowie. Cisza, spokój, wiedza, pełne milczenie, prawie zapomniałam, że mam rodzinę. Nikt z nas nie miał ochoty wracać do domu. Nie trać czasu na zastanawianie się, czy podołasz… Duch Święty Cię poprowadzi, jeśli tylko Mu na to pozwolisz. Po prostu rób to, co poleca prowadzący rekolekcjonista. Nasz Fundament prowadził O. Dariusz Wiśniewski dyrektor Centrum i okazał się być najlepszym nauczycielem, z jakim miałam kiedykolwiek do czynienia. Spokojnie, łagodnie ale dynamicznie prowadził nas wprost do Boga. Najchętniej już pojechałabym na kolejny tydzień, ale na razie trzeba ćwiczyć „zadaną pracę domową”. Pozdrawiam wszystkich i życzę Wam abyście mogli poczuć osobiście piękno takiego spotkania w ciszy (Marzena).

Świadectwa na stronie Centrum Duchowości w Częstochowie

Właśnie wróciłam od jezuitów z Kalisza. Odbyłam u nich teraz II tydzień rekolekcji, a wcześniej, także w Kaliszu, I tydzień i Fundament. Te rekolekcje bardzo dużo mi dały i cieszę się, że miałam możliwość odbycia ich właśnie w Kaliszu. Nie znam innych domów, ale w Domu Formacji Duchowej są naprawdę bardzo kompetentni ludzie (ojcowie i osoby posługujące), którzy nie tylko głoszą rekolekcje, ale widać, że sami tym żyją. Sam dom, ogród i sanktuarium są niesamowite i pomagają w odbyciu rekolekcji. Polecam bardzo gorąco DFD w Kaliszu (m.).

Dziś wróciłam z Fundamentu w Kaliszu. Otrzymałam po tych rekolekcjach nie tylko pokój serca, ale rozwiązały się moje pytania, problemy, lęki, zwątpienia. To co Bóg czyni podczas tych rekolekcji jest dla mnie szokiem. Już dziś wiem, że podejmę kolejny tydzień ćwiczeń duchowych u Jezuitów :) Polecam rekolekcje wszystkim którzy chcą poznać siebie, swój cel życia, którym potrzeba wyciszenia, radości i spotkania z żywym Jezusem:) Uzdrawiającym, pocieszającym, dającym światło:) Ojcowie w Kaliszu są rewelacyjni :) Kierownictwo duchowe pełne harmonii, pokoju, światła:) Jeżeli zastanawiasz się czy tak, czy nie – to zawsze wybierz tak;) (jeśli chodzi o dobrą sprawę, która ma przyczynić się do większej chwały, czci i służbie Bogu) pozdrawiam (Magda).

Świadectwa na stronie Domu Formacji Duchowej w Kaliszu

Polecam dom jezuicki w Gdyni. Dobre warunki, piękna „atmosfera” (widok na zatokę z tarasu, blisko las) by zachłysnąć się Miłością Boga. Dodatkowym atutem jest to, że pokoje są 2 osobowe z łazienką, a to pomaga w zachowaniu skupienia i milczenia (ktos).

Podczas rekolekcji Fundamentu w Gdyni, odkryłam, że istnieję dlatego, że Bóg mnie kocha. W tym wypadku Pan Bóg nie kocha mnie za coś, nie muszę być idealna (według mojego wyobrażenia ideału). Na miłość nie trzeba w żaden sposób zasłużyć. Po tym odkryciu zadałam sobie pytanie, czy w takim razie powinnam kochać? I kluczem jest tu słowo: „powinnam”, ponieważ powinność jest czymś narzuconym z zewnątrz, narzuconym najczęściej przez nas samych. Bóg stwarzając mnie na Swój obraz i podobieństwo wpisał we mnie głębokie pragnienie miłości. Tak więc pragnę kochać nie dlatego, że powinnam. Kocham, ponieważ potrzebuję kochać, bo tylko w bezinteresownym darze z siebie samego jakim jest miłość jestem w stanie odnaleźć i poznać swój prawdziwy obraz – obraz Stwórcy we mnie. Ta świadomość bezinteresownej miłości Boga i Jego planu na mój udział w zbawieniu rodzi we mnie ogromną wdzięczność (Paulina).

Świadectwa na stronie Ignacjańskiego Centrum Formacji Duchowej w Gdyni

Chcę bardzo podziękować za czas rekolekcji w Zakopanem i podzielić się swoim świadectwem dotyczącym ostatnich paru miesięcy mojego życia. Czas spędzony na medytacji dał mi odpowiedz (i potwierdzenie) na wiele pytań. I choć wciąż nie jest łatwo, bo ból boli, a cierpienie ściska gardło, to jednak wiem, że to co przeszłam i przechodzę ma znaczenie i sens (Krysia) – więcej.

Świadectwa na stronie internetowej Domu Rekolekcyjnego w Zakopanem

Świadectwo z rekolekcji ignacjańskich w życiu codziennym Lidki i Andrzeja

Monika Florek-Mostowska cytuje wypowiedzi uczestników rekolekcji w Tygodniku Idziemy

Świadectwo na Blogu Rafała – Rekolekcje ignacjańskie, czyli po co milczałem 5 dni

Świadectwo Piotra w kwartalniku Życie Duchowe

Foto: Kaplica w Ignacjańskim Centrum Formacji Duchowej w Gdyni