Dzięki łasce, która pozwoliła Piotrowi wyznać Jezusa jako Syna Bożego, otrzyma on również światło, siłę i zdolności, by podjąć szereg obowiązków, które wynikną z jego późniejszej przywódczej roli. Jezus wylicza je, wskazując na różne cechy Piotra.

Najpierw nazywa go Piotrem (Jan sytuuje tę scenę w czasie powołania). W języku aramejskim określenie to („kefa”) znaczy „skała”. Z kolei w języku greckim „Petros” znaczy kamień, a w odniesieniu do ucznia, może nawet kamień szlachetny. „Petra” natomiast znaczy skała (opoka). Uczeń staje się opoką Kościoła (J. Gnilka). Być może Jezus nawiązuje tu do postaci Abrahama, który w midraszach bywa przedstawiany jako skała i fundament świata (por. Iz 51, 1). Te „fundamentalne” cechy zostały mu przypisane ze względu na jego wielką wiarę i absolutne posłuszeństwo Bogu. Również wiara Piotra będzie fundamentem założonego przez Jezusa Kościoła. Wydaje się, że pod względem semantycznym Jezus chce nawiązać do „q’hal Jahweh” (zgromadzenia Bożego) ze Starego Testamentu, odczytywanego w kontekście wprowadzonej przez Niego nowości. Ta nowość tkwi przede wszystkim w fakcie, że On sam – jako „Syn Boga żywego” – ogłasza się autorem i „budowniczym” nowej wspólnoty zbawienia, otwartej na wszystkie narody (S. Cipriani).

Kościół będzie silny i przetrwa wszystkie burze i ataki szatana, „bram piekielnych” (por. Iz 38, 10; Mdr 16, 17) nie dlatego, że opiera się na silnym przywódcy, ale dlatego, że Jego prawdziwą skałą i fundamentem jest sam Chrystus. Jako człowiek, Piotr rzeczywiście może wydawać się zbyt chwiejny, aby być opoką, jednak Kościół ma być budowany nie na Piotrze jako osobie, ale na Piotrze – wyznawcy Jezusa. Na takiej opoce znajdą wsparcie także inni Jego wyznawcy. Szczerość wyznania jest bowiem ważniejsza niż postura wyznawcy. […] Bezpieczeństwo i trwałość Kościoła nie zależy tak naprawdę od samych wyznawców, ale od mocy Tego, którego wyznają (W. Kaiser). Prawda ta stanowi wielką nadzieję i pociechę dla wyznawców Chrystusa. Historia Kościoła potwierdza, że im silniejszy jest atak i napór zła, tym większa płynie moc i siła od Chrystusa, zarówno do mężnego znoszenia prześladowań jak i do walki z mocami ciemności.

Drugim zadaniem Piotra jest funkcja klucznika: tobie dam klucze królestwa niebieskiego (Mt 16, 19). W starożytności piecza nad kluczami była wyróżnieniem i najzaszczytniejszym obowiązkiem sług. Klucznik był nadzorcą i zwierzchnikiem. Około siedemset lat przed Chrystusem Izajasz wypowiedział proroctwo o nowym kluczniku i zarządcy dworu królewskiego Eliakimie, który miał zastąpić skorumpowanego Szebnę i objąć władzę nad dynastią Dawidową: Gdy strącę cię z twego urzędu i przepędzę cię z twojej posady, tegoż dnia powołam sługę mego, Eliakima, syna Chilkiasza. Oblokę go w twoją tunikę, przepaszę go twoim pasem, twoją władzę oddam w jego ręce: on będzie ojcem dla mieszkańców Jeruzalem oraz dla domu Judy. Położę klucz domu Dawidowego na jego ramieniu; gdy on otworzy, nikt nie zamknie, gdy on zamknie, nikt nie otworzy (Iz 22, 19-22). Piotr, podobnie jak Eliakim w ziemskim królestwie, otrzymał władzę kluczy w królestwie niebieskim. Piotr stoi naprzeciw uczonych w Piśmie i faryzeuszów, którzy także mają władzę kluczy, ale o których powiedziano, że zamykają królestwo niebieskie przed ludźmi. Szymon Piotr wchodzi niejako na zajmowane przez nich miejsce. Jeśli uświadomimy sobie to przeciwstawienie, widać wtedy, że szczególnym zadaniem Piotra jest otwieranie królestwa niebieskiego (J. Gnilka). Drogą do królestwa niebieskiego jest zbudowany na fundamencie Księcia Apostołów Kościół.

Trzecia funkcja Piotra polega na związywaniu i rozwiazywaniu: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie (Mt 16, 19). Pojęcie to występuje w tradycji judaistycznej i ma podwójne znaczenie. Pierwsze dotyczy zakazów i pozwoleń. W tym sensie odnosi się do rozstrzygnięć, co jest słuszne i prawdziwe w nauczaniu. Z kolei drugie znaczenie dotyczy wykluczania ze wspólnoty i ponownego przyjmowania do niej. Pojęcie związywania i rozwiazywania mieści się więc w sferze nauczania i dyscypliny.

Piotr otrzymał podwójną władzę, zarówno nauczania jak i dyscyplinarną. Będzie ona aprobowana w niebie. Powinien jednak korzystać z władzy „związywania” i „rozwiązywania” z wielką rozwagą, o czym świadczy to, że jego działania będą miały skutek również „w niebie”, ich wykonawcą będzie sam Bóg. Czy jest to nawiązanie do sądu eschatologicznego, czy też, po prostu, do faktu „potwierdzenia” działania Piotra już w obecnej chwili? Bardziej prawdopodobna wydaje się niewątpliwie druga hipoteza. W ostatecznym rozrachunku kwestia „związywania” i „rozwiązywania” odsyła do autorytatywnej interpretacji woli Boga, która umożliwi wejście do królestwa niebieskiego (S. Cipriani). 

Pytania do refleksji i modlitwy:

  • Na jakim fundamencie buduję moje życie?
  • Dla kogo ja jestem „skałą”?
  • Jakie są dzisiaj najsilniejsze ataki zła na Kościół? Czy mam pewność, że przetrwa on wszystkie burze i napory zła?
  • Jakim „klucznikiem” jestem ja? Czego strzegę?
  • Co sądzę o Piotrowej władzy związywania i rozwiązywania?
  • Jak rozumiem pojęcie królestwa niebieskiego?
  • Jak odbieram działania współczesnego Kościoła? Jakie są (według mnie) jego plusy, a jakie minusy?
  • Jaki jest mój stosunek do papieża?

fot. autor