Najbardziej popularnym ostatnio hasłem jest skierowana do wszystkich zachęta, a wręcz apel do ludzkiej odpowiedzialności: „Zostań w domu!”. Służby sanitarne w wielu krajach rekomendują wszystkim pozostanie w domach, jako najlepszy sposób na spowolnienie rozszerzania się epidemii koronawirusa.
Jezuici zaangażowani w pomoc migrantom przypominają w oświadczeniu Ignacjańskiej Światowej Sieci Migracyjnej (GIAN Migration) z 31 marca br., że uchodźcy i migranci nie mają domu, w którym mogliby się schronić. Obozy dla uchodźców są przepełnione, a panujące w nich warunki sanitarne niewystarczające. Nie ma tam możliwości odbywania kwarantanny ani utrzymywania wymaganego dystansu między ludźmi. W takiej sytuacji COVID-19 może doprowadzić do tragicznych konsekwencji.
W oświadczeniu jezuici przypominają o ekstremalnie trudnej sytuacji kobiet i dzieci, migrantów koczujących na lotniskach, o bezrobociu, lęku przed deportacją i ksenofobii szerzącej się w ostatnim czasie ze zdwojoną siłą.
GIAN wzywa do ewakuacji przepełnionych obozów dla uchodźców i stworzenia migrantom warunków do ochrony ich zdrowia i życia w czasie pandemii. Apeluje o wstrzymanie deportacji do krajów, gdzie migranci nie będą mogli otrzymać odpowiedniej opieki medycznej.
W oświadczeniu podkreśla się konieczność opieki sanitarnej nad najbardziej potrzebującymi pośród migrantów, chronienia przed zakażeniem bezdomnych i przemieszczających się z regionów ogarniętych wojną. Według autorów oświadczenia należałoby także otoczyć pomocą humanitarną te kraje i obszary, w których przebywa najwięcej migrantów i uchodźców. Nie bez znaczenia jest także przekazywanie migrantom różnych narodowości informacji o zagrożeniu i o sposobach chronienia się w ich własnych językach. Ponadto należałoby „zwalczać rozpowszechnianie kłamstw i trendów populistycznych poprzez natychmiastowe demaskowanie wszelkich prób łączenia rozszerzania się COVID-19 z migracją lub stygmatyzowania i oskarżania z tego powodu migrantów”.
Oświadczenie kończy się cytatem z wołania papieża Franciszka na placu św. Piotra w dniu 27 marca:
Podobnie jak uczniów z Ewangelii ogarnęła nas niespodziewana i gwałtowna burza. Uświadomiliśmy sobie, że jesteśmy w tej samej łodzi, wszyscy słabi i zdezorientowani, ale jednocześnie ważni, wszyscy wezwani do wiosłowania razem, wszyscy potrzebujący, by pocieszać się nawzajem. Na tej łodzi jesteśmy wszyscy. Tak jak uczniowie, którzy mówią jednym głosem i wołają w udręce: „giniemy”, tak i my zdaliśmy sobie sprawę, że nie możemy iść naprzód każdy na własną rękę, ale jedynie razem.
Foto: flickr.com / Jeanne Menjoulet