Przed przeznaczaniem zbyt dużych funduszy na szpitale przestrzega o. Pedro Walpole SJ i apeluje, aby zadbać o bezpieczeństwo żywnościowe. Pandemia odsłania wciąż nowe słabe punkty naszego globalnego i lokalnego systemu, a jednym z nich jest niepewność, czy ludzie będą mieli co jeść. Dotyczy to coraz większej grupy krajów.
Przed pandemią liczba ludności żyjącej w ciągłej niepewności, czy będą mieli co włożyć do garnka, sięgała 135 milionów. Obecnie liczba ta wzrosła do 272 milionów. „Niektórzy wręcz uważają, że pieniądze nie powinny być przeznaczane na szpitale, lecz powinny trafiać do rolników i do lokalnych gospodarstw rolnych, aby kryzys nie został spotęgowany przez kolejne miliony ludzi opuszczających ziemię w poszukiwaniu pożywienia i pracy” – pisze o. Pedro Walpole SJ (na zdjęciach), dyrektor badań prowadzonych w Institute of Environmental Science for Social Change na Filipinach i koordynator jezuickich projektów ekologicznych.
Ojciec Walpole podkreśla, że bezpieczeństwo żywnościowe jest integralną częścią dyskusji toczących się wokół troski o nasz wspólny dom, jakim jest środowisko naturalne. Nie bez znaczenia są tu zmiany klimatyczne i krzywda wyrządzana przez wielkie korporacje lokalnym społecznościom eliminowanym z samodzielnego zarządzania ekosystemami.
Artykuł o. Pedro Walpole SJ można przeczytać na stronie internetowej ecojesuit.com