Gdy Mojżesz schodził z góry Synaj z tablicami Dekalogu, „skóra na jego twarzy promieniała na skutek rozmowy z Panem” (Wj 34, 29). Użyte w tekście hebrajskie słowo karan (pochodne od keren) ma podwójne znaczenie. Oznacza „błyszczeć”, „świecić”, „promieniować”, a także „mieć rogi”. Z tego powodu stało się źródłem nieporozumień. W konsekwencji powstała tradycja utrzymująca, iż Mojżeszowi na skutek spotkania z Bogiem urosły rogi. Błąd ten powielił również Michał Anioł w swojej słynnej rzeźbie „Mojżesz”. Tradycja ta była oparta na ikonografii bliskowschodniej, w której promienie i rogi umieszczane na koronach bóstw symbolizują boską moc.
W przypadku Mojżesza chodzi o pierwsze znaczenie hebrajskiego karan. Promieniująca skóra jest odbiciem chwały Jahwe, do której był dopuszczony. Symbolizuje więc obecność samego Boga. Mojżesz początkowo nie był jej świadom. Gdy się zorientował, po każdej rozmowie z Bogiem zasłaniał twarz rodzajem burki, welonu. Widok promieniującej twarzy budził bowiem lęk wśród Izraelitów. Obnażał ich słabość, grzeszność, ubóstwo. Bóg był niedostępny dla przeciętnego Izraelity. „Ten, który ma przemówić do Izraela i reprezentować Boga, musi być zasłonięty. Bóg przemawia z ciemności: Bóg objawia się, ukrywając się jeszcze bardziej” (D. Barsotti). Zasłona na twarzy Mojżesza wskazywała na jego inność. Mimo iż nieustannie solidaryzował się z misją i powierzonymi sobie ludźmi, pozostawał zakryty, oddzielony. Zażyłość, bliskość, przyjaźń z Bogiem dzieliła go od pospolitego, prostego ludu. Mojżesz zapewne doświadczał z tego powodu tragicznej samotności.
Święty Paweł komentując to wydarzenie stwierdza, iż zasłona oddzielająca człowieka od Boga została zdjęta przez Chrystusa. Odtąd wszyscy dzięki Duchowi Świętemu mogą oglądać Boga i mieć udział w Jego chwale: „My wszyscy z odsłoniętą twarzą wpatrujemy się w jasność Pańską jakby w zwierciadle; za sprawą Ducha Pańskiego, coraz bardziej jaśniejąc, upodabniamy się do Jego obrazu” (2 Kor 3, 18).
Czy twoja twarz promieniuje miłością? Czy czujesz się czasem inny lub samotny?
Więcej w książce: „Lider. Śladami Mojżesza. Medytacje biblijne”, WAM