Obraz do medytacji: Przenieś się oczyma wyobraźni do pretorium, miejsca, w którym urzędował namiestnik rzymski. Kontempluj stojącego w pokorze Jezusa i gwałtownie oskarżających Go Żydów. Posłuchaj dialogu Jezusa z Piłatem.
Prośba o owoc medytacji: Proś, abyś w Jezusie odrzuconym przez swój naród i niesprawiedliwie skazanym na śmierć odkrywał oblicze prawdziwego Pana i Króla. Proś także o umiejętność życia w prawdzie.
1. Dramat Piłata
Wyrok śmierci wydany przez Wysoką Radę na Jezusa nie był prawomocny. Należało jeszcze uzyskać aprobatę namiestnika rzymskiego. Sytuacja taka była dla Wysokiej Rady o tyle niekorzystna i kłopotliwa, że Piłat reprezentował państwo rzymskie, a więc wroga Żydów. Mimo to Sanhedryn zdecydował się prosić o aprobatę wyroku. Wydarzenie to, jak zaznacza św. Jan, miało miejsce wczesnym rankiem, czyli między godziną szóstą a siódmą rano. Rzymianie wstawali wcześnie i rozpoczynali urzędowanie o świcie. Również posiedzenia sądowe rozpoczynały się wcześnie rano. Oskarżyciele nie weszli do wnętrza pretorium z lęku przed zaciągnięciem legalnej nieczystości, która uniemożliwiała spożywanie Paschy. Dlatego Piłat wyszedł do przedstawicieli Wysokiej Rady i według prawa rzymskiego, zapytał o przyczynę oskarżenia. Żydzi byli świadomi, że Piłat nie włączy się w ich spory religijne i dlatego rezygnują z oskarżenia o bluźnierstwo. Przenoszą przedmiot oskarżenia na płaszczyznę społeczną i polityczną.
W czasie modlitwy spróbujmy zrozumieć dramat Piłata. Kim jest Piłat? Piłat jest urzędnikiem rzymskim, biurokratą rzymskim. Posiada władzę, stanowisko, na którym mu bardzo zależy. Jego ambicją jest zadowolić wszystkich. Jest jednak wzięty w dwa ognie (C.M. Martini). Z góry przychodzą rozkazy, monity, z dołu docierają niepokoje, odgłosy niezadowolenia. Piłat musi podejmować przykry, codzienny wysiłek utrzymania równowagi między tymi dwoma siłami. Musi ciągle manewrować, by nie popsuć sobie kariery i nie narazić się nikomu. Chce zachować spokojne sumienie i równocześnie podobać się Cezarowi i ludziom.
Odsłania się przed nami dramat człowieka, który pomimo swych braków posiada pewną kulturę, poczucie godności i podstawową uczciwość. Stara się być bezstronnym sędzią. Ma nadzieję znaleźć drogę, która nie kłóciłaby się z jego sumieniem, pozwoliłaby mu zachować stanowisko i ocalić Jezusa. Piłat podejmie różne półśrodki, wybiegi, by zrzucić odpowiedzialność na innych. W rzeczywistości okaże się to nieuczciwą i niesprawiedliwą grą wobec Niewinnego.
Spróbuj w tej modlitwie zająć miejsce Piłata. Jesteś Piłatem, gdy za wszelką cenę chcesz zachować wobec innych twarz, honor, godność, skonstruowany zewnętrzny wizerunek i zewnętrzną, perfekcyjną poprawność. Jesteś Piłatem, gdy starasz się ukryć obojętność, a nawet wrogość czy gotowość zniszczenia innych, byleby zachować dobre zdanie o sobie, posadę, sławę, prestiż…
Co ci przeszkadza być człowiekiem wolnym? Jakie są twoje obawy, kanony zachowania, publicznie noszone maski?
2. Żyć w prawdzie
Piłat chciał uwolnić Jezusa. Być może uważał Go za jednego z niegroźnych fanatyków religijnych. W czasie przesłuchania pyta najpierw Jezusa, czy jest królem. Jezus również odpowiada pytaniem: Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli co o Mnie? Tym pytaniem zaprasza Piłata do partnerskiej rozmowy. Proponuje Piłatowi przejście z płaszczyzny oskarżyciel – oskarżony na płaszczyznę dialogu osobowego. Nie potępia Piłata. Nie chce mu się również przypodobać. Proponuje dialog w wolności i prawdzie. Piłat odrzuca tę ofertę. Przechodzi do formalnego przesłuchania: Coś uczynił?
W odpowiedzi Jezus podejmuje problem władzy królewskiej. Wyraźnie nazywa siebie królem, chociaż precyzuje, na czym ta władza polega. Odcina się od politycznych wyobrażeń królestwa, jakie mieli Żydzi: Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd.
Królestwo Jezusa jest Królestwem Prawdy. Piłat swoją osobą i życiem reprezentuje cały sceptycyzm społeczeństwa, w którym żyje. Gdy Jezus tłumaczy mu misję świadectwa prawdzie, pyta sceptycznie: Cóż to jest prawda? I nie oczekuje odpowiedzi. W rzeczywistości nie jest zainteresowany prawdą.
Mówiąc o prawdzie Jezus dotyka godności osoby i sumienia Piłata, odwołuje się do jego wolności. W wypowiedzi Jezusa Piłat powinien dostrzec Jego otwartość i niewinność. Jezus nie broni się, nie przytacza argumentów, nie powołuje się na naukę, świadków, uczniów, nie odwołuje się nawet do swoich czynów. Jezus nie pochlebia Piłatowi, ani go nie odrzuca. Wypowiada się z całkowitą wolnością i swobodą. Chce jedynie, by Piłat uczciwie i odpowiedzialnie osądził.
Gdyby Piłat podjął to wezwanie, doświadczyłby na czym polega rozmowa partnerska. Poczułby się wyzwolony z krępującego zabiegania o względy u Cezara, Wysokiej Rady; byłby też zdolny stawić czoło tłumowi. Podejmując dialog z Jezusem, Piłat zrozumiałby, że osoba jest ważniejsza od praw, kariery, biurokracji. Jednak Piłat nie podjął wezwania. Sądził, że ma zbyt wiele do stracenia.
Jezus uczy nas, że w każdej sytuacji jest możliwa szczera rozmowa i więź z Nim, która doprowadzi do autentyczności i wolności. Taka rozmowa pozwoli uwolnić się od wszystkich absurdalnych lęków. Pozwoli nam zrozumieć i odkryć głębsze znaczenie trudnych, zawiłych i skomplikowanych sytuacji życia, a także nadawać większą wartość człowiekowi niż rzeczom, czy strukturom.
Co dla ciebie oznacza królowanie Jezusa? Jak wygląda twój dialog i rozmowa partnerska? Jak często szczerze rozmawiasz z Jezusem?
Rozmowa końcowa: Rozmawiaj z Jezusem o swoich Piłatowych przypadkach i pozwól Mu się oświecać i wyzwalać. Proś o umiejętność życia w prawdzie.
Więcej w książce: „Ćwiczenia duchowe w życiu codziennym”, WAM 2021