W piątkowym numerze watykańskiego dziennika L’Osservatore Romano czytamy relację ze spotkania katolickich dziennikarzy z migrantami mieszkającymi w „Kyangwali Refugee Settlement” w Ugandzie, które miało miejsce przed tygodniem. Jest to ośrodek dla uchodźców goszczący 140 000 osób, głównie z Demokratycznej Republiki Konga, Rwandy, Burundi, Sudanu Południowego i Somalii. Wizyta w ośrodku była zwieńczeniem kilkudniowego szkolenia dziennikarzy, które odbyło się w dniach 10-15 lipca w seminarium w Kampali.
Zostało ono zorganizowane przez Signis Africa we współpracy z Konferencją Episkopatu Ugandy i Dykasterią ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, pod hasłem „Rzetelne i kompleksowe informowanie o uchodźcach i migrantach”.
Spotkanie było konkretną odpowiedzią na apel kardynała Michaela Czernego SJ, prefekta Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, skierowany do katolickich mediów o dziennikarstwo bliższe cierpieniom migrantów i uchodźców.
Jezuicki kardynał zabrał głos podczas sesji otwierającej sesje szkoleniowe. Omówił wizję, jaką ma papież Franciszek odnośnie do migrantów i uchodźców oraz podzielił się kilkoma radami dla pracowników mediów.
Kardynał Czerny wezwał uczestników, by promowali komunikację bez wrogości, przezwyciężając tendencję do „dyskredytowania i obrażania przeciwników”. Apelował o komunikację obiektywną, opartą na wzajemnym zaufaniu, doceniającą wkład migrantów w społeczności, do których przybywają. Katoliccy dziennikarze powinni rzucać światło na przyczyny migracji, opowiadać o aspiracjach i marzeniach tych, którzy w desperacji opuszczają swoją ziemię. A tym samym poszukiwać rozwiązań, aby pomóc uchodźcom i uleczyć ich rany.
„To zobowiązanie zaczyna się od pytania, co możemy zrobić, ale także co musimy przestać robić” – mówił kardynał, wzywając do „podjęcia wszelkich wysiłków, aby powstrzymać wyścig zbrojeń, kolonializm gospodarczy, grabież zasobów i dewastację naszego wspólnego domu”.