Bóg jest cierpliwy. Jednak cierpliwość ma swe granice. Do tej pory Jego działanie było stopniowe, oczekiwał zmiany myślenia faraona. Gdy ten jednak trwał w swoim uporze i zatwardziałości, Jahwe zrealizował swoją zapowiedź. Była nią dziesiąta plaga (Wj 12, 29-34). O północy z czternastego na piętnastego miesiąca Nisan (marzec/kwiecień) „Pan pozabijał wszystko pierworodne Egiptu: od pierworodnego syna faraona, który siedzi na swym tronie, aż do pierworodnego tego, który był zamknięty w więzieniu, a także wszelkie pierworodne z bydła” (Wj 12, 29).
W różny sposób egzegeci tłumaczą tę plagę. Niektórzy twierdzą, że chodziło w niej o epidemię, na którą były odporne dzieci hebrajskie. Inni (na przykład święty Hieronim) sądzą, że tej nocy pierworodni synowie Egiptu byli zebrani na liturgii poświęconej bóstwom, w trakcie której nastąpił kataklizm. Autor biblijny podkreśla, że dziesiąta plaga jest rodzajem sądu nad bóstwami egipskimi: „Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej od człowieka aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu – Ja, Pan” (Wj 12, 12). Przejście Boga przez Egipt nawiązuje do egipskiego święta Sed. Podczas uroczystości wszyscy bogowie uznawali królewską władzę faraona. Zaś on przechodził (symbolicznie) swe ziemie, utwierdzając swe panowanie. Podczas przejścia w noc paschalną, Bóg potwierdził swoją władzę, natomiast faraona upokorzył, niszcząc wszystko, co pierworodne. „Gdy Bóg posłał Mojżesza do faraona, kazał mu powiedzieć: «Moim synem pierworodnym jest Izrael», co oznaczało: ty gnębisz mojego pierworodnego. Pozbawienie Egipcjan ich pierworodnych było więc w ówczesnej mentalności wyraźnym znakiem zwycięstwa Boga nad potęgą Egiptu” (D. Piekarz).
Dziesiąta plaga przyniosła zamierzony efekt. Faraon, nie czekając świtu, wezwał Mojżesza przed swe oblicze i zaakceptował jego wszystkie żądania. Co więcej poprosił, by wstawił się za niego u Jahwe. „W gruncie rzeczy jest więc to prośba o odpuszczenie winy i zaniechanie kary” (J. Lemański). Inicjatywę faraona poparli rdzenni mieszkańcy Egiptu, obawiając się eskalacji kataklizmów: „I nalegali Egipcjanie na lud, aby jak najprędzej wyszli z kraju, gdyż mówili: Wszyscy pomrzemy” (Wj 12, 33).
Przed opuszczeniem ziemi egipskiej Izraelici zrekompensowali sobie poniesione straty. Wypożyczyli (na wieczne oddanie) od Egipcjan srebrne i złote przedmioty oraz szaty. Kosztowności te miały służyć uczczeniu Boga. Egipcjanie okazali życzliwość i wykazali gotowość współdziałania. Sądzili bowiem, że uroczystości oddalą gniew Boga i dalsze kary. Ponadto „można zakładać, że Egipcjanie traktują te podarki jako częściową rekompensatę za cierpienia, jakie naród wybrany przeszedł podczas stuleci niewoli w ich kraju” (W. Kaiser).
Izraelici, przynaglani przez Egipcjan, opuścili dom niewoli w pośpiechu. Nie mogli nawet zaczekać na fermentację ciasta. Dlatego umieścili je w dzieżach i owinęli płaszczami, niosąc na własnych barkach.
Z nocą paschalną wiążą się trzy rytuały: Pascha, Święto Przaśników oraz ofiarowanie Bogu pierworodnych płci męskiej.
Hebrajskie słowo pesah oznaczające paschę bywa różnie interpretowane. Mogło ono „pochodzić od czasownika pasah (= «kuleć», «podskakiwać») i odwoływać się do tańca towarzyszącego świętu. Ale czasownik był także interpretowany w sensie: «skakać», «przeskakiwać», który zdaje się znaczeniem przeważającym w samym opowiadaniu Księgi Wyjścia” (A. Spreafico). Rytuał Paschy wywodzi się z pasterskiej tradycji nomadów. Na rozpoczęcie redyku (pierwsza pełnia księżyca na wiosnę) pasterze ucztowali przy ognisku w postawie stojącej. W trakcie świętowania ofiarowali bóstwu baranka. Był to obrzęd błagalny. Miał chronić przed złem i zapewnić płodność i ochronę stad. Obrzęd ten związano później z nocą paschalną i opuszczeniem Egiptu. „Jest to zjawisko podobne do nałożenia przez wczesnych chrześcijan Zachodu świąt Bożego Narodzenia na pogańskie święta związane z przesileniem słonecznym (któremu towarzyszyło zachowanie takich symboli jak ostrokrzew, jemioła i drzewa zimozielone)” (J. Walton). Pascha wyznaczała początek roku: „Miesiąc ten będzie dla was początkiem miesięcy, będzie pierwszym miesiącem roku!” (Wj 12, 2). „Zatem nowy rok będzie zaczynał się na wiosnę. Zmienia się kalendarz, bo dokonało się coś niezwykłego. Również w naszej historii wcielenie Syna Bożego zmieniło nasz kalendarz, wprowadzając nową rachubę lat” (D. Piekarz). Miesiąc ten początkowo zwany był Abib, później pod wpływem kultury babilońskiej zmieniono nazwę na Nisan.
Dzień Paschy był dla Izraelitów „pamiętny” (por. Wj 12, 14). Wyraża go hebrajskie określenie zikkaron, czyli „pamiątka”. Słowo to nie dotyczy jedynie historii. „Nie jest przypomnieniem (w pamięci) czegoś, co wydarzyło się w przeszłości. Jest uczczeniem i uobecnieniem wybawienia; w czasie jej obchodzenia dokonywane jest na nowo przez Boga dzieło wybawienia Jego ludu. Zachowana zostaje w liturgii, która uobecnia to, co sprawuje” (A. Spreafico). Pamiątka uobecnia przeszłość i pozwala ją na nowo odczytać i przeżyć w teraźniejszości. Otwiera również drogę ku przyszłości.
Sposób świętowania Paschy został dokładnie sprecyzowany przez Boga i przekazany Mojżeszowi (Wj 12, 1-14). Spożywano upieczonego baranka, jednorocznego samca bez skazy, niekwaszony chleb, przypominający pośpiech wyjścia, gorzkie zioła upamiętniające gorycz pobytu w Egipcie, a w późniejszym okresie dołączono haroszet (rodzaj kompotu sporządzanego z fig i rodzynek gotowanych w winie, symbolizujący kolor cegły wyrabianej przez Hebrajczyków podczas ich niewoli) oraz wino, znak błogosławieństwa. Paschę spożywano pospiesznie, czego symbolem był pas okalający biodra i sandały oraz laski podróżne: „Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w waszym ręku” (Wj 12, 11). Biodra przepasywano zwykle w trzech wypadkach: w czasie drogi, marszu, podczas pracy oraz w czasie walki (np. zapaśniczej, wojennej). Przepasane biodra były znakiem czujności, gotowości do drogi. Natomiast sandały symbolem wolności. Niewolnicy zwykle chodzili boso.
Wyjściu z Egiptu towarzyszył ponadto rytuał oznaczenia odrzwi domu krwią: „Krew będzie wam służyła do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską” (Wj 12, 13). W kulturach starożytnych krew była czynnikiem chroniącym przed demonami. Na przykład w Babilonii odrzwia domu malowano w kolorze czerwonym. Sądzono bowiem, że ten kolor odstrasza złe moce. W rytuale, który stosowali Izraelici chodziło o znak oczyszczający, a także o posłuszeństwo i ufność Bogu. Gdy bowiem będzie karał Egipcjan, pominie i oszczędzi domy hebrajskie.
Pascha żydowska ma szczególne znaczenie dla chrześcijan. W trakcie jej trwania Jezus bowiem ustanowił Eucharystię (por. Łk 22, 1-20). „Odmówiwszy dziękczynienie nad chlebem i winem, Jezus nadał tym pokarmom nowe znaczenie, nierozłącznie związane z Jego męką i śmiercią, i zostawił swoim uczniom gest, który mają wykonywać na Jego pamiątkę. Jest to Pascha Pana, przejście od śmierci do życia, ostateczne zwycięstwo nad śmiercią w zmartwychwstaniu. (…) Chrystus, nowy Baranek złożony w ofierze, cierpiący Sługa, na rzeź prowadzony, jest nową drogą zbawienia świata” (A. Spreafico).
Drugim rytuałem towarzyszącym wyjściu Izraelitów z Egiptu było Święto Przaśników (Wj 12, 15-20). To święto pierwotnie miało wymiar agrarny; było pierwszym świętem żniw jęczmienia, w czasie których spożywano chleb wypiekany jedynie z nowo zebranego ziarna, bez zakwasu. Święto Przaśników zostało przejęte przez Izraelitów prawdopodobnie od ludów kananejskich. Z czasem połączono je z wyjściem z Egiptu, w czasie którego Izraelici nie mogli zabrać z sobą zakwasu i jedli chleb przaśny. Święto to celebrowano przez siedem dni, począwszy od 15 Nisan, czyli w dzień po święcie Paschy. Z czasem połączono je z pielgrzymką do świątyni jerozolimskiej. „Spożywanie przaśnego chleba zyskało też później inne uzasadnienie: kwas kojarzył się z zepsuciem, zatem skoro na wiosnę zaczynał się nowy rok, niosąc jakby nowe życie, należało usunąć z domu wszystko, co powodowało fermentację” (D. Piekarz). Apostoł Paweł nadał tej czynności wymiar duchowy: „Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza? Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, jako że przaśni jesteście. Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. Tak przeto odprawiajmy święto nasze, nie przy użyciu starego kwasu, kwasu złości i przewrotności, lecz – przaśnego chleba czystości i prawdy” (1 Kor 5, 6-8).
Jeszcze jednym rytem związanym z opuszczeniem Egiptu przez Izraelitów był obrzęd poświęcenia pierworodnych: „Pan tak powiedział do Mojżesza: Poświęćcie Mi wszystko pierworodne. U synów Izraela do Mnie należeć będą pierwociny łona matczynego – zarówno człowiek, jak i zwierzę” (Wj 13, 1-2). Na Bliskim Wschodzie pierwsze dziecko płci męskiej stanowiło własność bóstwa. „Wyobrażenie to prowadziło czasami do składania ofiar z dzieci w celu zapewnienia płodności. W kulcie przodków pierworodny dziedziczył funkcję kapłańską w rodzinie” (J. Walton). Również w świecie semickim najstarsze potomstwo cieszyło się szczególnym błogosławieństwem i uprzywilejowaniem. Najstarszy syn zajmował pierwsze miejsce po ojcu i dziedziczył połowę rodzinnego spadku. Ofiarowanie pierworodnych było pamiątką ocalenia najstarszych synów w Egipcie. Odtąd każde pierworodne zwierzę należało złożyć Bogu w ofierze, natomiast syn pierworodny winien być ofiarowany na służbę Jahwe. Gdy w późniejszym prawie służbę świątynną pełniły pokolenia kapłańskie, syna pierworodnego należało wykupić. Obowiązek ten wypełnili również rodzice Jezusa (por. Łk 2, 22-24). Paweł apostoł zachęca każdego chrześcijanina, by swemu życiu nadał wartość ofiary: „A zatem proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe” (Rz 12, 1-2).
Pytania do przemyślenia:
- Czy jesteś cierpliwy? Co najbardziej narusza twoją cierpliwość?
- Czy szanujesz cudzą własność? Jak traktujesz rzeczy pożyczone?
- Jakie znaczenie ma dla ciebie pamięć?
- Które pamiątki cenisz sobie szczególnie?
- Czy liturgia jest dla ciebie uobecnianiem zbawczych wydarzeń?
- W czym wyraża się twoja gotowość, czuwanie?
- W jaki sposób przeżywasz Eucharystię? Jakie ma ona dla ciebie znaczenie?
- Co stanowi twój „kwas”? Jaki ma on wpływ na innych?
- Co sądzisz o obrzędzie ofiary pierworodnych?
- Czy twoje codzienne życie ma wymiar ofiary „miłej Bogu”?