W sierpniu przebywają w Zambii wolontariusze z Torunia i Unisławia, którzy wraz z o. Grzegorzem Dobroczyńskim SJ już po raz kolejny spieszą z pomocą pracującym tam jezuitom. Pracują na farmie w wiosce misyjnej Kasisi. A tu uprawia się organiczne pomidory, cebulę, pory oraz miętę i kolendrę. Zanim rośliny trafią na pole, rosną pod dachem z panelami fotowoltaicznymi. Uprawiana jest też moringa, mająca 25 razy więcej żelaza niż szpinak. Wolontariusze pomagają też w hodowli ryb oraz w domu dziecka, gdzie schronienie znalazło niemal 300 dzieci, a wśród nich także dzieci niepełnosprawne.
„Projekt Zambia”, w ramach którego wyrusza do Zambii co jakiś czas grupa polskich wolontariuszy, to przedsięwzięcie Klubu Inteligencji Katolickiej w Toruniu i jezuickiego Duszpasterstwa Akademickiego „Studnia”.
W Zambii mieszka kilkadziesiąt plemion, posługujących się ponad 70 językami, a polscy jezuici pracują tu od 1912 roku.