Moje życie było pełne łask. Chciałbym móc zaoferować więcej. Chciałbym móc zrobić więcej i lepiej. Ale co można zrobić? Robisz to, co możesz. Wszystko jest w rękach Pana. […] W obliczu końca życia, moje zrozumienie Boga zmieniło się. To bardzo proste: Bóg jest dobry, Bóg jest pełen miłosierdzia. To wszystko.
Ojciec Grzegorz Dobroczyński SJ i wolontariusze z Polski, przebywający tego lata w Zambii, wzięli udział w pożegnaniu śp. Br. Paula Desmaraisa SJ (1945-2023), który przez 40 lat by dyrektorem założonego przez jezuitów „Kasisi Agricultural Training Centre” (KATC), a potem kierował programem studiów w zakresie rolnictwa ekologicznego. Brat Paul SJ zmarł 16 sierpnia tego roku w Kanadzie mając 78 lat. Należał do nowo utworzonej Prowincji Południowoafrykańskiej Towarzystwa Jezusowego. Był pionierem rolnictwa ekologicznego w Zambii i jego dziedzictwo jest nadal kontynuowane.
Brat Paul poświęcił swoje życie służbie ubogim. „Jego miłość do ludzi i ziemi uczyniła go zdecydowanym orędownikiem sprawiedliwości ekologicznej” – czytamy na stronie kanadyjskich jezuitów. „Sprawiedliwość społeczna musi obejmować sprawiedliwość dla środowiska” – powtarzał wielokrotnie. Dziesięciolecia pracy w rolnictwie ekologicznym pomogły mu rozwinąć większą świadomość ekologiczną wśród ludzi. Przypominał często, że świadomość ekologiczna „pomaga nam być w kontakcie z Bogiem Stwórcą. Możemy łatwiej dziękować Stwórcy za śpiew ptaków, za kwiaty, za prostą, a jednocześnie wewnętrznie powiązaną i różnorodną sieć życia, w której jesteśmy zanurzeni”. Zaangażowanie Brata Paula w rolnictwo ekologiczne było zakorzenione w jego pracy na rzecz najbardziej zmarginalizowanych grup ludności i drobnych rolników, którzy z trudem utrzymywali własne rodziny.
Na pytanie: jak chciałby zostać zapamiętany, odpowiedział: „Za moją pracę na rzecz rozwoju, która przenikała całe moje życie. Bóg był dla mnie niezwykle dobry i łaskawy. Moje życie było pełne łask. Chciałbym móc zaoferować więcej. Chciałbym móc zrobić więcej i lepiej. Ale co można zrobić? Robisz to, co możesz (śmiech). Wszystko jest w rękach Pana. Mówię, że chciałbym zrobić więcej, ale to niekoniecznie jest to, co Bóg zaplanował dla mnie lub dla innych. W obliczu końca życia, moje zrozumienie Boga zmieniło się. To bardzo proste: Bóg jest dobry, Bóg jest pełen miłosierdzia. To wszystko”.
„Brat Paul Desmarais stoczył dobrą walkę. Ci z nas, którzy byli w nowicjacie podczas jego pobytu w Kasisi, wszyscy myśleli, że pewnego dnia będziemy tacy jak on jako jezuici: przedsiębiorczy, innowacyjni, pracowici, kreatywni, rewolucyjni, pracujący na dobrą markę jezuitów; że będziemy twórcami zarówno teraźniejszości, jak i przyszłości, prawdziwymi jezuitami troszczącymi się o ziemię i kochającymi lud Boży” – powiedział o. Peter Paul Musekiwa SJ, pełniący obowiązki proboszcza i przełożonego misji w Chinhoyi, Makonde, Zimbabwe.
„Brat Paul był człowiekiem wielkiej miłości, który poświęcił całe swoje dorosłe życie podnoszeniu umiejętności rolniczych Zambijczyków i wielu innych ludów Afryki Subsaharyjskiej. Nieustannie promował zasady sprawiedliwości ekologicznej i społecznej – zawsze w sposób hojny i nieosądzający. Wspominamy jego niesamowitą życzliwość i ciepło. Był dobrym i wiernym sługą, który z pewnością spoczywa teraz w wiecznym pokoju” – mówili żegnając go Richard i Suzanne Sims, którzy znali Brata Paula i pracowali z nim przez wiele lat w Lusace.
Foto: Facebook