Bezdomny umierający na ulicy nigdy nie pojawi się na pierwszej stronie wyszukiwarek internetowych ani w wiadomościach. Jak doszliśmy do takiego poziomu obojętności? Jak możemy pozwolić, by „kultura odrzucenia” – w której miliony mężczyzn i kobiet są nic nie warte w porównaniu z zyskiem ekonomicznym – jak możemy pozwolić, by ta kultura zdominowała nasze życie, nasze miasta, nasz sposób życia?
Zupełnie zesztywnieje nam szyja od patrzenia w inną stronę, aby uniknąć dostrzeżenia takiej sytuacji.
Proszę, przestańmy czynić niewidocznymi tych, którzy znajdują się na marginesie społeczeństwa, czy to z powodu ubóstwa, uzależnienia, choroby psychicznej czy też niepełnosprawności.
Skupmy się na przyjmowaniu. Na przyjmowaniu wszystkich ludzi w potrzebie.
„Kultura przyjmowania”, gościnności, dawania dachu nad głową, dawania schronienia, dawania miłości, dawania ludzkiego ciepła.
Módlmy się, aby ludzie, którzy żyją na marginesie społeczeństwa, w nieludzkich warunkach, nie zostali zapomniani przez odpowiednie instytucje i nigdy nie zostali uznani za odpadki.