O tzw. redukcjach paragwajskich założonych w XVI wieku przez jezuickich misjonarzy w Ameryce Łacińskiej mówi Mirosław Olszycki, podróżnik i dziennikarz, autor książki „ORE RU. Chrystianizacja i ewangelizacja Ameryki Łacińskiej„. Rozmawia z nim red. Tomasz Plaskota na łamach Tygodnika TVP.

Redukcjami zarządzali misjonarze, głównie jezuici. Wioski były samowystarczalne, a autochtoni mogli uczyć się w nich zawodów, rozwijać artystycznie, uprawiać pola, hodować bydło, zakładać sady i ogrody. Wielu historyków antykatolickich przedstawiało redukcje jako dwuznaczny owoc oświeconego despotyzmu jezuitów, żądnych bogactwa i władzy, lub uważało je za ciekawy wysiłek humanitarny, renesansową inspirację utopijną, bez szczególnego chrześcijańskiego impulsu. Według innych historyków, wioski misyjne stworzyły prawdziwy naród, quasi-państwo, z wielkimi autonomiami, powiązanymi w wielu sprawach bezpośrednio z Koroną Hiszpanii. Niektórzy uważali, że liczba Indian w redukcjach wahała się między 140 a 200 tysiącami mieszkańców. Pod koniec XVIII w., a więc w okresie wydalenia jezuitów z Ameryki, prawie każda z misyjnych osad zajmowała powierzchnię przynajmniej kilkunastu hektarów.

Wioska misyjna składała się z wielkiego kwadratowego placu w centralnym miejscu, imponującego wielkością kościoła i budowli o różnym przeznaczeniu. Redukcje przekształciły się w najbardziej doskonałe i najtrwalsze utopijne społeczności w historii.

Całą rozmowę można przeczytać na stronie internetowej Tygodnika TVP

Zachęcamy także do obejrzenia krótkiego filmu o redukcjach paragwajskich