1. Cheruby Arki Przymierza
Nazwa „cherub” („cherubin”) pochodzi od hebrajskiego słowa „kerub”, a to od asyryjskiego „karibu” oznaczającego „modlącego się” (R. Giorgi). Cherubiny są istotami duchowymi, które trwają w bezpośredniej bliskości Boga, adorując i kontemplując Go i pozostając na Jego bezpośrednich usługach. W dawnym ujęciu hierarchicznym plasują się w Pierwszej hierarchii, tuż za serafinami. Artyści przedstawiają ich w kolorze niebieskim, z czterema skrzydłami pokrytymi oczami, które symbolizują wszechwiedzę. Przyjmuje się, że wyobrażenia cherubinów są rezultatem wymiany religijnej i artystycznej między kulturami wschodniej części Morza Śródziemnego, szczególnie na obszarach wschodniej Anatolii (M. Bussagli).
Pierwszy opis cherubów przywołuje Księga Wyjścia, opisując Arkę Przymierza: I uczynisz przebłagalnię ze szczerego złota: długość jej wynosić będzie dwa i pół łokcia, szerokość zaś półtora łokcia; dwa też cheruby wykujesz ze złota. Uczynisz zaś je na obu końcach przebłagalni. Jednego cheruba uczynisz na jednym końcu, a drugiego cheruba na drugim końcu przebłagalni. Uczynisz cheruby na końcach górnych. Cheruby będą miały rozpostarte skrzydła ku górze i zakrywać będą swymi skrzydłami przebłagalnię, twarze zaś będą miały zwrócone jeden ku drugiemu. I ku przebłagalni będą zwrócone twarze cherubów. Umieścisz przebłagalnię na wierzchu arki, w arce zaś złożysz Świadectwo, które dam tobie. Tam będę się spotykał z tobą i sponad przebłagalni i spośród cherubów, które są ponad Arką Świadectwa, będę z tobą rozmawiał o wszystkich nakazach, które dam za twoim pośrednictwem Izraelitom (Wj 25, 17-22, por. Wj 37, 6-9).
W czasach Mojżesza Bóg zawarł z ludźmi przymierze. Jego zewnętrznym znakiem była Arka Przymierza. Była ona prostokątną skrzynią wykonaną z akacjowego drzewa, w której przechowywano tablice z wyrytym Dekalogiem, misę z manną oraz laskę Aarona. Po jej obu stronach umieszczono dwóch złotych cherubów, zwróconych ku sobie twarzami, które symbolizowały obecność Boga. Cherubów wyobrażano sobie jako istoty tajemnicze o złożonej budowie. Przypominały one postacie mitycznych gryfów, czyli zwierząt strażników znanych ze sztuki mezopotamskiej. Podobne postacie cherubów umieścił później Salomon w swojej świątyni (1 Krl 6, 23nn).
Sama Arka Przymierza i Dekalog były dla przekraczającego prawo sądem. Za przekraczanie przykazań groziła śmierć. Dlatego Bóg kazał umieścić na arce złotą płytę, tak zwaną przebłagalnię, która była pomostem pomiędzy Bogiem a grzesznym człowiekiem; miejscem łaski i miłosierdzia Boga. Nad nią spośród cherubinów Bóg kontaktował się z człowiekiem, pouczając go i napominając.
Starotestamentalny obraz arki i przebłagalni nabiera nowego sensu w dniu zmartwychwstania Jezusa (zob. Łk 24, 1nn). Dwaj aniołowie zajmują miejsce cherubów, wykuta w skale grobowca ława jest nową Arką Przymierza i przebłagalnią, tronem łaski, a narzędziem przebłagania (Rz 3, 25) jest sam zmartwychwstały Chrystus. Człowiek nie może sam przebłagać Boga. Głębia grzechu nie jest możliwa do „odpracowania, naprawienia” przez człowieka. Tę głębię mógł odkupić tylko Baranek bez skazy. Autor Listu do Hebrajczyków zachęca: Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla [uzyskania] pomocy w stosownej chwili (Hbr 4, 16).
Pytania do refleksji:
- Czy akceptuję swoje miejsce w życiu czy raczej wspinam się na szczyty hierarchii (nawet „po trupach”)?
- Czy nie mieszam prawdziwej wiary z mitami?
- Co stanowi dla mnie przebłagalnię?
- Czy dostrzegam głębię własnych grzechów i ogrom Bożego miłosierdzia?
2. Cwałujący na cherubach
Od czasów Samuela cherubów wiązano ściśle z dziejami Arki Przymierza; zwano ją Arką Przymierza Pana Zastępów, który zasiada na cherubach (1 Sm 4, 4, por. 2 Sm 6, 2). Arka utożsamiana była z obecnością Boga. Sądzono więc, że powinna gwarantować sukces, również wojenny. Jednak w czasie walki pod Ebenezer-Afek przeszła w ręce wrogów (Filistynów); Izraelici ponieśli klęskę (1 Sm 4, 5nn). Filistyni potraktowali Arkę jak cudowny talizman i ustawili w świątyni Dagona (1 Sm 5, 1n), znanego i czczonego na całym Bliskim Wschodzie bóstwa płodności. Ustawienie Arki Boga obok „własnego bóstwa” miało być oznaką triumfu i zwycięstwa Dagona i upokorzeniem Boga Jahwe.
Bóg ukarał zbezczeszczenie arki; najpierw bóstwo, a następnie Filistynów (1 Sm 5, 3nn). Wszędzie, gdzie znalazła się Arka, pojawiała się zaraza, lęk i śmiertelna panika. Filistyni bojąc się dalszych konsekwencji zwrócili Arkę wraz z darami. Złote guzy i myszy, które były swoistymi wotami, jakie składano bóstwom symbolizowały cierpienie, jakim zostali dotknięci, traktując Arkę w sposób instrumentalny.
Dla Filistynów Arka Przymierza stała się przekleństwem. Natomiast dla Izraelitów źródłem błogosławieństwa. Jednak nie wszyscy mieszkańcy Bet-Szemesz potrafili właściwie uczcić Arkę; oni również zostali dotknięci karą (1 Sm 6, 19nn). W takiej sytuacji odesłali Arkę do Kiriat-Jearim, z dala od głównego nurtu życia i kultu Izraela. Dopiero kilkadziesiąt lat później król Dawid przeniósł ją w uroczystej procesji liturgicznej do Jerozolimy (2 Sm 6, 1nn).
W jednej z pieśni wielbiących Boga Dawid opisuje teofanię Boga (2 Sm 22); określa Go jako potężnego i budzącego grozę wojownika, „cwałującego na cherubie”: Lecąc cwałował na cherubie, a skrzydła wiatru Go niosły (2 Sm 22, 11; Ps 18, 11; por. Ps 80, 2; Ps 99, 1). Towarzyszą Mu burze i trzęsienia ziemi. Bóg wielki i potężny, wszechmocny, który rządzi całą naturą i któremu służy cały niewidzialny świat duchowy, jest równocześnie tak bliski człowiekowi. Spieszy mu na pomoc w jego zagubieniu, osamotnieniu i poczuciu osaczenia, wyprowadza na miejsce przestronne, bo go miłuje (por. 2 Sm 22, 20). Carlos Valles kontemplując moc objawiającego się Boga, cwałującego na cherubie i spieszącego człowiekowi na pomoc, modli się: Za każdym razem, kiedy niebo nade mną nawiedzi burza, będę myślał o Tobie. Chmury, ciemność, piorun i błyskawica wyrysują dla mnie ponownie Twój wizerunek, a ja pozostanę cicho, skłonię się i oddam Ci cześć. Witaj w burzach mojego życia.
Pytania do refleksji:
- Czy nie sądzę, że Bóg powinien być dla mnie gwarantem sukcesu?
- Czy nie traktuję Go w sposób instrumentalny?
- Jak odbieram teofaniczne opisy Boga potężnego i wszechmocnego?
- Czy zapraszam Pana Boga do moich „burz”?
3. Wizja Ezechiela
Cherubini pojawiają się ponownie w Księdze Proroka Ezechiela. Kilka lat po uprowadzeniu Izraela do niewoli babilońskiej miał on wizję nad rzeką Kebar (Ez 1). Zobaczył chwałę Pana („kabod”), którą poprzedzały (podobnie jak każdą teofanię): gwałtowny wiatr, obłok i płonący ogień.
Ezechiel kontemplował obraz chwały Bożej od sfery zewnętrznej do wewnętrznej: cztery skrzydlate istoty o czterech twarzach i rozpostartych skrzydłach ciągnie rydwan, na którym znajduje się tron i chwała Wszechmocnego. Cztery istoty, których głównym zadaniem jest podtrzymywanie tronu Boga, oznaczają działającą we wszystkich kierunkach wszechmoc Pana Boga (R. Rumianek). Podobne znaczenie ma poruszane się istot w każdym kierunku bez odwracania się.
Na uwagę zasługują cztery oblicza skrzydlatych istot: człowieka, lwa, wołu i orła (por. Ap 4, 6-8). Lwy w świecie starożytnym symbolizowały króla słońce. Były symbolem strażników (stąd ustawiano ich przed wejściem do świątyń i tronami władców), a także świata duchowego. Woły symbolizowały boską siłę i płodność. Orły z kolei siłę i wytrwałość. W mitologii obcowały z bogami, dokąd zanosili wybranych ludzi. Obraz ten odnoszono do Boga Jahwe, który jak orzeł nosi na swych skrzydłach pisklęta (Wj 19, 4; Pwt 32, 11-12). Ezechiel odnosi wymienione cztery postacie do cherubinów czteropostaciowych, które miały twarz człowieka, skrzydła orła, ciało lwa i kopyta wołu. Poruszały się one w czterech kierunkach, gdyż miały cztery oblicza, co pozwoliło im wędrować przodem (R. Rumianek). Wczesnochrześcijańska tradycja przypisze Ezechielowie postacie cherubinów czterem Ewangelistom. Postać ludzką Mateuszowi, lwa – Markowi, wołu – Łukaszowi i orła – Janowi.
Ezechiel oglądał chwałę Bożą w podwójnym wymiarze: w znaczeniu abstrakcyjnym jako świętość samego Boga, która ukazuje się całemu światu, i w znaczeniu konkretnym, gdzie Jahwe ukazuje się w obrazie świetlistej postaci jako Pan całego świata (R. Rumianek). Oglądał znaki Bożej obecności, słyszał Jego głos, ale nie zobaczył samego Boga. W obliczu chwały Pańskiej Ezechiel doświadcza ogromnego dystansu, jaki dzieli go od Boga, lęka się i pada na twarz.
W kolejnej wizji Ezechiel jednoznacznie utożsamia skrzydlate istoty o różnych obliczach z cherubinami (Ez 10). Czyni to aż osiemnaście razy. Tym razem łączy je z tronem Jahwe (Arką Przymierza) w świątyni jerozolimskiej.
Pytania do refleksji:
- Które przeżycia mistyczne i objawienia szczególnie do mnie przemawiają?
- Czy doświadczyłem w moim życiu przeżyć mistycznych? Czego mnie nauczyły?
- W jaki sposób mógłbym (obrazowo, symbolicznie) wyobrazić sobie chwałę Boga?
- Która z czterech Ewangelii jest mi najbliższa? Dlaczego?
- Czy mam świadomość dystansu, jaki dzieli mnie od Boga?
Więcej w książce: Aniołowie. Medytacje biblijne, WAM
fot. Pixabay