Przed 94 laty, 2 listopada 1930 roku, urodził się w Lublinie o. Hubert Czuma SJ, który dla wielu pokoleń jezuitów i wiernych świeckich pozostanie postacią, która przemeblowała im życie. Jego donośny i ciepły głos jako pełnego uważności towarzysza duchowego, ma znaczenie również dzisiaj. Wciąż jest wspominany i dawany za przykład otwartości i troski o każdego, niezłomności i życzliwości zarówno wobec tych, którzy go nie rozumieli i widzieli w nim jedynie przywódcę patriotycznego jak i wobec tych, którzy go prześladowali. Po pięciu latach od jego śmierci jego uczeń postanowił nakręcić o nim film.
„Postać niebywała, niezwykła, wpływająca na ludzi, środowiska, świat” – pisze reżyser, Jan Heba, na portalu zrzutka.pl. Rozpoczął przygotowania do realizacji projektu, na którym zależy również jezuitom. Zamierza stworzyć artystyczny portret mistrza duchowego, sfabularyzowany dokument, którego głównym bohaterem jest o. Hubert Czuma SJ, wybitny jezuita zmarły w 2019 roku, zasłużony dla Kościoła i szczególnie rozpoznawalny w takich miastach, jak Lublin, Szczecin i Radom.
Jego ojciec, Ignacy był profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, posłem na Sejm RP i współtwórcą polskiej konstytucji z 1935 r., zaś stryj, generał Walerian Czuma, organizatorem i dowódcą obrony Warszawy w 1939 r. Matka Lubow była pianistką.
Hubert Czuma ukończył I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Lublinie w roku 1948. Podczas nauki w liceum należał do tajnej organizacji niepodległościowej. Po ukończeniu szkoły średniej wstąpił do zakonu jezuitów 1 października 1948 roku. Pomimo gróźb ze strony Urzędu Bezpieczeństwa święcenia kapłańskie otrzymał 30 października 1955 roku w Lublinie.
Po święceniach kontynuował przez rok studia teologiczne w Warszawie. W latach 1957-1959 był katechetą i duszpasterzem akademickim w parafii Najświętszego Imienia Jezus w Łodzi. W 1958 r. ukarano go grzywną za organizowanie „nielegalnych” obozów studenckich na Podhalu. W latach 1959 – 60 odbył ostatni etap formacji zakonnej (Trzecią Probację) w Czechowicach-Dziedzicach pod kierunkiem o. Edwarda Bulandy SJ, a potem kontynuował pracę duszpasterską w Łodzi. Następnie był katechetą i duszpasterzem akademickim w parafii Świętego Krzyża w Gdańsku (1961-1963).
W latach 1963-1971 był duszpasterzem akademickim w Lublinie, jak również przełożonym wspólnoty jezuitów posługujących na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (1968-1971). Kolejny raz stanął przed kolegium ds. wykroczeń w Lublinie w 1966 r. pod zarzutem zorganizowania nielegalnego zgromadzenia w ramach obchodów Millenium (przemarsz studentów, którzy wraz ze stutysięcznym tłumem, nieśli na ramionach obraz Matki Bożej Częstochowskiej z Katedry na KUL). Swoim nauczaniem i niezłomną postawą wychował i ukształtował wiele pokoleń studentów. Wielu jego wychowanków zaangażowanych jest dzisiaj w działalność społeczną i artystyczną. Jednym z nich jest absolwent szkoły filmowej Jan Heba, który postanowił przedstawić na filmie drogę tego niezwykłego kapłana.
Kilka miesięcy po uroczystej profesji zakonnej, jaką ojciec Hubert złożył 2 lutego 1970 r. w Lublinie, służby PRL aresztowały go i przewiozły do więzienia na Rakowieckiej w Warszawie. Został oskarżony o przynależność do niepodległościowej organizacji „Ruch”. Z braku dowodów winy 9 stycznia 1971 r. został wypuszczony na wolność.
W latach 1971-1972 sprawował swoją posługę w kościele jezuitów w Kaliszu, a w latach 1972-1973 był duszpasterzem akademickim w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Szczecinie. Władze państwowe domagały się od kolejnych biskupów usunięcia ojca Czumy z funkcji duszpasterza akademickiego. W 1978 r. ojciec Czuma zostaje wysłany do Rzymu na roczne studium duchowości. Powraca w 1979 r. do Szczecina i zostaje zmuszony do opuszczenia miasta oraz zaprzestania działalności w duszpasterstwie.
Od sierpnia 1979 r. ojciec Hubert Czuma związany był z kościołem pw. Świętej Trójcy w Radomiu jako duszpasterz młodzieży, kapelan więzienny, duszpasterz ludzi pracy oraz kapelan „Solidarności”. Przez wiele lat prowadził audycje dla młodzieży w diecezjalnym radiu Plus Radom oraz współpracował z Telefonem Zaufania. W latach 1980-1989 współpracował z „Solidarnością”, a w 1989 r. organizował Komitet Obywatelski Ziemi Radomskiej. W 2003 r. został honorowym członkiem NSZZ „Solidarność”. Był również członkiem Rady Programowej „Tygodnika Solidarność”.
W 2008 roku Rada Miasta Szczecina nadała ojcu Hubertowi Czumie tytuł Honorowego Obywatela. Został także Honorowym Obywatelem Radomia (31 sierpnia 2015 r.) oraz Honorowym Obywatelem Lublina (12 kwietnia 2016 r.). Ponadto został odznaczony został Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2006 r.) oraz medalem Pro Memoria (2007 r.).
W 2017 r. ze względu na pogarszający się stan zdrowia, został przeniesiony do infirmerii w Kolegium Jezuitów w Warszawie, gdzie modlił się za Kościół i Towarzystwo Jezusowe. Rok później Katolicki Uniwersytet Lubelski uhonorował go Medalem Jubileuszowym z okazji 100 Rocznicy istnienia uczelni. Wyróżnienie odebrał jego brat Andrzej Czuma.
Dnia 17 września 2019 roku trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację. Mimo starań lekarzy odszedł do Pana 19 września 2019 roku w 89 roku życia, 71 powołania zakonnego i 64 kapłaństwa.
„Być może jego droga i zbiegi dróg wielu ludzi pokażą Ci tą drogę, którą warto w życiu podążać ku spełnieniu i szczęściu, byś będąc szczęśliwym i ty wspierał innych ludzi, środowiska i świat. Powodzenia w Twojej drodze!” – kończy swój wpis na zrzutka.pl reżyser Jan Heba.
Zachęcamy do wsparcia inicjatywy powstania filmu o ojcu Hubercie.