Gdy na polskich ulicach budynki rozbłyskują intensywną czerwienią, nie jest to tylko artystyczna wizualizacja, ale wyraźny znak sprzeciwu wobec krzywdzenia najmłodszych. W akcję włączają się także jezuici, a dokładnie Uniwersytet Ignatianum, który w Międzynarodowym Dniu Przeciwdziałania Przemocy Wobec Dzieci został podświetlony na czerwono.
W ramach akcji powstał także podcast, który odpowiada na kluczowe pytania: jak tworzyć bezpieczne środowisko dla dzieci w domu, szkole i Kościele? Jak reagować, gdy dziecko doświadcza przemocy – psychicznej, fizycznej, duchowej, też w Internecie? Jakie procedury i standardy ochrony obowiązują w instytucjach? Co konkretnie możemy zrobić jako rodzice, wychowawcy i wspólnoty wiary?
Ogólnopolska Kampania „Dzieciństwo bez przemocy”, zainicjowana przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę, nie jest kolejną jednorazową akcją, lecz szeroko zakrojoną inicjatywą edukacyjną, która stawia sobie za cel stworzenie sprzyjającego i bezpiecznego środowiska. W to ważne dzieło włącza się również Kościół w Polsce, podkreślając, że ochrona dzieci i młodzieży leży w samym centrum Ewangelii. Tegoroczne hasło kampanii, „Wspieraj dzieciństwo mocy bez przemocy”, nakierowuje nas na pozytywny aspekt działań – nie tylko walkę z krzywdą, ale tworzenie warunków do pozytywnego rozwoju, wzrostu i doświadczania miłości.
Rodzina – pierwszy system ochrony
Eksperci podkreślają, że najbardziej podstawowe czynniki chroniące dziecko przed przemocą – zarówno ze strony dorosłych, jak i przemocy rówieśniczej – kształtują się w rodzinie. Kluczem jest otwartość na rozmowę i akceptacja emocji dziecka. Maria Bremer, pedagog i psychoterapeutka, zaznacza, że emocje są dla dziecka wskaźnikiem bezpieczeństwa. Zadaniem dorosłych jest nie negowanie czy ocenianie tych uczuć, lecz pytanie dziecka, jak się czuło w danej sytuacji i co o tym myśli. Rodzice często popełniają błąd, chcąc od razu interweniować lub podsuwać gotowe rozwiązania („Ja to załatwię”). Prawdziwym wsparciem jest natomiast zachęcanie dziecka do znajdowania własnych rozwiązań, co wzmacnia jego siłę i uczy radzenia sobie w codziennych trudnościach.

Rozmowa jest kluczowa, ponieważ dzieci rzadko komunikują doświadczaną przemoc wprost. Mogą mówić na przykład, że „kolega jest głupi” albo brać na siebie odpowiedzialność za sytuację, czując, że nie znajdą przestrzeni do rozmowy. Rodzic musi być uważnym obserwatorem. Sygnałami ostrzegawczymi są zmiany w zachowaniu: dziecko, które było aktywne i wesołe, staje się przygaszone, smutne, wycofane, albo – co trudniejsze do zauważenia – reaguje wściekłością lub zachowaniem odbieranym, jako „niegrzeczne”.
W sytuacji, gdy dorośli uzyskają świadomość krzywdy, należy przede wszystkim rozmawiać i dać dziecku poczucie, że jest wysłuchane, nazwać krzywdę przemocą („To, co robi tamta osoba, jest przemocą”) i zadbać, by dziecko było podmiotem działań. Ważna jest również zmiana języka – mówienie, że się o dziecko troszczymy, zamiast że się o nie martwimy, ponieważ słowo „martwię się” może obciążać młodego człowieka.
Nowe oblicza przemocy i rozwiązania instytucjonalne
Współczesne dzieci i młodzież mierzą się z wieloma formami przemocy, które często się nawzajem napędzają. Ojciec Wojciech Bojanowski zwrócił uwagę na bardzo subtelną, ale niszczącą przemoc relacyjną, polegającą na ignorowaniu, wykluczaniu z grup (online i na żywo), umniejszaniu wartości osoby. Choć jest to zjawisko stare, dopiero teraz zaczyna być tak nazywane.
Równie dewastująca jest cyberprzemoc, która sprawia, że krzywda nie kończy się po wyjściu ze szkoły. Materiały kompromitujące lub intymne (nawet przerobione przez AI) trafiają do sieci i stają się nieusuwalne, pozostawiając ofiarę w ciągłym lęku. Przemoc seksualna w cyberprzestrzeni jest formą bez kontaktu fizycznego, która pozostawia głębokie zranienia. Inne rodzaje przemocy obejmują: fizyczną, psychiczną (grożenie, straszenie), emocjonalną („Nie rób tego, bo mamusi będzie smutno”) oraz finansową (zwłaszcza u starszych dzieci).
W instytucjach takich jak szkoły czy placówki opiekuńczo-wychowawcze kluczowe są standardy bezpieczeństwa. Siostra Beata Monika Wędrychowicz podkreśla, że edukacja jest podstawą, a polityka ochrony ma zapewnić, że każdy wie, jak postąpić. Działania te obejmują: sprawdzanie personelu (rejestr przestępców na tle seksualnym, rejestr karny), szkolenia i warsztaty dla dzieci (uczenie odpowiedniego zachowania) oraz dostępność dokumentów i telefonów kontaktowych dla rodziców i opiekunów.
W przypadku poważnej krzywdy lub przestępstwa, niezbędne jest zgłoszenie do odpowiednich organów (przełożonych, policji, prokuratury). W Polsce wprowadzenie tzw. ustawy Kamilka wywołało potrzebę edukacji i wdrażania standardów ochrony małoletnich we wszystkich instytucjach, w tym kościelnych. W sytuacjach domowych stosuje się mechanizmy takie jak procedura Niebieskich Kart, wymagająca współpracy różnych służb.
Zranienia i rola Kościoła
Doświadczenie przemocy w dzieciństwie niesie ze sobą dalekosiężne skutki. Skrzywdzone dzieci często tracą zaufanie do dorosłych, cierpią na deficyty rozwojowe, mogą wykazywać agresję lub, przeciwnie, być całkowicie zamknięte. Maria Bremer dodaje, że w reakcji na traumę może dojść do „zamrożenia”, czyli niezdolności do odczuwania emocji, co utrudnia później budowanie dojrzałych relacji i stawianie granic. Osoby skrzywdzone w środowisku kościelnym często mają osłabione poczucie zaufania do innych i do siebie, nierzadko czując się obarczone winą.
Jedną z najbardziej niszczących form jest przemoc duchowa, klasyfikowana jako forma przemocy psychicznej. Polega ona na wykorzystaniu autorytetu religijnego (księdza, lidera, osoby konsekrowanej) do kontrolowania drugiej osoby, wkraczania w sferę sumienia i narzucania, co „Pan Bóg chce powiedzieć”. Eksperci przestrzegają przed takim „kierownictwem” duchowym i sugerują skupienie się na towarzyszeniu duchowym.
Kościół aktywnie tworzy systemy przeciwdziałania przemocy. Centrum Ochrony Dziecka udostępnia darmowe materiały edukacyjne i kursy e-learningowe (np. dla liderów wspólnot). Istotną rolę odgrywają osoby konsekrowane, zwłaszcza siostry zakonne, które jako „matki” realizują służbę ochronną i wychowawczą, opierając się na Ewangelii, wytycznych Episkopatu i państwa. Istnieje również telefon zaufania sióstr dla skrzywdzonych. Maria Bremer zauważyła, że siostry mogą pełnić kluczową rolę w zapewnieniu duchowego wsparcia tym osobom skrzywdzonym przez mężczyzn Kościoła, które straciły zaufanie do księży.
Jezus zabrania myślenia i działania w kategoriach przemocy i logiki władzy
Choć system ochrony działa, konieczne jest dalsze działanie. Ojciec Bojanowski wskazuje, że w Kościele niezbędna jest praca nad powołaniem niezależnej komisji ekspertów, która mogłaby zbadać specyficzne czynniki ryzyka w środowiskach kościelnych (np. klerykalizm, nadużycie pozycji autorytetu). Ważne jest również, by docierać z wiedzą i standardami na poziom lokalny, aby przeciwdziałać sceptycyzmowi i przekonaniu, że standardy są „przeciwko pracy z dziećmi”, a nie narzędziem do budowania bezpiecznych relacji.
Dla osób dorosłych, które niosą ze sobą rany z dzieciństwa, wsparcie jest dostępne w profesjonalnej terapii (indywidualnej lub grupowej). W przypadku osób skrzywdzonych przez ludzi Kościoła, działają specjalne telefony i grupy wsparcia.
Jak podsumowuje siostra Beata Wędrychowicz, praca ta jest długofalowa: „dzisiaj mali, ale jutro dorośli i oni to poniosą dalej świat”. Dlatego tak ważne jest, aby koncentrować się na czynnikach chroniących, takich jak: dobre relacje, rozwijanie talentów, zaangażowanie społeczne i wolontariat. Budowanie bezpiecznych relacji to najlepszy sposób, by przeciwstawić się przemocy, która często wnika tam, gdzie są braki i deficyty.
Walka o dzieciństwo bez przemocy wymaga czujności i stałej edukacji, ale przede wszystkim – otwartości serca i woli dialogu. Ponieważ, jak to ujęła Maria Bremer, dziecko musi nauczyć się, że może powiedzieć „nie” dorosłemu, a nawet własnemu rodzicowi, aby w przyszłości było asertywne i zdolne do obrony swoich granic. W tym kontekście, kampania „Dzieciństwo bez przemocy” przypomina nam, że prawdziwa siła tkwi w trosce, słuchaniu i zapewnieniu młodym ludziom przestrzeni do bezpiecznego wzrastania.










