Egzegeci uważają, że pobyt Świętej Rodziny w Egipcie mógł trwać od kilku miesięcy do dwóch lat. Według prastarej tradycji zamieszkali w centrum Kairu w pobliżu synagogi. Józef i Maryja niewątpliwie szybko znaleźli przyjaciół wśród swych rodaków i wśród rdzennej ludności. Podobnie jak w Palestynie były tam serca prawe, które oczekiwały na Mesjasza i pragnęły Jego przyjścia. Józef i Maryja wywierali bez wątpienia ogromny wpływ na osoby, które spotykali na swej drodze  (B. Martelet).

Po tym czasie Józefowi po raz trzeci ukazał się anioł Pański we śnie, i rzekł: Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i idź do ziemi Izraela, bo już umarli ci, którzy czyhali na życie Dziecięcia (Mt 2, 19-20). Święty Józef jest Opiekunem, który ochrania Matkę i Dziecko. Anioł każe mu wziąć Maryję i Jezusa. Daje mu w ten sposób „władzę” nad Małżonką i Dzieckiem. Z drugiej strony obarcza go odpowiedzialnością. Józef ma strzec, chronić Świętą Rodzinę, zaprowadzić Ją do ziemi pogan i ponownie wprowadzić do Izraela. W ten sposób ma chronić skarb, który został mu powierzony.

Powrót do ziemi rodzinnej wiąże się z kolejnymi niebezpieczeństwami. Po śmierci Heroda, rządy objął jego syn Archelaos  (por. Mt 2, 22nn). Był on równie krwawym i despotycznym władcą, jak jego ojciec. Stąd zrozumiałe są obawy i lęki Józefa. Wówczas po raz kolejny interweniuje anioł. Wskazuje Józefowi kierunek – ziemia ojczysta, Galilea. Natomiast dalsze szczegóły logistyczne należą do Józefa. Wybiera Nazaret. Dzięki temu wyborowi pogańska i niepozorna Galilea stanie się miejscem wzrastania Syna Bożego, zostanie opromieniona prawdziwym Światłem: Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego. Droga morska, Zajordanie, Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci światło wzeszło (Mt 4, 14-16).

Misją anioła jest towarzyszenie. On prowadzi nas do domu, towarzyszy nam w drodze – lecz także ukazuje wciąż na nowo, gdzie mamy dalej zdążać, może zmieniać kierunek naszego celu. Chodzi o to, byśmy byli wrażliwi na jego wskazówki, a poznamy, gdzie powinniśmy osiąść. Gdzie Jest miejsce, w którym możemy wzrastać, dojrzewać i odnaleźć siebie. To, co nowe, dokonuje się często miejscu ukrytym, w Nazarecie, który wówczas nie cieszył się sławą (A. Grün).

Pytania do refleksji:

  • Jaki skarb został mi powierzony? W jaki sposób go chronię?
  • Czy jestem odpowiedzialny za powierzone mi zadania, obowiązki, ludzi?
  • Czy nie boję się podejmować trudnych decyzji?
  • Czy odczuwam obecność aniołów towarzyszących mi w drodze?
  • Czy sam towarzyszę innym i wspomagam ich we wzrastaniu?

fot. Pixabay