W momencie, gdy kariera wojskowa stała przed Dominikiem otworem, zdecydował się zostać bratem zakonnym w Towarzystwie Jezusowym. Z takim zamiarem przeniósł się do Hiszpanii. W 1598 roku zwierzył się ze swego pragnienia poświęcenia życia Panu Bogu o. Thomasowi Whitowi, jezuicie, który był spowiednikiem irlandzkich żołnierzy. Wyznał mu, że od dziesięciu miesięcy doświadczał niepokoju, który ustąpił, gdy zetknął się z nim, gorliwym kapłanem, całkowicie oddanym apostolstwu. Dlatego pragnął jak on być jezuitą.
Zanim został przyjęty do nowicjatu w Santiago de Compostela, przez pół roku mieszkał na próbę w kolegium jezuitów. Wykazał się wtedy wielkim poświęceniem, gdy jak dobra matka opiekował się domownikami podczas epidemii zarazy. Po ukończeniu nowicjatu udał się do ojczystej Irlandii. Flota, która zmierzała na wyspę, uległa niestety zniszczeniu na skutek sztormu. Ci, którzy przedostali się do Irlandii, nie byli liczni i zostali bardzo szybko rozgromieni przez Anglików. Dominik został zatrzymany razem z dwoma dowódcami.
Dowodzący wojskiem angielskim Georges Carew chciał zmusić brata Dominika, by wyrzekł się wiary katolickiej i złamał swoją wierność Ojcu Świętemu. Młody jezuita był torturowany, zachęcany przez rodzinę do zaparcia się wiary katolickiej, nakłaniano go do odstępstwa różnymi obietnicami. On sam był jednak nieugięty. Działo się to w jego rodzinnym mieście, Youghal, 31 października 1602 roku. Kiedy doprowadzono go na miejsce kaźni, zawołał: „Bądź pozdrowiony Krzyżu Święty, którego tak bardzo pragnąłem!”. Zdążył zawołać głośno do zgromadzonych mieszkańców, że przybył do Irlandii, by bronić Rzymskiego Kościoła Katolickiego, jedynego miejsca, w którym Bóg obdarza zbawieniem. Był przy tym bardzo pogodny. Angielski oficer powiedział, że skazany idzie przecież na śmierć, a zachowuje się tak, jakby szedł na przyjęcie. Brat jezuita odrzekł, że dla tej radości, jaką daje Jezus Chrystus, zgodziłby się umierać w ten sposób tysiąc razy.
Widząc jego odważne świadectwo, kaci nie chcieli dokonać egzekucji przez powieszenie. Przymuszono więc pewnego rybaka, który prosił skazańca o przebaczenie, którego Dominik udzielił z uśmiechem. Jego ostatnie słowa były modlitwą: „Panie, w Twoje ręce powierzam ducha mego”. Święty Brat jezuita otrzymał palmę męczeństwa 31 października 1602 roku. Brat Dominik Collins został beatyfikowany przez Jana Pawła II w 1992 roku, razem z szesnastoma innymi męczennikami irlandzkimi.