„W życiu dojrzałej wiary jest miejsce na wszystko, także na smutek, rozczarowanie, samotność. Ważne jest, by przeżywać je w relacji z Bogiem” – tłumaczył o. Bartłomiej Hućko SJ podczas wielkopostnych rekolekcji dla służby zdrowia, jakie odbyły się 2-4 kwietnia 2023 r. w kaplicy kurii diecezjalnej w Bielsku-Białej. Jezuita z Częstochowy wyjaśnił, co to znaczy modlić się życiem, przybliżając ignacjański klucz budowania relacji z Panem Bogiem. Wyraził przekonanie, że na takim osobistym odniesieniu do Boga, może zbudować solidny fundament dla życia wiary.

Zdaniem kapłana, ćwiczenia duchowe Ignacego z Loyoli pomagają oprzeć życie duchowe na konkretach, odejść z ogólników i nieokreślonych odniesień. W tym kontekście zwrócił uwagę, że taka modlitwa uczy uważności potrzebnej w towarzyszeniu w kluczowych momentach dla życia ludzkiego, jakim jest m.in. cierpienie.

„Chciałbym mówić o duchowości praktycznej, która pomoże każdemu z nas odnajdywać siebie w życiu, w relacjach z innymi i odzyskiwać siebie samego w relacjach z Panem Bogiem. Najskuteczniej można to zrobić poprzez słowo Boże, dlatego będziemy wracać do słowa Boga, by wejść w nie i je przyjąć” – wytłumaczył zakonnik z częstochowskiego Centrum Duchowości Księży Jezuitów.

Jak tłumaczył, najczęstszą trudność z uświadomieniem sobie przez człowieka, że Bóg mówi właśnie do niego. – A Bóg mówi do mnie, do ciebie, na wiele sposobów, szanując ludzką wrażliwość, którą sam ukształtował. Do jednego będzie mówił przez słowo, do drugiego – poprzez czułość jego współmałżonka, do kogoś innego – poprzez dobrą lekturę. Bo Bóg dopasuje język swojej komunikacji do twojej wrażliwości. Wiele ci powie przez dzieci, przyjaciół. A Ignacy Loyola wskazuje na bardzo ważny kolejny etap, kiedy trzeba odpowiedzieć na pytanie, co ja z tym zrobię? Bo bardzo często jest tak, że przyjmujemy, że Bóg mów, a nawet zgadzamy się z tym, że mówi do mnie, ale niczego z tym, jaki Bóg jest dla mnie, nie robimy” – przestrzegł o. Hućko, zachęcając do słuchania Boga, zatrzymania się nad Jego słowem, a potem do przeżywania różnych stanów i uczuć, których doświadcza człowiek – razem z Bogiem.

Według rekolekcjonisty, modlitwa życiem polega na przychodzeniu do Jezusa ze swoim życiem. „W modlitwie nie chodzi o to, aby się modlić dłużej, więcej, bardziej się skupiając, tylko chodzi o przychodzenie do Jezusa ze swoim życiem” – powiedział, wskazując na życie św. Józefa, Maryi, apostołów. Duchowny zachęcił, by mówić Bogu spontanicznie o swoich odczuciach.

Rekolekcje zgromadziły licznych uczestników. Jak zauważył ks. Łukasz Jończy, diecezjalny duszpasterz służby zdrowia, modlitwa życiem, może pomóc w codziennej pracy z człowiekiem cierpiącym, chorym, samotnym. Jest także a w stanie pogłębić relację człowieka z Bogiem.

Robert Karp / diecezja.bielsko.pl