Tekst z Pisma świętego: „Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 29,19-23).
Obraz do kontemplacji: Wyobraź sobie bojaźliwych i zatrwożonych apostołów i innych uczniów Jezusa zamkniętych w Wieczerniku. Obserwuj zmianę, jaka się w nich dokonuje po wejściu Jezusa.
Prośba o owoc kontemplacji: Proś o pokój Jezusa. Módl się też o miłość, która leczy wszystkie blizny i zranienia.
- Pokój wam
Kontempluj uczniów zgromadzonych w Wieczerniku po śmierci Jezusa. Zaryglowali drzwi, siedzą odcięci od świata, w milczeniu. Wczuj się w ich sytuację. Przeżywają niepokój graniczący z rozpaczą. Boją się Żydów, którzy mogliby ich również ukrzyżować, jak Jezusa. Ale przede wszystkim boją się przyszłości. Dopóki Jezus był z nimi, mówił im, co mają czynić, działać, jak mają żyć. Wiedzieli, że mają iść na cały świat, by głosić Ewangelię. I nagle, w chwili śmierci Jezusa, została pustka. Jak dalej żyć? Dla kogo żyć? Co robić? Największy smutek przeżywa człowiek, który stracił perspektywę na przyszłość; stracił nadzieję.
Kontempluj, jak w ten dramat uczniów wchodzi Jezus. Zamknięte drzwi ani strach uczniów ani inne formy samoobrony nie mogą Go powstrzymać. Również żadna zamknięta, oddzielona od innych wspólnota nie może przeszkodzić Zmartwychwstałemu, by wkroczył w jej środek i przemienił ją od wewnątrz. Chrystus jest w stanie pokonać w człowieku i we wspólnocie każdą barierę. Może wejść mimo zamkniętych drzwi serca i umysłu do każdego człowieka i usunąć wszystkie bariery i przeszkody.
Jezus pozdrawia uczniów i wnosi w ich serca pokój. Zauważ, jak zmienia się atmosfera Wieczernika. Ustępuje strach, poczucie winy, niepewność, a ich miejsce zajmuje radość, nadzieja i pokój.
Zastanów się, czy lęki o przyszłość nie zdominowały przestrzeni twojego życia? Kto jest tym „Żydem”, którego najbardziej się obawiasz i przed którym zamykasz drzwi serca? Jakie zmiany wnosi w twoje życie zmartwychwstały Jezus?
- Pokazał im ręce i bok
Zobacz, w jaki sposób Jezus daje się rozpoznać swym uczniom. Pokazuje im ślady przebytej męki na swoim ciele – rany na rękach i stopach i przebity bok. Rany na ciele Jezusa to niezmywalne świadectwo miłości. Zmartwychwstanie Jezusa nie anulowało męki. Zwycięstwo tkwi także w męce. Męka Jezusa jest skarbem Kościoła, w której znajduje się źródło wszelkiej łaski i cnoty.
Kontempluj długo chwalebne rany Jezusa zmartwychwstałego. Pomyśl, że On nosił w sobie także twoje rany. Ukrył je w swoich.
Rany na rękach, stopach i boku Jezusa przypominają ludzkie rany, wszystkie ciosy, które zadali ci bliźni. Te ciosy, podobnie jak Jezusa, przygważdżają, unieruchamiają, ranią. Powiedz o nich Jezusowi i złóż je w Jego przebitym sercu. Ofiaruj Mu swoje ręce i serce. Poprzez nie Chrystus chce dziś przejść przez zamknięte drzwi serc ludzi, którzy ze strachu zamknęli się w sobie. Przez ciebie chce pokazać im swoje ręce i bok. Przez twoje dłonie pragnie delikatnie dotknąć cierpiących, podnieść ich, dodać odwagi, wnieść pokój w ich serca. Przez twoje serce chce obdarzyć miłością zranionych, samotnych, opuszczonych.
Pomyśl, kogo chciałbyś dziś dotknąć swoimi rękami? Przed kim chciałbyś otworzyć swoje serce? Komu okazać miłość i życzliwość?
- Przyjmijcie Ducha Świętego
W Wieczerniku Jezus tchnął w swoich uczniów Ducha Świętego. Scena ta przypomina ogród rajski. Bóg tchnął w Adama Ducha, a on ożył (zob. Rdz 2,4-7). W Wieczerniku dokonuje się podobna przemiana. Ludzie, w których wszystko było wypalone, w których brak było życia, zostają ożywieni, bo otrzymują Ducha Ożywiciela. Odtąd nie będą się już obawiać Żydów ani przyszłości. Więcej, będą cieszyć się, iż mogą cierpieć dla Jezusa. Duch Pocieszyciel czyni z uczniów nowych ludzi, ludzi misji, głosicieli Bożej sprawiedliwości, miłosierdzia i pokoju – nowe stworzenie. Pozwala im żyć, działać, kochać – jak Jezus.
Jezus przekazuje także uczniom władzę odpuszczania grzechów, która staje się skarbem Kościoła. Ale słowa Jezusa mają szerszy wymiar. Dotyczą również przebaczenia, którym obdarowujemy się nawzajem. Zdolność przebaczenia człowiekowi, który cię zranił jest wyrazem działania Ducha Świętego.
Pomyśl, z kim chciałbyś się dziś pojednać? Czyje grzechy jeszcze zatrzymałeś brakiem przebaczenia?
Rozmowa końcowa: Proś gorąco Ducha Świętego, by wlał w twoje serce miłość. Proś, by leczył twoje rany, by cię ożywiał i umacniał w misji. Odmów O Stworzycielu Duchu przyjdź albo Przybądź Duch Święty.