(fot. W Akcji)
Do Waszej lektury przekazujemy już 3. nr biuletynu Jezuickiego Centrum Społecznego. Tym razem w nowej odsłonie graficznej! Poczytać można m. in. o naszych zaangażowaniach w czasie wakacji.
Zainteresowanych otrzymaniem biuletynu w wersji drukowanej (także w większej ilości, np. do parafii), prosimy o informację: [email protected].
Wstępniak redaktora wydania, Grzegorza Lojtka SJ:
„Świadkowie Dobroci”
Żyć po chrześcijańsku, to mieć oczy szeroko otwarte, żeby widzieć dary, które każdego dnia otrzymuje się od Boga, a jednocześnie dostrzegać potrzeby ludzi wokół. Można więc powiedzieć, że rzeczywistość, w której żyjemy, jest nam dana, ale też i zadana.
Pośród codziennej troski o rzeczy podstawowe, w zawodowej gonitwie, podczas której niejednokrotnie spotykamy się z rozmaitymi problemami, czasem trudno dziękować za to, co mamy. Niedoskonałość świata, który nas otacza, bije po oczach, a i powodów do narzekania długo nie trzeba szukać. Chwila zastanowienia przychodzi, gdy w wiadomościach zobaczymy relacje z kraju pogrążonego wojną. Może jest wiele takich rzeczy, które wydają się oczywiste i których już nie dostrzegamy. Pokój, wolność, poczucie bezpieczeństwa, stała praca to sprawy tak podstawowe, a tymczasem wciąż wielu jest takich, dla których są to największe marzenia. Proste docenienie tego, że to mam, może otworzyć oczy na tych, którzy tego nie mają i tu pojawia się impuls, który wielu prowadzi do AKCJI.
Jezuickie Centrum Społeczne „W Akcji” to miejsce, gdzie spotkają się ludzie potrzebujący z tymi, którzy chcą nieść pomoc. Ponad rok działalności pozwolił zobaczyć, że ludzi, którzy chcą pomóc, jest naprawdę bardzo dużo. Dzięki pracy i zaangażowaniu wolontariuszy oraz wielkiej hojności darczyńców udało się skutecznie wspierać misjonarzy, ufundować edukację dzieciom w Kirgistanie, zrealizować 5 projektów wolontariackich w Azji i Afryce, otworzyć centrum informacji dla uchodźców oraz w rozmaity sposób pomagać tym, którzy w Polsce szukają schronienia przed wojną i prześladowaniem. To wielka łaska móc zobaczyć, jak przetacza się ta „lawina” dobra. W sercach rodzi się wielka wdzięczność i zapał do dalszej pracy, bo pomimo trudu i mozołu dnia codziennego, owoce są piękne i dają dużo satysfakcji.
W ostatnim czasie wiele się w naszym centrum wydarzyło, a obecny Biuletyn stara się pozbierać choć trochę relacji od świadków dobroci ludzi i Boga.
/RED.
