„Wtedy Jan rzekł do Niego: Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami. Lecz Jezus odrzekł: Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami” (Mk 9,38-40)
*
Scena, w której apostołowie mówią Jezusowi, że zabraniali jakiemuś człowiekowi wyrzucać złe duchy w Jego imię, ponieważ tamten nie chodził z nimi, a właściwie to komentarz Jezusa do tej sytuacji przypominają mi o bardzo istotnej rzeczy. Nie każdy musi mieć takie poglądy jak ja. Nie każdego muszę lubić i z wzajemnością. Nie z każdym muszę być w jakichś bliskich relacjach. Ale ważne, żeby z tego powodu nie „zabraniać” drugiemu robić dobre rzeczy; nie doszukiwać się jakichś ukrytych interesów, nieszczerości etc. Warto raczej zatroszczyć się o swoje życie Ewangelią – to najlepsze, co można dać innym.
***