Podczas gdy katolicy okopani na skrajnych pozycjach naszego Kościoła przekrzykują się dowodząc, że to oni mają rację, a „tamci drudzy” są poza Kościołem, w sam środek tego mentalno-duchowego zgiełku, jak zawsze subtelnie i jakby nieśmiało, wchodzi Pan Bóg ze swoim słowem:
Zatem zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój (…) Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich (Ef 4,1-3.6)
Amen+