Przesłania tej księgi nie możemy sprowadzać tylko do prostego stwierdzenia: Bóg za zło karze, za dobro wynagradza. „My to mamy w katechizmie tylko w Polsce” – mówi Jacek Siepsiak SJ w wywiadzie dla „Gazety Krakowskiej”.
„Jest takie przekonanie, popularne już w starożytności, że jeśli ktoś cierpi, to znaczy, że zgrzeszył. Inaczej: jeśli jest kara, to znaczy, że był i grzech Według mnie właśnie z tym księga Hioba walczy” – mówi o. Siepsiak i kontynuuje w tych słowach: „Hiob stracił swoje potomstwo. Bóg dał mu nowe dzieci, ale tamtych już nie zwrócił. Ludzie według mnie mylnie interpretują tę księgę. Według mnie jej przekaz jest wręcz odwrotny: pokazuje, że tajemnica cierpienia jest większa. Że nie da się tego sprowadzić do prostego stwierdzenia: Bóg za zło karze, za dobro wynagradza”.
Fragment wywiadu dostępny na stronie DEON.pl
Książka opisywana w wywiadzie została wydana przez Wydawnictwo WAM. Można ją zamówić bezpośrednio z tej strony »
Cały wywiad w Gazecie Krakowskiej