Grudniowy dzień
szary i ciemny …
śnieg topnieje, choć z wolna,
bo słońce skryło się
za zasłoną z chmur …
I w sercu dziś też
szaro i ciemno …
Zniknął gdzieś blask
i przygasł ogień
wesoło igrający w duszy …
OCZEKIWANIE …
Ten adwentowy czas,
to czas
oczekiwania na zmianę …
to czas czuwania
i zadumy
nad przemijaniem …
to czas nadziei
na przyjście Tego,
który może wszystko zmienić …
rozjaśnić, rozgrzać
i ożywić na nowo …
MARANA THA!!!
PRZYJDŹ, PANIE JEZU!!!