W przeddzień święta św. Antoniego (12.06) w wiosce Białystok pod Tomskiem na Syberii położono kamień węgielny pod nową kaplicę. Uroczyste wbicie łopaty i poświęcenie ziemi odbyło się na fundamentach kościoła, który spłonął w 2017 roku. Zakończenie budowy kaplicy we wsi Białystok, planowane jest na koniec 2019 r. Budynek będzie wykonany z klejonego drewna.
12 czerwca br. w wiosce Białystok pod Tomskiem oficjalnie i uroczyście rozpoczęto odbudowę spalonego w 2017 r. kościoła. W wydarzeniu, oprócz mieszkańców wioski, udział wzięli goście specjalni: p. Antonina Hubska ze Związku Sybiraków na Florydzie oraz o. Bogusław Steczek SJ, prowincjał jezuitów z Moskwy.
Ojciec Krzysztof Korolczuk SJ, proboszcz parafii w Białymstoku podkreśla znaczenie dnia, w którym rozpoczyna się odbudowa kościoła. – Poświęcenie miejsca pod budowę kaplicy odbyło się w przeddzień święta św. Antoniego z Padwy, pod którego wezwaniem był i będzie kościół. Polacy, którzy w 1908 r. postawili świątynię, wybrali św. Antoniego na swojego patrona. Jego relikwie spoczywają w Padwie, we Włoszech, w bazylice wzniesionej na jego cześć. Dziś kontynuujemy tradycję polskich osadników, którzy przybyli do Białegostoku pod koniec XIX w. i na początku XX w.
Fundusze na odbudowę kościoła zbierane były od osób indywidualnych oraz instytucji w Polsce i zagranicą. Koszt nowej budowli wyniesie 110 tys. euro. Ewentualna nadwyżka przeznaczona zostanie na stworzenie miejsca rekreacji dla dzieci i młodzieży z wioski Białystok oraz dom modlitwy w Kriwoszejno, centrum rejonu.
Kościół w Białymstoku na Syberii spłonął w kwietniu 2017 r., dwa dni po Wielkanocy. Budynek został zbudowany w 1908 r. przez dobrowolnych, polskich przesiedleńców (osadników) z wileńskiej, grodzieńskiej i siedleckiej guberni. Przyczyną pożaru było spięcie elektryczne. Do 2017 r. był jednym z dwóch ostatnich, funkcjonujących, drewnianych budynków sakralnych na Syberii, wybudowanych na początku XX w. przez Polaków.
zdjęcia: belostok-catholic.ru