Samotraka to trzecia co do wielkości grecka wyspa na Morzu Egejskim. Wyspa porośnięta jest bujną roślinnością, znajdują się tam również liczne źródła (L. Hadjifoti). Najwyższym szczytem tej górzystej wyspy jest Fengari (1611 m n.p.m.), z którego według legendy Posejdon obserwował oblężenie Troi.
Odkryte pierwsze ślady zamieszkania wyspy pochodzą z okresu neolitu. Wyspę pierwotnie zasiedlili przybysze z Samos (stąd wywodzi się jej nazwa). Okres świetności przypada z kolei na czasy helleńskie. Dla Rzymian miała znaczenie emocjonalne, gdyż wedle legendy wywodził się z niej Dardanos ojciec Eneasza, legendarnego założyciela Rzymu. W 46 roku została przez nich włączona do prowincji Tracji. Bizantyjczycy wykorzystywali Samotrakę jako miejsce wygnania, zaś w późniejszych wiekach jej mieszkańcy zajmowali się piractwem.
Samotraka znana była z religijności. W kamienistym wąwozie pomiędzy wioską Paleopoli a zboczem góry Fengari leżą ruiny Sanktuarium Wielkich Bogów. Kult sprawowany ku ich czci nie był znany w świecie helleńskim. Obracał się w kręgu starożytnych trackich bóstw płodności: Wielkiej Matki, podrzędnego męskiego bóstwa Kadmilos oraz potężnych i złowrogich, bliźniaczych demonów Kabirów. Marynarze przepływających okrętów zwracali baczną uwagę, aby w momencie pojawienia się na horyzoncie gór Samotraki pozdrowić z daleka władców tej ziemi, co miało chronić okręt od niebezpieczeństw. Tajemniczy bogowie feniccy nie mogli oczywiście odpowiadać religijnym poglądom greckim, dlatego szybko postarano się o utożsamienie Kabirów ze znanymi już postaciami greckiego Olimpu. Czterem bogom samotrackim za czasów greckich odpowiadają Demetra, Kora, Hades i Dionizos, poza tym ich liczby definitywnie nie określono i zmieniano tę grupę według potrzeby (E. Dąbrowski). Ku czci bogów organizowano misteria rywalizujące jedynie z eleuzyjskimi. W przeciwieństwie do nich igrzyska na Samotrace były otwarte dla wszystkich niewtajemniczonych. Mogli w nich uczestniczyć ludzie z wszystkich lądów, niezależnie od pochodzenia, również kobiety i niewolnicy.
Z innych zachowanych do dziś pamiątek historycznych warto zwrócić uwagę na tolos (rotundę) Arsinoe, miejsca związane z wtajemniczeniami i teatr. Z sanktuarium Kabirów bliski związek miała Arsinoe, zarówno podczas jej pierwszego jak i drugiego małżeństwa. Pozostałości sanktuarium, położone w pobliżu północno-zachodniego wybrzeża wyspy, zajmują obszar 50 tys. kilometrów kwadratowych. Tolos lub Rotunda Arsinoe II została wzniesiona pomiędzy 280 a 270 r. p.n.e.. Budowla ta jest uważana za największą budowlę greckiego okresu antycznego, powstałą na planie koła. Na tym terenie podziwiać można również pozostałości innych budowli: anaktoronu, sali wtajemniczeń, monumentalnego ołtarza oraz teatru. Temanos, budynek z „tancerzami” jest największą i najstarszą budowlą z marmuru na tym obszarze. Została ona wzniesiona około 340 r. p.n.e., prawdopodobnie jako ofiara wotywna Filipa (L. Hadjifoti). Samotraka jest słynna również z posągu uskrzydlonego zwycięstwa, czyli Nike z Samotraki. Dzieło Pytokritosa z Rodos znajduje się dziś w Luwrze. Na Samotrace pozostał jedynie monument, na którym się wznosił.
Na pamiątkę pobytu Pawła na Samotrace w starożytnym porcie Palaiopolis zbudowano wczesnochrześcijańską bazylikę z trzema nawami, wykorzystując do jej budowy pozostałości budowli antycznych. Zatrzymajmy się przy jej ruinach, by pomyśleć przez chwilę o pobycie Pawła w tym miejscu:
Odbiwszy od lądu w Troadzie popłynęliśmy wprost do Samotraki, a następnego dnia do Neapolu (Dz 16, 11).
Po opuszczeniu lądu Azji Mniejszej Paweł wraz z towarzyszami wypłynął w kierunku Macedonii (obecnie Grecja). Po drodze mijał wyspy Tenedos i Imbros. Podróż z Troady do Neapolis (około dwustu kilometrów) mogła trwać od dwóch do nawet pięciu dni, w zależności od wiatrów. Statki kursowały jedynie wiosną i latem. W pozostałe dni roku droga morska była zamknięta z powodu burzliwej pogody. W drodze do Europy statek cumował na noc na Samotrace. Ta starożytna wyspa związana z czcią Kabirów budziła wielki respekt wśród marynarzy. Obawiając się niebezpieczeństw, czuwali, by nie przegapić jej na horyzoncie i właściwie uczcić. W przeciwnym razie bogowie mogliby się zemścić. Ówcześni marynarze byli religijni i zabobonni. Załoga statku była zaopatrzona we wszelkiego rodzaju religijne dekoracje, obrazy bogów, tabu, oka statków i wota. Przed wypłynięciem w morze często składano ofiarę. Strach przed rozbiciem się statku, a zwłaszcza przed zatonięciem, był dobrze zrozumiały. Niemożliwy był wtedy normalny pogrzeb (J. Gnilka). Pobyt Pawła na Samotrace trwał właściwie jedną noc. Tradycja jednak zachowała miejsce związane z jego pobytem. Przypomina je wczesnochrześcijańska bazylika.
Po wypłynięciu z Samotraki statek pozostawił na uboczu wyspę Thasos i popłynął w kierunku Neapolis. Było to pierwsze miejsce na ziemi europejskiej, na którym Paweł postawił swoje stopy. W czasach Apostoła Neapolis (obecnie Kawala) było dobrze prosperującym portem. Miasto powstało w połowie VII wieku p.n.e. i rozwijało się jako prężny ośrodek handlowy. Swój rozwój zawdzięczało strategicznemu położeniu. Leżało bowiem na szlaku starożytnej drogi łączącej Thasos z Macedonią. Drogę tę przebywali Persowie, a później Aleksander Wielki, gdy wyruszał na podbój Azji. Neapolis było miejscem kultu bogini Partenos, znanej w Tracji jako Artemida Tauropolos.
W Neapolis Paweł zatrzymał się w miejscu, w którego sąsiedztwie znajduje się dziś kościół Agios Nikolas. Plac przed kościołem, przy którego odbudowie wykorzystano pozostałości wczesnochrześcijańskich budowli, upamiętnia obecność Apostoła Narodów. Z kolei przepiękne mozaiki przedstawiają sen Pawła w Troadzie i moment, w którym po raz pierwszy stawia swoje stopy na lądzie europejskim.
Po dotarciu do okolic Agios Nikolas Paweł niezwłocznie skierował się na drogę Via Egnatia. Ta starożytna rzymska droga wojskowa została zbudowana między rokiem 146 a 120 p.n.e., a biegła od Dyrrachium na wybrzeżu Adriatyku do Bizancjum. Na jej trasie leżały miasta ewangelizowane przez Pawła – Filippi i Tesaloniki.
Od Troady towarzyszy Pawłowi w jego misyjnej wyprawie również Łukasz, autor trzeciej Ewangelii i Dziejów Apostolskich, wywodzący się z Antiochii, Syryjczyk, z zawodu lekarz. Łukasz nie był Żydem, lecz poganinem, co potwierdza sam Apostoł, kiedy w Liście do Kolosan wymienia najpierw swoich przyjaciół i pomocników z narodu żydowskiego, a potem z pogaństwa. Łukasza umieszcza w grupie drugiej (Kol 4, 10-14). Do Antiochii Syryjskiej, rodzinnego miasta Łukasza chrześcijaństwo dotarło dzięki chrześcijanom, którzy zamieszkali w nim, szukając schronienia przed narastającą w Jerozolimie falą prześladowań. Według przekazów tradycji patrystycznej Łukasz przyjął chrzest, zanim poznał Pawła Apostoła. Spotkali się zapewne w Antiochii, ale ich los na dobre złączyło wspólne apostołowanie na terenie Achai, czyli dzisiejszej Grecji. A zaczęło się ono nie w Antiochii, lecz dopiero w Troadzie, na wybrzeżu Azji Mniejszej (Dz 16, 10-17), co świadczyłoby o tym, że Łukasz był niejako „rezerwowym” współpracownikiem św. Pawła. Jego rola w życiu i działaniu Apostoła wzrastała ze wspólnie przeżytymi latami. Byli razem krótko podczas drugiej podróży apostolskiej Pawła, kiedy to z nieznanych powodów Łukasz pozostał w Filippi. Dopiero w trakcie trzeciej podróży, która rozpoczęła się w 58 roku, Łukasz przyłączył się ponownie do Apostoła, aby go już więcej nie opuścić. Towarzyszył mu do Jerozolimy, podczas uwięzienia w Cezarei, a wreszcie w drodze do Rzymu. W czasie uwięzienia Pawła Łukasz jako jedyny miał odwagę pozostać przy nim: „Łukasz sam jest ze mną” (2 Tm 4,11). […] Gdy w 66 lub 67 roku Paweł poniósł męczeńską śmierć, Łukasz miał opuścić Rzym i udać się do Achai i Macedonii lub też na wyprawę po Italii i Galii. Dość prawdopodobna wydaje się wersja, według której został mianowany przez Pawła biskupem w jednym z greckich miast i tam właśnie przebywał. Niewiele też wiadomo na temat śmierci Ewangelisty. W pochodzącym z II wieku wprowadzeniu do jego Ewangelii czytamy, że Łukasz „zmarł pełen Ducha Świętego”, mając 84 lata, w Beocji, a więc na terenie Grecji (W. Skóra).
Pytania do refleksji i modlitwy:
- Jakie jest moje ulubione miejsce podróży i pielgrzymek?
- Czego mnie uczy podróżowanie?
- Czy pielgrzymuję integralnie, również w wymiarze duchowym?
- Jak zachowuję się w obliczu zagrażającego niebezpieczeństwa?
- Czy nie jestem zabobonny? W czym?
- Co stanowi moje tabu?
- Kto jest moim najwierniejszym towarzyszem życia?
- Co mnie szczególnie zachwyca u świętego Łukasza? Które teksty z jego Ewangelii i Dziejów Apostolskich uważam za najpiękniejsze? Dlaczego?