Tematem kazań pasyjnych podczas nabożeństwa Gorzkich Żali w jezuickiej Parafii św. Szczepana w Warszawie jest sześć ewangelicznych scen z Drogi Krzyżowej.
SCENA 5/ Jezus ukrzyżowany pośród złoczyńców
Obok Jezusa powieszono dwóch łotrów. Żaden z nich nie był dobry. Obaj ponosili słuszną karę za swoje czyny. Jednak różnie zachowywali się wobec nieuniknionej śmierci. Różnie zachowywali się wobec sytuacji bez wyjścia, w jakiej się znaleźli. Nie ma wyjścia! Teraz tylko cud może nas uratować.
Jeden z nich woła „Jezu wybaw nas i siebie, przecież możesz to uczynić”. Wybaw mnie z tej trudnej sytuacji! Na co czekasz?! Drugi strofował go i mówił do Jezusa: „Jezu, wspomnij na mnie, gdy będziesz w raju”. Wspomnij na mnie, nie na moje dobre uczynki, bo nie było ich i nie ma. Nie mam nic, czym mógłbym się pochwalić. Nie mam nic, czym mógłbym zasłużyć sobie na życie. Żadna nagroda mi się nie należy. Wspomnij na mnie w łaskawości Twojej.
Którym z łotrów jesteś? Tym, który woła: „Boże, dlaczego nie przychodzisz mi z pomocą?!” Czy tym, który mówi, Panie nie zasługuję na Twoją pomoc, nie mam nic, czym mógłbym się pochwalić. Nawet jeśli coś dobrego zrobiłem to dla własnej satysfakcji.
Gdy ludzie mówią, że jestem dobrym człowiekiem, to nie wiedzą jak bardzo grzeszę pychą, nie wiedzą jak bardzo uważam się za nieomylnego i pobożnego. Gdyby słyszeli z jaką dumą dziękuję Bogu, że nie stoczyłem się tak, jak ten gorszy łotr na krzyżu. A przecież niczym się od niego nie różnię. Gdy znajdę się w potrzasku wołam „Ratuj Panie”, a jeśli Pan mi nie pomaga to po co jest Bogiem? Taki Bóg nie jest mi do niczego potrzebny. Po co mam sobie Nim zawracać głowę. Którym łotrem jesteś? …bo łotrem na pewno!
Foto: József Suveg, Golgota in Calvary Hill, Tata (Hungary) – źródło Wikipedia, Public Domain.