Obraz do medytacji: Wyobraź sobie monetę z podobizną rzymskiego władcy. Pomyśl, jaki jest twój obraz Boga.
Prośba o owoc medytacji: Proś o umiejętność dawania każdemu tego, co mu się należy.
1. Prowokacja
W dzisiejszej Ewangelii spotykamy prowokatorów, którzy próbują wciągnąć Jezusa w pułapkę. Jest to pułapka najbardziej niebezpieczna, gdyż dotyczy relacji religia – polityka. Czy wolno płacić podatek Cezarowi czy nie? Jest to pytanie, które nurtowało społeczność Izraela. Jeżeli Jezus nakaże płacić podatek, poprze znienawidzonego okupanta rzymskiego. Jeżeli odpowie negatywnie, opowie się przeciw władzy. Formując to pytanie, prowokatorzy oczekują od Jezusa odpowiedzi negatywnej. Oczekują, że Jezus stanie po stronie lewicy; poprze walczących o wolność Żydów. Tymczasem odpowiedź Jezusa znajduje się poza tak i nie. Jezus nie potwierdza ani nie zaprzecza. Nie jest to jednak ani zręczność ani szukanie kompromisu. Jest to zwykła wierność posłannictwu – posłannictwu zbawienia.
Czy nie ulegam prowokatorom i manipulatorom? W jakich sytuacjach pozwalam się zapędzić w ślepą uliczkę? Czy sam nie manipuluję innymi?
2. Religia i polityka
Odpowiedź Jezusa znajduje się poza tak i nie. Jezus nie potwierdza ani nie zaprzecza: Oddajcie Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu, to, co należy do Boga. Tym stwierdzeniem podkreśla, że wartość człowieka nie określa się miejscem w społeczności politycznej. Podstawowym powołaniem i przeznaczeniem człowieka jest uczestnictwo w życiu Boga. Obywatele czerpią ze strony państwa (Cezara) określone profity, np. prawa, infrastrukturę, ubezpieczenia, zasiłki, opiekę zdrowotną i z tej racji są zobowiązani płacić podatki i w sposób odpowiedzialny angażować się w walkę o prawdę i sprawiedliwość społeczną. Z drugiej jednak strony należą do Boga, mają odbity w sercu Jego obraz, podobieństwo, dlatego powinni oddawać Bogu cześć, uwielbienie. Wolność jest umiejętnością oddawania każdemu tego, co się mu należy.
Czy kieruję się wymogami etyki chrześcijańskiej? Kogo w sercu wielbię i czczę? Czy oddaję każdemu, co się mu należy?
3. Domena Boga
Jezus rozdziela religię od polityki, ale nie na zasadzie przeciwieństw: czarne-białe, wróg-przyjaciel, Cezar-Bóg. Religia i polityka, choć są odrębne, wiążą się ze sobą. Domena Boga obejmuje wszystkie inne. Nie ma podziału na sfery sakralne, duchowe i świeckie, w których nie ma Boga. Bóg ma uniwersalne prawo wglądu. W obrębie całkowitej władzy Boga istnieje jednak wiele płaszczyzn, na których możemy praktykować naszą wolność, np. życie osobiste, rodzina, przedsiębiorstwo, społeczeństwo. Nie możemy jednak wiązać Boga z naszymi wyborami. Nie możemy mówić, że głosowanie na prawicę, albo na lewicę jest opowiadaniem się za Bogiem. Bóg nie znajduje się ani po lewej ani po prawej stronie.
Równie niewłaściwa jest pokusa by szukać schronienia u Boga i unikać wszelkiego zaangażowania się w życie społeczne. W taki sposób przekraczamy przykazanie miłości bliźniego. To właśnie poprzez zaangażowanie polityczne, społeczne przyczyniamy się do wzrostu sprawiedliwości i poprawy jakości życia, bierzemy odpowiedzialność za społeczeństwo. W ten sposób realizujemy Ewangelię w praktyce. Polityka jest jedną z form miłości ewangelicznej. Grzanie się we własnym ciepełku, odmawianie pacierzy i pozostawienie kraju własnemu biegowi nie jest żadną pobożnością, ale zwykłym egoizmem.
Czy nie dzielę rzeczywistości na sferę świecką i sakralną? Czy nie projektuję na Boga moich przekonań? Jak wypełniam obowiązki społeczne i polityczne? Czy biorę odpowiedzialność (na moim odcinku) za kształt państwa?
Rozmowa końcowa: Proś o mądrość i umiejętność przenikania wszystkich sfer życia Bogiem. Proś też o odpowiedzialne zaangażowanie w politykę na twoim odcinku życia.
fot. Stock