Wyobraź sobie, że wychodzisz na zieloną polanę, przestronną, przyjemną i cichą. Porośniętą miękkim mchem, oświetloną delikatnym światłem i pachnącą choinkami. Możesz tu napić się źródlanej wody i oddychać pełną piersią. Ta polana „to miejsce w tobie, gdzie spokojnie możesz przyglądać się wszystkiemu, co się w tobie odzywa” – pisze Małgorzata Rybak w swojej publikacji „Czuję, więc żyję. Przewodnik po trudnych emocjach”.
Małgorzata Rybak, Czuję, więc żyję. Przewodnik po trudnych emocjach, PROMIC, Warszawa 2025.
Każdy rozdział książki kończy się na zielonej polanie, która zaprasza, by właśnie w tej przyjaznej przestrzeni, na neutralnym gruncie, spotkać swoje emocje, upostaciowione i ożywione, aby przyjrzeć się im dokładnie i porozmawiać z nimi, jakby istniały również poza nami.
Autorka inspirując się terapią Gestalt, umawia czytelnika na spotkanie z dziewięcioma trudnymi emocjami: złością, lękiem, smutkiem, bezradnością, zazdrością, wstydem, osamotnieniem, poczuciem winy i wstrętem. Najpierw opisuje je i daje przykłady z życia. Potem podpowiada, jak sobie radzić z ich oswojeniem, jak je poczuć i zrozumieć, jak zneutralizować ich destrukcyjne działanie. Inspiruje czytelnika do wejścia w kontakt z własnym ciałem, do odnalezienia miejsca, w którym te emocje znalazły sobie przystań, do rozmowy z częściami siebie.
Zielona polana staje się także przestrzenią modlitwy. Możemy spotkać na niej Jezusa i przyjrzeć się jak On odnosi się do naszych emocji, jak je traktuje, jak wchodzi z nami w relację, gdy pozostajemy pod ich wpływem.
Autorka używa bardzo sugestywnych porównań, metafor i symboli. Jest wśród nich „czarna skrzynka”, w której skrywają się nasze nieprzeżyte emocje. „Pamiętnik ciała”, który gromadzi wszystkie nasze doświadczenia. Nasz „wewnętrzny dom” z całym bogactwem i biedą, w którym pijemy herbatę z naszymi uczuciami zanim wypuścimy je w świat.
Ćwiczenia zaczerpnięte z terapii Gestalt, język Analizy Transakcyjnej, którym Autorka również się posługuje oraz chrześcijańska duchowość kontemplacyjna, wzajemnie się uzupełniają. Tylko wtedy mamy szansę osiągnąć w życiu harmonię i zyskać wewnętrzną siłę, gdy zadbamy o kontakt ze wszystkimi częściami nas samych – gdy ciało, psychika i duch są ze sobą w relacji uważności, gdy rozumieją się nawzajem. Książka Małgorzaty Rybak może nam w tym pomóc.
Wojciech Żmudziński SJ