Wsłuchuję się w szum potoku
miarowy, jednostajny, dźwięczny …
Zamykam oczy, aby słuch wyostrzyć,
by smakować dźwięki …
Gra natura … cóż to za instrument,
co potrafi wyczarować muzykę
tak wzniosłą …
Jakież musi mieć nuty,
aby zagrać pieśń tak czarowną!
…………………………..
Wsłuchuję się w potoku szum
niezakłócony, mocny, weselny …
Niesie swe wody od tysiąc-leci
i nie męczy się, nie ustaje w pracy …
Płynie w dół, do ludzkich siedzib
płynie wartko, ochoczo, radośnie
przez wszystkie pory roku
niestrudzenie …
chwaląc dzieło Stwórcy!
…………………………………
Panie, naucz mnie wytrwałości,
abym, jak ten potok górski,
zmierzał zawsze prosto do celu
i nigdy nie zawracał z drogi!