W niedzielę, 27 października, wspólnota jezuitów pracujących w Kaliszu świętowała Jubileusz 60-lecia jezuity, który wpisał się w heroiczną walkę z wrogami Kościoła w latach PRLu jako duchowy lider i opiekun opozycjonistów. Jego życie w Towarzystwie Jezusowym nie było usłane różami. Był zawsze z tymi, którzy mimo prześladowań nie przestawali marzyć i wierzyć, że mogą coś zmienić.
Ojciec Bronisław Sroka SJ już jako młodzieniec został skazany w 1953 roku na 5 lat więzienia za udział w tajnej grupie walczącej o wolną Polskę. Po odsiedzeniu prawie 4 lat wypuszczony został na wolność i w 1959 roku wstąpił do Zakonu Jezuitów. Będąc w zakonie nie przestawał angażować się we wspieranie ruchów patriotycznych, które walczyły przeciw dyktaturze komunistycznej. Nie obyło się bez kolejnego więzienia, choć tym razem tylko na kilka miesięcy. W czasach solidarności towarzyszył strajkującym stoczniowcom, dla których w słynnej Sali BHP odprawiał Mszę św. Za to swoje zaangażowanie i służbę ludziom Prezydent Lech Kaczyński odznaczył Jubilata Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Niedzielnym uroczystościom w Sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego w Kaliszu przewodniczył JE ks. Bp Stanisław Napierała. Wokół Ołtarza zgromadzili się współbracia jezuici na czele z Kustoszem Sanktuarium ojcem Andrzejem Lemieszem SJ, który wygłosił okolicznościowe kazanie. W koncelebrze był także proboszcz parafii Matki Bożej Królowej ks. Piotr Szkudlarek. W Sanktuarium zebrała się liczna rodzina i przyjaciele ojca Bronisława oraz przedstawiciele Parlamentu, władz samorządowych i NSZZ Solidarność Wielkopolska Południowa.
Uroczystość uświetnił Chór im. Stanisława Kostki, działający przy naszym sanktuarium, a którego opiekunem jest ojciec Bronisław Sroka. Po złożonych życzeniach zaproszeni goście zasiedli do obiadu, podczas którego nasz chór wykonywał ulubione utwory Jubilata. Goście opuszczali progi naszego Domu Zakonnego pełni radości i wdzięczności Bogu oraz duchowo zbudowani.