Skąd wzięła się ta mała gliniana tabliczka w kształcie medalu? Jeśli nie poznam jej historii, pozostanie dla mnie mało znaczącym przedmiotem wykonanym przez kogoś na jakąś okazję. W zapiskach jezuitów sprzed 50 lat odnalazłem już pierwszy trop.
Gdy 16 maja 1969 roku ówczesny generał jezuitów, o. Pedro Arrupe, przyleciał do Warszawy, odbyła się przed Kolegium Jezuitów przy ul. Rakowieckiej 61 uroczysta Msza św. z okazji św. Andrzeja Boboli. Koncelebrowało ją wraz z ojcem Generałem dwudziestu księży. Przed liturgią wyniesiono w procesji do ołtarza polowego trumnę z relikwiami świętego, a po Eucharystii ojciec Pedro Arrupe wygłosił w języku francuskim krótkie przemówienie na temat wiary. Potem odbyła się agapa z udziałem jezuitów i ich przyjaciół. W czasie tego przyjęcia każdy otrzymał pamiątkową tabliczkę z gliny, dokładnie taką samą, jaką wcześniej otrzymał ojciec Generał. Wyryty był na niej symbol IHS z krzyżem i trzema gwoździami oraz napis: Pedro Arrupe, XXVIII generał jezuitów, Warszawa 16-18.V.1969.
Obecnie toczy się w Rzymie proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny ojca Pedro Arrupe, 28. generała zakonu jezuitów.
O. Generał Pedro Arrupe nawiązując w swoim przemówieniu do tej tabliczki powiedział iż cieszy się, że może w tej glinianej płytce zabrać ze sobą kawałek polskiej ziemi.
Kto ją wykonał? Kto zaprojektował? To pytania na dalszy ciąg moich poszukiwań.