Historia Abrahama dwukrotnie odsyła do studni. W dawnej Palestynie studnie obok cystern były głównym źródłem zaopatrzenia w wodę.

Abraham po przybyciu do ziemi kananejskiej zamieszkał w Beer-Szebie. Z pobytem w tym starożytnym mieście wiąże się historia sporu z Abimelekiem, królem odległego ponad dwadzieścia kilometrów od Beer Szeby Geraru. Powodem sporu jest… kobieta i studnia (Rdz 20). Według autora biblijnego Abimelek usłyszał o urodzie Sary i postanowił dołączyć ją do swego haremu. Zwłaszcza, że Abraham głosił wszem i wobec, że jest jego siostrą. Jednak w nocy miał widzenie. Ukazał mu się Bóg i ostrzegł go, że Sara jest zamężna. Abimelek musiał ponieść konsekwencje swego czynu. Jego żony i niewolnice zostały dotknięte niepłodnością. Jedynym zadośćuczynieniem mogło być wstawiennictwo Abrahama.

Mimo, iż Abimelek był niewinny (w zasadzie został oszukany przez Abrahama), okazał się wspaniałomyślny wobec patriarchy. Ofiarował mu tysiąc syklów srebra. Była to kwota niebotyczna. Przeciętny robotnik nie wypracowałby jej przez całe swe życie. Ponadto zwrócił mu Sarę i dołączył w prezencie niewolnice i bydło. Hojność króla dowodziła jego uczciwości i bojaźni wobec Boga Abrahama. Stanowiła też dowód, że Sara została nietknięta. Mimo iż Abraham wypadł blado na tle Abimeleka i nie okazał zaufania ani szacunku dla Boga, Jahwe wysłuchał jego modlitw; odwrócił groźbę niepłodności kobiet Abimeleka.: „Abraham pomodlił się do Boga i Bóg uzdrowił Abimeleka, żonę jego i jego niewolnice, aby mogli mieć potomstwo” (Rdz 20, 17).

Po tych wydarzeniach Abimelek pragnął zawrzeć z Abrahamem przymierze. Abraham przyjął królewską ofertę. Oskarżył jednak Abimeleka o przejęcie studni, która stanowiła jego własność (Rdz 21, 22-33). Na pustynnych ziemiach okalających Beer Szebę woda była bardzo cenna. I nic dziwnego, że bywała powodem licznych sporów i konfliktów (por. Rdz 26, 14-33). Abimelek próbował uniknąć odpowiedzialności, przerzucając ją na swych podwładnych. Ostatecznie uznał prawo Abrahama do studni, przyjmując hojne dary. W odpowiedzi Abraham ofiarował władcy siedem jagniąt. Miały być one potwierdzeniem przymierza i prawa patriarchy do studni. Siedem jagniąt nawiązuje do nazwy miejscowości, w której zawarto przymierze.

Abraham zasadził w Beer Szebie drzewo tamaryszkowe. W kulturze chińskiej i egipskiej było ono symbolem nieśmiertelności. Święte życiodajne drzewo zasadzone przez patriarchę miało symbolizować pomyślną przyszłość. Przy nim Abraham wzywał w modlitwach Boga, nazywając Go po raz pierwszy „Bogiem Wiekuistym” (hebr. el olam). Ten  starożytny tytuł odnoszony pierwotnie do Boga El, przypisywano odtąd w Beer-Szebie Bogu Jahwe.

Wybory Boga mogą czasami wydawać się dziwne i niezrozumiałe. Takie wrażenie można odnieść czytając historie Abrahama i Abimeleka.  Abraham okazał się egoistyczny, właściwie z lęku o siebie poświęcił swoją żonę, a jednak w oczach Bożych to on był prorokiem. Dzięki niemu Abimelek zyskał Bożą łaskawość. Abraham jest świadectwem, że wybranie i powołanie nie zależy od ludzkiej moralności i nienaganności, ale jest wynikiem Bożego upodobania.

Pytania do refleksji:

  • Co sądzę o fortelu Abrahama?
  • Jakie motywy kierują moim postepowaniem (egoistyczne czy altruistyczne)?
  • Jakim tytułem najczęściej nazywam Boga?
  • Czy godzę się w pokorze na sposób mentalności i wybory Pana Boga?

fot. Pixabay