Biblioteka Uniwersytetu Ignatianum w Krakowie świadczy usługi dla tysiąc studentów, naukowców i innych użytkowników. Mimo to wydaje się, że dotychczas nic albo prawie nic nie zostało napisane o tym miejscu.

Tymczasem Biblioteka zasługuje na uwagę chociażby z powodu swojego niezwykłego wnętrza, które przypomina bardziej statek kosmiczny, niż przeciętne schronisko książek, do którego wielu jest przyzwyczajona.

Największe wrażenie na mnie zrobił ten kosmiczny sufit. Mi się kojarzy z Gwiezdnymi Wojnami, a Wam? – podzielił się wrażeniami na swoim profilu fejsbukowym autor zdjęć, fotograf architektury Aleksander Małachowski.

Moją uwagę zwróciły też fikuśne detale, jak np. elementy ozdobny tamtejszych schodów. Postmodernizm w pigułce, – prowadzi dalej autor.

Zauważyć to miejsce na mapie Krakowa udało się za pomocą połączenia obserwacji miasta i użycia technologii.

Idąc ulicą zauważyłem budynek i tak mnie zaintrygowała elewacja, że sprawdziłem go na satelicie. Jak zobaczyłem układ świetlików to stwierdziłem, że wnętrza muszą coś skrywać.

Projekt biblioteki wykonała krakowska pracownia projektowa ABP s.c. Mirosław Stępień, Tadeusz Półchłopek we współpracy z Markiem Korskim i Krzysztofem Poprochem.

Fot. Aleksander Małachowski, Hashtagalek