Wczoraj obchodziliśmy 111. rocznicę urodzin kardynała Adama Kozłowieckiego SJ i wciąż bardzo przeżywamy brutalną agresję Rosji na Ukrainę oraz największy kryzys uchodźczy po II wojnie światowej. Bolesne i dramatyczne chwile przeżywał także kard. Kozłowiecki. Tylko że ponad 80 lat temu.
Początek II wojny światowej zastał go w Chyrowie koło Lwowa. Przyszły kardynał widział pierwsze ofiary niemieckich bombardowań. Opatrywał im rany, udzielał sakramentu namaszczenia chorych. W kolejnych latach już codziennie był świadkiem okrucieństw, jakich Niemcy dokonywali w obozach koncentracyjnych. Nie zwątpił, nie uległ załamaniu, nie pozostał obojętny na los drugiego człowieka.
Gdy tylko umilkły odgłosy wojny przyjął zaproszenie do posługi jako misjonarz i dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych „Apostołów Afryki” XX stulecia.
„Również i my nie chcemy pozostać bierni – piszą wolontariusze związani z Kościołem Akademickim w Toruniu – nie chcemy być tylko zagonieni wokół własnych spraw, tylko zapatrzeni w swoje ego„. Od początku wojny włączają się całym sercem w pomoc mieszkańcom Ukrainy i uchodźcom przyjeżdżającym do Polski.
Od lat organizowali kwestę i kiermasz na rzecz misji jezuickich w Kasisi, a w tym roku chcą się szczególnie zatroszczyć o Ukraińców. Dlatego „Projekt Zambia Toruń” i Klub Inteligencji Katolickiej w Toruniu, w najbliższą niedzielę – 3 kwietnia 2022 r., będą kwestować w Kościele Akademickim Ojców Jezuitów w Toruniu na rzecz uchodźców z Ukrainy. Po każdej Mszy św. (godz. 8.00, 10.00, 12.00, 15.30, 17.00, 19.00, 20.30) czekają, jak w latach poprzednich z tradycyjnymi już filcowymi słonikami, glinianymi barankami, aniołkami i talerzykami z motywami ukraińskimi.
Akcję wspierają uczniowie Szkoły Przysposabiającej do Pracy Nr 26 im. ks. prof. Józefa Tischnera w Toruniu oraz jezuicki wolontariat społeczny przy Duszpasterstwie Jezuitów STUDNIA w Toruniu.
O dzieciach z Kasisi (Zambia), które rysują aniołki dla dzieci z Ukrainy.
Kiedy dzieci z Kasisi dowiedziały się, że w Ukrainie wybuchła wojna, a do granicy z Polska uciekają przed zagrożeniem matki z dziećmi, same zaproponowały, by siostry przyjęły je wszystkie do Kasisi. „Tu jest bezpiecznie, nic im w Kasisi nie grozi”. Mądrość i solidarność naszych dzieci wynika z tego, czym ten dom dla nich jest i ze wpajanego im przez siostry od pierwszych chwil przekonania, że każdy, absolutnie każdy, ma prawo do życia w pokoju.
Starsze dziewczynki w House of Mercy codziennie wieczorem oglądają z siostrą Mariolą wiadomości. Kiedy wybuchła wojna, dla ich opiekunów stało się jasne, że o wydarzeniach w Ukrainie, trzeba z nimi rozmawiać. Dzieci bardzo szybko wyczuwają, że dzieje się coś złego. Dlatego o treściach wywołujących poczucie zagrożenia trzeba z nimi rozmawiać. Nie wystarczy wyłączyć telewizor, udawać, że nic się nie dzieje, kiedy nas, dorosłych, ten temat bardzo zajmuje. O wojnie i jej konsekwencjach, spodziewanych również w Afryce, mówi się przecież wszędzie, w szkole, przedszkolu, w sklepie i na ulicy. Każde dziecko warto do tego przygotować.
O tym, że prócz dobra, istnieje na tym świecie zło, dzieci z Kasisi wiedzą bardzo dobrze. Doświadczyły go w swoim życiu już dość. Dla wojny nie ma usprawiedliwienia. Dlatego podczas wieczornych rozmów młodym mieszkańcom Kasisi mówi się ostatnio dużo i jasno, czym jest dobro, a czym zło. Mówiąc o rozgrywających się w Ukrainie tragediach, siostry ważą słowa, dostosowują je do wrażliwości swoich podopiecznych. Młodsze dzieci przygotowują dla swoich ukraińskich kolegów anioły w kolorach ich flagi. Każdy anioł to wyraz modlitwy, by były bezpiecznie i by wojna szybko się skończyła.
Takie rozmowy są ważne. Tematu, którym sami żyjemy, nie można przed dzieckiem ukrywać, trywializować i zakłamywać rzeczywistości. Wojna to zło. W Kasisi każdy to wie.
To również dzięki Wam dla blisko 250 dzieciaków tworzymy w Kasisi bezpieczną przestrzeń. Taką, w której dobro i zło jest jasno nazwane, taką, w której na zło nie odpowiada się złem, ale dobrem. To dom, który kipi miłością i spokojem. Chcemy, by to się nie zmieniło! Dlatego w duchu tej właśnie szczerości, której uczy Kasisi, chcemy Was dziś prosić o pomoc!
Tekst i zdjęcia pochodzą ze strony: https://www.facebook.com/projekt.zambia.torun