Nowy utwór muzyczny skomponowany przez Dominika Dubiela SJ to poruszająca kolęda, która przypomina nam dzisiaj, w tym targanym niepokojami świecie, że ostatnie słowo należy do Pana Boga, do miłości. W Gościu Niedzielnym możemy dowiedzieć się więcej o tym, jakie refleksje towarzyszyły ks. Dominikowi, gdy kolęda powstawała.

„Dzieje się strasznie dużo zła, to nie ulega wątpliwości, ale jaka jest nasza odpowiedź jako chrześcijan? Możemy powiedzieć, że wszystko jest źle i do niczego, albo poszukać odrobiny nadziei i postarać się dostrzec w tym wszystkim Pana Boga” – wyjaśnia kompozytor i dodaje, że dla niego Bóg, który się wcielił, nie jest „odklejony” od rzeczywistości „i żeby wejść z Nim w kontakt nie musimy zostawiać całej naszej rzeczywistości na boku, ale przeciwnie – On wchodzi w naszą codzienność i jest w nią zaangażowany. Takiego Pana Boga doświadczam i o takim staram się mówić. On jest, niczego nie wymusza, ale przychodzi i oferuje nadzieję za darmo”.

Kolędzie towarzyszy teledysk z ujęciami uchodźcom otrzymujących pomoc w pierwszych tygodniach wojny w Ukrainie.

Zachęcamy do przeczytania całego artykułu, który jest dostępny tutaj, oraz do wysłuchania kolędy.