W Kopenhadze, w piątek 5 września, obył się pogrzeb o. Gerharda Sandersa SJ, który zmarł 29 sierpnia.
Ojciec Sanders, z pochodzenia Niemiec, przez kilkadziesiąt lat posługiwał w Kościele w Danii, pełniąc szereg odpowiedzialnych funkcji i tu też zakończył swojej ziemskie życie. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się Mszą św. o godz. 12:00 w kościele św. Augustyna w Kopenhadze, przy którym mieści się placówka jezuitów i jezuicka szkoła. Kościół był pełen wiernych. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył przełożony wspólnoty kopenhaskiej o. Martin Chase SJ i on też wygłosił kazanie. We Mszy św. wzięło udział 14 kapłanów, w tym 5 jezuitów, z obu duńskich wspólnot, z Kopenhagi i z Aarhus. Był też obecny biskup ordynariusz Czesław Kozon, a z Polski przybył na pogrzeb o. Prowincjał Zbigniew Leczkowski SJ.
Trumnę do kościoła wnieśli duńscy skauci, którym ojciec Sanders przez lata posługiwał. Od samego rana był to deszczowy dzień. Padało, i to dość intensywnie, także w momencie wynoszenia trumny z kościoła. Gdy dotarliśmy na cmentarz przestało padać i rozpogodziło się, na co wszyscy zwrócili uwagę – zaświtała nam „jutrzenka wieczności”. Obrzędy na cmentarzu przy grobie prowadził o. Daniel Nørgaard SJ, jedyny Duńczyk wśród jezuitów, który znał o. Sandersa od dziecka.
Po uroczystościach na cmentarzu wszyscy uczestniczy pogrzebu zostali zaproszeni do Sali Anielskiej przy naszym kościele, gdzie czekał na nich przygotowany posiłek. Pan Michael Møller Jørgensen, w kilkunastominutowej, bardzo osobistej przemowie, przypomniał postać zmarłego, który był jego przyjacielem.
Ojciec Sanders, który był osobą towarzyską, zgromadził wszystkich ponownie w dniu swojego pogrzebu, a spotkanie było tak żywe, że trwało aż do godziny 17:00.
Z Kopenhagi, Wojciech Nowak SJ