Pomiędzy Tangenziale Est a Via Tiburtina znajduje się Campo Verano – posiadłość należąca niegdyś do senatorskiej rodziny Verano. Za czasów napoleońskich przekształcono ją w cmentarz, ponieważ editto di Saint Cloud z 1804 roku zakazywał pochówków w granicach murów Rzymu. Cimitero monumentale Verano o powierzchni 83 hektarów stał się z czasem największą nekropolią we Włoszech. Spoczywają tu wybitne postacie ze świata sztuki, nauki i polityki – świeccy i duchowni. Ich groby często zdobią prawdziwe dzieła sztuki, nadając Campo Verano charakter wielkiego muzeum pod gołym niebem. Rozplanowanie cmentarza oraz wygląd jego bramy od strony Piazzale del Verano zawdzięczamy architektom Giuseppe Valadierowi i papieskiemu architektowi Virgilio Vespignanemu.

Brama główna cmentarza Campo Verano.
Kilkaset metrów od bramy znajduje się grobowiec jezuitów. Przed kasatą zakonu zmarłych jezuitów rzymskich chowano zwykle w kryptach przy kościołach, w których przebywali w chwili śmierci. Jedną z takich krypt – tę pod głównym ołtarzem kościoła Il Gesù – można nawiedzić we Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny. Po przywróceniu zakonu zaczęto chować jezuitów na Campo Verano, a także przenoszono tu szczątki z innych miejsc pochówku.

Grobowiec jezuitów na Campo Verano – widok od strony wejścia głównego.
Jezuicki grobowiec ma kształt niewielkiej kaplicy przypominającej kościółek z nawą i prezbiterium. W ścianach na trzech poziomach znajdują się obszerne nisze grobowe z nazwiskami pochowanych zakonników. Na ostatnim piętrze mieści się przytulna kaplica, w której można sprawować Mszę św. Spoczywają tu szczątki ponad tysiąca jezuitów, w tym kardynałów i przełożonych generalnych zakonu: Pietro Becksa (+1853), Lodovico Martina (+1906), Francesco Wernza (+1914) oraz Polaka – Włodzimierza Ledóchowskiego (+1942). Tu także spoczywają inni polscy jezuici, m.in. o. Eugeniusz Reczek, pierwszy rektor Papieskiego Instytutu Studiów Kościelnych w Rzymie, oraz jego następca, o. Hieronim Fokciński.

Kaplica z grobami generałów.
Na cmentarzu znajduje się wiele polskich grobów. Niedaleko od wejścia do grobowca jezuitów leży grób malarza Romana Postempskiego i jego syna Paolo, wybitnego chirurga. Nieco dalej, po przeciwnej stronie Viale delle Cappelle, w Kwaterze Cudzoziemców, spoczywa m.in. Karolina Lanckorońska – jedna z najwybitniejszych postaci polskiej emigracji w Rzymie.
Turyści z Polski rzadko tu docierają, a warto. Aby dowiedzieć się więcej o historii i lokalizacji polskich grobów na Campo Verano, warto sięgnąć do książki Marii Ireny Kwiatkowskiej Groby polskie na cmentarzach Rzymu (Warszawa 1999), wydanej dzięki wsparciu Fundacji Rzymskiej im. J. Z. Umiastowskiej oraz Papieskiego Instytutu Studiów Kościelnych. Innym cennym źródłem wiedzy są publikacje pani Agaty Roli-Bruni, autorki tekstów i zdjęć w aplikacji „Polacy na rzymskim cmentarzu Campo Verano” (na Androida), powstałej z inicjatywy Wydziału Konsularnego i Ambasady RP w Rzymie. Aplikacja, dostępna bezpłatnie w Google Play, oferuje m.in. funkcję geolokalizacji grobów i wyznaczania trasy. Pani Agata Rola-Bruni mieszka w Rzymie i nie tylko opisuje pochowanych tu Polaków, lecz także troszczy się o ich często zapomniane groby.
Ważna informacja dla przebywających w Rzymie w najbliższym czasie. Papież Leon XIV odprawi w niedzielę 2 listopada 2025 r. Mszę św. na placu przed wejściem na cmentarz Campo Verano. Początek liturgii o godz. 16. W południe Ojciec Święty odmówi z wiernymi modlitwę Anioł Pański na Placu św. Piotra. Natomiast 3 listopada w Bazylice św. Piotra odprawi Mszę św. za zmarłych kardynałów i biskupów z ostatniego roku.
O naszych zmarłych powinniśmy pamiętać nie tylko w okolicach Uroczystości Wszystkich Świętych i Wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych. Każdy jezuita raz w miesiącu ofiarowuje Mszę św. lub inne modlitwy za zmarłych współbraci, a także za żyjących i zmarłych dobroczyńców Zakonu.
Jezuici pamiętają o swoich zmarłych — pamiętajmy i my o nich.
o. Henryk Droździel SJ, Warszawa, 31.10.2025
________________________________________
Na zdjęciu głównym skromny grób hrabiny Karoliny Lanckorońskiej w kwaterze dla cudzoziemców. Obok znajdują się groby innych Polaków.
Zdjęcia: o. Henryk Droździel SJ











