1 grudnia o godz. 18.00 w nowej siedzibie Jezuickiego Centrum Społecznego „W Akcji”, na ul. Rakowieckiej 61 miało miejsce wyjątkowe wydarzenie. Nuncjusz Apostolski w Polsce Abp Salvatore Pennacchio, w obecności o. Prowincjała Tomasza Ortmann SJ, o. Roberta Bujaka SJ rektora kolegium oraz licznie zebranych gości, poświęcił pomieszczenia nowego biura.

Spotkanie zaczęło się od krótkiego przemówienia o. Grzegorza Bochenka SJ, dyrektora JCS „W Akcji” i Ekonoma PMA, w którym cytował  listy: kard. Kazimierza Nycza oraz Asystenta Generała o. Tomasza Kota SJ. Oba pisma zawierały słowa wdzięczności za służbę i otwartość serca na potrzeby uchodźców i migrantów.

Następnie Abp Pennachio pobłogosławił i poświęcił pomieszczenia nowej siedziby. W trakcie obrzędu skierował do zebranych krótkie słowo. Nuncjusz jako reprezentant Ojca  Świętego podziękował za opiekę nad uchodźcami oraz zachęcił do dalszej pracy dla tych, którzy szukają schronienia w naszym kraju.

Na koniec oficjalnej części s. Barbara Olejnik RSCJ przygotowała prezentację opisującą trzy lata działalności JCS-u.

Od 21 listopada 2016 r. nowym miejscem pracy i spotkań z uchodźcami będzie biuro przy ulicy Rakowieckiej 61.

Przez ostatnie pół roku praktycznie od podstaw udało nam się wyremontować i zaadoptować podpiwniczenie budynku biblioteki PWST Bobolanum. Nowe biuro to ponad 130 m2, które będą przeznaczone wyłącznie na potrzeby naszej działalności. Osoby odwiedzające nas będą mogły dostać się do JCS-u niezależnym wejściem od strony ul. św. Andrzeja Boboli. Idąc schodami w dół, znajdą się najpierw w przedsionku, miejscu specjalnie pomyślanym jako parking dla wózków dziecięcych. Stamtąd drzwiami po prawej stronie uchodźca bądź sympatyk naszego Centrum przedostanie się do przestronnego salonu. JCS to miejsce spotkań, budowania przyjaźni i głębokich relacji, dlatego czy może być lepsze miejsce na spotkanie z drugim niż salon? Chyba tylko kuchnia może z nim konkurować, stąd uznaliśmy, że w nowym miejscu połączymy jedno z drugim i powstanie przestrzeń bezkonkurencyjna. Salon, razem z kuchnią i aneksem komputerowym, tworzy jedną przestrzeń. Tuż za wejściem i ścianką działową znajduje się pomieszczenie z sześcioma stanowiskami komputerowymi. Każde jest odpowiednio wyposażone i ma dostęp do Internetu. Uchodźcy chcący przygotować dokumenty, mają również możliwość skorzystania z drukarki. Kuchnia, która łączy się z salonem, jest w pełni wyposażona i pozwala na rozwój i prezentacje talentów kulinarnych ze wszystkich stron świata. Całość, czyli salon kuchnia i aneks komputerowy, jest świetnie doświetlona, przez co rodzi bardzo przyjazne i gościnne odczucia, kiedy się do niej wchodzi. Warto zwrócić uwagę na firanki, które wiszą nad kanapą – siostra Basia spędziła pół dnia, szukając ich jak lwica na stepie warszawskich sklepów z tkaninami – trzeba przyznać, że robią wrażenie.

Naprzeciwko kuchni znajdują się drzwi, za nimi czeka klasa. Pomieszczenie specjalnie pomyślane jako miejsce do nauki języka, z możliwością projekcji filmu na ścianie, ma służyć chcącym zgłębiać tajniki naszego ojczystego języka.

Idąc korytarzem, na końcu mamy dwie możliwości. Po lewej stronie przed potężną szafą, drzwi zaprowadzą śmiałka do biura. Tam oddani pracownicy ekipy „W Akcji”, w składzie s. Basia, słowacka stażystka Andrea, br. Andrzej i sch. Damian, czekają tylko, żeby zmierzyć się z każdym wyzwaniem, jakie może przynieść cudzoziemcom życie w Warszawie. Natomiast dwie pary drzwi po prawej, naprzeciw wspomnianej wcześniej potężnej szafy, to toalety. Widoczna zmiana ilościowa, gdyż na Narbutta toaleta była jedna.

Nowe biuro nie powstałoby bez wsparcia naszych dobroczyńców. Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wsparli remont i przygotowanie nowej siedziby Jezuickiego Centrum Społecznego „W Akcji”. Naszych dobroczyńców polecamy modlitwie.