Wizja życia według św. Ignacego

Święty Ignacy Loyola na drodze osobistego nawrócenia otrzymał od Boga głębokie doświadczenie i zrozumienie sensu oraz celu ludzkiego życia. Opisał je w dwudziestym trzecim numerze książeczki Ćwiczeń duchowych. Punkt ten nosi znaczący tytuł: Zasada i fundament. Ignacy ukazuje w nim, że każdy z nas wraz z darem życia otrzymał konkretny cel życia. Nie oznacza to bycia zdeterminowanym do wykonywania ściśle określonego zajęcia czy pracy. Celem, który Bóg nadał każdemu z nas jest dojście do osiągnięcia zbawienia, czyli życie wieczne. To, na jakiej drodze się to dokona, jest wtórne wobec osobistego rozpoznania, że „człowiek po to jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją” (Ćd 23).

Po to właśnie żyjemy. Fundamentalną prawdę o byciu stworzonym dla Boga wyraził kilka wieków wcześniej św. Augustyn w znanym stwierdzeniu: „Stworzyłeś nas bowiem jako skierowanych ku Tobie, Boże. I niespokojne jest nasze serce, dopóki w Tobie nie spocznie” (Św. Augustyn, Wyznania, I, 1, Kraków 1996). To ukierunkowanie na Boga wyznacza cel ziemskiej wędrówki. Jest niejako jego drogowskazem. Natomiast wszystko, co jest dane do dyspozycji, ma nam pomagać w osiągnięciu tego celu.

Bóg pragnąc dla nas szczęścia wiecznego – celu naszego życia – obdarowuje nas konkretnymi środkami, które mają pomagać w osiągnięciu pełni życia. Są nimi wszystkie rzeczy stworzone na powierzchni ziemi, z których możemy na co dzień korzystać. Zarówno cały świat materialny (pieniądze, przedmioty codziennego użytku), jak i ludzki wymiar psychiczny (uczucia, osobowość, pragnienia) oraz to wszystko, co stanowi przestrzeń społeczną (relacje, sposoby wzajemnego odnoszenia się do siebie). W korzystaniu z nich mamy kierować się konkretnymi zasadami: nie mogą one stawać się dla nas celem samym w sobie. Mają pozostawać środkami, narzędziami pomocnymi w zmierzaniu do celu.

Dzieje się tak wtedy, gdy nie przywiązujemy do nich nadmiernej uwagi, a więc, gdy pozostajemy wewnętrznie wolni. Gdy nasze myśli, zamiary i decyzje mogą w swobodny i naturalny sposób mieć za ostateczny cel samego Boga, a nie stworzenia. Owszem miłość do Boga wyraża się poprzez używanie rzeczy z wewnętrzną wolnością. Żyjemy bowiem w świecie materialnym i poprzez taki świat wyrażamy miłość zarówno do Boga, bliźnich, jak i do samych siebie. Mówiąc inaczej, fundament uczy nas nieustannego stawiania Boga na pierwszym miejscu, zgodnie z powszechnie znanym powiedzeniem: „Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko inne jest na swoim miejscu”. Jednocześnie zaprasza do stawiania rzeczy stworzonych na właściwym dla nich miejscu.

Powyższa wizja życia i refleksja nad nią nie jest tylko teoretycznym rozważaniem. Wnikając w treść fundamentu, rekolektant odkrywa w sercu Boga głębokie pragnienie ludzkiego szczęścia. Odkrywa Boga, który pragnie dobra każdego człowieka. Rodzące się w duszy rekolektanta zaufanie do Stwórcy prowadzi do uznania na bazie fundamentu osobistego powołania do życia w zgodzie ze sobą, z ludźmi i z Bogiem. To właśnie stanowi pomoc w odkryciu w dalszym ciągu Ćwiczeń duchowych własnej niepowtarzalnej drogi osobistego powołania we wspólnocie Kościoła i w świecie.

Rozważanie fundamentu podkreśla, że każdy z nas przez sam fakt bycia stworzonym otrzymał szczególną godność bycia osobą na obraz i podobieństwo samego Boga. Godność przypisaną do bycia konkretną kobietą i konkretnym mężczyzną. W tekście fundamentu św. Ignacy podpowiada nam, że człowiek został zaproszony do bycia partnerem Boga poprzez świadome i wolne kierowanie swoim życiem. Wejście na tę drogę owocuje pokojem serca i radością płynącą z jednej strony z otwarcia się na bycie kochanym przez Boga, a z drugiej – z decyzji o wyrażaniu miłości do Stwórcy i bliźnich na drodze służby.

Taki projekt życia nie polega na posłusznym wypełnianiu przykazań wynikającym z powinności czy potrzeby czucia się w porządku przed sobą lub Bogiem. Ignacy zaprasza nas do obudzenia w sobie głębokiego pragnienia bycia bardziej: kochania i służenia już nie tylko w oparciu o to, co należy robić, lecz przede wszystkim szukania tego, w czym jeszcze bardziej i pełniej możemy wyrazić pragnienie miłości Boga, drugiego człowieka i zdrowej miłości do samych siebie. W praktyce może to oznaczać choćby niezadowalanie się bylejakością, ale szukanie większego dobra nie dla własnej chwały, a dla większej chwały samego Boga. To nic innego jak chrześcijańska wizja życia z pasją.

Fundament w praktyce

Zapytajmy, jakie – zdaniem św. Ignacego Loyoli – środki wiodą do osobistego, przemyślenia i życia według prawdy fundamentu. Aby tak dogłębny proces mógł się w nas dokonać, potrzeba spełnienia kilku zasadniczych warunków.

Pierwszy z nich to szczere pragnienie przeżycia rekolekcji fundamentu wynikające z poszukiwania Boga i chęci spotkania się z Nim. Celem fundamentu nie jest popularna dziś idea samorozwoju, ale wejście w przestrzeń spotkania z Bogiem. Wierzymy, że właśnie osobowe doświadczenie Boga i poznanie Go jako konkretnej Osoby – Ojca, Syna i Ducha Świętego – prowadzi do wewnętrznej przemiany. Źródłem nawrócenia nie jest osobista gorliwość, wysiłki czy wyłącznie staranie się zmierzające do polepszenia jakości swego życia. Głównym inspiratorem i źródłem tej przemiany jest sam Bóg, który daje się poznać człowiekowi gotowemu wejść na drogę spotkania ze swoim Stwórcą. Potrzebna jest do tego własna, wolna, niczym niewymuszona decyzja o uczestnictwie w rekolekcjach, którym przewodzi sam Bóg.

Drugim warunkiem jest podjęcie odosobnienia na czas rekolekcji. Aby móc spotkać się z Bogiem i ze sobą, potrzebna jest jakaś forma odizolowania się od swojego dotychczasowego, często zabieganego trybu życia. Stąd też rekolekcje odprawiane są na zasadzie przyjazdu do wybranego domu rekolekcyjnego. Święty Ignacy w tak zwanych uwagach wstępnych poprzedzających treść samych rekolekcji zaleca, aby odizolować się od codziennego rytmu życia zewnętrznie właśnie poprzez zmianę miejsca zamieszkania. Chodzi o stworzenie swobodnej przestrzeni funkcjonowania, która nie będzie zakłócona telefonami, rozmowami, nieustannym poświęcaniem uwagi spełnianiu codziennych obowiązków i prac. Dotyczy to również odłączenia się od codziennych relacji z bliskimi i przyjaciółmi, co ma sprzyjać byciu dyspozycyjnym wobec kontaktu z Bogiem i samym sobą.

Wymogowi zewnętrznej przestrzeni spotkania towarzyszy również wymóg wejścia w milczenie. Z jednej strony ma ono wymiar zewnętrzny polegający na nieporozumiewaniu się z innymi uczestnikami rekolekcji za pomocą słów lub gestów. Z drugiej – ta zewnętrzna praktyka zachowania milczenia ma pomóc stworzyć w sobie przestrzeń wewnętrznego milczenia. Jest ona konieczna do usłyszenia głosu Boga, gdyż Jego sposób mówienia nie jest krzykiem, ale rodzajem subtelnych wewnętrznych poruszeń i inspiracji. Można je usłyszeć najlepiej w przestrzeni wewnętrznej ciszy serca. Służy temu także praktyka wytrzymywania ze sobą w przestrzeni pozbawionej wielu bodźców, które towarzyszą nam na co dzień. Dlatego rekolektant decydując się na przeżycie rekolekcji, równocześnie podejmuje decyzję o zrezygnowaniu z używania urządzeń mobilnych, komputera czy internetu, a także z wszelkich form rozrywki.

Kolejnym warunkiem odprawienia rekolekcji jest gotowość i zdolność do podjęcia osobistej przedłużonej modlitwy. To właśnie modlitwa w oparciu o słowo Boże stanowi główny trzon rekolekcji fundamentu. Treść fundamentu przybliżana jest w formie wprowadzeń do osobistej przedłużonej modlitwy, zwanych punktami. Podstawą modlitwy jest tekst z Pisma Świętego dobrany tak, aby pomagał rozważyć poszczególne prawdy fundamentu. Podawane przez rekolekcjonistę wprowadzenia do medytacji pomagają w przeprowadzeniu samodzielnej medytacji ignacjańskiej, która trwa około czterdziestu pięciu – sześćdziesięciu minut. W ciągu dnia takich medytacji odprawia się trzy lub cztery. Pomocą w nauce tej formy modlitwy są także codzienne konferencje, które między innymi przybliżają schemat medytacji, a także służą pomocą w nauce modlitwy – tak zwanym ignacjańskim rachunkiem sumienia.

Rekolektantowi w czasie fundamentu towarzyszy kierownik duchowy zwany również osobą towarzyszącą. Może to być kapłan (niekoniecznie jezuita), siostra zakonna lub osoba świecka. Tę funkcję pełnią osoby, które wcześniej same przeszły drogę Ćwiczeń duchowych i zostały odpowiednio przygotowane do pełnienia tej posługi. W ramach towarzyszenia duchowego przewidziana jest codzienna rozmowa objęta całkowitą tajemnicą. Jej przedmiotem jest pomoc we wprowadzeniu rekolektanta w metodę modlitwy oraz nauka odczytywania treści fundamentu w odniesieniu do konkretu swojego życia. Oznacza to przede wszystkim umiejętność rozpoznawania i nazywania poruszeń, które rodzą się w rekolektancie.

Pozostałe elementy rekolekcyjnego dnia to: codzienna Eucharystia, adoracja oraz spacer lub inna forma osobistego odpoczynku. W czasie rekolekcji istnieje możliwość skorzystania z sakramentu pojednania. Rekolekcje fundamentu w jezuickich domach rekolekcyjnych trwają pięć dni.

Dla kogo jest fundament?

Mając świadomość wypełnienia dnia rekolekcyjnego różnego rodzaju duchowymi zajęciami, można zadać sobie pytanie, czy te rekolekcje są rzeczywiście dla mnie. W czasie odosobnienia, milczenia i medytacji nad treściami fundamentu mogą pojawiać się silne przeżycia emocjonalno-duchowe. Dlatego rekolekcje skierowane są do osób dysponujących wystarczającą dojrzałością i równowagą psychofizyczną. Nie zaleca się odprawiania rekolekcji w stanie silnych przeżyć emocjonalnych, na przykład kryzysów czy załamań nerwowych. Dobrze jest taką decyzję skonsultować ze spowiednikiem lub kontaktując się bezpośrednio z sekretariatem wybranego domu rekolekcyjnego.

Fundament przeznaczony jest dla osób zdolnych do wglądu w siebie i refleksji nad swoimi aktualnymi poruszeniami duchowymi zarówno na poziomie myśli, jak i emocji. Innymi słowy rekolekcje skierowane są do osób dysponujących wystarczającą samoświadomością, umiejących nawiązywać kontakt z sobą.

Rozeznając swój udział w rekolekcjach, warto kierować się zasadą nieulegania lękowi przejawiającemu się w myślach typu: „Na pewno temu nie podołam”. Nie należy także wpadać w drugą skrajność: „Na pewno dam sobie ze wszystkim radę”. Pojawienie się pewnych wątpliwości w kontekście udziału w rekolekcjach może być pozytywnym znakiem zdrowej oceny swoich sił.

 

Podsumowując, możemy powiedzieć, że fundament to sformułowana przez św. Ignacego misja życiowa człowieka. Każda poważniejsza organizacja dysponuje zwięźle określoną deklaracją działania i rozwoju. Opiera się ona na spójnym wyjaśnieniu tego, po co istnieje, do czego dąży, do kogo jest skierowana oraz jakimi środkami pragnie realizować swój cel. Podobnie jest z nami. Abyśmy mogli zdążać do Boga, potrzebujemy uświadomienia sobie, że te same prawa istnieją również w wymiarze życia duchowego. Ich odkrycie i kierowanie się nimi może przynieść wielką ulgę w stosunku do tylko intuicyjnego poszukiwania Boga. Fundament Ćwiczeń duchowych jest owocem osobistego doświadczenia św. Ignacego na drodze poszukiwania Boga. Stał się dla niego tak ważnym doświadczeniem, że pomógł mu uporządkować własne życie oraz nauczył go szukać i wypełniać wolę Boga w swoim życiu. Przeżyty z wiarą i zaufaniem do Boga wprowadza na drogę skutecznej przemiany własnego życia, czego wciąż doświadczają ci, którzy odważyli się w nim uczestniczyć.

tekst: Dariusz Michalski SJ