Podczas pobytu w gdyńskim kolegium o. Arturo Sosa SJ spotkał się z jezuickimi nowicjuszami, przygotowującymi się do posługi w zakonie. Spotkanie miało charakter nieformalny.

 

Nowicjat jest przede wszystkim miejscem formacji. Przygotowuje do życia zakonnego przez pełne dwa lata. W życiu jezuity są trzy tzw. probacje. Pierwszą z nich nazywamy kandydaturą. W tym okresie kandydat poznaje kolegium (dom zakonny), przyswaja sobie obowiązujące zasady, wdraża się w plan dnia, i oswaja się z nowicjackim rytmem i stylem życia. Kandydatura, po około miesiącu, kończy się obrzędem Introdukcji, który wieńczy pierwszą probację, a rozpoczyna drugą. Kandydat staje się nowicjuszem pierwszego roku.

Kolejną, właściwie najważniejszą z prób, są miesięczne rekolekcje – Ćwiczenia Duchowe św. Ignacego z Loyoli, naszego założyciela i duchowego ojca. Rekolekcje te w żargonie ignacjańskim nazywane są Wielkimi Rekolekcjami. Jest to wyjątkowy czas, poświęcony wyłącznie Bogu. Droga prawdziwej odnowy, rozeznania, oczyszczenia i przemiany, która ma doprowadzić do skierowania całego życia ku Stwórcy.

Tuż po Wielkich Rekolekcjach nowicjusze wyruszają służyć chorym posługując jako wolontariusze w hospicjach. Dwójkami są posłani na różne oddziały, by tam służyć, przede wszystkim przez proste bycie z cierpiącym, samotnym człowiekiem. Tutaj poznaje się inny świat, który zaskakuje z jednej strony bezradnością, a z drugiej nadzieją, której nie da się wypowiedzieć. Hospicjum ma pomóc w weryfikacji i oczyszczeniu „owoców” Wielkich Rekolekcji.

Pierwszą próbą nowicjusza drugiego roku jest tzw. próba katechetyczno-wspólnotowa. Nowicjusze wyjeżdżają po dwóch do jezuickich placówek, by w tamtejszej wspólnocie żyć i pracować. Od starszych współbraci uczymy się „naszego sposobu postępowania”, codziennego życia i pracy we wspólnocie jezuickiej. Zadaniem nowicjuszy jest tym razem bycie nauczycielem w szkole – katechetą.

Następną próbą nowicjusza drugiego roku jest tygodniowa pielgrzymka o „żebraczym chlebie”, czyli bez pieniędzy, bez ustalonych noclegów, nie przyznając się nawet do bycia zakonnikiem. Nowicjusz w drogę wybiera się jako prawdziwy pielgrzym, zdając się wyłącznie na Opatrzność i ludzką życzliwość. Żeby po drodze można było świadczyć o miłości braterskiej, wybieramy się w pielgrzymkę dwójkami.

Tak jak działalność całego Towarzystwa Jezusowego, tak i nasza formacja nastawiona jest na apostolstwo – czyli abyśmy usilnie zabiegali nie tylko o zbawienie własnej duszy, lecz także bliźnich. Stąd na drugim roku nowicjatu dochodzi zaangażowanie o charakterze duszpasterskim, tzw. apostolaty: posługa duszpasterska wśród ministrantów, dziecięcej wspólnoty parafialnej, młodzieżowej Wspólnoty Magis, w domu opieki społecznej, domu dziecka, szkole specjalnej, schronisku dla bezdomnych i innych.