Pogrążona w żałobie rodzina, wielu współbraci, przedstawiciele duchowieństwa diecezjalnego, siostry zakonne, a nade wszystko tłumy wiernych, sądeckich parafian, uczniów i pracowników naszego Centrum Edukacji przybyli aby pożegnać o. Piotra Matejskiego. Jego tragiczna śmierć napełniła bólem wielu i nadal jest krwawiącą raną, bo nie ma sensownej odpowiedzi na pytanie: dlaczego?
Mszy św. pogrzebowej przewodniczył o. prowincjał Jakub Kołacz. On też wygłosił homilię zachęcając, aby – na przykładzie spotkań Jezusa z uczniami po zmartwychwstaniu – znaki, których doświadczamy, jakkolwiek niezrozumiałe, były okazją do większego zawierzenia Jemu i przylgnięcia do Niego jak dzieci.
Przed ostatnim pożegnaniem głos w imieniu rodziny zabrała siostra o. Piotra, Ewa Pohorecka. Przypomniała postać człowieka otwartego, lubianego i cenionego, którą znaliśmy. Wyraziła żal, że nie udało się rozpoznać cierpienia i bólu, który doprowadził Piotra do tej dramatycznej decyzji. Jednocześnie zaznaczyła, że modlimy się o to, aby to zdarzenie nie umniejszyło niczyjej wiary i nie osłabiało nadziei.
Obrzędy pogrzebowe na cmentarzu poprowadził o. Józef Polak, proboszcz i superior sądeckiej wspólnoty, w której o. Piotr posługiwał przez wiele ostatnich lat.
Trumna z ciałem o. Piotra Matejskiego została złożona w grobowcu jezuitów na cmentarzu św. Heleny w Nowym Sączu.