Papieski Jałmużnik odwiedził wspólnotę jezuitów w Nowym Sączu przy Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia. Rano w kościele parafialnym odprawił Mszę i spotkał się z wolontariuszami Caritas.
Wyraził gest braterskiej solidarności ze wspólnotą jezuitów i parafią przeżywającą dramat samobójstwa kapłana. Zgodnie z intencją wolontariuszy Caritas kard. Krajewski odprawił Mszę za tragicznie zmarłego o. Piotra Matejskiego. W zwięzłej homilii, nawiązując do fragmentu Ewangelii o powołaniu Mateusza, kardynał zachęcił do codziennej świętości. W perspektywie wiary, mówił, nie ma jutra. Jest dzisiaj. Dzisiaj Jezus przychodzi, dzisiaj powołuje, dzisiaj mamy być piękni przed Bogiem. Jako drogę pięknego życia wskazał ubóstwo, czystość i posłuszeństwo. Ubogimi stajemy się gdy uznajemy, że to, co mamy, należy do Boga. Czystość ciała i intencji upodabnia nas do Niego, a posłuszeństwo trzyma nas przy Nim. Gdy te trzy rzeczy są w życiu obecne, obecny jest także Bóg i Duch Święty przez nas działa. Wtedy mogą się dziać i dzieją się cuda.
Zwyczajem pierwszopiątkowym Jałmużnik Papieski odmówił przed Najświętszym Sakramentem litanię do Serca Pana Jezusa i Akt Ofiarowania. Po Mszy św. w zakrystii spotkał się z wolontariuszami Caritas. Błogosławiąc im na dalszą posługę wskazał, że bliskość wobec ubogich to serce Ewangelii. Sam, w trudnych dla nas chwilach, po prostu z nami był.
relacja: Józef Polak SJ
foto: http://nowysacz.jezuici.pl